Autor Wątek: Hope znaczy nadzieja  (Przeczytany 17819 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Marty

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 331
  • Płeć: Kobieta
  • Just hate people,love bunnies...
  • Lokalizacja: Katowice
  • Moje króliki: Psotka&Kajtek i Chrumcia
  • Za TM: Filipek(6.6.2011),Krówcio (24.1.2015)...
Odp: Hope znaczy nadzieja
« Odpowiedź #20 dnia: Marzec 11, 2013, 16:13:10 pm »
Początek tygodnia rozpoczął się porannym głaskaniem i zgrzytaniem ząbków:D
Hope'ka chodzi,siedzi i leży tylko na czerwonym dywanie. Gałązki zielonego wcina z ręki spod nosa. Mąż ją ciągle rozpieszcza a wzbraniał się:P na szczęście Puchatka rozbraja każdego w 5 sekund.
Oprócz tego prowadzi tryb nocny, spod stołu lub łóżka przejdzie do biurka,rano się ożywi, jej drogę jako detektyw śledzę po mikrobobkach(oby więcej dowodów zbrodni;p)
bardzo lubi leżenie na boczku z girką do tyłu. Wieczorem zrobię zdjęcia:))
Tymczasem prosimy z Nadziejką o zachywcanie się nad jej cudną urodą!!! Co tak mało Ochów i Achów!! I zazdrości co do gęstości włosia na głowie:P jak dla mnie wygląda jak rasowe teddy?Myślicie?
Just hate people,love bunnies...

Offline worrek

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3551
  • Płeć: Mężczyzna
  • Moje króliki: Frodo&Pandorka i Fuksik
  • Za TM: Zuzeł, Yetiś
Odp: Hope znaczy nadzieja
« Odpowiedź #21 dnia: Marzec 11, 2013, 16:15:42 pm »
Marty  :diabelek
mało ochów i achów bo wszystkim mowę odebrało  :DD
jakbyś miała problemy ze zdjęciami ślij do nas my wrzucimy :D
Często wstydzę się, że jestem człowiekiem...
Może uratuje świat... choć jeden mały króliczy świat
Nasz króliczy świat http://forum.kroliki.net/index.php/topic,12346.920.html

Offline Marty

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 331
  • Płeć: Kobieta
  • Just hate people,love bunnies...
  • Lokalizacja: Katowice
  • Moje króliki: Psotka&Kajtek i Chrumcia
  • Za TM: Filipek(6.6.2011),Krówcio (24.1.2015)...
Odp: Hope znaczy nadzieja
« Odpowiedź #22 dnia: Marzec 11, 2013, 16:19:00 pm »
Worrki na pewno skorzystam z pomocy:* dzięki. Wieczorkiem spodziewajcie się zdjęć:))
I proszę mi tu nadrabiać ochy i achy!!
Zapomniałam dodać, że cały czas sobie lata bezklatkowo, prócz 2 godz. dziennie przeznaczonych dla Chrumci.
Nadziejka jest całkiem bezproblemowa dlatego nie zamykam jej,spokojna i kochana i wogóle zgrzyta ząbkami jak sobie leży.
Tak niewiele jej trzeba, tylko człowieka!!!
« Ostatnia zmiana: Marzec 11, 2013, 20:40:23 pm wysłana przez Marty »
Just hate people,love bunnies...

Offline worrek

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3551
  • Płeć: Mężczyzna
  • Moje króliki: Frodo&Pandorka i Fuksik
  • Za TM: Zuzeł, Yetiś
Odp: Hope znaczy nadzieja
« Odpowiedź #23 dnia: Marzec 11, 2013, 23:30:57 pm »
naleśniczek ;)


kolacja :)


Hope

Często wstydzę się, że jestem człowiekiem...
Może uratuje świat... choć jeden mały króliczy świat
Nasz króliczy świat http://forum.kroliki.net/index.php/topic,12346.920.html

Offline magii0

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3001
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Gród Kraka
  • Moje króliki: Balbina 8lat
  • Za TM: Olek 13 lat
Odp: Hope znaczy nadzieja
« Odpowiedź #24 dnia: Marzec 12, 2013, 08:23:27 am »
Ten białasek mnie rozwala :zakochany:

Offline Marty

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 331
  • Płeć: Kobieta
  • Just hate people,love bunnies...
  • Lokalizacja: Katowice
  • Moje króliki: Psotka&Kajtek i Chrumcia
  • Za TM: Filipek(6.6.2011),Krówcio (24.1.2015)...
Odp: Hope znaczy nadzieja
« Odpowiedź #25 dnia: Marzec 12, 2013, 09:36:04 am »
Mnie też  :brawo: zwłaszcza jak leży z girkami do tyłu w pozycji na żabę.
Nadziejka robi duuużo więcej mikrobobków. Nie widziałam sklejonych ani luźnych.
Lubi zieleninkę, sianka coraz więcej-nie tak jak moje. No bo jako Królowa Salonów je po królewsku(czyt.po źdzbiełku).
Generalnie już się przyzwyczaiła-no stress...medytuje i filozofiwuje :diabelek
nocą zwiedza więcej zakamarków a moja Trójcę ma głęboko w tych uroczych girkach :rotfl2
ma tylko problemy z chodzeniem, do kuwety nie wlezie póki co bo to cieżki kaliber dla niej i za wysoko:
narazie mieszka na czerwonym dywanie z ręcznikiem,który omija (jest biały) i karton (wyprzedza)
Posikuje też ale nie terytorialnie. Guz/narośl o tyle przeszkadza jej w pielęgnacji futra i chodzeniu a może bardziej nadwaga duża?
Just hate people,love bunnies...

Offline Marty

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 331
  • Płeć: Kobieta
  • Just hate people,love bunnies...
  • Lokalizacja: Katowice
  • Moje króliki: Psotka&Kajtek i Chrumcia
  • Za TM: Filipek(6.6.2011),Krówcio (24.1.2015)...
Odp: Hope znaczy nadzieja
« Odpowiedź #26 dnia: Marzec 13, 2013, 14:06:02 pm »
Nadziejka jest już u nas tydzień. W chwili obecnej pałaszuje ze mną obiad a potem zbieramy siły na grupen clean:D
dziś w nocy wyjątkowo była zamknięta by mój gnieciuch Chrumcia mogła spać  tam gdzie normalnie:P
kosmate cudo wżera siano w klatce, nie tonami,ale coraz więcej i wygląda swojego człowieka!
Just hate people,love bunnies...

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: Hope znaczy nadzieja
« Odpowiedź #27 dnia: Marzec 13, 2013, 14:29:05 pm »
Bosko :) Dziękuję :) Jest prześliczna :)

Jak gula? Robi z nią coś? Liże, gryzie, ociera się?
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline Marty

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 331
  • Płeć: Kobieta
  • Just hate people,love bunnies...
  • Lokalizacja: Katowice
  • Moje króliki: Psotka&Kajtek i Chrumcia
  • Za TM: Filipek(6.6.2011),Krówcio (24.1.2015)...
Odp: Hope znaczy nadzieja
« Odpowiedź #28 dnia: Marzec 13, 2013, 16:22:59 pm »
Ta narośl przeszkadza jej tylko w pielęgnacji futerka i chyba w chodzeniu, właśnie nie wiem czy przez nadwagę czy gulę, wypina dupkę do góry przy siedzeniu i chodzeniu. Ogólnie niezbyt ją interesuję, nie widzę żeby ocierała się o rzeczy, aby jej się pozbyć narośli. Nie gryzie.
Co do lizania to tylko chce się umyć. Wydaje mi się że tylko chodzenie to problem, nie wiem co z tym wypinaniem do góry?
spróbuję wstawić zdjęcie jak ja puszczę wieczorem jak wypina pupkę
Just hate people,love bunnies...

Offline worrek

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3551
  • Płeć: Mężczyzna
  • Moje króliki: Frodo&Pandorka i Fuksik
  • Za TM: Zuzeł, Yetiś
Odp: Hope znaczy nadzieja
« Odpowiedź #29 dnia: Marzec 14, 2013, 19:39:27 pm »
Ta narośl przeszkadza jej tylko w pielęgnacji futerka

tylko albo aż :( Marty a czy zaobserwowałaś że Hopka nie sięga pyszczka żeby sobie umyć nosek i uszka?
bo jak była chwilkę u nas to sięgała tylko do tej narośli...
Często wstydzę się, że jestem człowiekiem...
Może uratuje świat... choć jeden mały króliczy świat
Nasz króliczy świat http://forum.kroliki.net/index.php/topic,12346.920.html

Offline PippiLotta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2917
  • Płeć: Kobieta
Odp: Hope znaczy nadzieja
« Odpowiedź #30 dnia: Marzec 15, 2013, 09:58:56 am »
A będziecie szli z tą gulką do lekarza? A na małe kupki, to może dać siemienia lnianego w ziarnach płaską łyżeczkę dziennie?

Offline Marty

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 331
  • Płeć: Kobieta
  • Just hate people,love bunnies...
  • Lokalizacja: Katowice
  • Moje króliki: Psotka&Kajtek i Chrumcia
  • Za TM: Filipek(6.6.2011),Krówcio (24.1.2015)...
Odp: Hope znaczy nadzieja
« Odpowiedź #31 dnia: Marzec 15, 2013, 16:39:41 pm »
Hopka nie sięga sobie żeby umyć pupę, często jej się wkręcą bobki tam to trzeba ściągać. Nie za bardzo myje sobie uszka i chyba ta gula może mieć wpływ na ukł. pokarmowy ale nie wiem czy to możliwe. Pipilotta Hopka je tylko siano i zieleninę, ważne że są bobki.
Dziś rano moja diablica Psotka wyskoczyła z obunkrowanego metrowego kojca na pokój, na szczęście obyło się bez walk bo mąż szybko schował Nadziejkę, Psotka już pójdzie w tany to se mogę..:P
Nadziejka nie reagowała agresywnie na moją. Pewnie się zestresowała troszku.
Just hate people,love bunnies...

Offline Marty

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 331
  • Płeć: Kobieta
  • Just hate people,love bunnies...
  • Lokalizacja: Katowice
  • Moje króliki: Psotka&Kajtek i Chrumcia
  • Za TM: Filipek(6.6.2011),Krówcio (24.1.2015)...
Odp: Hope znaczy nadzieja
« Odpowiedź #32 dnia: Marzec 17, 2013, 07:02:37 am »
Niestety 16.03.2013 r. o 5 rano Nadziejka odeszła za TM.
[ * ]
Just hate people,love bunnies...

Offline zgaga14

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 2977
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Hope znaczy nadzieja
« Odpowiedź #33 dnia: Marzec 17, 2013, 07:29:16 am »
Bardzo mi przykro.



Zdumiewają mnie ludzie.
"Pomogłam -działaczowi SPK z innego miasta- ponieważ zgłosiłam mu umierającego królika! Sam musiał tam pojechać, odebrać królika, zajmować się zdychającym/ciężko chorym zwierzęciem, ale co tam! Jak ten działacz SPK śmie nie doceniać mojej ciężkiej roboty???????!".I tracę wiarę w ludzkość, serio.

Offline 2ska

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 569
  • Płeć: Kobieta
Odp: Hope znaczy nadzieja
« Odpowiedź #34 dnia: Marzec 17, 2013, 09:34:27 am »
 Współczuję mocno :'(. Naprawdę miałam nadzieję, że ta piękna królinka da jednak radę...   :swieca:

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Hope znaczy nadzieja
« Odpowiedź #35 dnia: Marzec 17, 2013, 10:36:22 am »
Obserwowałam jej wątek, choć się nie udzielałam w nim. Tak bardzo mi przykro :( :( Marty, trzymajcie się :przytul
Nadziejko  :swieca:
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline MartaP

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5045
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • TIVO
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Tigga, Vox, Boniek
  • Za TM: Tola, Wafel, Lora, Lolo
Odp: Hope znaczy nadzieja
« Odpowiedź #36 dnia: Marzec 17, 2013, 10:40:04 am »
Marty, tak strasznie mi przykro :( :( Trzymaj się!
WO AMIGO

Offline król Bobiszon

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 792
  • Lokalizacja: Kraków
  • Moje króliki: Buba, Icek (Bethoven)
  • Za TM: Bobek
Odp: Hope znaczy nadzieja
« Odpowiedź #37 dnia: Marzec 17, 2013, 10:47:27 am »
Bardzo mi przykro  :(

Offline worrek

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3551
  • Płeć: Mężczyzna
  • Moje króliki: Frodo&Pandorka i Fuksik
  • Za TM: Zuzeł, Yetiś
Odp: Hope znaczy nadzieja
« Odpowiedź #38 dnia: Marzec 17, 2013, 10:55:30 am »
 :swieca:
Często wstydzę się, że jestem człowiekiem...
Może uratuje świat... choć jeden mały króliczy świat
Nasz króliczy świat http://forum.kroliki.net/index.php/topic,12346.920.html

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: Hope znaczy nadzieja
« Odpowiedź #39 dnia: Marzec 17, 2013, 11:58:15 am »
Strasznie, strasznie mi przykro :(

Chciałabym bardzo podziękować Martynie za to, że jako pierwsza zainteresowała się losem uszatki, zapewniła jej opiekę tymczasową podczas obserwacji i robiła wszystko, by Hope było jak najlepiej :*
Zrobiłaś wszystko, co się dało, włącznie z nocną wizytą u weterynarza - a nie każdy byłby skłonny do takiej troski. Mam nadzieję, że nie masz sobie nic do zarzucenia - strasznie mi przykro, że taka sytuacja przytrafiła się akurat Tobie. Gdybym to przewidziała, na pewno nie naraziłabym Cię na cierpienie. Za to, że jednak Cię naraziłam, bardzo Cię przepraszam.
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan