[Poznań] króliczek ze sklepu w Kościanie

[madzia.m4]

Olinka_88 napissłam priv

[madzia.m4]

Mam dobrą wiadomość  Najprawdopodobniej w sobotę Perempuan zabiera bidaka ze sklepu i przywozi go do Poznania. Tu czeka na niego olinka_88 , która oferuje tymczasowy tymczas Po weekendzie majowym pewnie maluch będzie miał przeprowadzkę do nowego DT. Także wszystko udało się zorganizować i maluszek nie będzie już zamknięty w małej klatce w sklepie. Ciekawe jaki będzie po roku takiego więzienia 

Olinka_88 także nadała maluchowi już imię - KOSTEK  (bo z Kościana)

Trzymajcie kciuki za pomyślne odbicie malucha i jego podróż do DT! Obiecuję, że jak tylko Kostek przybędzie do Poznania to zrobimy jakieś fotki i wrzucimy.

[Katarzyn92]

Oooo ciesze się, że maluch ma DT Jak już maluch na prawdę by nie znalazł DT, to nawet chciałam poratować, ale fajnie że jest ok

[Perempuan]

Wszystko się zgadza, w sobotę z narzeczonym pójdziemy zabrać małego, mam nadzieję, że bez problemów i że będzie miał szansę na nowe życie:) na początek w dt.  w sobotę dam znać co i jak smsem i się umówimy na przekazanie KOSTKA 

[Perempuan]

Jak tam Kostek w dt ?

[olinka_88]

Konstanty ma się dobrze
Nie najgorzej je sianko, czasem skubnie trochę suszków, gałązki i listki brzozy. Chrupki też już mu wchodzą ładnie.
Jak otwieram klatkę, to od razu wybiega i bródkuje (brudkuje?) wszystko po kolei. Nawet miskę z jedzeniem, mniszka podawanego z ręki i naderwaną tapetę  
Człowieka się nie boi. Można koło niego chodzić nawet kiedy odpoczywa. Pozwala na grzebanie w klatce. W ogóle nie wykazuje agresji (nawet podczas łapania).
Nie widać, żeby był spięty - po kilku rundkach z wysuniętą brodą wyciąga kopytka  
Toleruje inne króliki (mój Pasztet i Trusia dt), ale po kilku minutach kontaktu goni, żeby gwałcić. Do tej pory nie bzyczał inaczej niż tylko kilka pojedynczych "bzzzy".

Ktoś może mnie poinstruować, jak wrzucić zdjęcia? Wyrzuca mnie z forum, kiedy próbuję

[Perempuan]

http://forum.kroliki.net/index.php?topic=9249.0 - tu jest wątek o dodawaniu zdjęć

super że króliś się zadomowia na pewno będzie kochany, bo od początku nie wykazywał agresji , jedynie uległość jak całkowicie się oswoi z ludzką ręką będzie najcudowniejszy na świecie:)

na pewno będzie musiał przejść kastrację, bo przy moich króliczkach tez troszkę wpadał w hormonalny szał

[olinka_88]

Proszę Państwa, oto Konstanty




Nie jest typem łakomczucha. Zjeść coś dobrego lubi, ale nie siedzi przy misce dłużej niż kilka minut.


Dobrze dogaduje się z innymi królikami. Po kastracji jak najbardziej będzie się nadawał na towarzysza 

[Perempuan]

Śliczny jest Konstanty.. super go widzieć takiego wyluzowanego. 
i wspaniale, że ma króliczych przyjaciół na dt!  że ma futerko, do którego może się przytulic słodziak 
ps. ten drugi biały królik niemal identyczny jak Kostek!

[madzia.m4]

Tak, Kostek jest bardzo wesołym i energicznym królaskiem. Dziękuję olinka za fotki!!! Dobrze go widzieć 

Fajnie, że Pasztet jest towarzyski i jakoś się dogadują.
Już go tak nie molestuje?


Tak przy okazji chciałabym pokazać jakie pazury miał Kostek po przyjeździe z Kościana:


Na całe szczęście Kostek już ma świetny DT i miejsce do biegania oraz towarzyszy. Teraz tylko brakuje mu Domku Stałego.

Może ktoś chciałby przygarnąć do siebie malucha? 

[madzia.m4]

Kostek nareszcie doczekał się ogłoszenia  Dziękuję olinka za fotki 
Zapraszamy do adopcji Kosteczka http://adopcje.kroliki.net/rabbits/703#yield

[siemka]

Ale szpony!

Trusieńka  Brakuje nam Trusi Tapetopożeraczki ...
A Konstentego widziałam na żywo i ma boskie hobbickie stopy. Wieeelkie jak rakiety śnieżne, jeszcze takich nie widziałam u żadneuszęgo króla

[olinka_88]

Konstanty jest bardzo podłogowym królikiem. Najwyżej się wspiął...

na transporter w taki sposób


Jest ciekawski. Zwiedza całe mieszkanie, nie boi się chodzić po płytkach, czaaaasem zajrzy do pokoju z panelami.

zwiedzanie


Chrupki je w bardzo uroczy sposób. Jest niezwykle delikatny i nie zabiera ich z ręki tylko odgryza w trzech turach!

Pozwala się głaskać Na początku, gdy próbowałam go dotknąć, kiedy był w klatce, to był tak zlękniony, że kładł się na boku. Z ręką zaczęłam go oswajać kiedy narzucał się Pasztetowi, bo 1.wtedy był tak podniecony, że na nic nie zwracał uwagi i 2.miałam nadzieję, że zadziała to uspokajająco. Od kilku dni pozwala się głaskać także wtedy gdy Paszteta nie ma w pobliżu I... zaszczycił mnie kilkakrotnie zgrzytaniem ząbkami  

Na wszelki wypadek dodam, że z ręką oswajam go poza klatką, a w klatce podjęłam 3 takie próby, żeby sprawdzić reakcję.

I mam wrażenie, że trochę tłuszczyku zrzucił. Chyba zacznę mu robić zdjęcia od góry, żeby obserwować czy boczki się zmniejszają

[Perempuan]

Jak tam żyje Konstanty może jakieś zdjęcia Kościaniaka

[bosniak]

Olinka, Madzia, co tam u Konstantego? Kibicuje naszej drużynie w dt czy może już w ds?

[olinka_88]

Kościu jest u nas... sam. W zeszłym tygodniu zmarł Pasztecik

Konstanty chyba już się przyzwyczaił do nowej sytuacji. Wcześniej nie było problemu z nawiązaniem z nim kontaktu i głaskaniem, ale teraz spędza przy nas dużo więcej czasu, przybiega do pokoju, w którym jest człowiek. Zaczął nawet wskakiwać na kanapę, żeby być bliżej nas.
Kostek jest królikiem, który bardzo lubi kontakt z człowiekiem (i królikiem - sam przychodził przytulić się do Paszteciaczka). Pozwala na głaski, zaczął mi wskakiwać na kolana - rekord to 40minut!, przybiega na cmokanie i wołanie po imieniu. Załatwia się w klatce albo w kuwecie, nigdzie indziej. Lubi brykać, potrafi się turlać, tak jak Trusia
Zjada wszystko, co dostanie, a po nowych warzywach czy owocach nie ma żadnych problemów brzuszkowych.
Od kilku tygodni w ogóle nie jest zamykany w klatce, chociaż zniszczył moje buty
Niestety niszczy kable. Czasem skubnie tapetę (chyba usłyszał, że planujemy remont ), lubi podgryzać kanapę, swoje kocyki i pościel.
Na pewno nie ma pasożytów.
W ramach reklamy napiszę jeszcze, że ma cudownie mięciutkie futerko
Właśnie wyleguje się na kanapie, bo przecież nie będzie leżakował na podłodze!

[olinka_88]

Kościuszko ma DS w Poznaniu!

z wyprawką od nas, choć ma dostęp do ogrodu


gotowy do drogi:)

[madzia.m4]

Super! Bardzo dziękuję Olince za opiekę nad małym psotnikiem przez ten cały czas i przepraszamy za ewentualne szkody jakie wyrządził... 

Teraz będzie w swoim Domku Stałym! Będzie tam miał wybieg na ogródku, gdzie jego poprzednik kopał tunele - mam nadzieję, że Kostek też tak tam będzie szalał  Oby tylko nie przyszło mu do głowy ucieczka... 

Może doczekamy się Kostkowego wątku w "Naszych Królikach"?

Tymczasem proszę o zamknięcie wątku, Kostek szczęśliwie w DS