Autor Wątek: Bielsko-Biała - Marcinek prosi o pomoc  (Przeczytany 40924 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline zgaga14

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 2977
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Bielsko-Biała - Marcinek prosi o pomoc
« Odpowiedź #80 dnia: Kwiecień 19, 2012, 14:46:24 pm »
Odwiedzam Rybnik

czy to się nadaje do jedzenia?

a fuj, śmierdzi.

kocham siano





Zdumiewają mnie ludzie.
"Pomogłam -działaczowi SPK z innego miasta- ponieważ zgłosiłam mu umierającego królika! Sam musiał tam pojechać, odebrać królika, zajmować się zdychającym/ciężko chorym zwierzęciem, ale co tam! Jak ten działacz SPK śmie nie doceniać mojej ciężkiej roboty???????!".I tracę wiarę w ludzkość, serio.

Offline chloe

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 126
Odp: Bielsko-Biała - Marcinek prosi o pomoc
« Odpowiedź #81 dnia: Kwiecień 19, 2012, 20:45:18 pm »
słodziak jest i zdania nie zmienię :D
ciocia ściska  :przytul:

Offline __Lara

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 570
Odp: Bielsko-Biała - Marcinek prosi o pomoc
« Odpowiedź #82 dnia: Kwiecień 20, 2012, 08:29:19 am »
Cudeńko :) Jak dobrze, że już skórka zdrowa :) :)

Offline zgaga14

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 2977
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Bielsko-Biała - Marcinek prosi o pomoc
« Odpowiedź #83 dnia: Kwiecień 21, 2012, 20:32:36 pm »
Marcinek nie najlepiej znosi leki, jednak musi je przyjmować. Generalnie jest mało ruchliwy i ospały. Dt bardzo przejął się rolą i o mało dziś nie padłam ze śmiechu, jak do zakraplania oczu był zawijany w ręcznik  :lol. Pytam - po co? Bo tak trzeba. Za chwile znowu ręcznik w użyciu bo trzeba podać leki - pytam - po co? On ładnie pije ze strzykawki bez ręcznika - bo tak trzeba pada odpowiedź, Pani doktor mi pokazała. Jak przyszła pora zakraplania oczu - moje dziecko idzie w odstawkę - bo godzin kurczowo trzeba się trzymać, biedny Marcin znowu wędrować ma do ręcznika. Może ja to zrobię? Zaproponowałam nieśmiało - wzięłam Marcina i po jednej kropli do każdego oka dałam. DT był lekko zdegustowany, że mi się udało. Przyszedł wieczór i widząc "chmurę gradową" na obliczu rodzicielki zwijam sie do domu profilaktycznie szybciej, co by sprawy ręcznika już nie poruszać. A TY gdzie - słyszę? Zobaczymy czy z antybiotykiem taki Ci łatwo pójdzie? :> Z duszą na ramieniu klękam przed klatką ze strzykawką w dłoni, bo się zastanawiam, czy Marcin tak tego leku nie lubi, że pluje i ucieka? Czy co się dzieje? Marcinek grzecznie przykicał, zlizał ze strzykawki co trzeba. Na pewno tyle dostał co trzeba? Pyta moja mama? Mówię tak i grzecznie wypił. Mama okulary w dłoń i sprawdza, czy do 3 umiem liczyć. Nic Ci nie wykapało? Pyta jeszcze podejrzliwie. Mówię nie. Bo on ma dostać dokładnie 3 kreseczki - słyszę. No dostał  :nie_wiem - odpowiadam. Słyszę w pokoju - Wiesz Marcinku, ona z matmy zawsze była słaba.  :lol



Zdumiewają mnie ludzie.
"Pomogłam -działaczowi SPK z innego miasta- ponieważ zgłosiłam mu umierającego królika! Sam musiał tam pojechać, odebrać królika, zajmować się zdychającym/ciężko chorym zwierzęciem, ale co tam! Jak ten działacz SPK śmie nie doceniać mojej ciężkiej roboty???????!".I tracę wiarę w ludzkość, serio.

Offline koral

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 250
  • Płeć: Kobieta
  • jesteśmy we dwie,no i Boguś oj będzie się działo.
  • Lokalizacja: Lublin
  • Moje króliki: Kuba (Boguś)
  • Pozostałe zwierzaki: papuga Punia
  • Za TM: Rubi,Princesa,Lucuś,Pysia
Odp: Bielsko-Biała - Marcinek prosi o pomoc
« Odpowiedź #84 dnia: Kwiecień 21, 2012, 20:47:14 pm »
Kasiu jesteś booskaaa  :)  !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!..może moje weżmiesz? jakaś resocjalizacja by im się przydała :D...finansuje wszystko..pozdr cieplutko i moc głasków dla Marcinka......

Offline MartaP

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5045
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • TIVO
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Tigga, Vox, Boniek
  • Za TM: Tola, Wafel, Lora, Lolo
Odp: Bielsko-Biała - Marcinek prosi o pomoc
« Odpowiedź #85 dnia: Kwiecień 21, 2012, 21:01:20 pm »
Marcinek nie najlepiej znosi leki, jednak musi je przyjmować. Generalnie jest mało ruchliwy i ospały. Dt bardzo przejął się rolą i o mało dziś nie padłam ze śmiechu, jak do zakraplania oczu był zawijany w ręcznik  lolek. Pytam - po co? Bo tak trzeba. Za chwile znowu ręcznik w użyciu bo trzeba podać leki - pytam - po co? On ładnie pije ze strzykawki bez ręcznika - bo tak trzeba pada odpowiedź, Pani doktor mi pokazała. Jak przyszła pora zakraplania oczu - moje dziecko idzie w odstawkę - bo godzin kurczowo trzeba się trzymać, biedny Marcin znowu wędrować ma do ręcznika. Może ja to zrobię? Zaproponowałam nieśmiało - wzięłam Marcina i po jednej kropli do każdego oka dałam. DT był lekko zdegustowany, że mi się udało. Przyszedł wieczór i widząc "chmurę gradową" na obliczu rodzicielki zwijam sie do domu profilaktycznie szybciej, co by sprawy ręcznika już nie poruszać. A TY gdzie - słyszę? Zobaczymy czy z antybiotykiem taki Ci łatwo pójdzie? chytry Z duszą na ramieniu klękam przed klatką ze strzykawką w dłoni, bo się zastanawiam, czy Marcin tak tego leku nie lubi, że pluje i ucieka? Czy co się dzieje? Marcinek grzecznie przykicał, zlizał ze strzykawki co trzeba. Na pewno tyle dostał co trzeba? Pyta moja mama? Mówię tak i grzecznie wypił. Mama okulary w dłoń i sprawdza, czy do 3 umiem liczyć. Nic Ci nie wykapało? Pyta jeszcze podejrzliwie. Mówię nie. Bo on ma dostać dokładnie 3 kreseczki - słyszę. No dostał  nie_wiem - odpowiadam. Słyszę w pokoju - Wiesz Marcinku, ona z matmy zawsze była słaba.  lolek


Czyta się to lepiej niż książkę! :D
WO AMIGO

Offline herbata

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2462
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Lupcio-22.05.2011 r. Filuś-10.07.2014 r. Nika-4.09.2014 r.
Odp: Bielsko-Biała - Marcinek prosi o pomoc
« Odpowiedź #86 dnia: Kwiecień 22, 2012, 12:35:10 pm »
hehehe - fajny taki DT u mamy mieć - zawsze to się człowiek dowie o sobie czegoś ciekawego :hahaha:
Lupcio - mój pontonik
Filuś - uszaty przyjaciel
Nika - pasiasty stwór 
                          

Offline zgaga14

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 2977
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Bielsko-Biała - Marcinek prosi o pomoc
« Odpowiedź #87 dnia: Kwiecień 27, 2012, 13:58:16 pm »
Marcinek już nie kicha tylko bryka. Generalnie leży i chce, by go głaskać. Komu Marcinka, komu.....



Zdumiewają mnie ludzie.
"Pomogłam -działaczowi SPK z innego miasta- ponieważ zgłosiłam mu umierającego królika! Sam musiał tam pojechać, odebrać królika, zajmować się zdychającym/ciężko chorym zwierzęciem, ale co tam! Jak ten działacz SPK śmie nie doceniać mojej ciężkiej roboty???????!".I tracę wiarę w ludzkość, serio.

Offline zgaga14

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 2977
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Bielsko-Biała - Marcinek prosi o pomoc
« Odpowiedź #88 dnia: Maj 06, 2012, 21:50:52 pm »
Z cyklu - odwiedziny u mamy


robię kawę w kuchni a Marcin kica po całej kawalerce. Mama siedzi w fotelu i czyta gazetę. Wnoszę kawę i stawiam na stół a Marcin leży u stóp mamy. A mama do Marcina - no i dlaczego Ty nie szczekasz? Mamo -mówię odruchowo, to królik, nie może szczekać. Rodzicielka okulary opuszcza do połowy nosa i pyta - jak głodny to michą rzuca? Rzuca odpowiadam. Jak chce głaski to nosem duga? Duga - odpowiadam. Szczęśliwy to skacze i bzyczy - bzyczy bo samiec i coś chce - odpowiadam - zamiast przytaknąć :oh: . A w nogach łóżka śpi - śpi , sama mama sobie odpowiada.  To mądry jak pies - stwierdza. A ja głupawo  :PP - no ale nie szczeka........... :diabelek...






« Ostatnia zmiana: Maj 06, 2012, 22:18:21 pm wysłana przez zgaga14 »



Zdumiewają mnie ludzie.
"Pomogłam -działaczowi SPK z innego miasta- ponieważ zgłosiłam mu umierającego królika! Sam musiał tam pojechać, odebrać królika, zajmować się zdychającym/ciężko chorym zwierzęciem, ale co tam! Jak ten działacz SPK śmie nie doceniać mojej ciężkiej roboty???????!".I tracę wiarę w ludzkość, serio.

Offline marta1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7390
  • Płeć: Kobieta
Odp: Bielsko-Biała - Marcinek prosi o pomoc
« Odpowiedź #89 dnia: Maj 06, 2012, 22:50:58 pm »
hehe- ja też sie czasem zastanawiam dlaczego piccola nie szczeka lub nie miauczy:) bo z królika to ona ma niewiele:)
[/URL]http://imageshack.us/photo/my-images/191/picola.png/
AS!!!!!

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: Bielsko-Biała - Marcinek prosi o pomoc
« Odpowiedź #90 dnia: Maj 06, 2012, 23:03:26 pm »
Zgaguś, strasznie fajnie się czyta te opisy wizyty u Mamy. A Marcinek równie fajniasty chłop. Ciekawe, co by Mama powiedziała na psa, co w prawdzie szczeka, ale kradnie brokuła, rzodkiewkę, kapustę, bawi się z królikami i jest tchórzyk, jakich mało :P
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline zgaga14

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 2977
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Bielsko-Biała - Marcinek prosi o pomoc
« Odpowiedź #91 dnia: Maj 16, 2012, 18:44:26 pm »
Dziś Marcin zawitał do Rybnika, jutro z moją mamą wybierają się na kontrolną wizytę do dr Moroz. Trzeba sprawdzić sierść, ząbki i osłuchać zbója. Zbój urósł i na pewno waży więcej - jutro przekonamy się ile.
Marcina trzeba wykastrować, bo znaczy teren bardzo intensywnie. Bardzo prosimy o pomoc.









Zdumiewają mnie ludzie.
"Pomogłam -działaczowi SPK z innego miasta- ponieważ zgłosiłam mu umierającego królika! Sam musiał tam pojechać, odebrać królika, zajmować się zdychającym/ciężko chorym zwierzęciem, ale co tam! Jak ten działacz SPK śmie nie doceniać mojej ciężkiej roboty???????!".I tracę wiarę w ludzkość, serio.

Offline __Lara

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 570
Odp: Bielsko-Biała - Marcinek prosi o pomoc
« Odpowiedź #92 dnia: Maj 21, 2012, 10:48:52 am »
Piękny jest :) :) :)

Offline zgaga14

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 2977
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Bielsko-Biała - Marcinek prosi o pomoc
« Odpowiedź #93 dnia: Maj 30, 2012, 21:33:57 pm »
Bośniak ogłosisz wiadomość?  :bunny: :bunny: :bunny: :bunny: :bunny: :bunny:



Zdumiewają mnie ludzie.
"Pomogłam -działaczowi SPK z innego miasta- ponieważ zgłosiłam mu umierającego królika! Sam musiał tam pojechać, odebrać królika, zajmować się zdychającym/ciężko chorym zwierzęciem, ale co tam! Jak ten działacz SPK śmie nie doceniać mojej ciężkiej roboty???????!".I tracę wiarę w ludzkość, serio.

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: Bielsko-Biała - Marcinek prosi o pomoc
« Odpowiedź #94 dnia: Maj 31, 2012, 00:11:48 am »
Ba, pewnie że ogłoszę :) W najbliższym czasie Marcinek odkica do swojego cudownego nowego domku stałego  :hura:

Bardzo serdecznie gratuluję pani Oli i jej mężowi adopcji tego śliczniastego kłapoucha, dziękuję za to, że stworzą mu Państwo ciepłą przystań :*
Gorąco dziękuję Zgadze i jej Mamie za czułą opiekę nad Marcinkiem, czuwanie, leczenie,  jeżdżenie do weta i milion innych rzeczy :* :* :*

Nie mogę także zapomnieć o wszystkich osobach, które podzieliły się groszem z Marcinkiem, w tym chloe - wirtualnej opiekunce Marcinka - bardzo, bardzo gorąco dziękuję Państwu za pomoc dla malucha :bukiet

Dziękuję też za wszystkie głaski i miziaki oraz kciuki - niebawem omyk Marcinka będzie podrygiwał już tylko radośnie  :icon_mrgreen
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: Bielsko-Biała - Marcinek prosi o pomoc
« Odpowiedź #95 dnia: Maj 31, 2012, 11:53:19 am »
Taka to bida była , a wyrósł na pięknego chłopa . Wszystkiego dobrego maleńki  :przytul

Offline __Lara

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 570
Odp: Bielsko-Biała - Marcinek prosi o pomoc
« Odpowiedź #96 dnia: Czerwiec 04, 2012, 15:08:59 pm »
Ale cudownie, że znalazł ds :) :) :) Wszystkiego dobrego Marcinku :D :D :D brawo dziewczyny, odwaliłyście kawał dobrej roboty!

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: Bielsko-Biała - Marcinek prosi o pomoc
« Odpowiedź #97 dnia: Czerwiec 08, 2012, 09:51:19 am »
Nowe życie Marcinka rozpoczęte. Bardzo serdecznie dziękuję wszystkim za pomoc :* Mam nadzieję, że Marcinek, a raczej Frodo, bo tak się od wczoraj nazywa, będzie szczęśliwy w DS :)
 
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan