O Raczku informacji brak.
Przyznam, że cała sytuacja mnie mocno przerosła. Zdołowała mnie, Małgosię.
Zabrakło codziennego entuzjazmu, radości z tego, co się robi ...
Kołacze się po mnie pytanie czy warto spierać się losem, który i tak stawia na swoim
A życie toczy się nadal.
Penelopce pomimo podawanych lekarstw, delikatnego i kruchego granulatu CC - nada kruszą się ząbki.
Kilka dni temu trzeba było skorygować zgryz. Dziś uszata obrażona na Małgosię, bo w efekcie obfitego podlewania kojca Alibaby (z którym "ma ma na pieńku"
), ona równiez wylądowała w swoim kojcu. Więc foch
Wyniki badania krwi u Pestki mieszczą się w granicach normy. Natomiast niepokojące są wyniki badania moczu, gdyż wskazują na zapalenie pechęrza. Mocz badaliśmy ponieważ w obserwacji króliczka niepokojaco dużo i często siusiała, pomimo iż wydawałoby się, że wcale dużo nie pije. Pestka będzie musiała przyjmować antybiotyk.
Jednak ponieważ króliczka też "smarka" do badania wysłaliśmy wymaz z nosa. Zostanie zrobiony antybiogram i wówczas Pestka otrzyma antybiotyk tzw. celowany, na wykryte, konkretne bakterie. Teraz czekamy na wyniki i wskazanie przez lekarza odpowiedniego antybiotyku.
Nadal w nie najlepszym stanie jest Amorek. Po zabiegu wciąż jest osowiały, wyjada mało i tylko smakołyki.