Autor Wątek: W razie czego - gdzie w Poznaniu?  (Przeczytany 51949 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Shadok

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 541
  • Płeć: Kobieta
    • Moje króliki
W razie czego - gdzie w Poznaniu?
« Odpowiedź #20 dnia: Styczeń 18, 2010, 11:18:16 am »
Hejka!
Ropień wrócił. Po wizycie rano u naszej wetki w klinice ul. Mieszka I  wybieram się z Kretem do Lecznicy Akademickiej. Mam dzisiejsze zdjęcie RTG, historie leczenia uszatego. Mam nadzieję, ze w tej lecznicy uda się przeprowadzić zabieg usunięcia zęba.

Offline Kasiula86

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 803
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA
    • adopcje.kroliki.net
W razie czego - gdzie w Poznaniu?
« Odpowiedź #21 dnia: Styczeń 18, 2010, 20:55:17 pm »
Shadok, polecam Ci dr Oliwię Chosię z Akademickiej, ma doświadczenie w kwestii leczenia ropnii i usuwania zębów, w ogóle jest tam najlepsza jeśli chodzi o królasy, ja z moimi i adopcyjnymi królami jeżdżę od jakiegoś czasu tylko do niej.
Przyjmuje w pon i środę od 15 do 22 oraz we wtorek, czwartek i piątek od 8 do 15.

Życzę Ci powodzenia w leczeniu, mam nadzieję, że choroba nie jest bardzo zaawansowana i że wszystko uda się ładnie wyleczyć.

Offline Shadok

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 541
  • Płeć: Kobieta
    • Moje króliki
W razie czego - gdzie w Poznaniu?
« Odpowiedź #22 dnia: Styczeń 18, 2010, 21:58:49 pm »
Dzięki Kasiula86, właśnie u dr Chosi byliśmy parę minut po 15.
Uważnie przeczytała całą historię leczenia Krecika, zdjęcia RTG, bardzo dokładnie objaśniła mi gdzie jest źródło całego problemu oraz jakie mogą być dalsze. Obejrzała ranę pooperacyjną, zew. gulę ropnia i zajrzała Krecikowi do pysia. Zapytała jak królik jest żywiony, czy po 1 zabiegu rana była zaszyta-nie z kieszonką do oczyszczania, dobrze. Bardzo spokojna i rzeczowa lek wet, jestem pod wrażeniem. Konkretnie przestawiła jakie widzi rokowania, ok, podejmujemy walkę. Jutro o 8.00 Krecik idzie na stół.

Offline Fincia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 328
  • Płeć: Kobieta
W razie czego - gdzie w Poznaniu?
« Odpowiedź #23 dnia: Styczeń 18, 2010, 22:00:50 pm »
to trzymam kciuki za małego :przytul  niech będzie silny
moja królowa uwielbia dr Chosie i tylko do niej chodzę jak mała ma jakiś problem
moja królowa Pulpecik ;**********

Offline Kasiula86

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 803
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA
    • adopcje.kroliki.net
W razie czego - gdzie w Poznaniu?
« Odpowiedź #24 dnia: Styczeń 18, 2010, 22:19:57 pm »
Shadok, to się cieszę, na pewno dobrze trafiłaś. Dr Chosia zawsze podejmuje walkę, cokolwiek by się nie działo walczy do końca i nie poddaje się, więc trzymam jutro kciuki, żeby wszystko poszło sprawnie i bezproblemowo.

Offline Aaltheya

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 94
  • Płeć: Kobieta
W razie czego - gdzie w Poznaniu?
« Odpowiedź #25 dnia: Styczeń 18, 2010, 23:20:24 pm »
Uuu, powodzenia :) na pewno będzie dobrze :) trzymamy kciuki i łapki za Krecika!
"Przyjdzie czas, gdy ludzie tacy jak ja będą patrzeć na mordercę zwierząt tak samo jak teraz patrzą na mordercę ludzi." - Leonardo da Vinci

Vinculum

  • Gość
Odp: W razie czego - gdzie w Poznaniu?
« Odpowiedź #26 dnia: Wrzesień 28, 2010, 22:08:50 pm »
Podbijamy temat.

Szukamy weta dla Freddy'ego, takiego na dłuższą znajomość - czyli na wszystkie szczepienia, odrobaczenia i w przyszłości kastrację. Przeczytaliśmy temat wzdłuż i wszerz, wynotowaliśmy sobie wiele rzeczy, ale pojawiły się pytania, skierowane do właścicieli uszatych Poznaniaków :) :

Czy pani doktor z Polanki jest dobrym, króliczym specjalistą? Pasowałaby nam najbardziej pod względem dojazdu, bo wsiedlibyśmy w tramwaj i w ciągu 10 minut, bylibyśmy na miejscu. Jej strona jest w budowie, dlatego nie ma tam cennika odnośnie szczepień i zabiegów. Ktoś, kto korzysta z jej usług mógłby wypisać ceny tych podstawowych?

Czytaliśmy też, że świetna w kastracji jest Magdalena Rembowska, jednak ktoś na początku tego roku napisał, że nie będzie dostępna przez parę miesięcy. Czy to się już zmieniło?

Może macie jakieś nowe adresy, godne polecenia? Interesowałyby nas adresy w okolicach centrum, bo mieszkamy na ulicy równoległej do Półwiejskiej. Ale oczywiście dojazd wchodzi w grę. Dzięki z góry za odpowiedzi :) :)

Offline Aaltheya

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 94
  • Płeć: Kobieta
Odp: W razie czego - gdzie w Poznaniu?
« Odpowiedź #27 dnia: Wrzesień 29, 2010, 11:11:50 am »
http://wet-klinika.i-info.pl/?ids=1 ja polecam lecznicę na Naramowickiej - jeżeli nie przeszkadza Tobie dojazd. Mój Parówa był tam kastrowany (po raz drugi, ale to już opisałam w innym wątku) i Mały Miś, który już ze mną nie mieszka. Wszystko odbyło się bez żadnych komplikacji, króliki szybko doszły do siebie :)
Poza tym atmosfera już od samego wejścia jest super.
"Przyjdzie czas, gdy ludzie tacy jak ja będą patrzeć na mordercę zwierząt tak samo jak teraz patrzą na mordercę ludzi." - Leonardo da Vinci

Offline Wataha

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2099
  • Płeć: Kobieta
Odp: W razie czego - gdzie w Poznaniu?
« Odpowiedź #28 dnia: Wrzesień 29, 2010, 11:24:16 am »
Ja korzystam z usług weta na Polance i jestem zadowolona, bardzo miła i przyjazna atmosfera. Pani Kasia nie jest króliczym specjalistą, ale nie jest też zielona jeśli chodzi o króliki. Można u niej spokojnie kastrować ponieważ ma bardzo duże doświadczenie. Jeśli chodzi o ceny szczepień to są standardowe, ja płaciłam 40-45 zł. Szczepienie jest na cały rok.

Tu jest strona: http://haagenti.webpark.pl/
Trzeba się wcześniej umówić telefonicznie.

Vinculum

  • Gość
Odp: W razie czego - gdzie w Poznaniu?
« Odpowiedź #29 dnia: Wrzesień 29, 2010, 11:40:40 am »
Dzięki. Skorzystamy chyba z usług na Polance. Myślimy żeby z naszym uszakiem pojechać tam w przyszłym tygodniu na przegląd i żeby popytać o szczepienia. :)

Offline Kasiula86

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 803
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA
    • adopcje.kroliki.net
Odp: W razie czego - gdzie w Poznaniu?
« Odpowiedź #30 dnia: Październik 21, 2010, 20:03:52 pm »
A ja chciałabym polecić w Poznaniu weterynarza, który przyjmuje w lecznicy Kobra (wiem, że nazwa niezbyt królicza) razem z dr Lisiecką na ul. Międzyborskiej. Pan wet nazywa się Krzysztof Obijalski, uratował mojego Kisę z zatoru i wzdęcia, a przy tym widać, że zależy mu na leczonych zwierzakach, prosił mnie o telefon następnego dnia, dzwoniłam a on nawet pamiętał imię Kisy, co było bardzo miłe :) ale oczywiście to nie jest najważniejsze. Pan Krzysztof bardzo się stara, dzisiaj byłyśmy u niego z królisiem, który jest w potwornym stanie, pan Krzysztof pobrał mu próbkę z uszka, spojrzał pod mikroskopem, nawet nam pokazał, na pewno nie ma jeszcze jakiegoś super doświadczenia, ale widać, że się stara, czyta, szuka no i jak na tak krótki staż pracy (pan Krzysztof jest bardzo młody albo tylko tak wygląda) widać, że zna się na rzeczy i przyznam szczerze, że jest moją nadzieją jeśli chodzi o przyszłe leczenie króliczków w Poznaniu :) Podejrzewam też, że dużo uczy się od dr Lisieckiej. Jeśli miałabym obecnie leczyć gdzieś królisia to tylko u niego :) konkretny, rzeczowy, ma dużą wiedzę, wszystko dokładnie tłumaczy, mówi co podaje, do tego jest wyjątkowo sympatyczny i pozytywnie nastawiony do klientów i leczonych zwierzaków :) Polecam pana weterynarza Krzysztofa Obijalskiego

Struś

  • Gość
Odp: W razie czego - gdzie w Poznaniu?
« Odpowiedź #31 dnia: Październik 26, 2010, 10:38:01 am »
Zdecydowanie polecam Chosię z Akademickiej..Zresztą inne lekarki z tej kliniki są też super..Chodziłam do Chosi ze szczurkiem, chodzę z królaskiem..Przede wszystkim lekarki tam mają cudowne podejście do zwierząt, przejmuja się ich losem, a jak leczenie jest dłuższe to zdażało się, że gdy pytałam ile płacę mowiły tylko: do widzenia z uśmiechem.. Np mój Trusinek po amputacji miał krwiaka a potem martwicę-i żeby się szybciej goiło miał tę martwicę kilkakrotnie usuwaną, ranę oczyszczaną i smarowaną maścią (usuwanie martwicy go nie bolało-zebyscie sie nie martwili-bo to była martwa tkanka)-i za to już nie płaciłam...a powinnam była.. Zdecydowanie nie polecam Kliniki na Mieszka!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Złodzieje i oszuści!!!!!!!!!!!!!!Trafiłam kiedyś do Kwiecińskiej ze szczurkiem bo niby specjalistka od szczurów!!!!!!Bo moj zwierzak złamał lapkę- kto mnie obsługiwał??Technicy i jacys pomocnicy!!!!Mogłam sama to zrobić bo jestem tech.wet. ale wolałam poradzić się lekarza...Nie polecam...
Polecic mogę jeszcze z Akademickiej lub Pluto (na ratajach) dr Antosika- fantastyczny chirurg, rzeczowy, konkretny, nie ciacka się tylko pomaga..Może się wydać niesympatyczny, ale na pewno skuteczny i odpowiada na pytania w razie wątpliwości.. Tylko nie przychodźcie do Niego jak sami stawiacie diagnozę (bo np waszej kolezanki zwierzak miał takie same objawy lub przeczytaliscie w necie) bo jest na to uczulony.. Lekarz zna sie na rzeczy, ma długą praktykę i naprawdę jest dobry..Amputował skok mojego królaska..I wszystko jest super...

Vinculum

  • Gość
Odp: W razie czego - gdzie w Poznaniu?
« Odpowiedź #32 dnia: Październik 26, 2010, 14:40:42 pm »
Chcemy potwierdzić, opinię Watahy - przychodnia na Polance jest w każdej mierze profesjonalna :] pani doktor Katarzyna zdiagnozowała u Freddy'ego krzywy zgryz, powiedziała nam dokładnie jak zaglądać mu do pyszczka i kontrolować uzębienie, zważyła go, obmacała dokładnie, od razu odrobaczyła i umówiła nas na kontrolę zębów. Dziś, po dwóch tygodniach od pierwszej wizyty, byliśmy na drugiej, przyjmowała nas pani doktor Karolina, wiedziała już o jakie problemy chodzi i stwierdziła, że choć zgryz jest krzywy to ściera się dobrze i zaleciła kontrolę :) za dwa tygodnie pierwsze szczepienie  :diabelek A małemu w dwa tygodnie przybyło 200 gram  :oh:

Offline natusia005

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 40
  • Płeć: Kobieta
Odp: W razie czego - gdzie w Poznaniu?
« Odpowiedź #33 dnia: Listopad 01, 2010, 11:08:28 am »
Hey ;)
Ja polecam weterynarza (niestety nie pamietam jak sie nazywa) na ul.Kopanina 3
Bardzo dobry,starszy znajacy sie na rzeczy weterynarz.Uratował mi psa,czlowiek ma naprawde bardzo duzo wiedze i bardzo lubi zwierzęta,ma podejscie.
W razie czego podaj numer telefonu:
(61) 8306160

Pozdrawiam;)

Offline duchess1990

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 155
  • Płeć: Kobieta
Odp: W razie czego - gdzie w Poznaniu?
« Odpowiedź #34 dnia: Grudzień 09, 2010, 12:30:07 pm »
a co do akademickiej na wojska polskiego, to jak wyglada cennik mniej wiecej ?
Czytam caly ten temat i szczerze gdybym miala sie wybrac do weta to kompletnie nie wiem do którego z tych, o ktorych tutaj bylo napisane....

Offline siemka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1028
  • Płeć: Kobieta
    • skoki z Wichrowego Wzgorza
Odp: W razie czego - gdzie w Poznaniu?
« Odpowiedź #35 dnia: Grudzień 09, 2010, 13:06:35 pm »
Typowego specjalisty od królików w Poznaniu nie ma. Za speca od zwierząt egzotycznych uważana jest Hanna Lisiecka z Cobry, ja u niej nigdy nie byłam przez a- odległość od miejsca gdzie mieszkamy, b- pani dr jest zawsze potwornie zajęta i zapisy i oczekiwanie na przyjęcie nie sprawdza się w nagłych wypadkach kiedy liczą się minuty.
Co do kliniki na wojska polskiego proponuje leczyć zwierzaka u jednego weta, bo każdy ma troche inne podejście i metody leczenia. Jeśli ktoś chce króla wykastrować to z czystym sumieniem polecam dr Chosię, jest naprawde świetna :) Ceny są dość wysokie jak to w większych klinikach, ale jak to zazwyczaj bywa kiedy jest sie stałym pacjentem lekarki patrzą przychylniejszym okiem ;)
duchess1990, ja po przetestowaniu kilku poznańskich wetów w momencie kiedy miałabym poważny problem z królem naprawde nie wiem czy do któregoś bym się udała, bo w kilku przypadkach nie potrafili pomóc i kończyło się śmiercia króla :( Nie winię za to nikogo, ot nie mamy specjalisty od małych zwierząt :)

Offline duchess1990

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 155
  • Płeć: Kobieta
Odp: W razie czego - gdzie w Poznaniu?
« Odpowiedź #36 dnia: Grudzień 09, 2010, 13:26:56 pm »
ja nie mam jeszcze zadnego doswiadczenia w kwestii idealnych weterynarzy dla krolikow... dotychczas mialam jedynia pieska, ktorego leczylismy w prywatnej klinice jakies 80km od poznania.
Lekarz jest świetny.... Jak i jego syn, z ktorym prowadzi klinikę. Niestety specjalizuje sie glownie w leczeniu psów i kotków. Co do królików nie ma większego doświadczenia...

Pytam Was, ponieważ kiedy adopcja ktorej się podjęłam się powiedzie, krolas będzie mały i będę pewnie musiała się wybrać chociażby na jakieś kontrolne badanka.
Chciałabym "dobrze trafić", żeby właśnie nie zmieniać lekarza za każdym razem kiedy coś (ODPUKAC!) by się działo.
Wiadomo, że każdy jest specem od czegoś, ale jednak zwierzątka się stresują tym bardziej jak co chwilę są "prowadzane" do innego miejsca leczenia.

Offline siemka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1028
  • Płeć: Kobieta
    • skoki z Wichrowego Wzgorza
Odp: W razie czego - gdzie w Poznaniu?
« Odpowiedź #37 dnia: Grudzień 09, 2010, 13:35:55 pm »
Heh. Ja Tośka zabieram na szczepienie na Wojska Polskiego, kastrowany był też tam przez dr Chosię. Kiedy mam chore inne zwierzaki jeździmy do "osławionej" kliniki na mieszka. Ale tam mamy też jednego weta- dr Lisiecką ( nie tą z kobry ;) ), innym nie powierzyłabym futrzaków za żadne skarby. Z niewetów jest tam jeszcze technik wet. Norbert ( nie pamiętam nazwiska), też polecam. W poznańskim zoo jest też Mateusz, który dobrze sobie z drobnicą radzi.

Offline natusia005

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 40
  • Płeć: Kobieta
Odp: W razie czego - gdzie w Poznaniu?
« Odpowiedź #38 dnia: Grudzień 09, 2010, 15:42:10 pm »
Co do Mateusza z Nowego Zoo to rzeczywiscie bardzo polecam ;) Mialam okazje z nim troche w zoo popracowac;) Musze powiedziec,ze naprawde chłopak sie zna na tym co robi ;)

Offline Fincia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 328
  • Płeć: Kobieta
Odp: W razie czego - gdzie w Poznaniu?
« Odpowiedź #39 dnia: Grudzień 10, 2010, 08:30:33 am »
ja mam pytanie- czy ktoś zna lecznicę dla zwierząt Centrum Zdrowia Małych Zwierząt s.c. Majka M., Starczewski R. na osiedlu Jagiełły przy wierzy RTV??
zawsze korzystałam z lecznicy uniwersyteckiej przy UP ale teraz się przeprowadziłam i nie chcę ciągnąc Pulpecika na drobne zabiegi jak obcięcie pazurków przez całe miasto autobusem...
interesuje mnie cennik i to w jaki sposób lekarze odnoszą się do zwierzaków.
moja królowa Pulpecik ;**********