Autor Wątek: Panowie i Panie z Krakowa :D  (Przeczytany 196817 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline brrunia

  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 350
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Borys, Franciszka, Benio
Odp: Panowie i Panie z Krakowa :D
« Odpowiedź #200 dnia: Luty 20, 2013, 00:33:47 am »
PanAdol pozdrawia spod swojego ulubionego fotela ;)




Offline Ta od Vincenta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 52
  • Płeć: Kobieta
Odp: Panowie i Panie z Krakowa :D
« Odpowiedź #201 dnia: Luty 20, 2013, 12:44:25 pm »
Znowu mamy kryzys :(. PanTofel czuje się bezpiecznie na moich kolanach gdy niczego od niego nie chcę i nie zawracam mu głowy :(. Wczoraj się wkurzył, że piszę na komputerze i z tej okazji obwarczał mnie, ugryzł i podrapał.

Offline magii0

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3001
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Gród Kraka
  • Moje króliki: Balbina 8lat
  • Za TM: Olek 13 lat
Odp: Panowie i Panie z Krakowa :D
« Odpowiedź #202 dnia: Luty 20, 2013, 13:18:42 pm »
Znowu mamy kryzys :(. PanTofel czuje się bezpiecznie na moich kolanach gdy niczego od niego nie chcę i nie zawracam mu głowy :(. Wczoraj się wkurzył, że piszę na komputerze i z tej okazji obwarczał mnie, ugryzł i podrapał.
No co się dziwisz, jak śmiesz zajmować się czymś innym kiedy on domaga się uwagi :P

Offline Ta od Vincenta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 52
  • Płeć: Kobieta
Odp: Panowie i Panie z Krakowa :D
« Odpowiedź #203 dnia: Luty 20, 2013, 13:26:12 pm »
No co się dziwisz, jak śmiesz zajmować się czymś innym kiedy on domaga się uwagi jezyk1

Ale na moją uwagę też tak reaguje :(. I jeszcze mi tu marudzą, że siedzi biedak o samym sianie i głodny jest i że to z głodu tak się wkurza. A ja chcę dobrze!

Offline Kic

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1760
Odp: Panowie i Panie z Krakowa :D
« Odpowiedź #204 dnia: Luty 20, 2013, 16:24:08 pm »
PanTerka był dziś znów u doktora - oficjalnie potwierdzamy, że nosek zabrał się za siebie i JEST DOBRZE!!! :brawo: :bunny: :brawo:
Wielkie dzięki ciociu joac za dobre fluidy i wsparcie wirtualne :*

Poza tym doktor obejrzał też dokładnie uszy PanTerkowe i omacał go dokładnie, bo zaniepokoiło mnie intensywniejsze drapanie i potrząsanie główką. wygląda, że uszy swędzą, bo goi się pogryzione miejsce, a potrząsanie główką to element rozkręcania się do brykania :P

przy tej okazji pochwalę się Wam wreszcie :DD PanTerek w niedzielę zaszczycił mnie bryczkami w mojej obecności, polizaniem po ręce i zgrzytaniem ząbkami podczas głaskania :zakochany: :hura: :zakochany: Albo najlepsza dochodząca opieka po tej stronie rynku (bobiszony :bukiet) tak go dopieściła i dopielęgnowała, albo stęsknił się za mną gad jeden (nie było mnie 3,5 dnia), a pewnie jedno i drugie, bo bardzo chcę wierzyć w drugi powód :mhihi
zwłaszcza, że bryczki wieczorową porą się utrzymują, a we wtorek mieliśmy powtórkę ze zgrzytania ząbkami :heart

magiiiiiiiii, wrzucisz foteczki PanTerkowe.....? :blaga:

klaudiapiwo, gratuluję wyluzowania dziewczynki :)

Ta od Vincenta, wdech, wydech i cierpliwości. przecież to dzikuski są! nie urodziły się u hodowcy i przeszły przez sklep do właściciela, tylko całe życie człowieka widywały rzadko i z daleka, bez kontaktu bezpośredniego. pierwszy bezpośredni kontakt, pierwszy dotyk człowieka nastąpił jak tenże człowiek przyszedł, rozwalił domek i zabrał od rodziny. nie dziwne, że potrzebują czasu na oswojenie się i zmianę trybu życia z norkowego na domowy. nawet nie wiemy w jakim wieku są. doktor czas, doktor czas, doktor czas... :) zwłaszcza, że maluchy robią postępy :heart

Offline Ta od Vincenta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 52
  • Płeć: Kobieta
Odp: Panowie i Panie z Krakowa :D
« Odpowiedź #205 dnia: Luty 20, 2013, 16:30:03 pm »
Ta od Vincenta, wdech, wydech i cierpliwości. przecież to dzikuski są! nie urodziły się u hodowcy i przeszły przez sklep do właściciela, tylko całe życie człowieka widywały rzadko i z daleka, bez kontaktu bezpośredniego. pierwszy bezpośredni kontakt, pierwszy dotyk człowieka nastąpił jak tenże człowiek przyszedł, rozwalił domek i zabrał od rodziny. nie dziwne, że potrzebują czasu na oswojenie się i zmianę trybu życia z norkowego na domowy. nawet nie wiemy w jakim wieku są. doktor czas, doktor czas, doktor czas... usmiech2 zwłaszcza, że maluchy robią postępy heart

Ale z tego co widzę to tylko ten mój PanTofel taki agresywny jest... Chociaż przed chwilą wzięłam go na rozmowę i po wstępnym pogryzieniu postanowiłam go dopieścić pietruszką. Wtedy spasował i już w miarę grzecznie wcinał.

Offline Kic

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1760
Odp: Panowie i Panie z Krakowa :D
« Odpowiedź #206 dnia: Luty 20, 2013, 16:40:03 pm »
tam od razu agresywny... przestraszony po prostu, zestresowany.

Offline Ta od Vincenta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 52
  • Płeć: Kobieta
Odp: Panowie i Panie z Krakowa :D
« Odpowiedź #207 dnia: Luty 20, 2013, 16:42:58 pm »
tam od razu agresywny... przestraszony po prostu, zestresowany.

Jak był przestraszony to nie gryzł ;). Teraz się wyluzował za bardzo ;)

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Panowie i Panie z Krakowa :D
« Odpowiedź #208 dnia: Luty 20, 2013, 17:28:34 pm »
Cieszę się, że PanTerka tak sobie pięknie poczyna! Małe bryczki - wielka rzecz :)
Ta od Vincenta, nie dołuj się, króliś widocznie potrzebuje więcej czasu na socjalizację. W sumie to fajnie, że lubi siedzieć u Ciebie na kolanach, to już świadczy o jakimś zaufaniu, prawda?
Trzymaj się, ten uszak jest Ci wdzięczny i kiedyś to okaże :przytul
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline klaudiapiwo

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4508
  • Płeć: Kobieta
  • Łatka Borsuk oraz Kokosio
Odp: Panowie i Panie z Krakowa :D
« Odpowiedź #209 dnia: Luty 20, 2013, 23:12:40 pm »
Ta od Vincenta. W przyrodzie jest zasada: atak jest najskuteczniejsza obrona. Mnie panna tez kiedys owarczala bo sie przestraszyla ze cos tam zrobilam. Alternatywa do ucieczki jest atak...
U mnie panna ostatnio buntuje sie na dotyk... oswaja sie z nasza obecnoscia na odleglosc. U Ciebie chlopak przynajmniej na kolanach siedzi :)

Dzisiaj jak wzielam jablko do reki to panna stojke zrobila. Siedzac w kuwecie zaczela sie na tylnich lapkach po dobre wyciagac ;) wprawdzie to nie jest latkowy telemark ze zdjecia ale kolejny maly kroczek :)
« Ostatnia zmiana: Luty 20, 2013, 23:16:01 pm wysłana przez klaudiapiwo »
Łata przykicała z Wawy 15.05.2012 majac ok 8 miesięcy,
Kokos z Krakowa 1.06.2013 jako 2,5 roczny prosiak,
Borsuk z Krakowa 20.11.2013 mając ponad 2 lata

Wątek mojego stada http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14105.0.html
Uszata Przystań http://forum.kroliki.net/index.php/topic,16284.0.html

Offline Ta od Vincenta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 52
  • Płeć: Kobieta
Odp: Panowie i Panie z Krakowa :D
« Odpowiedź #210 dnia: Luty 21, 2013, 14:03:58 pm »
Uzbrajam się w cierpliwość i prowadzę dalsze rozmowy (a tymczasem ludzie z którymi pracuję będą mieli sporo zabawy z doprowadzaniem do stanu użyteczności moich pogryzionych rąk ;))

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Panowie i Panie z Krakowa :D
« Odpowiedź #211 dnia: Luty 21, 2013, 14:24:43 pm »
Ta od Vincenta,  on Cię tak mocno gryzie? :/
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline Ta od Vincenta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 52
  • Płeć: Kobieta
Odp: Panowie i Panie z Krakowa :D
« Odpowiedź #212 dnia: Luty 21, 2013, 14:30:32 pm »
Ta od Vincenta,  on Cię tak mocno gryzie? :/

No nie do krwi (Vincent tak czasami potrafi ;)), ale zostają ślady w postaci dwóch spuchniętych kreseczek. Ale teraz jest kochany, siedzi mi na kolanach i wcina marchewkę :)

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Panowie i Panie z Krakowa :D
« Odpowiedź #213 dnia: Luty 21, 2013, 14:32:08 pm »
No, dobrze, że się nie wgryza ;-) - ale powiedz, jest postęp? To jest niesamowite, że on Ci siedzi na kolanach :)
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline Ta od Vincenta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 52
  • Płeć: Kobieta
Odp: Panowie i Panie z Krakowa :D
« Odpowiedź #214 dnia: Luty 21, 2013, 14:36:27 pm »
Siedzi i warczy na mnie gdy go głaszczę ;). No chyba jest... Dziś mnie jeszcze nie pogryzł ;)

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Panowie i Panie z Krakowa :D
« Odpowiedź #215 dnia: Luty 21, 2013, 14:40:28 pm »
No chyba jest... Dziś mnie jeszcze nie pogryzł
Humor Cię nie opuszcza :mhihi
Może on po prostu jest z tych, którzy nie lubią głasków? dziwne, siedzi Ci na kolanach i się obżera, a jak chcesz go pogłaskać, to lecą warki? jeszcze nie słyszałam o takim króliku  :wow
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline Ta od Vincenta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 52
  • Płeć: Kobieta
Odp: Panowie i Panie z Krakowa :D
« Odpowiedź #216 dnia: Luty 21, 2013, 14:45:43 pm »
On nawet jak wcina to potrafi równocześnie warczeć ;). Czasami mogę go normalnie pogłaskać, nie zawsze się buntuje ;). Teraz jak go chciałam zrzucić z kolan, bo musiałam coś zrobić, to nie chciał zejść i wracał tyłem :)

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Panowie i Panie z Krakowa :D
« Odpowiedź #217 dnia: Luty 21, 2013, 14:47:40 pm »
Najwidoczniej to taka szorstka przyjaźń :D
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline Ta od Vincenta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 52
  • Płeć: Kobieta
Odp: Panowie i Panie z Krakowa :D
« Odpowiedź #218 dnia: Luty 21, 2013, 14:49:19 pm »
Pewnie tak :D. Teraz mnie nosem szturcha żebym go głaskała (tak myślę, ale może po prostu chce mnie z sofy zrzucić) i próbuje wgramolić mi się na kolana, ale teraz mu nie dam bo szyję ;)


Progres! Siedzi obok mnie i myje pyszczek  :hura: :bunny:
« Ostatnia zmiana: Luty 21, 2013, 14:56:13 pm wysłana przez Ta od Vincenta »

Offline klaudiapiwo

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4508
  • Płeć: Kobieta
  • Łatka Borsuk oraz Kokosio
Odp: Panowie i Panie z Krakowa :D
« Odpowiedź #219 dnia: Luty 23, 2013, 18:19:21 pm »
Gratuluje :) a u mnie pojawil sie pierwszy bryczek :)
I widac ze nam troszke zaufala. Jak przyszla moja mama to przed nia nawiala. Przy nas juz mala normalnie biega po klatce ;) czasem troche po kuchni
Łata przykicała z Wawy 15.05.2012 majac ok 8 miesięcy,
Kokos z Krakowa 1.06.2013 jako 2,5 roczny prosiak,
Borsuk z Krakowa 20.11.2013 mając ponad 2 lata

Wątek mojego stada http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14105.0.html
Uszata Przystań http://forum.kroliki.net/index.php/topic,16284.0.html