Autor Wątek: Wchodzenie do kontenerka stało się problemem  (Przeczytany 5392 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Dominique_90

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1090
  • Płeć: Kobieta
  • Trafił nam się największy skarb...
    • D&P blog
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Semir
  • Za TM: Dżekuniu...tęsknimy za Tobą...pozostawiłeś okropną pustkę w naszych sercach ;(
Wchodzenie do kontenerka stało się problemem
« dnia: Sierpień 09, 2012, 16:41:04 pm »
Od jakiegoś czasu mamy okropny problem z wchodzeniem Semira do kontenerka. Wcześniej wchodził zaciekawiony jakimś smakołykiem, teraz nie da się ,,zaprosić''. Stosowaliśmy przekupstwo(masz Semirku bananka:D) oraz groźbę(nie no oczywiście żartuję;)) co jednak nie znaczy, że dla nas to też jest super fajne...
Nie wiem jak jeszcze go przekonać i nie wiem czemu nagle nie chce wchodzić do kontenerka. Nie było sytuacji, że go włożyliśmy i siedział nie wiadomo ile. Kontenerka używaliśmy jedynie przy pierwszym transporcie i wizytach u weterynarza.

Macie może jakieś pomysły jak z powrotem przekonać go, że kontenerek nie gryzie?
https://dpblog.pl -> Fashion, Beauty & Vegan

https://www.instagram.com/dpblogpl/ -> Paris minimalism inspirations

Offline szyszka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2639
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Lublin
  • Moje króliki: Skalar
  • Pozostałe zwierzaki: piesek Miki
  • Za TM: Tola, Lola
Odp: Wchodzenie do kontenerka stało się problemem
« Odpowiedź #1 dnia: Sierpień 09, 2012, 17:02:36 pm »
chodzi o transporter, tak? ;-)
Może ostatnio jak jechaliście do weterynarza to miał robiony jakiś nieprzyjemny zabieg? Szczepienie? Mógł się zrazić do transportera bo kojarzy mu się z nieprzyjemną sytuacja
Szyszka Szyje - akcesoria dla zwierząt, ludzi, spódnice tiulowe, posłania, plecaki, wkłady do transporterów.


http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14139.0.html
 Tolcia - 14.10.11-06.03.14 (*)

Offline Dominique_90

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1090
  • Płeć: Kobieta
  • Trafił nam się największy skarb...
    • D&P blog
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Semir
  • Za TM: Dżekuniu...tęsknimy za Tobą...pozostawiłeś okropną pustkę w naszych sercach ;(
Odp: Wchodzenie do kontenerka stało się problemem
« Odpowiedź #2 dnia: Sierpień 09, 2012, 19:46:40 pm »
Tak, tak o transporterek:)
Hmm całkiem możliwe, bo w sumie jedynie zamykamy go tylko jak jedzie do weta.
Jak go teraz przekonać, że transporterek to nic złego? katorgą jest zaganianie go do niego:(
https://dpblog.pl -> Fashion, Beauty & Vegan

https://www.instagram.com/dpblogpl/ -> Paris minimalism inspirations

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wchodzenie do kontenerka stało się problemem
« Odpowiedź #3 dnia: Sierpień 09, 2012, 22:03:45 pm »
Nie przekonacie go ze transporter to cos dobrego bo za kazdym razem bedzie mu sie zle kojarzyl. Niestety. Jak sam nie chce wlazic do niego to wkladac go.

Offline annawanna

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 356
  • Płeć: Kobieta
    • Mój blog
Odp: Wchodzenie do kontenerka stało się problemem
« Odpowiedź #4 dnia: Sierpień 09, 2012, 22:26:40 pm »
My naszego Bobka dwa razy wieźliśmy do weta w transporterku a z 10 razy wynosiliśmy go w nim na dwór, ale i tak nie chce do niego sam włazić..Wyjścia na dwór do ogródka lubi, ale być może ten weterynarz już tak u zapadł w pamięć, że na wszelki wypadek woli sam do transporterka nie wchodzić:P
[/url]

Offline Dominique_90

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1090
  • Płeć: Kobieta
  • Trafił nam się największy skarb...
    • D&P blog
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Semir
  • Za TM: Dżekuniu...tęsknimy za Tobą...pozostawiłeś okropną pustkę w naszych sercach ;(
Odp: Wchodzenie do kontenerka stało się problemem
« Odpowiedź #5 dnia: Sierpień 10, 2012, 06:26:18 am »
Kurczę no to mamy problem...Semir nienawidzi jak się go bierze na ręce. Wyrywa się wtedy jak opętany:/
https://dpblog.pl -> Fashion, Beauty & Vegan

https://www.instagram.com/dpblogpl/ -> Paris minimalism inspirations

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wchodzenie do kontenerka stało się problemem
« Odpowiedź #6 dnia: Sierpień 10, 2012, 09:16:31 am »
Coz, musi to uszaty przebolec- innego wyjscia nie ma.

Offline Dominique_90

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1090
  • Płeć: Kobieta
  • Trafił nam się największy skarb...
    • D&P blog
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Semir
  • Za TM: Dżekuniu...tęsknimy za Tobą...pozostawiłeś okropną pustkę w naszych sercach ;(
Odp: Wchodzenie do kontenerka stało się problemem
« Odpowiedź #7 dnia: Sierpień 10, 2012, 15:55:08 pm »
Ciężko to widzę szczerze mówiąc;D
https://dpblog.pl -> Fashion, Beauty & Vegan

https://www.instagram.com/dpblogpl/ -> Paris minimalism inspirations

Offline Julitta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6
  • Płeć: Kobieta
Odp: Wchodzenie do kontenerka stało się problemem
« Odpowiedź #8 dnia: Wrzesień 03, 2012, 22:45:09 pm »
Nasza z kolei jest zawsze tak zestresowana jak idziemy do weta, że robi się potulna jak baranek i można z nią zrobić wszystko. Parę razy brałam ją na rękach, ale zdarzało się, ze ze stresu mnie obsiusiała. :(
Know your limitations and then defy them.

Offline Dominique_90

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1090
  • Płeć: Kobieta
  • Trafił nam się największy skarb...
    • D&P blog
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Semir
  • Za TM: Dżekuniu...tęsknimy za Tobą...pozostawiłeś okropną pustkę w naszych sercach ;(
Odp: Wchodzenie do kontenerka stało się problemem
« Odpowiedź #9 dnia: Wrzesień 06, 2012, 16:12:17 pm »
Heh widzisz:/ ja postawiłam kontenerek tak, żeby mógł na niego wskakiwać. Może dzięki temu się z nim oswoi...
Włożenie go do transporterka-wet itp. to tragedia. Walczymy z nim 15 minut,aż go jakimś cudem złapię(jestem cała podrapana, bo Semir się wyrywa:/) na lewym ręku mam już bliznę:( KOSZMAR.
https://dpblog.pl -> Fashion, Beauty & Vegan

https://www.instagram.com/dpblogpl/ -> Paris minimalism inspirations