Adopcje SPK > Przygarnę

Królik hodowlany - wspaniały przyjaciel :)

(1/31) > >>

marciula:
Chciałam stworzyć wątek, w którym osoby planujące adopcje będą mogły dowiedzieć się wszystkiego o królikach większych gabarytów tzw. hodowlanych.
Pod skrzydła Stowarzyszenia Pomocy Królikom często trafiają króliki hodowlane, które zasługują na dobre domy. Są to wspaniali przyjaciele, którzy nie potrzebują wiele więcej niż miniaturki. Mimo to większość osób rozważając przyjęcie uszatego towarzysza pod swój dach myśli jedynie o miniaturce.

Zachęcam, aby osoby dzielące dom/mieszkanie z dużym królikiem opisały zachowanie, żywienie, opiekę, pielęgnację, pozytywne aspekty posiadania dużego uszaka. Proszę o rzeczowe informacje o podopiecznych, zauważalne różnice między hodowlanymi, a miniaturkami oraz aby osoby mające pytania/wątpliwości pisały tutaj w celu uzupełnienia swojej wiedzy :) Moim zdaniem takie informacje powinny znaleźć się w jednym wątku, by potencjalne domy mogły dowiedzieć się więcej o królikach hodowlanych jako towarzyszach. Uważam, że króliki hodowlane różnią się od miniaturek, mają swoje zalety i wady, ale warto o tym napisać, aby zwiększyć ich szansę na znalezienie dobrego domu :)

Proszę Was o pomoc, stwórzmy razem wątek, który będzie pomocny dla osób zainteresowanych adopcją królika hodowlanego :)
Informacje przekazane przez użytkowników mogą być pomocne przy stworzeniu notatek na strony internetowe promujące adopcje SPK, facebooka, aby dotrzeć do większej ilości odbiorców, znaleźć potencjalne domy dla królików hodowlanych.

Aby pokazać "wielkość" problemu królików hodowlanych - wklejam linki wszystkich królików hodowlanych czekających aktualnie na adopcję:

Mistrzu: http://adopcje.kroliki.net/rabbits/945#yield
Lora: http://adopcje.kroliki.net/rabbits/891#yield
Tibia: http://adopcje.kroliki.net/rabbits/914#yield
Femur: http://adopcje.kroliki.net/rabbits/915#yield
Hodowlańce z Zamościa: http://adopcje.kroliki.net/rabbits/939#yield
Bob: http://adopcje.kroliki.net/rabbits/297#yield
Perełka: http://adopcje.kroliki.net/rabbits/295#yield
Borówka: http://adopcje.kroliki.net/rabbits/804#yield
Algida: http://adopcje.kroliki.net/rabbits/805#yield
Papaja: http://adopcje.kroliki.net/rabbits/836#yield
Xena: http://adopcje.kroliki.net/rabbits/865#yield
Michalina: http://adopcje.kroliki.net/rabbits/328#yield
Odlot: http://adopcje.kroliki.net/rabbits/940#yield
Kubuś: http://adopcje.kroliki.net/rabbits/848#yield
Dona: http://adopcje.kroliki.net/rabbits/799#yield
Plata: http://adopcje.kroliki.net/rabbits/752#yield
Frędzel: http://adopcje.kroliki.net/rabbits/906#yield

Pomóżmy im, oraz kolejnym królisiom hodowlanym, które trafią do adopcji znaleźć dobre domy mówiąc o tym, że królik hodowlany to wspaniały przyjaciel!  :heart

Miki:
Ja tylko moge potwierdzić, że nie ma to jak dużyyyyyyyyy król.

Smutne ale prawdziwe: za darowane im życie odwdzieczjają się miłością po tysiąckroć większą

sonia:
Jak najbardziej zgadzam sie,ze duuuzy krol to cudowny i kochany krol!!
Mialam juz duzo kroli i zawsze trafialy mi sie miniaturki choc nieustannie marzylam o  bardzo duzym! No i wreszcie marzenie moje sie spelnilo...trafila do mnie duuuza 5,5 kg.biala dziewczynka!
Jest niesamowicie madra,kochana..wskakuje mi sama na kolana,tuli sie podstawia lebek do mizianka i lize mnie i daje buziolki w same usta!!
Zaden z moich bylych i terazniejszych kroli nie jest taki przytulasny jak Pamuk!

magda=):
Podpisuję się pod słowami Soni, moja Kruszynka robi identycznie !

MartaP:
Jako najbardziej świrnięta na punkcie hodowlańców wariatka na forum - też się wypowiem! :) Duże króle są kochane, wierne i najbardziej przyjacielskie! :) A tak poważnie - uważam, że wszystko zależy od króla - jak ludzie - mają swoje charakterki. Mam w domu dwa hodowlane króle i są od siebie diametralnie różne. Tiggunia to DAMA, którą można pogłaskać wtedy, kiedy ONA chce, lub ewentualnie kiedy mam coś dobrego w ręce :P Voxiu natomiast to największy pieszczoch pod słońcem! :) Świruje na punkcie głasków :) Kiedy widzi z końca pokoju, że głaszczę Tiggunie to biegnie jak szalony, żeby "walnąć się" koło Tigguni i wciska pyszczek pod rękę :) Postaram się niedługo napisać pewne porównanie królików miniaturowych i hodowlanych, bo już coś takiego kiedyś pisałam, tylko muszę poszukać :)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej