ODDAM - Zuzanka (Zuzia) szuka domku.

[Kejt]

Ja też się dziwię, bo nie dość, że jest prześliczna, to jest czyściochem i ma wiele innych zalet! Ani pół bobeczka nie zgubiła podczas swoich szaleńczych biegów po domu poza tym jest ciekawska, wesoła, skacze jak konik polny nie zauważyłam (przynajmniej narazie) żeby była agresywna, nawet w klatce.. jak jej zmieniałam żwirek w kuwecie, to się tylko przyglądała co robię. A zaufanie do człowieka to tylko kwestia czasu. Bez problemu podchodzi do mnie jak leżę na podłodze i da się ją poczochrać po główce. Skłamałabym jakbym napisała, że jest super przytulaśna, ale na pewno nie jest zdziczała

[Kic]

ninja to jest moja tymczasowa Różyczka, natomiast Zuzia to pod kaloryferem to istny przyczajony tygrys

[Kejt]

Muszę na gorąco zdać relację!! O rety rety.. Zuzanna do mnie podeszła, szturchnęła nosem w nogę i uwaga.. domagała się głaskania! Babcię mam za świadka, bo wszystko widziała chyba ze 3 minuty ją głaskałam, czekałam aż sama mi wyjdzie spod ręki. Nie wiem, czy Zuźka czuje, że się w niej zakochałam, czy po prostu uznała, że warto mi zaufać, ale prawie się popłakałam jak ją miziałam Boszzz.. jestem taka mięTka

[joac]

rewelacja Jaka skoczna, żywa i wesoła! te królicze stópki w ruchu
Oj, Kasiu, co Ty zrobisz, jak przyjdzie zabrać Zuzię z mieszkania dziadków?

[Kejt]

Prawdopodobnie będę ryczeć między innymi dlatego się nie nadaję na bycie domem tymczasowym.. ja się za bardzo i za szybko przywiązuję i wiem, że wpadałabym w deprechę gdyby moi tymczasowicze znajdywali domy  wiadomo, że byłaby też radość, ale potok łez i tak wylewałby się za każdym razem..

[Bbutterfly]

Ona jest superancka!! Śliczna :

[Kejt]

Od 8 siedziałam u Zuźki, żeby sobie dziewczyna pobiegała i zrobiłam jak zwykle fotorelację   dodam jeszcze, że przetrwałam sprzątanie klatki bez uszczerbku na zdrowiu jak podchodziłam do klatki ze zmiotką, to przyszła zobaczyć co to, wskoczyła do klatki, chyba warknęła, ale nie jestem pewna i stwierdziła, że nie będzie się denerwować i idzie biegać dalej



Przyszłam sprawdzić czym Ty tak błyskasz we mnie.


Fotel stał się jednym z moich ulubionych miejsc do siedzenia


Wiem, że ręka cioci Kejt jest niegroźna i już się tak nie boję jak mnie głaska!


Czy Ty mnie śledzisz?!


Tak nie będzie!


Hyhyhy ucieknę!


Dotyk rozkosznych pampuszków  


Posiedzę sobie tu obok Ciebie.

[klaudiapiwo]

Omyczek i dupcia w biegu... bezcenne, Kasia, musisz mi kiedys pokazac jak sie robi Takie zdjecia

[Kejt]

Zuźce się spodobał mój dziadziuś, bo za nim łazi (a dziadek za nią jak jej dłuższą chwilę nie widzi ) ale jeszcze zwiewa jak wyciąga do niej rękę no i dziadek biedny przecierpieć nie może, że nie da się wziąć na kolana i wygłaskać nie potrafi do końca zrozumieć, że królik się boi, bo nie wiadomo, czy ktoś kiedyś mu krzywdy nie robił.. no cóż, ma prawie 90 lat, więc pewnych rzeczy mu nie wytłumaczę. Ale wypytał mnie co on jej może dawać do jedzenia, żeby wiedziała, że ręka krzywdy nie robi (więc zostawiłam parę CC, mam nadzieję, że Klaudia mi za to głowy nie urwie:P powiedziałam, że jak już chce jej dać, to najwyżej 4-5 pałeczek) no i pytał,  czy aby na pewno nie może jej wypuszczać pod moją nieobecność, bo mu przykro jak ją widzi w klatce.. Jeszcze kilka dni i nie zdziwię się jak mnie zapyta, czy muszą ją oddawać hyhyhy. Muszę powiedzieć, że nawet moje bambaryłki nie robiły na nim takiego wrażenia.. No ale one nie mają lwiej grzywy z pasemkami jak Zuźka

[miniaturowaem]

ulala się dzieje :D no Zuzanka podbija serca .. cudnie

[Kejt]

Zuzisława wciąż w świetnej formie, rumakuje z zawrotną prędkością po całym mieszkaniu. Jak przyszłam rano, to babci w domu nie było, dziadek jeszcze spał, więc siedzimy z Zuźką w pokoju, gadamy sobie, sprzątam jej w klatce, nagle słyszę klucz wkładany do zamka.. Zuzia radary do przodu.. klucz się przekręca.. Zuzia podchodzi pod drzwi pokoju.. drzwi się otwierają.. a Zuzia pędem na przedpokój sprawdzić kto przyszedł.. i słyszę jak babcia mówi "dzień dobry Zuziu, kupiłam paprykę, jak lubisz to też sobie zjesz"  


Co się patrzysz, chyba wolno mi tu siedzieć  


Zuzia sianowy złodziej  


Patataj patataj..


Baaabciu, gdzie jesteś?


Ale się nabiegałam, muszę odpocząć!

[Solvieg]

a moze dziadkowie juz nie będą chcieli Zuzi oddać 

[Kejt]

hej ho, hej ho.. do Zuzi by się szło.. zaraz do niej wychodzę, dlatego podbijam jej wątek

[Kic]

LejdiKejt, a skąd masz taką fajną torbę na siano?

[Elzbieta1950]

LejdiKejt, a skąd masz taką fajną torbę na siano?

Ja kupiłam taką w fajansiarni "wszystko po złotówce" za 2,50 ale długo nie pożyła.

[Kejt]

LejdiKejt, a skąd masz taką fajną torbę na siano?

To Klaudii, ale wydaje mi się, że z Ikei jest

[klaudiapiwo]

prawda, klaudia się przyznaje do zakupów Ikeowych

Kasia, mamy szanse na nowe foteczki patataja mieszkaniowego z rozwianą lwią grywa... z pasemkami

[Kejt]

Kasia, mamy szanse na nowe foteczki patataja mieszkaniowego z rozwianą lwią grywa... z pasemkami

No raczej! W ogóle, to melduję, że wczoraj po raz pierwszy widziałam i słyszałam, żeby Zuźka kichała (3 kichnięcia były) ale ona namiętnie wyciera dziadkom kurze zza mebli, więc może to jest powód  


No czeeeść, masz coś dla mnie?


Pewnie, że masz.. zawsze masz! Chyba mogłabym Cię polubić  


Zuzanna, młodszy specjalista ds. kradzieży.


Dziadka pokój jest jednak najfajniejszy!


Przyszłam sprawdzić, czy nadal tu jesteś.


Kcem być jeszcze piękniejsza! (ulubioną zabawą Zuzi jest rozwalanie po podłodze babcinych wałków )

[klaudiapiwo]

młodszy specjalista ds. Kradziezy... padlam... Zuzia - wstydz się... nie tak Cie wychowywałam

[Elzbieta1950]

LejdiKeit, coś mi się zdaje, że Zuzia, to już domku ani ludzia nowego nie szuka