Mój Bazyl też pojawił się u mnie w trudnym dla mnie momemncie życia i bardzo mi pomógł, dlatego wiem, że królikoterapia działa
![usmiech2 :)](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/usmiech2.gif)
Ja ze swoimi też gadam
![smiley_crazy :crazy:](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/smiley_crazy.gif)
To co mnie urzeka w ziwerzakach to ufność i wierność, tak jak napisałaś Hariell - zwierzaki były, ludzie nie... Dlatego tak mnie boli, jak ludzie źle traktują zwierzęta. Jak sobie pomyślę, że moją kochaną radosną Klemi ktoś kiedyś po prostu wyrzucił z domu jak niepotrzebną rzecz.... nie rozumiem tego. Kocham zwierzęta, chcę im pomagać i cieszę się, że na tym forum spotkałam ludzi, którzy mnie rozumieją
![usmiech2 :)](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/usmiech2.gif)
Hariell, ja też bez zwierzaków nie wyobrażam sobie życia
![heart :heart](http://forum.kroliki.net/Smileys/default/heart.gif)