Z tym lezeniem na golym plastiku to chyba kroliczki tak wola.Ja tez kiedys moim kladlam jako sciolke trociny w calej klatce i na to siano, a pozniej zmienilam siano na slome.No ale zauwazylam ze jeden z nich za kazdym razem to rozgrzebywal, robil sobie taki dolek i tam sie kladl.No i od niedawna wstawilam kuwety - do obu klatek.Wsypuje do nich trociny i na brzegu daje duza garsc siana.A na podlodze klatki nie klade nic (dla tego kroliczka, ktory lubi kopac) a drugiemu dalam maly recznik.No i widze, ze im to pasuje.Dodatkowym plusem jest to, ze teraz zalatwiaja sie wylacznie do kuwet, no czasem znajde pare bobkow na dnie klatki, ale to juz mniej niz kiedys, jak mialy sciolke na calej podlodze.No i jeszcze planuje zmienic im te trociny w kuwetach na jakas inna sciolke.Moze ktos wie, jaka sciolka jest najlepsza do kuwety?