Witam
Najprawdopodobniej zostanie mi przekazany królik od chłopaka, który ma alergię. Jego rodzice królikiem się nie interesują, a on nie może z nim przebywać ponieważ alergia w jego przypadku jest bardzo uciążliwa. Królik siedzi sam, nie wiem w jakich warunkach jednak skoro nikt się nim nie opiekuje być może jest odrobinę dziki. Przekonam się jak tylko koleżanka z pracy porozmawia z tym chłopakiem.
Wiem, że uszak ma wadę zgryzu - szczupaczy zgryz i trzeba regularnie przycinać mu zęby. Jeszcze nie wiem jak wygląda i w jakim jest stanie. Chłopak sam podcinał mu zęby. Podobno jest to duży królik, nie wiem dokładnie ile ma lat.
Potrzebny będzie dom tymczasowy dla uszaka ponieważ nie mam już miejsca. Mogę go przechować przez jakiś czas do momentu znalezienia dt.
Czy jest możliwość, żeby SPK zajęło się królikiem? Dobrze byłoby (gdyby okazało się, że chłopak odda królika) znaleźć transport z Olkusza ponieważ nie wiem czy będzie mógł mi go przywieźć do Mysłowic/Katowic ewentualnie. Chłopak mieszka w gminie Klucze.
Jak dowiem się czegoś więcej zaktualizuję wątek, a póki co ponawiam powyższą prośbę aby SPK wzięło uszaka pod swoje skrzydła.