Porady > Choroby

Królik nie je, jest osowiały, apatyczny - co oznacza ten stan?

(1/76) > >>

szprotka:
we wtorek zauważyłam, że Beniowi wypada jedzenie z pyszczka, albo "memle" coś w zębach ale nie zjada. w środę byłam u weterynarza na feniksa. z wstępnego badania nic nie wynikło (bo pacjent z gatunku "będę bronił swojego pyszczka jak niepodległości") i podjęliśmy decyzję o tym, żeby dać zwierzakowi głupiego Jasia, i zbadać mu pyszczek na wszystkie strony (przy okazji wykastrowaliśmy). P. weterynarz sprawdziła poliki, brodę, dziąsła i gardło, nic nie znalazła, a zęby są w porządku (zostały kosmetycznie spiłowane).

królik je tylko rozmoczony granulat i gerberki. próbuje jeść siano i babkę lancetowatą (jego ulubiona suszka) ale albo to memle, albo wypada mu z pysia.

wizualnie nic mu nie jest. nie kicha, nie ma wycieku z oczu ani nosa, brzuch ma miękki. przed zabiegiem robił bobki (a teraz na nie czekam).

mi się już pomysły skończyły i nie wiem co robić. (zwłaszcza, że P. weterynarz sama przyznała, że nie wie o co chodzi, bo wszystko jest w porządku)

MAS:
A korzenie były sprawdzone(RTG)??

szprotka:
chciałam żeby je zrobili, ale powiedzieli, że by to było naciąganie na koszta. z braku lepszych pomysłów, próbuje załatwić transport do Torunia.

tak mi się przypomniało, że Benio nie zgrzyta zębami (chyba, że się go głaszcze, ale to akurat normalne)

Aguleks:
Rozumiem, ze ten problem z jedzeniem pojawił się "z dania na dzień", wcześniej maluch normalnie jadł wszystko?? Jeśli wszystko jest w porządku z zębami, oprócz niewiadomego z korzeniami, to może "coś" utkwiło mu między zębami albo wbiło się w dziąsło np. źdźbło sianka. Może czymś sobie skaleczył, uraził wnętrze pyszczka,że teraz jedzenie sprawia mu ból. hmmmmm musisz do weterynarza bo to dziwne jest

ok ok doczytałam sie, że to było robione, pomyliły mi się dni, ze we wtorek byłas u weta a w środę te problemy :) zamieszanko 

szprotka:
tak, w poniedziałek było jeszcze normalnie.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej