Autor Wątek: [3M] Uszaki z SOPOTU  (Przeczytany 1765878 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline magii0

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3001
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Gród Kraka
  • Moje króliki: Balbina 8lat
  • Za TM: Olek 13 lat
Odp: [3M] Uszaki z SOPOTU
« Odpowiedź #400 dnia: Luty 12, 2013, 14:10:04 pm »
i dla przypomnienia , mamy nowe konto, tylko dla Sopotu !!

Potrzebuję Waszej pomocy :( Wiecie, że jestem tu krótko, a tu dzieje się taaak dużo, że się gubię  :lol Chciałam zrobić drugą już wpłatę na Riko i Misię - i teraz już nie wiem.... Misia jest w Sopocie, tak? Gubię się, nie wiem, gdzie o niej szukać info  :( O Riko widzę, że jest tu, i ciągle przelew na ten sam numer konta?
Dziękuję za cierpliwą odpowiedź  :blaga:
Konto województwa pomorskiego z Sopotem

25 2130 0004 2001 0516 7234 0003
Volkswagen Bank Polska S.A.

SWIFT: INGBPLPW
IBAN: PL25 2130 0004 2001 0516 7234 0003

Adres dla przelewu:
Stowarzyszenie Pomocy Królikom
ul. Ringelbluma 3 lok.21
01-410 Warszawa

A tu jest link do wszystkich kont SPK:
http://www.kroliki.net/pl/strona/sponsorzy-krolikow-i-spk

Offline gabuizm

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 519
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Kulka, Kropek, Riko
  • Za TM: Amadeusz
Odp: [3M] Uszaki z SOPOTU
« Odpowiedź #401 dnia: Luty 12, 2013, 14:18:16 pm »
Nie wiem (motam się:P) gdzie są moje wirtualne dzieci, a nie chcę głupiego błędu zrobić przy przelewie :(

Offline anja_30

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 42
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: [3M] Uszaki z SOPOTU
« Odpowiedź #402 dnia: Luty 12, 2013, 14:22:39 pm »
Jeżeli chodzi Tobie o malutkiego Rico (bujaczka) od Westy to jest w Sopockim azylu. Misia nie wiem.

Offline nellciaa

  • Administrator
  • *****
  • Zarząd SPK
  • *****
  • Wiadomości: 1422
  • Płeć: Kobieta
  • ZARZĄD SPK // GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Sopockie Uszakowo
  • Lokalizacja: Trójmiasto
  • Moje króliki: Tadzia, Leon, Karol
  • Na DT: Tio
  • Pozostałe zwierzaki: Biszkopt, Kafka
  • Za TM: Kazik, Krakers
Odp: [3M] Uszaki z SOPOTU
« Odpowiedź #403 dnia: Luty 12, 2013, 14:24:31 pm »
Nie martwcie sie - sprawdzamy wszystkie konta co miesiac wiec w razie czego jest robiony transfer na sopockie konto jesli ktos sie pomyli :)

Misia jest pod opieką Inspektora z Trójmiasta - Kasi Wasilewskiej i wplaty na nią rownież należy dokonywac na konto sopockie :)

EDIT:

Przepraszam anja_30, że nie odebrałam telefonu - nie zdażyłam bo gadałam z Mirella a potem wpadł mi telefon w pracy i tak gadam do tej pory.

Uchyle Wam rabka tajemnicy, że dziś w Uszakowie odwiedził nas Pan fotograf z PAP'u :)
« Ostatnia zmiana: Luty 12, 2013, 14:29:56 pm wysłana przez nellciaa »

Offline Deedee

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 651
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
Odp: [3M] Uszaki z SOPOTU
« Odpowiedź #404 dnia: Luty 12, 2013, 14:30:24 pm »
Czy coś może wiadomo w sprawie transportu do Olsztyna? :>

Offline nellciaa

  • Administrator
  • *****
  • Zarząd SPK
  • *****
  • Wiadomości: 1422
  • Płeć: Kobieta
  • ZARZĄD SPK // GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Sopockie Uszakowo
  • Lokalizacja: Trójmiasto
  • Moje króliki: Tadzia, Leon, Karol
  • Na DT: Tio
  • Pozostałe zwierzaki: Biszkopt, Kafka
  • Za TM: Kazik, Krakers
Odp: [3M] Uszaki z SOPOTU
« Odpowiedź #405 dnia: Luty 12, 2013, 14:34:06 pm »
Deedee - wczoraj byłam w domu o 22 a dziś z domu wyszłam wczesnie rano i nie zdążyłam jeszcze dostać żadnych informacji o transporcie do Olsztyna

Offline Deedee

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 651
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
Odp: [3M] Uszaki z SOPOTU
« Odpowiedź #406 dnia: Luty 12, 2013, 14:37:04 pm »
Ok, rozumiem. Popytam jeszcze swoich znajomych z Trójmiasta, może ktoś będzie niebawem jechał do Olsztyna i przetransportuje Kleo. Chciałam zapytać tylko czy macie np możliwość dostarczenia małej na dworzec w Gdańsku? Bo najszybciej chyba kogoś z Gda znajde :)

Offline anja_30

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 42
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: [3M] Uszaki z SOPOTU
« Odpowiedź #407 dnia: Luty 12, 2013, 14:42:40 pm »
Dziewczyny ja jestem w tej chwili w kontakcie z dziewczyną, która ma mi dać odpowiedź w temacie transportu Trójmiasto-Olsztyn, jak coś będę wiedziała zaraz napiszę.

Offline Deedee

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 651
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
Odp: [3M] Uszaki z SOPOTU
« Odpowiedź #408 dnia: Luty 12, 2013, 14:45:09 pm »
anja_30 dziękuję!  :przytul:

Offline gabuizm

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 519
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Kulka, Kropek, Riko
  • Za TM: Amadeusz
Odp: [3M] Uszaki z SOPOTU
« Odpowiedź #409 dnia: Luty 12, 2013, 15:03:52 pm »
Wszystko już wiem, dzięki:)
Jeżeli chodzi Tobie o malutkiego Rico (bujaczka) od Westy to jest w Sopockim azylu

Tak, o tym Riko czy też Rico, bo piszą raz taka raz tak - o nim mówię :) I a propo 'bujaczka'-na czym to polega?
Chyba zaczynam przekonywać narzeczonego, że przygarnięcie chorego maluszka nie jest głupim pomysłem :) Ale to a) chyba, i b) nie rozumiem na czym polega jego bujanie :(

Offline marta1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7390
  • Płeć: Kobieta
Odp: [3M] Uszaki z SOPOTU
« Odpowiedź #410 dnia: Luty 12, 2013, 15:05:47 pm »
z tego co pamiętam ma jakies uszkodzenie móżgu- drobny niedorozwój umysłowy
[/URL]http://imageshack.us/photo/my-images/191/picola.png/
AS!!!!!

Offline nellciaa

  • Administrator
  • *****
  • Zarząd SPK
  • *****
  • Wiadomości: 1422
  • Płeć: Kobieta
  • ZARZĄD SPK // GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Sopockie Uszakowo
  • Lokalizacja: Trójmiasto
  • Moje króliki: Tadzia, Leon, Karol
  • Na DT: Tio
  • Pozostałe zwierzaki: Biszkopt, Kafka
  • Za TM: Kazik, Krakers
Odp: [3M] Uszaki z SOPOTU
« Odpowiedź #411 dnia: Luty 12, 2013, 15:08:50 pm »
Rico ma uszkodzony móżdzek i wypadającą rzepkę w prawym skoku - uszkodzenie móżdżka powoduje, że się on trzęsie, zaś wypadająca rzepka powoduje, że on się czasami przewraca. Ze względu na jego problem nie będzie on prawdopodobnie żył długo - rok albo dwa. Jego dolegliwość nie wymaga brania leków - zachowuje się on jak każdy normalny królik - nawet skacze i bryka jak zdrowe maleństwo. Wymaga on jednak uwagi pod kątem jego bezpieczeństwa - im będzie starszy tym bardziej będzie się on "bujał" i np wskakiwanie do klatki będzie problemem.

Offline anja_30

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 42
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: [3M] Uszaki z SOPOTU
« Odpowiedź #412 dnia: Luty 12, 2013, 15:11:18 pm »
Bardzo, bardzo bym chciała żeby Riko Rico ?? Jak zwał, tak zwał  :DD znalazł swój domek, on jest taki biedniutki  :placze przewraca się jak chodzi i czasami tak dygoce? mu główka. Ale jest taki słodziutki i fajnie by było jakby ktoś go przygarnął  :blaga:

Offline anja_30

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 42
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: [3M] Uszaki z SOPOTU
« Odpowiedź #413 dnia: Luty 12, 2013, 15:15:25 pm »
Ok, rozumiem. Popytam jeszcze swoich znajomych z Trójmiasta, może ktoś będzie niebawem jechał do Olsztyna i przetransportuje Kleo. Chciałam zapytać tylko czy macie np możliwość dostarczenia małej na dworzec w Gdańsku? Bo najszybciej chyba kogoś z Gda znajde :)
Jak znajdziesz kogoś szybciej to ja jak najbardziej mogę do Gdańska ją podwieźć

Offline Deedee

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 651
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
Odp: [3M] Uszaki z SOPOTU
« Odpowiedź #414 dnia: Luty 12, 2013, 15:17:15 pm »
właśnie na FB otka_a mi napisała że może w ten weekend będzie w Azylu i wtedy bez problemu będzie mogła Kleo przywieźć do Olsztyna :)

Offline i16

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 183
  • Płeć: Kobieta
Odp: [3M] Uszaki z SOPOTU
« Odpowiedź #415 dnia: Luty 12, 2013, 15:17:57 pm »
A jakieś nowości w akcji 3M-Kraków? Przepraszam, że się tak dopytuję, ale to z niecierpliwości :D

Offline gabuizm

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 519
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Kulka, Kropek, Riko
  • Za TM: Amadeusz
Odp: [3M] Uszaki z SOPOTU
« Odpowiedź #416 dnia: Luty 12, 2013, 15:21:07 pm »
on jest taki biedniutki  :placze przewraca się jak chodzi i czasami tak dygoce? mu główka.
Ja sama choruję na drżenie samoistne - ds nie da się wyleczyć, i jest troszeczkę krępującą chorobą, która powoduje, że ręce mi drżą cały czas, odrobinę mniej po lekach :) - więc wiem przez co Riko przechodzi. Mam o tyle problem, że wychowuję dwa duże króliki hodowlane ( http://forum.kroliki.net/index.php/topic,15140.0.html ), a nie znoszę królików w klatkach i trzymam je na wolności. Boję się, jak to zorganizować, żeby np. nie usiadły na maluchu. Ale poza tym, pod obietnicą, że trzeci oznacza ostatni, i szantażem emocjonalnym tj. zdjęciami Riko - mój przyszły monsz się chyba zgodzi :D

Offline anja_30

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 42
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: [3M] Uszaki z SOPOTU
« Odpowiedź #417 dnia: Luty 12, 2013, 15:26:16 pm »
Śliczne te Wasze uszaki  :DD

Offline nellciaa

  • Administrator
  • *****
  • Zarząd SPK
  • *****
  • Wiadomości: 1422
  • Płeć: Kobieta
  • ZARZĄD SPK // GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Sopockie Uszakowo
  • Lokalizacja: Trójmiasto
  • Moje króliki: Tadzia, Leon, Karol
  • Na DT: Tio
  • Pozostałe zwierzaki: Biszkopt, Kafka
  • Za TM: Kazik, Krakers
Odp: [3M] Uszaki z SOPOTU
« Odpowiedź #418 dnia: Luty 12, 2013, 15:27:57 pm »
gabuizm - Rico bedzie wymagal takiego wlasnego koncika dla siebie zeby mial troche przestrzeni bezpieczno-osobistej :) Im on sie bardziej denerwuje tym bardziej sie trzesie.

Offline gabuizm

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 519
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Kulka, Kropek, Riko
  • Za TM: Amadeusz
Odp: [3M] Uszaki z SOPOTU
« Odpowiedź #419 dnia: Luty 12, 2013, 15:30:34 pm »
gabuizm - Rico bedzie wymagal takiego wlasnego koncika dla siebie zeby mial troche przestrzeni bezpieczno-osobistej :) Im on sie bardziej denerwuje tym bardziej sie trzesie.

No to o tyle okej, że w takim razie mógłby zagrodę w innym pokoju, z dala od kociska i moich dwóch cielakokrólików :) Boli mnie serce tylko na myśl o tym, że mógłby on żyć tak krótko.
Muszę poważnie porozmawiać z narzeczonym i jeżeli się zgodzi, ogarnąć temat zagrody (nigdy nie miałam) i proces adopcji :)