To ja się podepnę pod temat.
Tesia jest u mnie od wczoraj. Wszystko jest pięknie oprócz tego, że kopie w rogu klatki (swojej i Boniaka - nie ma tam żadnych dywaników ani szmatek), ale co gorsza kopie w kuwecie i wysypuje przy tym mnóstwo żwirku. ;p Czasem wskakuje do kuwety tylko po to, żeby powysypywać żwirek, nie robi tego tylko przy okazji załatwia się. Jest po sterylce. To może być efekt zmiany miejsca? Poza tym nie wykazuje żadnych objaw stresu - biega, je, pije, bobczy, daje się głaskać.