UWAGA! Ten serwis używa cookies (brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza zgodę na to). Zapoznaj się z polityką bezpieczeństwa!.
0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.
Mini ma też coś w rodzaju syndromu głodzonego królika - je cały czas, na zapas.
Żaden uszak ze Zgagusiowego Przytuliska nie ma WO.
Martwi mnie jej sierść - mino szczotkowania 2 razy dziennie robią się już dredy - sierść ma może długość 0,5 cm a dredy są. Macie jakieś pomysły> Nigdy nie miałam angorki.......