Autor Wątek: Paraliż/niedowład ciała, łapek  (Przeczytany 67895 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Integra

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2604
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Będzin
  • Moje króliki: Niutosław Niutorkiewicz, dla znajomych Niutek
Odp: Niedowład tylnich łapek, niechęć do jedzenia i picia...
« Odpowiedź #20 dnia: Październik 28, 2013, 16:15:43 pm »
1. Zostawiasz dno od klatki (zdejmujesz z niej górę, bo na tą chwilę nie jest potrzebna), które wyścielasz podkładem higienicznym - do nabycia w aptece (tena lady i typ podobne). Aczkolwiek ja osobiście preferuję w takiej sytuacji pampersa rozłożonego, bo jest grubszy, a co za tym idzie miększy. Króliś jest na takim podkładzie/pampersie ulokowany. Ma miękko i w miarę sucho, bo podkład/pampers wchłania mocz.

2. Pojenie - jak nie pije sam, to woda do strzykawki i do pysia królikowego.

3. Karmienie - królik musi jeść, więc jeśli nie je sam, a ty nie posiadasz jednej z karm ratunkowych, to bierzesz granulat (najlepiej cuni complete) i mielisz w młynku do kawy na drobny proszek. Bierzesz trochę tego proszku i dodajesz wody robiąc z tego półpłynną papkę którą strzykawką podajesz do pysia. Przy wadze królika około 1,5 kg takiej papki podajesz 60 ml na dobę, w porcjach co kilka godzin. Dochodzi do tego również konieczność wstawania w nocy, żeby królika dopoić i dokarmić.

Badanie na e.c. to dobra myśl.

Offline kamelia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 30
  • Płeć: Kobieta
Odp: Niedowład tylnich łapek, niechęć do jedzenia i picia...
« Odpowiedź #21 dnia: Październik 28, 2013, 16:22:59 pm »
wielkie dzięki to na pewno się przyda! :)
wodę mu tak już podawałam przy okazji dawania leków :) codo jedzenia zaczął sam wciągać powoli kawałek listka sałaty no i trochę sianka :)

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: Niedowład tylnich łapek, niechęć do jedzenia i picia...
« Odpowiedź #22 dnia: Październik 28, 2013, 16:50:41 pm »
Ale to są rady na teraz jak karmić i poić ., najcenniejsza i najważniejsza jest ,udać się do sprawdzonego weterynarza , który pomógł KRÓLIKOWI. Koleżanki podały adres , gdzie można się udać w Poznaniu . Jest to konieczne  bo stan królika jest poważny. Pierwszy raz słyszę o opóźnionym  docieraniu  impulsów  nerwowych do mózgu. Inaczej  mówiąc ten lekarz ściemnia  , bo nie powiem wprost  ,że bredzi.
A dojechać do Poznania zawsze można to nie New York. Inni dojeżdżają po kilkaset km do dobrego weta . Co do kosztów , wierz mi mniej kosztować będzie leczenie trafione , przez kogoś kto się zna , niż leczyć będzie   przypadkowy wet . Leczenie trwa w nieskończoność , efektu nie ma , a czasami ...... Nie dokończę .

Offline miniaturowaem

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7089
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Żory
  • Moje króliki: Perła , Szariczka, Promyk,Lila , Szyszunia,Murzynka , Fru
  • Pozostałe zwierzaki: kanarek -Kuba
Odp: Niedowład tylnich łapek, niechęć do jedzenia i picia...
« Odpowiedź #23 dnia: Październik 28, 2013, 17:04:42 pm »
dokładnie . weź się w garść i jedź do weta . 
dasz radę dojechać ! .. wiesz lepiej pojechać wydać kasę niż potem pluć sobie w brodę , że się tego nie zrobiło , że małego już nie ma .. że wolałaś zaoszczędzić chodzić do faceta , (który najwidoczniej się na tym nie zna .. a najgorsze jest to że pycha wetów nie zna granic rozsądku nie potrafią się przyznać , że nie mają dostatecznie wiele wiedzy by pomóc zwierzaka wiec leczą w ciemno :/:/ wiem coś o tym .. )
bo i tak może się stać . jego stan z tego co opisujesz jest co najmniej zły:/  a więc naprawdę nie ma się na czym zastanawiać .

to że zjadł kawałek liścia i trochę sianka to nic .

Offline Chodź

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 23
Niedowład tylnich łapek
« Odpowiedź #24 dnia: Luty 17, 2014, 11:58:43 am »
Witajcie

Jakieś 6 msc temu mój królik miał niedowład tylnich łapek, praktycznie w ciągu kilku godzin stracił w nic moc i nie reagował na bodźce. Był bardzo słaby, musiałam go karmić i poić. Weterynarz, która do nas przyjechała dała mu antybiotyk i sterydy, podawałam mu w zastrzykach przez kilka dni. Poprawa nastąpiła błyskawicznie, a w ciągu 5 dni króliczek był całkiem zdrowiutki.
I sytuacja znowu się powtarza... :( Wczoraj wieczorem zauważyłam że jakoś dziwnie się porusza, dziś już ma problemy z kicaniem, musiałam mu pomóc dostać się do kuwety itp  ;( Oprócz tego nie ma i nie miał innych objawów- załatwia się normalnie, skubie sianko, je i pije. Nie ma i nie miał przechylonej główki, do wczoraj rano miał mnóstwo energi i kicał normalnie. Weterynarz przyjedzie do mnie popołudniu ale chyba więcej nie zrobi oprócz tego co ostatnio.
Za miesiąc jadę do PL i mam w planie zrobić gruntowne badanie maluszkowi, tutaj niestety nie mam takiej możliwości. Czy może być nosicielem czegoś co co jakiś czas będzie powodowało takie problemy?

Offline klaudiapiwo

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4508
  • Płeć: Kobieta
  • Łatka Borsuk oraz Kokosio
Odp: Niedowład tylnich łapek
« Odpowiedź #25 dnia: Luty 17, 2014, 12:04:40 pm »
Jesli juz moze byc nosicielem e.c, ale niedowlady nie sa tego typowymi objawami.
Łata przykicała z Wawy 15.05.2012 majac ok 8 miesięcy,
Kokos z Krakowa 1.06.2013 jako 2,5 roczny prosiak,
Borsuk z Krakowa 20.11.2013 mając ponad 2 lata

Wątek mojego stada http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14105.0.html
Uszata Przystań http://forum.kroliki.net/index.php/topic,16284.0.html

Offline Integra

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2604
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Będzin
  • Moje króliki: Niutosław Niutorkiewicz, dla znajomych Niutek
Odp: Niedowład tylnich łapek
« Odpowiedź #26 dnia: Luty 17, 2014, 12:06:51 pm »
Bez gruntownych badań ciężko powiedzieć, ale Twój opis objawów wygląda podobnie do przypadku mojego królika - niedowład, problemy z kicaniem, u mojego jeszcze w miarę upływu czasu niedowład całego ciała (taki paraliż) i po antybiotyku i sterydach w przeciągu kilku dni staje na nogi i wszystko jest z nim w porządku. Badania wykluczyły e.c., ale kiedyś wet powiedział mi, że to może być inny pasożyt/inne "coś" co uaktywnia się czasem i powoduje takie objawy. Prawda jest taka że przez 7 lat nikt nie udzielił mi konkretnej odpowiedzi na pytanie, co królikowi konkretnie jest, że tak się dzieje. Więc po prostu leczymy objawy, jeśli się pojawiają. Mój żyje już 9 lat z tym, a takich ataków miał sporo.

Offline marta1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7390
  • Płeć: Kobieta
Odp: Niedowład tylnich łapek
« Odpowiedź #27 dnia: Luty 17, 2014, 12:16:43 pm »
a robilas rtg kregoslupa? mój snickers mial cos takiego, u niego poczatkowo jednej łapy dotyczyło
i faktycznie jak to to to podaje sie co jakis czas steryd (niestety z czasem dziala coraz slabiej i krocej i trzeba stopniowo zwiekszac czestotliwosc podawania), wazne jest tez to by uszak wazyl mozliwie jak najmniej (oczywiscie zadnego głodzenia- mam na mysli mozliwie najnizsza wage przy ktorej krol otrzymuje wszystkie potrzebne mu skladniki odzywcze), musi byc rehabilitowany i niezbedne sa leki przeciwbolowe
ale nie ma co gdybac- bez rtg ciezko cokolwiek powiedziec
[/URL]http://imageshack.us/photo/my-images/191/picola.png/
AS!!!!!

Offline Chodź

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 23
Odp: Niedowład tylnich łapek
« Odpowiedź #28 dnia: Luty 17, 2014, 12:20:43 pm »
Rozumiem :icon_cry Okropne to jest bo po tym pierwszym razie tak okropnie się o niego cały czas martwie. Wtedy zaniepokojona że długo nie wychodził ze swojej miejcówki gdziesobie drzemie wyciągnęłam do niego rękę i okazało się że leżał bezwładny. To było okropne, nigdy nie zapomnę jak go mąż wyjął stamtąd, jakie był słaby i przestraszony. Bardzo boli :heart jak się widzi ukochane zwierzątko w takim stanie. A teraz znowu to, na szczęście nie postępuje tak szybko jak ostatnio. Króliś dzielnie siedzi na swoim kocyku. Mam nadzieję że pani weterynarz mu pomoże i jak będziemy w Krakowie uda się postawić jakąś diagnozę.

klaudiapiwo jakie inne schorzenia mogą powodować takie nawracające niedowłady?

Integra ja już się nawet pomyślałam o jakiejś alergi, albo czymś w jedzeniu np jakiś środkach ochrony roślin w sianie ale nie podawałam mu niczego innego niż zwykle ostatnio. Pół roku temu zachorował po dwudniowej podróży i podejrzewałam że atak choroby jest wynikiem osłabienia organizmu przez stres ale tym razem nie mogę znaleźć żadnego czynnika które by wytłumaczyło ten atak.

marta1984 nie mam możliwości zrobić RTG wcześniej niż za miesiąc. Nie robiłam bo weterynarz wczęśniej podejrzewała chorobę bakteryjną a po antybiotyku i sterydach wszystko zniknęło jak ręką odjął i przez pół roku króliś kicał jak szalony. On jest malutki, waży 1,3kg

Offline marta1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7390
  • Płeć: Kobieta
Odp: Niedowład tylnich łapek
« Odpowiedź #29 dnia: Luty 17, 2014, 12:27:33 pm »
ale malutki bo drobnej budowy czy to po prostu mały królik taki większy karzełek?
bo jak karzełek tyle wazy to dużo
Chodź a co do sterydów i leków tego typu ogólem- nie podaje się takich leków w ciemno bez diagnozy (pewnej, nie podejrzen), nie jestem wetem ale steryd nie jest chyba typowym lekiem po jaki sie sięga w infekcjach bakteryjnych...kregosłupa czy układu nerwowego (bo na dobrą sprawe chyba tylko tego typu schorzenia moga wywolac czesciowy niedowlad- jakby byl paraliz calosciowy to bym i tezyczke np dorzucila)
mimo calego spectrum chorób przy których steryd jest istnym wybawieniem, jest też szereg takich przy których można królowi sterydem kuku zrobic- np ec, przy którym przecież tez pojawia się niezborność ruchowa

Chodz a skąd właściwie jesteś?
« Ostatnia zmiana: Luty 17, 2014, 12:32:45 pm wysłana przez marta1984 »
[/URL]http://imageshack.us/photo/my-images/191/picola.png/
AS!!!!!

Offline Chodź

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 23
Odp: Niedowład tylnich łapek
« Odpowiedź #30 dnia: Luty 17, 2014, 12:43:09 pm »
Weterynarz w PL stwierdziła że to karzełek ale jeżeli piszesz że na karzełka waży dużo to musi to być duży karzełek. Jest drobniutki, nie jest na pewno "utuczony" bo to jak się go dotyka to samo futro i kosteczki. Karmię go Cuni Nature i siankiem, raz na czas dostaje jakąś kolbę ale nie często, cały czas biega po domu i przynajmniej raz dziennie się z nim bawimy żeby sobie porządnie potrenował kicanie.
Sterydy były podane przeciwzapalnie, oprócz tego antybiotyk- jakaś mieszanka na większość szczepów. Pani weterynarz zrobiła tyle ile mogła, dlatego planuję badania jak będę w PL bo jednak tam mam większe pole manewru.

Offline marta1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7390
  • Płeć: Kobieta
Odp: Niedowład tylnich łapek
« Odpowiedź #31 dnia: Luty 17, 2014, 12:45:34 pm »
to trzymac na wszelki wypadek ta wage:)kolby wywalic i dawac warzywka:))))warzywka fajne są

ps cn to mieszanka- dla maluchów 9w sensie młodziezy nie karzełkow jak cie moge, dla doroslych za kaloryczny- wywalić lub ostatecznie zamienic na dobry granulat:)))grainless,cc
[/URL]http://imageshack.us/photo/my-images/191/picola.png/
AS!!!!!

Offline Chodź

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 23
Odp: Niedowład tylnich łapek
« Odpowiedź #32 dnia: Luty 17, 2014, 12:53:42 pm »
Daje mu warzywa, Cuni Nature podaje ale nie Junior tylko to dla zwierząt powyżej szóstego miesiąca życia, tak mi doradzano...

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: Niedowład tylnich łapek
« Odpowiedź #33 dnia: Luty 17, 2014, 13:10:32 pm »
Może jego organizm nie przyswaja czegoś ...

Offline marta1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7390
  • Płeć: Kobieta
Odp: Niedowład tylnich łapek
« Odpowiedź #34 dnia: Luty 17, 2014, 13:14:04 pm »
dori jesteś genialna!!!zapomnialam o tym
a przeciez przy niedoborach choćby witamin z grupy b juz niezłe jaja z układem nerwowym się dzieją, tak samo niedobory magnezu
[/URL]http://imageshack.us/photo/my-images/191/picola.png/
AS!!!!!

Offline Chodź

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 23
Odp: Niedowład tylnich łapek
« Odpowiedź #35 dnia: Luty 17, 2014, 13:16:46 pm »
 jak w takim razie miałoby się to do tego że poprzednim razem po podaniu antybiotyku wszystko się bardzo szybko unormowało?

Offline marta1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7390
  • Płeć: Kobieta
Odp: Niedowład tylnich łapek
« Odpowiedź #36 dnia: Luty 17, 2014, 13:22:41 pm »
antybiotyku ze sterydem...dlatego pasuje mi tu najbardziej kregosłup
[/URL]http://imageshack.us/photo/my-images/191/picola.png/
AS!!!!!

Offline Tuberoza

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 516
  • Płeć: Kobieta
Odp: Niedowład tylnich łapek
« Odpowiedź #37 dnia: Luty 17, 2014, 13:23:57 pm »
Trzeba królisia przebadać na e.cuniculi.To nie zaszkodzi.W tej chorobie head tilt nie musi występować,a paraliż tylnych łap może występować.Niedowłady,porażenia,paraliż są dość typowymi objawami e.cuniculi.
Rtg oczywiście też powinien mieć zrobione.Trzeba porobić badania,bo na podstawie jednego objawu nikt nic konkretnego nie stwierdzi.Taki objaw występuje przy wielu chorobach,m.in.urazach,toksoplazmozie,listeriozie,guzach CNS,zwyrodnieniach,brakach wit.,np E i potasu,itd..Nie miał rtg,badań krwi,więc nie wiadomo co się dzieje.

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: Niedowład tylnich łapek
« Odpowiedź #38 dnia: Luty 17, 2014, 13:26:36 pm »
Tuberoza , ja także bym przebadała w kierunku EC...
Nie zaszkodzi dać  wit z gr B

Offline Integra

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2604
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Będzin
  • Moje króliki: Niutosław Niutorkiewicz, dla znajomych Niutek
Odp: Niedowład tylnich łapek
« Odpowiedź #39 dnia: Luty 17, 2014, 13:28:52 pm »
dori jesteś genialna!!!zapomnialam o tym
a przeciez przy niedoborach choćby witamin z grupy b juz niezłe jaja z układem nerwowym się dzieją, tak samo niedobory magnezu

Ha! Trzeba z Siccą pogadać, bo jak patrzę na rozpiskę medykamentów którymi mojego szprycowano to zawsze była końska dawka b kompleksa