Autor Wątek: [Przygarnij Królika] Sanka z paraliżem łapek  (Przeczytany 33109 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline joac

  • Moderator
  • **
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: [Przygarnij Królika] Sanka z paraliżem łapek
« Odpowiedź #20 dnia: Listopad 06, 2012, 09:19:09 am »
W takim razie czekamy, co przyniesie 2 tygodniowa kuracja. Śliczna, kochana dziewczynka, super, że ma humor i że trafiła do superanckiego DT :* No i całe szczęście, że okazało się, że ty wybrzuszenie to Saneczkowe organy! Trzymaj się malutka i zdrowiej nam wszystkim :*
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline juta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2348
Odp: [Przygarnij Królika] Sanka z paraliżem łapek
« Odpowiedź #21 dnia: Listopad 07, 2012, 19:10:52 pm »
oby nóżkom królinki jak najszybciej powróciła sprawność !
już czekam na dobre wieści  :icon_biggrin
Króliczki poszukują Wirtualnych Opiekunów!
http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13054.220.html

Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
Odp: [Przygarnij Królika] Sanka z paraliżem łapek
« Odpowiedź #22 dnia: Listopad 08, 2012, 10:19:56 am »
Stan Saneczki nadal bez zmian...no może z tą różnicą, że poleguje na lewym boczku.
Do tej poty leczenie kosztowało 200 PLN , czyli akurat tyle ile udało się uzbierać ;)
Wszystkim bardzo dziękujemy ;)
Skan FV na naszym profilu FB: http://www.facebook.com/Fundacja.Przygarnij.Krolika

Offline juta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2348
Odp: [Przygarnij Królika] Sanka z paraliżem łapek
« Odpowiedź #23 dnia: Listopad 10, 2012, 21:43:03 pm »
a to już zmiana stanu Sanki jednak jest!
zmienia boczki  :jupi
i z każdym dniem powinno być lepiej;

leczenie trwa ? koszty nadal rosną ?
Króliczki poszukują Wirtualnych Opiekunów!
http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13054.220.html

Offline parmezan

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 129
    • koty i króliki
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: [Przygarnij Królika] Sanka z paraliżem łapek
« Odpowiedź #24 dnia: Listopad 11, 2012, 10:59:00 am »
z niecierpliwością czekam na wszelkie informacje o Malutkiej, zakochałam się bez dwóch zdań   :zakochany:

Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
Odp: [Przygarnij Królika] Sanka z paraliżem łapek
« Odpowiedź #25 dnia: Listopad 11, 2012, 16:23:37 pm »
Stan Sanki bez zmian, Wczoraj miała gorszy dzień z jedzeniem. Dzisiaj wraca wszystko do normy ;)

O nie! znowu zastrzyk?



Saneczka bardzo polubiła się ze świnkami ;)






Offline joac

  • Moderator
  • **
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: [Przygarnij Królika] Sanka z paraliżem łapek
« Odpowiedź #26 dnia: Listopad 11, 2012, 17:54:02 pm »
Jaka REWELACJA!!! Cudowna jest ta dziewczyneczka - no i te układy ze świniakami - doskonałe!!!!
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline parmezan

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 129
    • koty i króliki
  • Lokalizacja: Warszawa
Odp: [Przygarnij Królika] Sanka z paraliżem łapek
« Odpowiedź #27 dnia: Listopad 12, 2012, 18:13:26 pm »
pięknie leży na dwóch boczkach :) komentarz o zastrzyku mnie zabił  :hahaha
« Ostatnia zmiana: Listopad 12, 2012, 18:36:07 pm wysłana przez parmezan »

Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
Odp: [Przygarnij Królika] Sanka z paraliżem łapek
« Odpowiedź #28 dnia: Listopad 13, 2012, 11:23:45 am »
Dzisiaj w trybie przyspieszonym byliśmy z Basią (DT) i Sanką u weta. Basią zaniepokoił kolor moczy, który wyglądał jak z krwią. Zrobione zostały badania i wszystko jest ok.
Stan Sanki bez zmian, zapadła decyzja o przedłużeniu leczenie do końca listopada, bo 2 tygodnie leczenie to trochę krótko przy takim schorzeniu.

Offline juta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2348
Odp: [Przygarnij Królika] Sanka z paraliżem łapek
« Odpowiedź #29 dnia: Listopad 14, 2012, 08:10:12 am »
trzymamy kciuki za zdrówko malutkiej !
Króliczki poszukują Wirtualnych Opiekunów!
http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13054.220.html

Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
Odp: [Przygarnij Królika] Sanka z paraliżem łapek
« Odpowiedź #30 dnia: Listopad 14, 2012, 14:07:45 pm »
Dzisiaj Saneczka znowu była u weta. Tym razem powodem był brak moczu przez ponad 24 godziny. Nie pomogło masowanie i próby "wysikiwania". Wetowi udało się Saneczke odsikać ale nie są to dobre wieści. Na razie zalecił obserwację przez najbliższe 2-4 dni licząc na cud.
W przypadku braku poprawy do niedzieli trzeba będzie pomyśleć o podjęciu decyzji o eutanazji. 

Offline Agn

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 45
Odp: [Przygarnij Królika] Sanka z paraliżem łapek
« Odpowiedź #31 dnia: Listopad 14, 2012, 14:20:47 pm »
Zanim podejmiecie decyzję o eutanazji to rozważcie moją propozycję zabrania jej do siebie.
Mam pod opieką Targeta [Kubusia] z takim samym urazem i takimi samymi problemami z sikaniem.
Rekomendację może mi wystawić Toruński Oddział SPK.

Temu, kto pozwala światu lub najbliższemu otoczeniu ułożyć plan jego życia za niego, potrzebna jest tylko małpia zdolność naśladowania.

Offline marciula

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1923
  • Płeć: Kobieta
    • dolnośląskie domy tymczasowe
Odp: [Przygarnij Królika] Sanka z paraliżem łapek
« Odpowiedź #32 dnia: Listopad 14, 2012, 14:26:56 pm »
Agn :onajego ale dla dwóch niepełnosprawnych króliczków byłaby potrzebna klata 100-120cm, aby im się dobrze mieszkało :)
Targecik jest wyjątkowo przyjazny wobec króliczych dam, więc nie powinno być z jego strony problemów :) moja podopieczna może spokojnie żyć i to z mężem :)

Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
Odp: [Przygarnij Królika] Sanka z paraliżem łapek
« Odpowiedź #33 dnia: Listopad 14, 2012, 14:34:31 pm »
Dziewczyny, żeby była jasność Saneczka przebywa w dobrym domu tymczasowym, w którym będzie mogła przebywać ile czasu będzie trzeba a jeżeli zajdzie taka potrzeba zostanie być może  na stałe. Dom tymczasowy i opieka nie jest problemem. Problemem jest pogarszające się zdrowie, od soboty stan się powoli pogarsza, stąd też napisałam o różnych możliwościach.

Offline kata_strofa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2819
Odp: [Przygarnij Królika] Sanka z paraliżem łapek
« Odpowiedź #34 dnia: Listopad 14, 2012, 14:44:32 pm »
azi,
nie chodzi o kwestionowanie jakości DT, w którym jest Sanka - na pewno jest to świetny i szalenie zaangażowany dom.
Chodzi tylko o doświadczenie Agn w zakresie opieki nad królikiem sparaliżowanym, który nie sika samodzielnie - Agn opiekuje się Targetem/Kubusiem już ponad pół roku i jest on w doskonałym stanie fizycznym.  Fakt, że królik nie sika sam, wcale nie musi być powodem do eutanazji, zwłaszcza jeśli zwierzak ma wolę życia, a  to właśnie widać w oczach Sanki.
Dom Agn to nie jest zwykłe DT ;) To szpital o najlepszych kwalifikacjach.


Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

Offline marciula

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1923
  • Płeć: Kobieta
    • dolnośląskie domy tymczasowe
Odp: [Przygarnij Królika] Sanka z paraliżem łapek
« Odpowiedź #35 dnia: Listopad 14, 2012, 15:08:15 pm »
Właśnie chodziło mi o samo wypróżnianie się - aby pomoc zwierzęciu przy tym trzeba mieć duże doświadczenie i potrafić to robić(w innym wypadku można zaszkodzić królikowi...), a przecież jeśli Sanka nie będzie się wypróżniać to nie przeżyje...


Offline azi

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2247
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • http://www.przygarnijkrolika.pl
Odp: [Przygarnij Królika] Sanka z paraliżem łapek
« Odpowiedź #36 dnia: Listopad 14, 2012, 15:08:32 pm »
Rozumiem, ale Basia - obecny DT Saneczki ma doświadczenie z takimi króliczkami, sama miała króliczka z takimi problemami na DT a potem go adoptowała.
Więc ze względu na odległość, stan króliczki oraz porównywalne doświadczenie DT wydaje się bezsensowne (nie wiem czy kogoś nie urażę, bo to chyba nie najlepsze określenie) zmienianie domu.
Decyzje żadne jeszcze nie zapadły, dajemy siebie czas na obserwacje i przemyślenie decyzji.. Napisałam też ,że od soboty jej stan się pogarsza powoli ale jednak pogarsza.

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Odp: [Przygarnij Królika] Sanka z paraliżem łapek
« Odpowiedź #37 dnia: Listopad 14, 2012, 19:10:40 pm »
bidula malutka :((

A czy takie uciskane pęcherza nie jest przypadkiem bolesne ??


Offline marta1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7390
  • Płeć: Kobieta
Odp: [Przygarnij Królika] Sanka z paraliżem łapek
« Odpowiedź #38 dnia: Listopad 14, 2012, 19:14:48 pm »
kitty nie jest- ja tez tak robiłam przez jakis czas z moim niepelnosprawnym krolem gdy nie oddawal moczu samodzielnie- po prostu wykonujesz prace za niego
w taki sam sposob zreszta weterynarze czesto pobieraja mocz uszatego do badania- naciskajac pecherz
a Agn naprawde ma sporo wprawy ze zwierzakami chorymi i niepelnoisprawnymi
[/URL]http://imageshack.us/photo/my-images/191/picola.png/
AS!!!!!

Offline Agn

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 45
Odp: [Przygarnij Królika] Sanka z paraliżem łapek
« Odpowiedź #39 dnia: Listopad 14, 2012, 19:55:06 pm »
Nie chcę się wtrącać w tryb opieki, czy leczenia.
Nie było jednak pisane o pogarszającym się zdrowiu, czy stanie, a o niemożliwości wyciśnięcia moczu z królika. Post był tak sformułowany, że wynika z niego, iż albo królik zacznie sam sikać albo się go uśpi, bo przecież nie może nie sikać.
Zgadzam się - królik nie może nie sikać. Ale to, że ktoś nie umie sobie poradzić z wyduszeniem moczu z królika nie musi od razu oznaczać, że ktoś inny sobie nie poradzi i królika trzeba uśpić. [Chyba zbytnio skomplikowałam sprawę.]

Tak, czy owak.
Królika umiem wycisnąć. Tylko tyle chciałam napisać.
Na brak pracy nie narzekam ale chciałabym aby wiedziano tu, że jestem gotowa przyjąć małą do siebie jeśli od czyjejś umiejętności w kwestii opróżniania króliczego pęcherza ma zależeć jej życie. Nie nalegam, nie narzucam się - oferuję swoje umiejętności i doświadczenie, ta mała może żyć u mnie mając do towarzystwa i królika i koty.

[Wszystkim, którzy mnie tak lub inaczej znają, dziękuję za ciepłe słowa.]

Temu, kto pozwala światu lub najbliższemu otoczeniu ułożyć plan jego życia za niego, potrzebna jest tylko małpia zdolność naśladowania.