Jak najbardziej polecam , wspaniały oddany uszatym lekarz . Piszę w imieniu koleżanki , której króliczkę Zając wspaniała pani doktor uratowała od niechybnej śmierci. Zając miał ropnia zagałkowego , inny weterynarz usunął zęby , które ponoć powodowały tego ropnia oraz samego ropnia . Niestety sytuacja z okiem ( wychodzilo na wierzch ) nie ulegla poprawie , a wręcz stawało sie z dnia na dzień coraz gorzej . W ostatnieju chwili podjęłam decyzję i namówiłam koleżankę żebyśmy pojechaly do Lublina do dr Różańskiej . Pani doktor nie tylko poczekała na nas ( decyzja podjęta o 17-tej , dojechalyśmy o 19 30 z innego miasta , a dr pracuje w lecznicy do 19) , ale równiez fachowo zajęła sie króliczką . W ostatniej chwili bo ropa mogla zaatakować mózg , zostały usunięte zęby , które faktycznie powodowały ropnia , olbnrzymi ropień oraz oczko ., ktorego na tym etapie zawansowania choroby nie dalo sie niestety już uratować . Potem z pelnym zaangażowaniem , wielkim profesjonalizmem walczyła o życie Zająca, żeby zatrzymać i wyel;iminować proces niszczenia oczodołu przez ropę . W chwili kiedy piszę Zając jest już prawie zdrowy , cały czas przebywa pod fachową opieką dr Różańskiej oraz pod okiem naszej nieocenionej Koral jako opiekunki tymczasowej
: . Gorąco polecam dr Różańską , bardzo zazdroszczę Lublinowi tak dobrego kroliczego weta .