Chłopy się dalej tłuką ... Zmacałam dzisiaj obydwu, o ile Szyszek jest cały, tak Radzio jest w kilku miejscach pocharatany
. O ile Radek tylko goni i "warczy" na Szyszka, tak Szyszek atakuje Radzia razem z futrem ;/ , myślałam, że to Szyszkowe futro latało, ale chyba jednak Radziowe ... wbrew pozorom kłaki futra są podobne jednego i drugiego ;/ albo jednego i drugiego ... Muszę pomyśleć jak im pokój rozdzielić ...
bo za wiele kombinacji tu nie mam ... eh ..