[3M] Uszaki z SOPOTU

[miła]

Kiciusia prze...prze....przeslodka  .......niech no ja tylko Dori zobaczy 

[dori]

Dori ja zobaczyła  , dori zawsze widzi Kicusię , bo oglada na bieżąco jej wątek i wątek sopockich uszatków. KOCHAM JĄ bardzo 
Tylko Miła i  Emcia , proszę dobrać chłopaszka nie ,,dziamdziowatego"  tylko PRZYSTOJNY być musi ,słyszycie :  baaaardzo przystojny . Bo laska taka mu się  trafi ,że ho, ho.... Zresztą jaki by nie był ,to ona i tak go zawojuje , z taką urodą . Mnóstwo głasków przesyła ciocia Dori dla Kicusi i zawsze cieplo o niej myśli.

[Skittles]

W Uszakowie same przystojniaki są 

[Doda_]

Moja świnka dominujaca zaakceptowala uleglego krolika   jak tylko ją powąchał . .potrafila pogonic z ząbkami . .
teraz sie uwielbiaja a baruś nawet nie reaguje, jak do niego wejdzie kotka i siedzi sobie  z nim w klatce . .  powinien pilnowac swojego terenu, nie?  
takze . . . troszeczke czasu cierpliwosci a króle sie zaakceptuja . . tfu! pokochaja jak nie wyjdzie, to mozna 'podmienic' tak jak miła mówi, ale miejmy nadzieje ze do tego nie dojdzie

[Klaudia24]

:MILA:mam juz naszykowana duza klatke ferplast casita skoro kala bardzo lubi sie chowac moze popatrze za jakims malym domkiem do klatki moze bedzie sie czula bespieczniej? a lolas bystry chlopak uzeduje po domu upodobal juz sobie swoje miejsce za fotelem tam ma swuj azyl i poslanko na ktorym spi a siusiu pieknie chodzi do klatki bardzo jestem z niego dumna tak czystego krolika nie widzialam nawet kabli nie tyka IDEAL poprostu

[miniaturowaem]

z tymi kablami .. .. to ja bym się wstrzymała z twierdzeniem , bo jak pochwalisz to potem się możesz grubo zdziwić
tak na marginesie mówiąc . ja staram się już nie chwalić

[Doda_]

racja, ja się chwaliłam,że mój wtedy maleńki Barusiek nie rusza kabli . . taaaaka dumna byłam . . . idealny królaś! za wcześniej i niepotrzebnie się chwaliłam 

Dzisiaj wszystkie kable muszą być tam gdzie Baruś nie dosięgnie 

[Klaudia24]

tez i moze tak byc ,ale wiecie ciesze sie chwila teraz lolus wlasnie lezy przytulony pod grzejnikiem chyba lubi cieplo bo jak tylko rozpalimy, grzejniki robia sie cieple  lolas od razu przemieszcza sie pod kaloryfer:)))

[Martini90]

ja caly czas trzymam kciuki za uszaki w Toruniu

[dori]

Co słychać w Sopocie.Zaglądam i zaglądam i nic. Jak się czuje Dynia?

[nellciaa]

W Sopocie czas szybko płynie - doba jest za krótka. Dynia nie czuje się najlepiej, ma niestety podejrzenie E.Cuniculi   Miła była w Toruniu we wtorek więc jak tylko znajdzie chwilę to na pewno podzieli się informacjami.

Pafnusia wczoraj przeszła zabieg sterylizacji - jak po nią przyjechałam to mała już była bardzo żywa, jadła, piła - rzadko się zdarza, że królica po sterylce nie słania mi się na nogach. Jeszcze tylko dojdzie do pełni sił i pojedzie do DT z opcją DS.

Na nowy domek ponownie ma szanse Chica trzymajcie mocno kciuki, bo DS zapowiada się na prawdę bardzo fajnie. Dziś będzie spotkanie przed adopcyjne

Nowe regały są w trakcie składania, na bieżąco staramy się w Uszakowie coś zmieniać, aby Uszaki u nas miały jak najlepsze warunki życia.

[Solvieg]

Dyniulku  no i oczywiście trzymam kciuki - za wszystkich 

[nellciaa]

Jeszcze z dobrych wiadomości to chciałam powiedzieć, że Pyszczek (Bezimienny Gdańszczanin) zostaje na stałe w swoim DT  

[Milcia]

 

[Skittles]

Ale super wieści  

Dyniu wszyscy trzymają za Ciebie kciuki !

[miła]

jedne wiadomosci sa dobre a inne....
wizyta w Toruniu

to byl dzien powszedni i nie bylo dla nas zbyt wiele czasu , bylo bardzo duzo pacjentow ,wiec niestety Sabinka sie nie zalapala ale do swiat ma jeszcze czas , natomiast zalapala sie
Szaraczka z dzialek , o nia sie bardzie balismy bo miala podejrzenie "obcego" w brzuszku , zostala poddana sterylizacji , okazalo sie, ze tym obcym jest nietypowo zbudowana koncowka macicy , doktor sam sie zdziwil bo pierwszy raz widzial cos takiego tzn owa koncowka ma duzo wieksze rozmiary niz u typowej samicy i w badaniu palpacyjnym mogla sprawiac wrazenie iz jest to guz a tym czasem jej budowa jest jak najbardziej prawidlowa . Sam zabieg przebiegl bardzo sprawnie i bez komplikacji , dziewczynka ładnie sie wybudzila i juz u mnie w DT ladnie szamie i bobczy . Takze dziewczynka ma narzadny wewnetrzne w porzadku , ale zeby nie bylo tak cudownie , badania zeskrobin z jej lysego karku wykazaly , iz ma grzyba   . poddana zostanie leczeniu i zobaczymy jak leki poradza sobie z tym problemem.
Do Torunia wybrala sie tez Chica - kolejna dziewczynka ktora dolaczyla do "stada" kichajcow "   - zostal pobrany wymaz i czekamy na wyniki
U doktora byla rowniez Łaciata z podejrzeniem kichania ale w jej wypadku okazalo sie iz dziewczynka jest calkowicie czysta znaczy nochal i zdrowa
Doktora odwiedzila tez jedna z siostr czarnych kuleczek z podejrzeniem wzdecia i nieprawidlowosciamu budowy przednich konczyn. Doktor dokladnie zbadal 0.5 kilogramowe malenstwo ( to najmniejsza z siostrzyczek) i stwierdzil iz dziewczatko jest zdrowe a jej dolegliwosci z lapkami to wrodzona wada genetyczna. Mala rozstawia lapki na boki , na zewnatrz - ma nieprawidlowosci w budowie - wykrzywienie samych koncowek konczyn i tak juz jej pozostanie ,nie da sie nic z tym zrobic .Juz na zawsze bedzie miala takie lapki i bedzie trzeba na nia uwazac aby nie wskakiwala za wysoko a wlasciwie nie zeskakiwala , gdyz jest poddatna na urazy bardziej niz krolis z prawidlowa budowa lap   . Zostanie juz nie w pelni sprawna do konca swoich dni   ale za to jest slodziakiem nad slodziaki

p.s szuka wirtualnego opiekuna - moze ktos zechce zaadoptowac malutka  

no i nasz Dyniulek .
Jeszcze w niedzile byla radosnym w pelni zdrowym uszaczkiem. We wtorek miala miec sterylizacje i potem miala pokicac do DS ... miala
Jeszcze w poniedzialek rano nic nie zapowiadalo tego co zdazylo sie kilka , doslownie kilka godzin pozniej
Ciezko mi o tym pisac , gdyz wlasciwie do teraz nie moge w to uwierzyc ...
Dynie zaatakowal pasożytniczy pierwotniak : encephalitozoonozon cuniculi
i tak skutecznie ze doktor stwierdzil iz jest to bardzo ostry przypadek . Klasyczne objawy : kręcz szyi , niezborność ruchów - toczy sie po podlodze w rozne strony , krecac sie wokol wlasnej osi , w ogole tego nie kontrolujac , w klatce notorycznie obija sie o scianki , musi miec zabezpieczone scianki - drybed,  
ma trudności w utrzymaniu postawy stojącej/siedzacej ,
w zasadzie w ogole nie siedzi tylko lezy, na rekach sie przelewa
ma rozszerzenie źrenic a w jednym oku pojwia sie oczoplas. Sama nie potrafi dotrzec do miski i poidla tzn trzeba jej wszystko podawac
nie utrzymuje rownowagi . w poniedzialek nie chciala przyjmowac zadnego pozywienia , po trzech dniach podawania lekow jest troszke lepiej z jedzeniem : przyjmuje cykorie i ziolka, lecz reszta objawow bez zmian.
Nie moge uwierzyc ze ten pierwotniak w ciagu kilku godzin spowodowal tak ogromne zniszczenie organizmu , zmiany postepowaly doslownie w oczach i pomimo natychmiastowej reakcji - podanie leku ( od poniedzialku dziewczynka jest codziennie u doktora) - bylo coraz gorzej ... na ta chwile wyglada ze pogarszanie zdrowia sie zatrzymalo ale ....
Dyniulek walczy o zycie ......



Potrzebujemy dla Dyniulki podklady : http://www.blizejciebie.pl/podklady_higieniczne_seni_soft_90x60cm-_30_szt_.html,297_316,780,1
jakby ktos mogl zasponsorowac to prosze o pw , podam adres do wysylki ( jest inny niz dotychcas)
Doris ziolka ktore zamowilas w uszatkowie   , zostawilam w Toruniu ok ? dla Dynci i Tarzanika

prosimy o pomoc dla Dyniulka

[Solvieg]

Dyniulku kochany - trzymaj się malutka 

[Bbutterfly]

Dyniu śliczna trzymamy wszyscy za Ciebie kciuki i nie dawaj się chorobie! 

[Dominique_90]

Trzymam kciuki za domek dla Chicy, bo bidulka już z jednego wracała. Ona jest cudowna. Długo się zastanawialiśmy czy jej nie wziąć. Trzymam za nią ogromne kciukasy!
Dyniulek:( trzymaj się mała!

Czy mail, że 28 albo 29 chcemy przyjśc jeśli jest sprzątanie- dotarł? mam jakieś problemy z pocztą

[joac]

Boże, kochana baraninka Niesamowicie szybką ją ta choroba zaatakowała.... Czy Dynia jest u Katki? bo chyba mi to umknęło...