Autor Wątek: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit  (Przeczytany 83546 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« dnia: Maj 06, 2012, 23:35:56 pm »
Dieta "jelitowa":
- dobre siano, może być rumiankowe, ziołowe, melisowe, "zwykłe", lepiej nie miętowe ani z warzywami. Czemu nie mięta? Bo ona spowalnia pracę jelit. Wskazania dla królika do picia mięty są rzadkie, choć ma ona dobre właściwości to przy zatorach może działać utrudniająco.
- suszone zioła: babka, mniszek, krwawnik. Nie polecam natomiast liści winogron i malin - zawierają naturalny antybiotyk, który spowolni regenerację jelit, nie wskazana jest też szałwia - działa antybakteryjnie, ale dość ostro i często podrażnia.
- siemię lniane. W przypadku lekkich dolegliwości czy przytkania w ziarenkach, 2x dziennie po 1/2 łyżeczki od herbaty na króliczka. Przy poważnych problemach jelitowych lepiej w formie kisielku - po 0,5 ml 3x dziennie.
- zamiast wody napar z rumianku i/lub krwawniku - 2 torebki rumianku na szklankę wody.
- probiotyk - dla króliczków lub dla ludzi (bez znaczenia jaki, byleby zawierał bakterie kwasu mlekowego) tyle, co na czubeczku noża wyjmiecie z kapsułki. Warto pamiętać, że dobre bakterie też wytwarzają gazy przy "pracy", nie można przesadzać z ilością probiotyku. Najkorzystniej podawać na noc, nigdy nie z antybiotykiem na raz. Zaczynając od codziennego podawania można przejść do co 2-3 dni, do 1x w tyg. Probiotyk zapobiega namnożeniu się szkodliwych bakterii i wspomaga trawienie, przez co odciąża jelitka oraz powoduje zwiększenie przyswajalności substancji odżywczych z pokarmu (więcej tego, co król zjada, się trawi).
- jako smakołyk: naturalny (nie solony i bez dodatków) wafel ryżowy 1/4

Tak wygląda ścisła dieta na jelitka.

Ja osobiście jestem przeciwna podawaniu kiwi czy ananasa na zakłaczenie - fakt, zawiera enzymy trawiące białko, ale nie mam dowodów, że akurat włosa (np. dr Lidia Lewandowska w swoich publikacjach też wyraża taką wątpliwość i nie zaleca soku z nanasa). Natomiast może skutecznie podrażniać przewód pokarmowy i w dodatku ananas zawiera masę cukru - pożywki dla bakterii, które naprodukują przez to mnóstwo gazów.

Królik w naturalny sposób sam się odkłacza sianem - włosy w jego przewodzie pokarmowym są normalną rzeczą i tylko choroba, narkoza, genetyczne uwarunkowania czy ciało obce mogą ten proces zakłócać.
To wszystko moje prywatne opinie i dieta sprawdzana na moich uszach i niedomagających tymczasach - a zlecana przez weta . Każdy opiekun ma wybór - ja się tylko dzielę doświadczeniem.
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline martini_86

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 541
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Opole
  • Moje króliki: Kokolino i Fifi :***
Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #1 dnia: Maj 06, 2012, 23:53:13 pm »
Dziękuję Eni za ten mądry wykład :)
Zgodnie z Twoimi radami karmię go tylko siankiem, suszoną babką, mniszkiem i krwawnikiem i pokrzywą. do tej pory podawałam probiotyk codziennie wieczorem, czyli mogę zacząć podawać do drugi trzeci dzień??
a co z gałęziami jabłoni?? no i liśćmi na nich...?


Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12081
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #2 dnia: Maj 06, 2012, 23:56:40 pm »
U nas na zatkanie pomaga tylko ananas bo Panna Uparta Niusieńka je mało sianka,za to mniszunia i babeczki nie odmówi więc od tych ziół też się odetka.Jutro kupię herbatkę rumiankową i im dam.A jeśli chodzi o te siemie to można podać szczyptę 3 razy w tygodniu bo gluta to nie ruszą - widać ich tyłki tupanie na mnie :P

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #3 dnia: Maj 07, 2012, 00:19:01 am »
czyli mogę zacząć podawać do drugi trzeci dzień??
W jego przypadku jeszcze z tydzień bym podawała codziennie - w końcu był sztucznie karmiony i ciężko znosił ten swój stan zapalny.
a co z gałęziami jabłoni?? no i liśćmi na nich...?
Jeśli ususzone, to nie mają zgubnego wpływu - można podać z liśćmi. Tylko jak suszysz samemu, to najpierw dobrze szczoteczką w ciepłej wodzie umyj - bo odchody ptaków i kotów (przeniesione na łapach) mogą zawierać pasożyty.
A jeśli chodzi o te siemie to można podać szczyptę 3 razy w tygodniu
Jak ktoś ma wybrednego króla, to owszem, same ziarna też są OK. Ale codziennie po szczypcie. To jest jedyne źródło kwasów Omega 3 w diecie królika - on nie jada ryb, nie pije oleju, nie powinien zajadać się oleistymi nasionkami w nadmiarze. Przy niedoborze kwasu Omega3 pojawią się problemy ze skórą, pazurkami, obniża się odporność, rany wolniej się goją, mogą pojawiać problemy z układem moczowym - choćby częstsze oddawanie moczu. Tak dla przypomnienia - kwasy Omega 3 są ważne również dla ludzi (to w związku z nimi poleca się jedzenie tłustych ryb - niestety Omega3 przy podgrzewaniu prawie całkowicie się rozkałda, więc siemię jest o niebo lepszym rozwiązaniem - stąd wegetarianie i weganie są z nim za pan brat :) )
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12081
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #4 dnia: Maj 07, 2012, 00:22:02 am »
Ok,to jutro wprowadzamy na nowo siemię lniane - szczypta codziennie.
Eni dziękuję  :przytul:

P.S. A te suszki to tylko można podawać mniszka i babakę ?? Czy można podać miętę,bazylię 2 razy w tygodniu ??

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #5 dnia: Maj 07, 2012, 01:17:49 am »
P.S. A te suszki to tylko można podawać mniszka i babakę pytajnik Czy można podać miętę,bazylię 2 razy w tygodniu pytajnik

Zależy jaką chcesz dietę - jak król miał poważne problemy z brzuszkiem to ani mięta ani bazylia dobrym wyjściem nie są. Mięta spowalnia pracę jelit, a bazylia może! wzdymać. No a już świeże to zupełnie nie dietetyczne.
Jak dieta tylko na zakłaczenie, to mięta i bazylia mogą być, nawet świeże. Ale już przy przytkaniu to bym się zastanowiła, czy warto - czy nie lepiej poczekać z tydzień, przepchać króla sianem i na spokojnie mu dogadzać ziółkami i zieleninką.

Kochani, z króliczą dietą to jak z ludzką. Jak masz  otwarte wrzody to dietę masz ścisłą i basta. Jak już zaleczyłeś, to masz dietę, ale jednorazowe odstępstwo nie powinno Cię zabić. Jak tylko masz delikatny żołądek to dietę lekko modyfikujesz. Wszystko zależy od danego przypadku - są króle, co przestają jeść i można im wtedy podąć bazylię, to się rozjedzą i im to pomoże, a są takie przypadki, gdzie tylko o sianku i wodzie i nie ma zmiłuj.

Np. marchewka - tak trochę okrzyknięta zbyt kaloryczną na forum - zawiera co prawda węglowodany, ale mniej niż burak! a dodatkowo zawiera bardzo dobre dla jelit włókno, które świetnie odtyka przy zakłaczeniu - jak bobki zaczynają się robić brązowe, znaczy się marchewka przeszła przez jelita :P Plasterek marchwi można podawać codziennie, oczywiście nie przy stanie zapalnym czy mocnym wzdęciu.
« Ostatnia zmiana: Maj 07, 2012, 01:30:22 am wysłana przez Eni »
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline SiM:)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1839
  • Płeć: Kobieta
Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #6 dnia: Maj 07, 2012, 08:42:57 am »
Eni ja tam uwazam twoje rady za super  :bukiet
Ja moge tylko powiedziec ze moje sa na samym sianie od piatku i widze juz poprawy w samym jedzeniu siana. Zjadaja go tone bo sa glodne i wiedza ze nic nie dostana. Jest ciezko im odmowic ale wiem ze nie mam innego wyjscia :( Bobcza ladnie, czasami zdaza sie jeszcze male bobki ale juz i tak jest lepiej.
U mnie jedyny problem jest taki ze one caly czas leza na brzuchu z wylozonymi skokami do tylu i musze je zmuszac do biegu, moze kwestia tego ze im goraco choc niewiem. Jedynie rano troche pobiegaja i poskacza szczesliwe :)
Zobaczymy jeszcze dieta bedzie trwala z dniem dziesiejszym min 11 dni wiec trzymajcie kciuki by im te jelita zaczely normalnie funkcjonowac :)

ENI DZIEKUJEMY  :bukiet :bukiet :bukiet :bukiet :bukiet

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12081
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #7 dnia: Maj 08, 2012, 00:01:24 am »
Moje to nawet już przestały być wściekłe z braku warzyw i granulatu :P A jest lepiej :)

Offline martini_86

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 541
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Opole
  • Moje króliki: Kokolino i Fifi :***
Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #8 dnia: Maj 10, 2012, 22:07:23 pm »
Słuchajcie powiedzcie mi z czego powstają te bobkowe łańcuszki???? i jak się je zwalcza? kiwi, ananas??
gdzieś tutaj kiedyś o tym czytałam ale nie potrafię tego odnaleźć. FIFi po zatorze jest na diecie siankowo -suszkowej i robi piękne ogromne czarne boby a dziś zauważyłam że Kokolinko robi te właśnie łańcuszki :(


Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #9 dnia: Maj 10, 2012, 22:16:22 pm »
Łańcuszki to włosy z koopą :) Chyba, że chodzi o małe, czarne winogronka - wtedy ceko. Jak kupki połącozne "sznureczkiem", to znaczy, że królik prawidłowo się odkłacza. Można mu pomóc zmieniając dietę tak, żeby miał teraz więcej włókna - sianko, trawa, a mniej treściwego - korzeniowe warzywa, granulat. Osobiście nie polecam kiwi ani ananasa, patrz wyżej, czemu. Siemię lniane jest dobre i pomocne.
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12081
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #10 dnia: Maj 10, 2012, 22:30:58 pm »
Niusia zrobiła dzisiaj takie boby że szok  :wow :wow :wow
Herbatkę rumiankową olały :/ Także nici z picia.
Czy coś jeszcze można dawać ?? Np.Suszony rumianek,granulat ?? Niusia mi strasznie chudnie :( Co jej mogę jeszcze dać w tej "suszkowej" diecie ??

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #11 dnia: Maj 10, 2012, 22:35:15 pm »
Niusia mi strasznie chudnie mutny Co jej mogę jeszcze dać w tej "suszkowej" diecie pytajnik
Jak Ci chudnie na sianie, tzn. że miała zbędne kilogramy. Nic jej to nie zaszkodzi. Ja też byłam w szoku, jak moja Miśka zeszczuplała z 1,9 do 1,7 a Pan dr mówił, że ma super budowę.
Jak masz suszony rumianek, to dawaj, ale pamiętaj, że kwitki mają sporo kalorii i zjedzą wtedy mniej siana.

Monia, naprawdę, z ręką na sercu - siano to świetne jedzenie dla króla, nic mu nie brakuje. Nie martw się.
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12081
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #12 dnia: Maj 10, 2012, 22:37:42 pm »
Ale jej widać aż kości udowe :( Tak troszeczkę im tego rumianku dam.A co z granulatem ?? Nie można nawet jednej pałeczki ??

Eni,dziękuję za odpowiedz :)

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #13 dnia: Maj 10, 2012, 22:46:47 pm »
Ale jej widać aż kości udowe

Jak widać kości, a nie tylko czuć, to coś jednak za chuda. Ale to bym się zaczęła martwić, czy nie ma pasożytów - bo taka dieta jest light, ale nie drakońska.

Monia, Ty decydujesz, co podasz - skoro nie miała medycznych powodów do zlecenia diety, to zawsze można ja zakończyć albo zmodyfikować.
Aczkolwiek moje na diecie siankowo - trawiastej są od ocieplenia - boby sadzą, że się za głowę łapię, szaleją - więc energii im nie brak, ale kości żadnemu nie widać. Ładne zaokrąglenie dupci, elegancka talia, brzuszek podkasany. I nie są specjalnie futrzate, więc byłoby widać, że zmarniały.
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline martini_86

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 541
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Opole
  • Moje króliki: Kokolino i Fifi :***
Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #14 dnia: Maj 10, 2012, 22:47:40 pm »
Eni to nie są ceko. To zwykle boby ze sznurkiem :) zaczęły się pojawiać jak zaczęłam im podawać ziarenka siemienia lnianego...czyli rozumiem że dobrze że wychodzą?!!
Fifi podczas pierwszego szczepienia 24 marca ważył 2,45 kg. 27 kwietnia podczas choroby u dr Piaseckiego ważył już 1,90 kg :/. teraz wydaje mi się że jeszcze mniej, ale nie szaleję bo wiem że na sianku i suszkach głodny nie chodzi (a piękne bobki to tylko cieszą), ale sępi strasznie...nie powtórzyliśmy szczepienia jeszcze bo mały nie wydobrzał do końca.
ale co jest najgorsze???? wszystko zaczęło się od kichania- dr powiedział że przyczyną był zatkany kanalik łzowo - nosowy, przetkał i rzeczywiście Fifinek nie kichał....ale od kliku dni znowu zaczął strasznie prychać.... :placze..prawdopodobnie w przyszłym tygodniu będzie miał robiony rentgen ale z waszego doświadczenia co to może być???!!! czy przerośnięte zęby mogą być przyczyną kichania???? chyba znowu czeka nas wizyta ze wrocławiu......;/


Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12081
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #15 dnia: Maj 10, 2012, 22:50:12 pm »
No tak a ona siana nie za bardzo kocha i nie za bardzo dużo go je może dlatego tak chudnie,dostają jeszcze do sianka suszoną trawkę to to już lepiej je ... nie wiem co mam robić ?? Krispie też codziennie rano ma nie zjedzone ceko.Chyba w poniedziałek wybierzemy się jednak do weta.

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #16 dnia: Maj 10, 2012, 22:57:34 pm »
czyli rozumiem że dobrze że wychodzą?wykrzyknik
Dobrze, bardzo dobrze. Pewnie mocno linieje, więc trzeba żeby kłaki z niego wychodziły. To, że są w jelitach, to normalne - kot je odkrztusza, a królik wydala (taki los wylizywaczy się :P)

Co do kichania, to przyczyny mogą być różne - zęby, nieprawidłowość w budowie czaszki (coś jak krzywa przegroda u ludzi), pastorella, która jest u wielu królików na co dzień w drogach oddechowych, a przy obniżone odporności daje objawy, przeziębienie, zbyt suche powietrze, pył w sianku, a nawet alergia.

Monia, jak nie pokocha siana, to kłopoty będą się powtarzać - a jak będziesz miękła, to nie pokocha :/ Mieszaj sianko z tą trawką, z suszkami - nie dawaj osobno, zawsze to coś się "przypadkiem" i siana zje.
A Krispie też na diecie? i ceko zostawia? oj, to nie jest normalne.

Trzeba buce zbadać - drożność jelit, perystaltyka, zagazowanie, pasożyty. Sprawdzić, czy nikt nic nie podkrada, nie zjada szkodliwego/zakazanego - moje się potrafią zawziąć i w akcie zemsty najeść koca :/
Dietka z siana na pewno nie zaszkodzi, a pomoże - lepszy królik odchudzony, jak zatkany. No, ale trzeba zbadać, czy nie chudnie patologicznie - wtedy zmodyfikować i coś dodatkowo podawać (choć ja bym wybrała kiełki, trawę z owsa, a nie granulat)
« Ostatnia zmiana: Maj 10, 2012, 23:03:20 pm wysłana przez Eni »
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline martini_86

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 541
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Opole
  • Moje króliki: Kokolino i Fifi :***
Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #17 dnia: Maj 10, 2012, 23:27:47 pm »
Monia uważam że powinnaś być twarda, konsekwentna i nie możesz ,,zmięknąć''. wiem że chcesz dla nich jak najlepiej i gwiazdkę z nieba byś im dała ale czasem trzeba zacisnąć zęby. u mnie fifi też jest ,,warzywny''- woli je od każdego siana i nawet suszek (Koko woli suszone przysmaki) ale wiem że to dla jego dobra i od kilku dni je tylko siano i suszki, bardzo sępi o coś innego- wbiega do klatki Koko i na szybko wyżera jakieś pozostałości...(ale robi ogromne boby i wiem że słusznie robię), schudł na pewno min. pół kg, ale przetrzymam go za radą Eni jeszcze klika dni :*


Offline Iskra

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 3622
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Szczecin/NDG
  • Moje króliki: Zając,Schab
  • Na DT: Pastylka, Kurkuma, Gorczyca, Bochenek +5
  • Pozostałe zwierzaki: Norgiś, Astra, Maruda + dwa potwory
  • Za TM: Axel, Sota, Dora, Mop, RyO, Golonka
Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #18 dnia: Maj 10, 2012, 23:32:56 pm »
Monia- ja bym zrobiła badanie kału, pod kątem pasożytów i pierwotniaków. Obydwojgu.

Ja nie jestem zwolenniczką zmieniania diety zwierzętom na siłę, kiedy wyraźnie chudną na tej "lespiejszej" i nie chcą dalej jej jeść w normalnych ilościach.
Axel nie je siana- już długo, naprawdę długo- za to trawę chętnie zjada, jak również i różne suszki- co rodzi podejrzenie, ze i siano mógłby szamać w małych ilościach, gdyby chciał.
Ale nie chce- a próba głodzenia i przestawiania na dietę coś + siano go skończyła by się śmiercią głodową Axela. Wiec go nie je- i nie ma z tego tytułu większych problemów.
Dogs have owners, cats have staff and bunnies... bunnies have slaves.
. . . . . . . .. . . . . . . . . . . .

"Mówią, że ślepa. Ślepa? Ma bystre oczy snajpera
i śmiało patrzy w przyszłość- ona jedna."

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12081
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #19 dnia: Maj 10, 2012, 23:40:55 pm »
Nie no teraz to już jestem twarda ... po tym jak o 1 w nocy 29 kwietnia jechaliśmy 20km z nią do kliniki weterynaryjnej a potem siedziałam przy niej całą noc i płakałam słysząc przez cały czas silne burczenie i przelewanie,naprawde myślałam że to już ... nie dokończe tego,także teraz dieta same sianko,suszona trawa,suszony mniszek lekarski,suszona babka oraz szczypta siemienia lnianego.O ten granulat to tak tylko pytałam ale nie dam.Teraz zjadła sianka,popiła wodą i już się kości udowe schowały i pokazał się brzuszek.Zauważyłam że ona wybiera coś z tego sianka i nie zjada całego a lubi jak sie jej dosypuje więc teraz 3 razy dziennie wymieniam jej sianko.Boby w porównniu do poprzedniej diety to teraz mają cudne.Krispie robi ceko tylko raz - rano,przez reszte dnia ma piękne "siankowe" bobki też jest na tej samej diecie co Niusia.Byliśmy z nimi u weterynarza to powiedział że to nie jest nic strasznego jak robi te ceko tylko raz a reszte normalnie.Koca nie mają,jest tylko dywan w pokoju ale jest cały (dzięki Bogu) więc dywanu też nie podjadają.
Dobra to twarda będe jeszcze bardziej !! Jutro tylko wprowadzę suszony rumianek i dalej będzie ta sama dieta,jeszcze do przyszłej soboty chociaż nie wiem czy nie pozostawić ich na tej diecie co są bo boby mają naprawdę piękne.

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #20 dnia: Maj 11, 2012, 00:12:39 am »
Ja nie jestem zwolenniczką zmieniania diety zwierzętom na siłę, kiedy wyraźnie chudną na tej "lespiejszej" i nie chcą dalej jej jeść w normalnych ilościach.

Ja bym nie zwaliła na dietę od 4 dni takiego chudnięcia, że jej biodra sterczą. Szczególnie, że Monia nie zgłaszała, że Niusia zupełnie nie je.

Siano i zioła, to dieta najbardziej naturalna - i nie chodzi o wymysł ludzki, a budowę układu pokarmowego - królik potrzebuje "przepychacza" i jak dostaje inne, smaczniejsze wg siebie rzeczy, to z niego rezygnuje.
Przecież nie mówimy tu wcale o diecie na stałe - choć na dobrą sprawę, to dieta złożona z siana, ziół i listków byłaby idealna i eliminowała masę dolegliwości, ale cały rok ja utrzymać byłoby trudno w naszym klimacie. Proponowana dieta ma ulżyć jelitom po chorobie, pomóc po zatorach i przy linieniu.

Oczywiście, że zdarzają się wyjątki od reguły (jak unikat, Axel), ale najpierw trzeba spróbować przestawić zwierzę na siano, a potem orzekać, czy się nie da. Moje smyki też maja focha na "stare" siano, jak czują, że suszy się nowe - oczywiście lepsze i smaczniejsze :P Dlatego im po trochu mieszam - inaczej żadnych zapasów bym nie zrobiła :)

Ale co do badań, to Iskra ma rację - jeśli ceko nie ustępuje przy takiej diecie, to coś powoduje, że ten cekotrof jest nie jedzony - może jest zachwiana równowaga flory bakteryjnej, może jakiś sublokator... Lepiej sprawdzić.
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12081
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #21 dnia: Maj 11, 2012, 00:16:59 am »
Czyli stanowczo oznajmić wetowi że robimy badanie kału ??
Od czego ci sublokatorzy mogli się przypałętać ?? Sprzątam 2 razy dziennie,mają czyściej w pokoju niż w apartamencie w hotelu **** gwiazdkowym  placzek

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #22 dnia: Maj 11, 2012, 00:42:14 am »
Od czego ci sublokatorzy mogli się przypałętać pytajnik Sprzątam 2 razy dziennie,mają czyściej w pokoju niż w apartamencie w hotelu **** gwiazdkowym  rozpacz2

Ale karmisz naturalnie, nie samym przetworzonym granulatem - w sianku, w ziołach, na warzywach, na trawie - wszędzie może się zdarzyć jajko czy przetrwalnik pasożyta, zarodnik grzyba. Żyjątka są wszędzie - na jedzeniu, przynoszone na butach, przyłażą same - pchły np. przenoszą tasiemca, gołębie kokcydia.

Przerobiwszy już parę rodzajów sublokatorów, stosujemy się teraz do takich zasad i mamy się lepiej http://www.facebook.com/note.php?note_id=197290707054067 Ale zawsze coś się może przypałętać.
« Ostatnia zmiana: Maj 11, 2012, 00:47:36 am wysłana przez Eni »
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12081
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #23 dnia: Maj 11, 2012, 01:24:04 am »
Krispiemu dam jeszcze Lakcid,a Niusia to tak dziwnie wygląda - niby schudła ale mi sie wydaje że przez linienie straciła troszkę włosków własnie w miejscu ud i to tak wygląda jak wystające kości udowe - zawsze w tym miejscu była puchata.Przestraszyłam się tych pierwotniaków itd i zaraz poszłam je obejrzeć.

Offline SiM:)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1839
  • Płeć: Kobieta
Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #24 dnia: Maj 11, 2012, 08:03:43 am »
Monika tez mialam wlasnie pisac o Sysku ze cos mi strasznie schudl i widac wszystkie kosci udowe. Dam zdjecie jak tylko chlopak wstanie i mi wysle mailam. Jednak on tak schudl jak wrocil z tej lecznicy, a nie wciagu tej diety bo dopiero sa 7 dzien na niej. Ja go dokarmiam suszkami, ale na apetyt ich nie moge narzekac bo siano mi schodzi w takim tempie ze oczymi na wierzch wychodza :wow 
Ja mam juz umowiona wizyte za tydzien bo nie bylo miejsc. Bo tak jak Eni napisala boje sie ze moze to byc cos bardziej powaznego niz tylko obolaly brzuch po zapchaniu. Dodatkowo strasznie kicha, a zeby mial sprawdzane niecaly miesiac temu. Od wyjscia z lecznicy, robi duzo ale bardzo malenkich wrecz czarnych bobkow-od powrotu do domu nie zrobil ani jednego brazowego.
Ja jednak sie boje ze oni mu tam wcale nie pomogli a zaszkodzili, bo przed lecznica bylo wszystko w porzadku. Dodatkowo nie chca mi ich zaszczepic bo caly czas cos sie dzieje. Heh....:(

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12081
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #25 dnia: Maj 11, 2012, 08:40:16 am »
To już wiem SiM po co Ci zdjęcie boku Niusi :) Jak wrócę z pracy to zrobie jej zdjęcie z boku i z góry.Zrób też Sysykowi takie zdjęca jak możesz,i wstaw bardzo proszę.
Muszę kupić dzisiaj wagę i koszyczek będę ją ważyć bo coś mi tu nie pasuje.
SiM a nie wydaję Ci się że to od tej pory co była historia z suszkami Zuzala ?? :]
Eni a co dawać żeby nie było wzdęć,chodzi mi o to co dawać z ziół albo nie wiem z nasion ??

Offline SiM:)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1839
  • Płeć: Kobieta
Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #26 dnia: Maj 11, 2012, 08:58:35 am »
No w sumie masz racje ze to od suszkow Zuzali sie w sumie zaczelo i od tego kiedy nie chcial juz jesc ani siana zuzali ani szuszkow. Wstawie jak tylko moj chlop sie obudzi :D

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12081
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #27 dnia: Maj 11, 2012, 15:10:14 pm »
U Niusi teraz nie widać żeby schudła.Ja zwariuje z nimi :/

Offline SiM:)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1839
  • Płeć: Kobieta
Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #28 dnia: Maj 11, 2012, 17:15:28 pm »
Mam 2 zdjecia, jedno troche nie wyrazne bo syku sie ruszal, ale moze starcza by pokazac jego wystające kosci udowe :) Napewno to nie przez diete, bo odkad wrocil z lecznicy to tak chudnie w oczach, ale jednak sadze ze cos sie dzieje....:/




Offline marta1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7390
  • Płeć: Kobieta
Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #29 dnia: Maj 11, 2012, 17:18:28 pm »
faktycznie bardzo szczuplutki:(
[/URL]http://imageshack.us/photo/my-images/191/picola.png/
AS!!!!!

Offline SiM:)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1839
  • Płeć: Kobieta
Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #30 dnia: Maj 11, 2012, 17:21:36 pm »
Wlasnie boje sie ze czegos zlapal w Medicavecie jak siedzial w lecznicy te 4 dni :( bo on tak chudnie w oczach od tamtego czasu :( A tfu tfu nie daj boze ze ich wina to pewnie podwojnie zaplace. Musze do innego weta na wszelki wypadek pojsc na konsultacje. Nie chce nikogo oskarzac bo tak naprawde nie wiadomo od czego to moze byc, jednak zaczelo sie tak od powrotu :(

Offline marta1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7390
  • Płeć: Kobieta
Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #31 dnia: Maj 11, 2012, 17:25:13 pm »
mi bardzo przeszkadzało to ze tam na dobra sprawe nie bardzo sie tymi maluchami zostawionymi opiekuja- za duzo klientów maja - a w ciagu nocy- nie ma nikogo
zostawialam tam snickusia na caly dzien przez jakies 5 dni- pod kroplowkami go trzymali i musial tam lezec codziennie po ok 10h
[/URL]http://imageshack.us/photo/my-images/191/picola.png/
AS!!!!!

Offline SiM:)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1839
  • Płeć: Kobieta
Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #32 dnia: Maj 11, 2012, 17:30:33 pm »
no wlasnie Marta i wiem jak tam wygladalo, bo moj Syku jak po niego przyszlam to mial wielka miske granulatu i zero siana co dalo mi to straaaasznie do myslenia i te miniaturowe bobki wokol niego-chyba mysz by wieksze zrobila :/ jeszcze sprobuje do a-vetu moze wczesniej go przyjma, bo ci dopiero za tydzien mnie zapisali :/

Offline marta1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7390
  • Płeć: Kobieta
Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #33 dnia: Maj 11, 2012, 17:31:58 pm »
a może dr Bielecki-  jest na sggw
 od niego oni wszyscy się uczyli
[/URL]http://imageshack.us/photo/my-images/191/picola.png/
AS!!!!!

Offline SiM:)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1839
  • Płeć: Kobieta
Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #34 dnia: Maj 11, 2012, 17:40:46 pm »
oooo nawet nie wiedzialam. Ok to zaraz przedzwonie tam i zobaczymy na kiedy pierwsza wizyta :) Dziekuje Marta  :bukiet

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #35 dnia: Maj 11, 2012, 17:46:45 pm »
faktycznie bardzo szczuplutki:(

Może ślepa jestem, ale nie widzę, wystających kości miednicy, a kości udowe przecież odstają od ciałka i są jedynie lekko umięśnione od góry.

Większość królików na forum jest niestety z "lekkim brzuszkiem" - nie mają talii, jak się je ogląda a góry, nie mają podkasanego brzuszka, a zwisająca fałdę.

Jak się chwyta króliczka z boku, np. za skórę na udkach, to powinno być czuć skórę, a nie spory fałd. To samo z boku - jak bierzesz króliczka za skórę z boczku brzucha i zostaje Ci w rękach coś podobnego do oponki na ludzkim brzuchy, to jest to tłuszcz. Królik to nie poduszkowiec i na wielkiej, kudłatej poduszce jeździć nie musi. http://www.miniaturkabeztajemnic.com/otyly.html

Foto nie wyraźne, ale jak dla mnie nie przedstawia chudego królika. Ale u zwierząt nie można wg zdjęcia tylko określić prawidłowej wagi, a właśnie dotykiem i ogólnym zachowaniem.

A co do pytania Moni o wzdęcia. Wzdęcie to nadmierna ilość gazów w jelicie. Gaz w jelicie jest zawsze, a odgazowywanie polega na pobudzaniu perystaltyki - czyli ruch królika i jedzenie. Tak naprawdę, cokolwiek królik je często i nie kalorycznego, to w naturalny sposób pomaga mu się pozbywać gazów. Dla skuteczniejszego odgazowywania najlepsza jest dieta max. włóknista, pobudzająca ruchy jelit i wspomagająca poślizg, a już przy problemach gastrycznych przydaje się coś rozkurczowego.
I to macie w diecie: babkę, siemię, sianko, krwawnik, rumianek.

Przypominam, że nie należy mylić diety zbilansowanej ze zróżnicowaną - królik potrzebuje tej pierwszej. Jego układ pokarmowy (flora jelitowa) się przystosowuje do trawienia określonego pokarmu. Wprowadzając co rusz jakieś nowości nie przysłużymy się jego zdrowiu czy dobremu samopoczuciu. Zależnie od naszych możliwości i pór roku dietę się modyfikuje (czyli nikt nie wymaga trawy zimą, ani sklepowych warzyw, gdy rosną w ogródku), ale robi to stopniowo. Wiem, że dopadła nas globalizacja i możemy bez problemu zajadać się w Pl kuchnią azjatycką, ale króliczkowi takie udziwnianie potrzebne nie jest - lokalne, dostępne dla nas ziółka będą mu służyły.

Wg mnie zioła też można przedawkować. Żaden królik czy zając nie odżywia się wyłącznie babką, mimo jej wspaniałych właściwości. Krwawnik w szaleńczych ilościach też może podrażnić przewód pokarmowy. Siemię utuczy, spowoduje zmniejszenie zapotrzebowania na siano,a więc może się król przytkać, a także podtruje (glikozydy cyjanogenne).
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline SiM:)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1839
  • Płeć: Kobieta
Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #36 dnia: Maj 11, 2012, 17:53:33 pm »
Aha Czyli mowisz Eni ze moj krolik moze miec idealna wage :D Poprostu sie martwie bo wczesniej wazyl 1,9 jak wazyli go w lecznicy a teraz 1,7. Ale i tak udam sie z nim ze wzgledu na to ze kicha strasznie i robi malenkie czarne bobki...
Ale caly czas je siano i na nim sa juz 7 dzien :D

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #37 dnia: Maj 11, 2012, 18:08:52 pm »
Aha Czyli mowisz Eni ze moj krolik moze miec idealna wage icon_zeby Poprostu sie martwie bo wczesniej wazyl 1,9 jak wazyli go w lecznicy a teraz 1,7.

Istnieje taka możliwość, ale skoro inne rzeczy wskazują na jakąś dolegliwość, to trudno stwierdzić. Poziom otłuszczenia, mięśnie i stan brzusia oraz napięcie skóry to u nas sprawdza wet przy każdej kontroli. Np. umięśnienie Miśki wskazuje, że dużo biega. Ale też strasznie panikowałam, jak mi schudła na początku (bo przecież latami miała blisko 2 kg, a tu nagle 1,75). A okazało się, że to ja latami pasłam królika, a nie on schudł z choroby po zmianie diety na zdrowszą :/ Nie wiem, psy i koty to mają specjalne tabelki, rysunki w lecznicach, lekarze zwracają uwagę, że piesek otyły, a sprawdzenia tkanki tłuszczowej i masy mięśniowej u królika nie robił żaden wet poza dr Michalskim (jakby królik to miał iść na pasztet :()
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline SiM:)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1839
  • Płeć: Kobieta
Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #38 dnia: Maj 11, 2012, 18:19:10 pm »
No w sumie mozesz miec racje. Wracajac do diety po zatorze uwazam ze powinnas zalozyc watek i przekopiowac powyzsza wypowiedz, bo naprawde to dziala...dziekuje Eni  :bukiet

Offline Iskra

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 3622
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Szczecin/NDG
  • Moje króliki: Zając,Schab
  • Na DT: Pastylka, Kurkuma, Gorczyca, Bochenek +5
  • Pozostałe zwierzaki: Norgiś, Astra, Maruda + dwa potwory
  • Za TM: Axel, Sota, Dora, Mop, RyO, Golonka
Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #39 dnia: Maj 11, 2012, 18:21:15 pm »
Ja powiem szczerze, że też po tym zdjęciu... nie umiem ocenić.
Kto ocenia królika gruby/chudy po nogach?  :icon_lol Przperaszam, ale dla mnie to zabawne ;)

Ogólnie- królikowi nie powinno być czuć kręgosłupa, jak się go głaszcze. Owszem, jak się mocniej przyciśnie rękę, to powinien być wyczuwalny, ale za żadną cenę nie powinno być go czuć przy głaskaniu lub lekkim głaskaniu. Przez słowo "czuć" rozumiem: czuję każdy krąg/czuję "guzki", a nie że czuję, że głębiej jest kręgosłup. U wychudzonego królika czuć również bardzo wyraźnie miednicę oraz żebra. Zanik masy mięśniowej następuje już jak zwierzę jest bardzo mocno wychudzone-no ale tego nie da się nie nie zauważyć.
Dogs have owners, cats have staff and bunnies... bunnies have slaves.
. . . . . . . .. . . . . . . . . . . .

"Mówią, że ślepa. Ślepa? Ma bystre oczy snajpera
i śmiało patrzy w przyszłość- ona jedna."

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #40 dnia: Maj 11, 2012, 18:21:47 pm »
dziekuje Eni
Nie ma sprawy - dostałam takie info, mnie wielokrotnie z uszami pomogło, to się dzielę - uważam, że musimy sobie pomagać, skoro weci naszych pupili tak olewają.
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline SiM:)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1839
  • Płeć: Kobieta
Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #41 dnia: Maj 11, 2012, 18:31:29 pm »
Ja powiem szczerze, że też po tym zdjęciu... nie umiem ocenić.Kto ocenia królika gruby/chudy po nogach?   Przperaszam, ale dla mnie to zabawne
Tak jak napisalam to oceniam to po wadze, poprostu widac bardzo mocne odciecie przy nogach. Poza tym nigdy nie bylo czegos takiego by wystawaly mu tak kosci. Kregoslup czuc przy dotknieciu, ja bym sie tak nie martwila gdyby dodatkowo nie kichal i nie byl osowialy od momentu powrotu do domu.
Eni wytlumaczyla ze dla niej nie jest chudy. Moze jestem juz przewrazliwiona, w sumie chyba kazdy by na moim miejscu byl gdyby dal 700zl za 4 dni a wrocil kichajacy i nie chcial jesc. Dopiero dieta pomogla na sianie.

W kazdym razie dziekuje za uwagi :) moze faktycznie zbyt bardzo przewrazliwiona jestem. Zobaczymy co powiedza za tydzien :)

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #42 dnia: Maj 11, 2012, 18:37:27 pm »
Eni wytlumaczyla ze dla niej nie jest chudy.

Że po tym zdjęciu tego nie widać.
Oj, gdybym go mogła "pomacać" :P to by się wyjaśniło od razu. Bardzo dobrze rozumiem Twoje, SiM, "przewrażliwienie - sama wczoraj wydzwaniałam do weta, bo zmieniłam psu karmę, a ten przestał być wiecznie nienażarty (a wcześniej mógł być ciężko chory, a i tak głodny, nie miał opcji pełny :P). I zostałam wypytana o wszystkie objawy (zero, poza tym) i usłyszałam, że powinnam się tylko cieszyć, a w razie zmian czy objawów podjechać. I co, kto jest panikara przewrażliwiona :P
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline SiM:)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1839
  • Płeć: Kobieta
Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #43 dnia: Maj 11, 2012, 18:45:12 pm »
Hehehe no to faktycznie, jak moja Mango :P wszystkozerna, wiecznie nienazarta. Jakby odmowila mi jedzenie to napewno na sygnale do szpitala bym leciala, wiec jak najbardziej cie rozumiem :)

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12081
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #44 dnia: Maj 11, 2012, 19:05:47 pm »
Ok Eni zostajemy przy suszonej babce,rumianku,siemieniu,sianku.Niusia jak pije wodę słychać jej przelewanie w brzuszku.Co robić ?? Jest na samym suchym i ma wzdęcia ?? A może mniszek suszony jest teraz niepotrzebny w diecie ??

Oto nasze zdjęcia:











Teraz mam pytanie o Krispiego ... może on jest właśnie otyły i dlatego ma te ceko ?? Bo u niego same fałdy i wogóle cała chata się trzęsie jak biegnie.

EDIT:Ok już doczytałam że mniszek w tej diecie jest ok.Już chyba jestem zmęczona ...
« Ostatnia zmiana: Maj 11, 2012, 19:31:11 pm wysłana przez monika2415 »

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #45 dnia: Maj 11, 2012, 20:56:53 pm »
Monia, ja nie wiem, czy to samo futro na Niusi, ale nic jej nie brakuje, a nawet wygląda, że szczupła nie jest :P
Na zdjęciu z góry wygląda, że nie ma wcięcia w talii, a już na pewno nie ma na fotach widocznych kości.

Powiem tak, na zdjęciu wygląda na podobnej postury do Jaśka - jaki obły stworek - a Jasiek się lekko upasł ;) http://a3.sphotos.ak.fbcdn.net/hphotos-ak-ash3/578362_375473689165086_100001073757411_1082245_1950689240_n.jpg Tak wygląda, jak siedzi - wcale nie widać spod sadełka udek.

Nie wiem, czy my mówimy o wystających kościach miednicy na pewno - u króla miednica to takie 2 widoczne przy jego rozciąganiu się w biegu "guzełki" w tylnej części grzbietu. Królik nie jest zbudowany jak człowiek, nie ma kości miednicy wyczuwalnej z boków - to na bokach, na waszych fotach to królicze uda.
u tego asa widać kości miednicy bez trudu - te zaokrąglenia na pleckach, koło ogona



U prawidłowo zbudowanego króla, na stojąco, z góry powinno być widać:
łepek - zwykle u miniatur otoczony dłuższym futrem, więc ew. nadwagę czy wole czasem ciężko zobaczyć, chyba że zwierzę sobie poduchę wyhodowało,
barki - czyli "lekkie zwężenie na przednie łapki"
tułów - lekko szerszy jak barki, bez beczułkowatości
talię - odcinek wcięty, wyraźnie widoczne uda tworzące szerszy zarys niż tułów
dupcię wraz z udkami - odcinek najszerszy, w zależności od futerka może być z falbanką lub kitkami :P

Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12081
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #46 dnia: Maj 11, 2012, 21:05:15 pm »
Eni ale tu chodzi o wystające kości udowe i wgłębienie koło nich a nie miednica :P
Ja wiem że my Cię męczymy ale Twoje rady są bezcenne !!  :bukiet :bukiet :bukiet :bukiet :bukiet

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #47 dnia: Maj 11, 2012, 21:53:34 pm »
Eni ale tu chodzi o wystające kości udowe i wgłębienie koło nich a nie miednica jezyk1

Może mnie ktoś oświecić, w jaki sposób kości udowe mają nie wystawać? Bo ja naprawdę nie nadążam.
Udo jest mocno umięśnione od spodu kości, a wgłębienia - talia - mają być, ich brak to nadwaga (a brak jakichkolwiek kantów i niewidoczne z góry uda, to otyłość).

Naprawdę cyknęłabym zdjęcie moim, ale takich rzeczy nie da się uchwycić za bardzo - futro odbija światło.

Edycja:
Na odległość to się więcej nie poradzi. Ktoś kompetentny i życzliwy króliczkom musi pomacać towarzystwo. Bo ze zdjęć to się nie da zdiagnozować - jak mówię, nie widać powodu do niepokoju. Ale opiekun zawsze powinien sprawdzić, co powoduje spadek masy, na ile jest on duży i gwałtowny oraz jakie towarzyszą temu objawy. Bo co innego, jak zwierzak robi się szczupły i jest wulkanem energii oraz ma apetyt, a co innego, jak nie dojada i siedzi na kurkę.
« Ostatnia zmiana: Maj 11, 2012, 22:22:37 pm wysłana przez Eni »
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12081
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #48 dnia: Maj 11, 2012, 22:20:17 pm »
Ok Eni poddaję się hehehe już nie będę sobie tego wmawiać.A czy na te bulgotanie to moge im dać espumisan albo bobotic ??

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #49 dnia: Maj 11, 2012, 22:27:54 pm »
A czy na te bulgotanie to moge im dać espumisan albo bobotic pytajnik

Możesz podać, ale czy są wzdęte? czy tylko słyszysz bulgotanie?

Bo jak nie ma wzdęcia, to Esupumisan niewiele pomoże - on tylko rozbija większe bąble gazu na mniejsze, nie usuwa ich. Więcej da dopajanie rumiankiem po 0,5 ml co godzinę albo podawanie glutów z siemienia ze 3x dziennie po 0,5 ml. Albo większa ilośc babki, czy mleczu - co lubią bardziej - bo każde połknięcie jedzonka, to poruszenie jelitami i w konsekwencji wypchnięcie gazów.
W w ogóle, to ja bym podała węgiel medyczny, jak bulgoce. Gdzieś tu na forum czytałam jakieś wątpliwości, ale ja ich nie mam. Węgiel pochłania szkodliwe substancje i gaz, Miśce po jej zapaści przy zatkaniu pomógł, a bulgotała tak, że budziła mnie w nocy. Dzięki niemu wydaliła to, co jej zalegało i miała ulgę. Ja dawałam 1/2 tabletki 2x dziennie, a jak się zmniejszyło, to 1/4. królik chętnie zjadał z ręki tabletkę.
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12081
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #50 dnia: Maj 11, 2012, 22:32:07 pm »
Ok to zwiększę dawki babki i mniszka,lubią i jedno i drugie.Węgla nie mam bo nie mogę znaleźć tu w Uk,jak znajdę to kupię.
Eni  :bukiet

Offline MartaP

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5045
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • TIVO
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Tigga, Vox, Boniek
  • Za TM: Tola, Wafel, Lora, Lolo
Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #51 dnia: Maj 11, 2012, 23:02:43 pm »
Ekhm!! Jak Niusia ma tu wyglądać na wychudzoną, albo jakieś kości wystające.. to ja jestem.. po prostu nie wiem kto :P :P Takie oszczerstwa rzucać w stronę Niusi, toż to nie do pomyślenia :lol :lol
WO AMIGO

Offline kasiagio

  • Global Moderator
  • ****
  • Wiadomości: 1861
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Maki



Nie ma Zwycięzców ani Wygranych są tylko cierpiące  potrzebujące pomocy zwierzęta !!

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12081
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #53 dnia: Maj 11, 2012, 23:15:17 pm »
MartaP te wystające udko i wiszący brzuch tak mnie zastanawiał.

Eni czy to taki ten węgiel ?? http://www.e-apteka.co.uk/carbo-medicinalis-wegiel-leczniczy-300mg-20tabl

kasiagio,no rzeczywiście bidunia chudziutka :(

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #54 dnia: Maj 11, 2012, 23:19:59 pm »
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12081
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #55 dnia: Maj 11, 2012, 23:40:31 pm »
Ok to piszę do nich do kiedy ma ważność ten węgiel i zamawiam.

Offline martini_86

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 541
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Opole
  • Moje króliki: Kokolino i Fifi :***
Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #56 dnia: Maj 13, 2012, 13:35:19 pm »
Ja normalnie zwariuję z moimi ucholami
nie dość że Fifi kicha cały czas to znowu oczko zaczęło mu łzawić- znowuuuuuu.....miał zapchany a potem oczyszczany kanalik łzowy więc nie wiem czy możliwe że to znowu to samo  :/ dodatkowo kokolino też zaczął kichać..i kichają obaj  :/
na szczęście mój chłopak w tym tygodniu wraca z zagranicy po 3 miesiącach więc już nie będę sama (chyba znowu się wybierzemy na wycieczkę do wrocławia do dr piaseckiego)  :/  :/   :/


Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #57 dnia: Maj 13, 2012, 13:59:38 pm »
Jak oba kichaja tzn że sa obaj przeziebieni albo panuje u was jakas choroba. Koniecznie zrobcie wymaz z noskow.

Offline SiM:)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1839
  • Płeć: Kobieta
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #58 dnia: Maj 18, 2012, 07:33:06 am »
Ja bardzo polecam ta diete na czas lnienia dla krolikow. w środe bylismy na wizycie kontrolnej i dr Rzepka pow ze brzuchy sa poprostu ksiazkowe. Zabki pieknie starte i brak bezoarow, dodatkowo kroliki maja mega apetyt i sa bardzo szczesliwe na tej diecie :)

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #59 dnia: Maj 18, 2012, 12:28:23 pm »
Ja bardzo polecam ta diete na czas lnienia dla krolikow. w środe bylismy na wizycie kontrolnej i dr Rzepka pow ze brzuchy sa poprostu ksiazkowe. Zabki pieknie starte i brak bezoarow, dodatkowo kroliki maja mega apetyt i sa bardzo szczesliwe na tej diecie usmiech2
A co z masą? Bo się martwiłaś, że chudną chorobliwie? co dr powiedziała o ich wadze?
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline SiM:)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1839
  • Płeć: Kobieta
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #60 dnia: Maj 18, 2012, 12:39:57 pm »
Powiedziala ze zbedny tluszczyk poprostu spadl i ze wiekszosc krolikow ma lekka nadwage i nie mozna porownywac. Poza tym lnieja i tez moje inne spojrzenie jak maja mniej futra :)
Powiedziala ze siano ma bardzo duzo witamin i musialy by wogole go nie jesc badz miec pasozyty by chorobliwie chudnac. Wogole bardzo chwalila ze tak przeszlismy na diete, bo nawet okrywa wlosowa jest podobno ladniejsza niz ostatnim razem :)
Sa ksiazkowo zdrowe w kazdym razie :) No dzieki Tobie Eni :bukiet
Naprawde wszystkich zachecam do diety podczas lnienia, zrezygnowania z kiwi, ananasa i szczegolnie bezopetu. Tez sie balam ale naprawde efekty sa :)

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #61 dnia: Maj 18, 2012, 13:21:53 pm »
Wogole bardzo chwalila ze tak przeszlismy na diete, bo nawet okrywa wlosowa jest podobno ladniejsza niz ostatnim razem usmiech2

Bardzo się cieszę, że króliczkom służy - a przez to i ich Mamusi ;)

Nazywamy to dietą, ale nie chodzi to o zubożenie żywienia, a raczej powrót do najbardziej naturalnej diety. Do tego sposobu żywienia został stworzony układ pokarmowy królików - ząbki, jelita, jelito ślepe. Tak królik się najlepiej odkłacza, najmniej obciąża swoje delikatne jelita, najrówniej ściera ząbki.

W czasie linienia, w rekonwalescencji po chorobie jest jak dla mnie obowiązkowa, a po tych okresach zawsze można ją urozmaicić zieleniną i warzywami. Im bardziej włóknista - zielenina, zamiast warzyw korzeniowych czy granulatu - tym mniej będzie widać zmianę. Np. ja dodaję do niej aktualnie świeżą trawkę, zioła i gałązki z liśćmi - nie zostawiają ceko, a łóżko (no, też mnie to drażni :/) mam obobczone prawdziwym nesqiukiem ;) Nie żadnym pieprzem, jak to mi się kiedyś zdawało, że królik kupka.
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline SiM:)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1839
  • Płeć: Kobieta
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #62 dnia: Maj 18, 2012, 13:48:47 pm »
hehehe :) Eni uwazam ze Twoje podsumowanie jest piekne :D

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #63 dnia: Maj 19, 2012, 22:16:32 pm »
Eni, już wcześniej czytałam Twoją opinię, że menu królicze powinno byc zbilansowane, ale raczej monotonne niż zróżnicowane. Przyznam, że nieco mnie to zbiło z pantałyku, bo dla mnie zbilansowany = różnorodny  :P
A zatem, czy według Ciebie dieta zawierająca 20-30 gatunków ziół (dla zdrowego króla) jest przekombinowana? Bo wg. mnie 5-6 ziół to na dłuższą metę za mało  :nie_wiem
« Ostatnia zmiana: Maj 19, 2012, 22:21:16 pm wysłana przez Jadwinia »
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #64 dnia: Maj 19, 2012, 22:39:28 pm »
wcześniej czytałam Twoją opinię, że menu królicze powinno byc zbilansowane, ale raczej monotonne niż zbilansowane. Przyznam, że nieco mnie to zbiło z pantałyku, bo dla mnie zbilansowany = różnorodny
Zbilansowane =/= zróżnicowane. Zbilansowane to znaczy, że ze wszystkimi potrzebnymi składnikami - białko, tłuszcze, cukry, włókno, witaminy i składniki mineralne, ale stałe, a nie zmienianie codziennie czy co tydzień.

Zioła są różne, jedne mają silne działanie, inne słabsze, albo tylko właściwości odżywcze czy jako włókno. Dieta dla zdrowego królika pewnie i zawiera te 20-30 różnych ziół, bo powinno je zawierać dobre, łąkowe siano (siano, to nie sama trawa, to wszystkie roślinki rosnące na łące, no i różne gatunki tej trawy).
Zbilansowana dietę stosuje się też u psów np. czyli dieta ma być stała, najlepiej dobra karma, a zmienia się ją gdy zwierzę ma potrzebę (chore nerki, mniejsza kaloryczność, alergie). Dieta królicza też powinna być stała i zawierać wszystko, co potrzebne, ale wcale nie musi być udziwniona jakimiś importowanymi warzywami, gdy są masakrycznie drogie, czy wszystkimi dostępnymi na rynku ziołami.

Dieta z pierwszego posta ma służyć odciążeniu chorych czy przytkanych jelitek. A gdy królik wyzdrowieje, ma być bazą, do której dodajemy nowe składniki, ale najlepiej sezonowo i koniecznie powoli (czyli jak się zaczyna coś pojawiać na rynkach, to podajemy po troszku - w ten sposób będziemy pamiętali o zasadach wprowadzania - bo to chodzi o przyzwyczajenie bakterii z jelit królika do przerabiania nowego pokarmu).
Uważam, że ta dieta plus 5-6 ziół, dodatkowo dostępne dla opiekuna listki drzew, krzewów i roślin oraz świeże warzywa (wg uznania i dostępności, przy czym korzeniowych w nadmiarze nie polecam, bo sycą), urozmaicona o kwiatki i suszone owoce jako przysmak, będzie dla królika korzystna i w pełni zbilansowana. Taką można podawać cały czas - wiosną i latem z zieleniną, a zimą i jesienią z warzywami. Dieta w dziale porad SPK też nie jest przekombinowana - prosta i sezonowa. Każdy korzysta z tego, co ma dostępne (królik w naturze też żyje na stałym terenie i ma do dyspozycji tylko określone roślinki).
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline Dominique_90

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1090
  • Płeć: Kobieta
  • Trafił nam się największy skarb...
    • D&P blog
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Semir
  • Za TM: Dżekuniu...tęsknimy za Tobą...pozostawiłeś okropną pustkę w naszych sercach ;(
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #65 dnia: Maj 30, 2012, 06:15:11 am »
Czy można podawać len mielony do jedzenia? Semir nie rusza ani gluta, ani ziaren:P
https://dpblog.pl -> Fashion, Beauty & Vegan

https://www.instagram.com/dpblogpl/ -> Paris minimalism inspirations

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #66 dnia: Czerwiec 11, 2012, 14:53:04 pm »
Mielony len nie zawiera kwasów omega, chyba, że świeżo zmielony.
Zwykle króliki lubią len, może Semir nie zna tego smaku? Spróbuj rano dać mu nasion, a nie dać granulatu. Jak skosztuje, to polubi. A to dla jego zdrowia.
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline Ronja

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 16
  • Płeć: Kobieta
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #67 dnia: Grudzień 04, 2013, 14:19:57 pm »
Siemię lniane w postaci gluta, można królasowi podać mocząc w nim karmę.
Łyżkę stołową granulatu moczę w ok. 10ml gęstego gluta z siemienia.
Samego gluta nie chciał tknąć, ale z karmą już polubił. Ziarenka też wcina, ale na początku ich nie chciał, więc warto próbować kilka razy podawać.

Offline Ronja

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 16
  • Płeć: Kobieta
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #68 dnia: Grudzień 05, 2013, 14:10:12 pm »
Przy okazji chciałabym odświeżyć wątek, a szczególnie temat probiotyków.
Co polecacie do stałego podawania, czy jest jakaś dobra i tańsza alternatywa dla Bio-Lapisu, np Provita albo Pro Digest Versele?
Czy ktoś wogóle na stałe podaje probiotyki?

Offline Solvieg

  • Administrator
  • *****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 23459
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Ustka
  • Moje króliki: Gusto, Frania
  • Za TM: Maniuś,Maluś,Hopi,Holly
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #69 dnia: Grudzień 05, 2013, 14:12:07 pm »
na stałe to raczej nie trzeba - zdrowy królik sam "choduje" sobie bakterie :)
Nasz wątek :) http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13511.0.html :)

Wirtualny opiekun Florka z Sopockiego Uszakowa

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: uspokojenie królika terytorialnego
« Odpowiedź #70 dnia: Grudzień 05, 2013, 14:34:31 pm »
W zależności od wieku, można podawać probiotyk (ważne dla starsych, maluchów i chorych uszaków).
Można podawać ludzki probiotyk- Multilac lub inny bogaty w różne szczepy, te zwierzęce mają tylko jeden gatunek inny.
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline Solvieg

  • Administrator
  • *****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 23459
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Ustka
  • Moje króliki: Gusto, Frania
  • Za TM: Maniuś,Maluś,Hopi,Holly
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #71 dnia: Grudzień 05, 2013, 14:40:51 pm »
Eni a od jakiego wieku powinno się ten probiotyk podawać ? -chodzi mi o starsze uszaki.
Nasz wątek :) http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13511.0.html :)

Wirtualny opiekun Florka z Sopockiego Uszakowa

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: uspokojenie królika terytorialnego
« Odpowiedź #72 dnia: Grudzień 05, 2013, 15:16:31 pm »
5-6 lat ale tak raz w tygodniu, nie codziennie. Chyba, ze uszak zle trawi czy chudnie
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline Solvieg

  • Administrator
  • *****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 23459
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Ustka
  • Moje króliki: Gusto, Frania
  • Za TM: Maniuś,Maluś,Hopi,Holly
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #73 dnia: Grudzień 05, 2013, 20:05:51 pm »
dzięki :)
Nasz wątek :) http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13511.0.html :)

Wirtualny opiekun Florka z Sopockiego Uszakowa

Offline Ronja

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 16
  • Płeć: Kobieta
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #74 dnia: Grudzień 08, 2013, 00:29:44 am »
Mój królas ma problemy jelitowe, z zalecenia weta musi dostawać probiotyk stale.
Na razie kupuję bio-lapis, gdy zabrakło próbowałam też Provitę ale cenowo to to samo.
Oczywiście najważniejsze, żeby mu służył, ale chciałam trochę odciążyć portfel

Można podawać ludzki probiotyk- Multilac lub inny bogaty w różne szczepy, te zwierzęce mają tylko jeden gatunek inny.

Możesz coś więcej napisać? Wydawało mi się, że nawet te zwierzęce różnią się składami i między nimi chciałm wybierać.
Te dla ludzi łatwiej są łatwiej dostępne, ale trudniej je podawać, bo uszakowi nie smakują.

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #75 dnia: Grudzień 08, 2013, 01:23:54 am »
Możesz coś więcej napisać? Wydawało mi się, że nawet te zwierzęce różnią się składami i między nimi chciałm wybierać.
Te dla ludzi łatwiej są łatwiej dostępne, ale trudniej je podawać, bo uszakowi nie smakują.

Ważne, by wybrać probiotyk z bakteriami kwasu mlekowego, a nie prebiotyk (czyli samo żarełko dla bakterii, np. drożdże). Najlepszy na rynku jest chyba Mulitlac (synbiotyk - czyli pro- i prebiotyk), ma najwięcej szczepów bakterii. A w wersji dla dzieci - Multilac baby, smakuje uszakom, bo jest słodki :) Ale nawet ten w kapsułkach możesz śmiało podać na kawałeczku jabłka - cieniutki plastereczek posypujesz szczyptą (bo kapsułka jest na ~50 kg człowieka) i nakrywasz drugim plasterkiem, uszak wszamie od razu. Można też spokojnie wsypać do strzykawki i z odrobiną wody wlać do pysia, posypać suszki, itp. Dodawania do wody nie polecam, jakoś nie mam zaufania, że się tak nic w tej wodzie nie namnoży dodatkowego.

Nasz wet przepisuje nam zawsze "jakiś ludzki probiotyk", a przy problemie z wchłanianiem dodatkowo Piediatri vet dawałam, dla jakiegoś tam szczepu.

Nie ma co płacić krocie za specyfiki, które w aptece dostaniesz taniej. Witaminy dla zwierząt też majątek kosztują, a moje uszy z apetytem piją Multi Vitamol dla dzieci (witaminki bez konserwantów) i ubolewają, że mało im potrzeba.
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline Annie

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 794
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Moje króliki: Dakota & Peanut
  • Za TM: Jasperek, Astra i Amorek
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #76 dnia: Luty 19, 2014, 20:07:24 pm »
Jak długo  powinna trwać taka dieta suszkowa po zapaleniu jelit? Od około 1,5 tygodnia mój Jasperowski (tfu, tfu żeby nie zapeszyć) ładnie bobczy, brzuszek ma mięciutki i zastanawiam się czy mogę już powoli zacząć podawać warzywka. Na początek cykorię na przykład. Z jednej strony boję się, że jak wrócę do warzyw to będziemy mieć powtórkę z rozrywki, a z drugiej od suszków jego siuśki są czasem jakieś gęste i białe. Nie chcę żeby mi się nabawił problemow z pęcherzem czy nerkami   :/

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #77 dnia: Luty 19, 2014, 22:56:42 pm »
Jak długo  powinna trwać taka dieta suszkowa po zapaleniu jelit? Od około 1,5 tygodnia mój Jasperowski (tfu, tfu żeby nie zapeszyć) ładnie bobczy, brzuszek ma mięciutki i zastanawiam się czy mogę już powoli zacząć podawać warzywka. Na początek cykorię na przykład. Z jednej strony boję się, że jak wrócę do warzyw to będziemy mieć powtórkę z rozrywki, a z drugiej od suszków jego siuśki są czasem jakieś gęste i białe. Nie chcę żeby mi się nabawił problemow z pęcherzem czy nerkami
Jak dla mnie, to po zapaleniu jelit - czyli poważnej dolegliwości, to minimum 2 tygodnie, chyba,że uszak chorowity albo starszy, to nawet dłużej. A siuśki nie od suszków mętne, a z niedoboru płynów i nadmiaru wapnia. W diecie nie ma karmienia samymy suszkami, po parę listków się dodaje do sianka i zwraca uwagę na nawodnienie uszolca, jak nie chce pić, to kombinujemy, zachęcamy, bo to bardzo ważne dla poprawy pracy jelit.
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12081
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #78 dnia: Luty 19, 2014, 23:10:14 pm »
Moje królisie zostały na tej diecie do dziś.Nie mogliśmy dawać już warzyw i owoców bo przeboje z jelitami wracały.Nie mają cały czas mętnego moczu ale od czasu do czasu się zdarza i wraca do normy.Ważne też żeby przy diecie suszkowej dawać wodę z niską zawartością wody no i więcej sianka,mniej suszków (mniszek lekarski,babka lancetowata,rumianek) i będzie git.

Offline Annie

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 794
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Moje króliki: Dakota & Peanut
  • Za TM: Jasperek, Astra i Amorek
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #79 dnia: Luty 19, 2014, 23:24:09 pm »
Oj, ale się nieprecyzyjnie wyraziłam.
Jasper cały czas ma siano! Z dwóch paśników je na zmianę. Nie są to może jakieś porywające ilości, ale więcej niż wcześniej.
Suszki dostaje trzy razy dziennie, po trochę, ale więcej niż wcześniej. Kiedyś dostawał warzywa w porze obiadowej i cykorię po dwa-trzy listki rano i wieczorem, a w sezonie zieleninę. Teraz zamiast tego dostaje tylko suche, ale dużo pije. Zdecydowanie więcej niż wcześniej.

@monika2415 co znaczy żeby dawać mniej suszków (mniszek lekarski,babka lancetowata,rumianek)? To czym ja mam go karmić?

Zresztą nie będę na razie kombinować z żadnymi warzywami. Własnie przed chwilą musiałam mu tyłek czyścić, bo mi się na rzadko załatwił. :buu Pojecie nie mam po czym, bo przez ostatnie 6 godz ma tylko siano do dyspozycji. Ręce opadaja, już nigdy nie napiszę, że ładnie bobczy. Nie wiem co mnie podkusiło  :(

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12081
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #80 dnia: Luty 19, 2014, 23:40:34 pm »
Moje mają diete taką że dostają np:
8:00/9:00 po sporej garści liści mniszka lekarskiego,
10:00 siemię lniane po szczypcie,
14:00 po 4 pałeczki granulatu Supreme Selective Rabbit,
17:00 po sporej garści babki lancetowatej/suszonej trawki/suszonej marchewki/pasterniaczka (zależy jaki dzień wypada bo marchewki i suszonej trawki często nie można - wapń i cuker)
20:00 wymieniamy sianko więc jest atak i żucie sianka do tego 1/2 pałeczki granulatu Supreme Selective Rabbit
21:00/22:00 po sporej garści liści mniszka lekarskiego + po troszeczku rumianek ( rumianek 2-3 razy w tygodniu bo jest kaloryczny i sianka nie ruszają w nocy)
00:00 po 2 pałeczki granulatu Supreme Selective Rabbit

Między tymi wszystkimi suszkami i granulatem jedzą sobie sianko (a jest najważniejsze w diecie króliczków).Nie mają problemów z wagą - jest prawidłowa i taka jaka być powinna.Na takiej diecie też zbyt często się nie zatykają (raz na 3-4 miesiące) a jak już do tego dojdzie szybko z tego wychodzą.

Offline Annie

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 794
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Moje króliki: Dakota & Peanut
  • Za TM: Jasperek, Astra i Amorek
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #81 dnia: Luty 20, 2014, 00:16:06 am »
ooo, jaki konkret, bardzo dziękuję   :*
Mój Jasperowki niestety nie może liczyć na tak częste posiłki. Rano dostaje suszki: mniszek, babki, pokrzywa oraz różnie po troszkę krwawnika, płatków nagietka, rumianku, mięty itp.  Przed samym moim wyjściem z domu dostaje po trosze suszonego topinamburu i korzeni mniszka. Podejrzewam, że szybko się z tym rozprawia i do mojego powrotu jest na sianie. Jak nie ma problemów z brzuszkiem dostaje dosłownie trochę granulatu (Crispy Pellets Rabbits z Verse-Laga) do kuli smakuli, ale nie zawsze nawet cały zjada.  W porze obiadu znowu dostaje suszki takie jak rano. Wieczorem z suszków głównie daję mu babki + mniszek, albo po trosze suszonej marchewki i pietruszki. W między czasie dociska sianem.
Wody przez zmianę diety pije jakieś dwa razy więcej niż jak dostawał warzywa. Jako nagrodę,  dostaje po trosze żurawiny albo malinkę liofilizowaną. Siemienia praktycznie ostatnio nie daję, bo dostaje 2x dziennie Rodi kolan.
Czy taka dieta jest dobra, czy powinnam ją zmodyfikować jakoś :icon_question
 

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12081
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #82 dnia: Luty 20, 2014, 02:10:11 am »
Taaaak my z naszą szlachtą królewską jesteśmy jak w zegarku :) A nie daj Boże jak wybije godzina karmienia a nas u nich nie ma ... demolka w zagródkach na całego :P Nie można sobie zegarka rano przestawić na drzemkę bo się tłuką że mozna zapomnieć o dłuższym pospaniu.
Annie,mięte bym odstawiła bo spowalnia pracę jelit.Nie wiem jak jest z tym nagietkiem ale u nas pomagał przy zatkaniu i dawałam raz na jakiś czas - Eni trzeba zapytać o to czy jest bezpieczny na jelita i czy podawać raz na jakiś czas czy można spokojnie dawać codziennie.
Zrób taką dietę jak my mamy i zobaczysz będzie lepiej tylko to czasu trzeba.Jak mu się poprawi to możesz wprowadzić korzeń mniszka i ten topinambur - moje za te 2 produkty odgryzły by nam z chęcią rękę tak je wielbią :lol Co do nie dawania świeżych warzyw i owoców to spokojnie mozna podawać suszone.Jeśli podajesz te żurawinkę słodką to też bym odstawiła i podawała z owoców lepiej te liofilizowane.Wode to będzie pochłaniał jak gąbka przy "diecie suszkowej" także nie martwić się na zapas bo to normalne bedzie.
A biegunka przeszła ?? Jak nie to bym podała Lakcid w ampułkach - 2ml,2x dziennie do pysia strzykawką.No i oczywiście do weta wrócić.

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #83 dnia: Luty 20, 2014, 11:55:37 am »
Gdzieś na forum Sicca wypisała dokładnie, ile suszek można w sumie (czyli jak masz siano z suszkami, to odejmujesz trochę od porcji) podawać na dobę uszakowi.

Królik żywi się sianem, nie dopycha nim, nie jest na nim głodny ani pokrzywdzony. Co więcej, królik z problemami gastrycznymi ma kłopot z trawieniem różnorodnych pokarmów, bo to obciąża układ pokarmowy - czyli dorzucając każdy inny rodzaj pokarmu, obciążasz jelitka.

Ja mam zasadę, że jak moje uszy zaczynają robić mniejsze bobki albo są wzdęte, to granulat, warzywa (świeże i suszone), owoce i różnorodne suszki idą w odstawkę. Uszy dostają siano i mają się przepchać, o ile nie chcą, żebym ja wkroczyła z glutem, lekami etc. Czasem daję glutka z siemienia na spodeczku, bo z pracy się zwolnić nie mogę, jak buce chcą jeść - więc pod moją nieobecność same sobie chlipią gluta (jak je przyciśnie dyskomfort, to zjedzą, jak mają się lepiej, to lekko słodzę - przy czym mówimy o stanie zakłaczenia, a nie chorobie, bo wtedy cukier NIET!).

Jak zdarzy się, że któreś zje po raz kolejny wykładzinę czy załatwi sobie czymś innym jelita, to dieta jest ścisła i trwa minimum 2 tygodnie od wyleczenia schorzenia. Czyli woda albo rumianek do picia, siano, kawałek marchewki (zawiera świetnie przeczyszczające niestrawne włókno oraz karoten i witaminy), szczypta siemienia w ziarnach albo kleiku, pół garści babki i pół babki krwawniku. WSZYSTKO (ew. wg zaleceń weta leki lub suplementy)

Przy każdej sensacji jelitowej podaję probiotyki.

Jak wszystko OK, zaczynam POWOLI wracać do warzyw, suszków i granulatu (latem nie dostają). Aktualnie jedzą wszystko, a nawet ciut więcej - wczoraj Agneau wlazł na parapet i ogryzł kaktusa - bo przecie nie ważne, że wysoko, że ma kolce i że żarcie w misce leży  :lanie:


Królik to nie człowiek czy pies, po kilku godzinach to on nie wydali tego, co zjadł aktualnie - trwa to dłużej. Żeby dieta zadziałała, zakładając, że zwierzak nie jest przytkany, trzeba ze 3 dni poczekać.

Jak mimo probiotyków i diety uszol ma luźne kupska, to warto sprawdzić je pod kątem pasożytów, m.in. kokcydiów, które łatwo przyniesć na butach albo podać z sianem czy suszkami (nie ma mocnych, żeby na łące nie było zająca, lisa, kota czy przelatującego gołębia - a do zarażenia starczy jeden przetrwalink i słabsza odporność).
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline Annie

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 794
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Moje króliki: Dakota & Peanut
  • Za TM: Jasperek, Astra i Amorek
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #84 dnia: Luty 20, 2014, 17:01:30 pm »
Ślicznie dziękuję za konkretny opis  :*
Chciałam tylko sprostować, bo napisałam, że podaję miętę, a chodziło mi o melisę. Nie wiem skąd mi ta mięta do głowy przyszła :crazy:

Napisałam, że dopycha się sianem, bo tak to u nas wygląda. Jak nic lepszego nie znajdzie, dokładnie sprawdzi obie miseczki i u mnie nic nie wysępi to dopiero wtedy za siano się bierze  ]:->

Glut z siemienia to dobrowolnie nie pójdzie. Nawet tego łykać nie chce jak mu podaję ze strzykawki. 3/4 zawsze wycieknie.

Wygląda na to, że ta wczorajsza biegunka to jednorazowa była. Pojecie nie mam co mogło być powodem. Na wszelki wypadek jednak przetrzymam go jeszcze na diecie. 
 


Offline Wiolusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 273
  • Moje króliki: Clyde -adoptowany
  • Pozostałe zwierzaki: zoo
  • Za TM: Ruda 6 lat
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #85 dnia: Luty 21, 2014, 21:30:35 pm »
Bardzo przydatna dieta ,a szczególnie teraz kiedy królisie linieją ,ja mojemu Clydiemu podaje codziennie po troszeńku ziarenek siemienia i bobki ma z tego co tu wyczytałam to chyba ok bo robi takie te połączone jakby niteczkami ,na przemian z takimi jak to zostało nazwane ładnie nesqukowe ,muszę jeszcze dodać do diety rumianek suszony bo tak wszystkie te co wymienione w tej diecie dostaje ,i jak dobrze wyczytałam to tego rumianku podawać mu 2-3 razy w tygodniu tak?

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12081
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #86 dnia: Luty 21, 2014, 22:09:56 pm »
Rumianek tak 2-3 razy w tygodniu i nie dużo - mała garstka wystarczy :)

Offline Wiolusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 273
  • Moje króliki: Clyde -adoptowany
  • Pozostałe zwierzaki: zoo
  • Za TM: Ruda 6 lat
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #87 dnia: Luty 21, 2014, 22:13:11 pm »
Dzięki monika2415:)

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12081
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #88 dnia: Luty 22, 2014, 13:06:43 pm »
Dzięki monika2415:)

Spoko,jakby co to pytaj :)

Offline Wiolusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 273
  • Moje króliki: Clyde -adoptowany
  • Pozostałe zwierzaki: zoo
  • Za TM: Ruda 6 lat
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #89 dnia: Luty 22, 2014, 13:41:34 pm »
a jeszcze spytam :) bo moj Clyduś uwielbia susz koniczyny czy muszę mu jakoś ją dziennie wydzielać to znaczy on ją dostaje codziennie tak po małej garsce rano i wiaczorem.

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12081
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #90 dnia: Luty 22, 2014, 14:45:54 pm »
a jeszcze spytam :) bo moj Clyduś uwielbia susz koniczyny czy muszę mu jakoś ją dziennie wydzielać to znaczy on ją dostaje codziennie tak po małej garsce rano i wiaczorem.

Ja nie podaję,powoduje niebezpieczne wzdęcia.

Offline Wiolusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 273
  • Moje króliki: Clyde -adoptowany
  • Pozostałe zwierzaki: zoo
  • Za TM: Ruda 6 lat
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #91 dnia: Luty 22, 2014, 14:51:55 pm »
To lepiej mu ją odstawię kurcze a on ją tak lubi ,no ale jak mus to mus lepiej mu to wyjdzie ,w zamian muszę mu kupić jakieś suszki kwiatów -malwę ,nagietek ,lipa czy będzie ok

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12081
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #92 dnia: Luty 22, 2014, 15:01:19 pm »
Moje też lubią żurawinkę i rodzynki ale przyszedł czas żeby odstawić cukier i też mi ich było szkoda.Dobrze że chociaż szaleją za granulatem i siemieniem lnianym to mamy zastępcze smakołyki :)

Offline Wiolusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 273
  • Moje króliki: Clyde -adoptowany
  • Pozostałe zwierzaki: zoo
  • Za TM: Ruda 6 lat
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #93 dnia: Luty 22, 2014, 15:08:51 pm »
hehe z nimi to jak z dziećmi

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #94 dnia: Luty 25, 2014, 10:13:11 am »
Można za to podawać suszoną jagodę buraczka czy bratki,  - czy to ze sklepów zoo czy z apteki/ zielarni - zdrowe i w okresie rekonwalescencji wskazane jako smakołyk.
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline Wiolusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 273
  • Moje króliki: Clyde -adoptowany
  • Pozostałe zwierzaki: zoo
  • Za TM: Ruda 6 lat
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #95 dnia: Luty 25, 2014, 11:24:17 am »
ooo to muszę zakupić suszone jagody i te bratki ,bo buraczki mamy i uwielbia je ,a czy kwiat chabra bławatka można podawać codziennie ?

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12081
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #96 dnia: Marzec 01, 2014, 13:31:03 pm »
A może ktoś wie od czego są czarne,śmierdzące ale pojedyńcze,twarde bobki ?? Postanowiłam od dzisiaj dać Lakcid 2x dziennie po pół fiolki,może to pomoże ??

Offline Solvieg

  • Administrator
  • *****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 23459
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Ustka
  • Moje króliki: Gusto, Frania
  • Za TM: Maniuś,Maluś,Hopi,Holly
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #97 dnia: Marzec 01, 2014, 13:51:04 pm »
po warzywach często są czarne i śmierdzą szczypiorkiem :P
Nasz wątek :) http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13511.0.html :)

Wirtualny opiekun Florka z Sopockiego Uszakowa

Offline emilia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2756
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: woj.Wielkopolskie
  • Moje króliki: Tamisia,Mika,Kikuś, Chica,Leoś , Niusiek,Lusia,Laidy
  • Za TM: Tosia,Daisy
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #98 dnia: Marzec 01, 2014, 13:54:39 pm »
właśnie u nas tez po warzywach sa czarne bobki , to raczej nic złego ;)

To lepiej mu ją odstawię kurcze a on ją tak lubi ,no ale jak mus to mus lepiej mu to wyjdzie ,w zamian muszę mu kupić jakieś suszki kwiatów -malwę ,nagietek ,lipa czy będzie ok

spokojnie po garstce co kilka dni może dostawać  koniczyne, w sianie tez często jest koniczyna :)
nasze tez dostają i nigdy po suszonej koniczynie nic sie nie działo :)
Najgorszym grzechem wobec naszych bratnich istot nie jest nienawiść, ale OBOJĘTNOŚĆ KTÓRA STANOWI KWINTESENCJE NIELUDZKOŚCI.

AS !

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12081
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #99 dnia: Marzec 01, 2014, 18:30:47 pm »
Niusia nie je warzyw,same ziółka :) Nie może kobita warzyw z powodu problemów z jelitami.Zobaczymy czy bedzie oki po tej kuracji z Lakcidem.
Co do tej koniczyny to jeśli uszak jest po silnym zatorze to może ona zaszkodzić.

Offline Solvieg

  • Administrator
  • *****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 23459
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Ustka
  • Moje króliki: Gusto, Frania
  • Za TM: Maniuś,Maluś,Hopi,Holly
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #100 dnia: Marzec 01, 2014, 18:33:54 pm »
To może jakieś suszki tak działają ? Moje robią różne bobki - raz jasne, raz ciemne- to chyba nic strasznego :)
Nasz wątek :) http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13511.0.html :)

Wirtualny opiekun Florka z Sopockiego Uszakowa

Offline Sensej

  • Użytkownik
  • *
  • Banned!
  • Wiadomości: 3788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lubań
  • Moje króliki: Mania
  • Pozostałe zwierzaki: ... mole
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #101 dnia: Marzec 01, 2014, 18:41:27 pm »
Im bardziej mokry pokarm i im mniej włókna tym ciemniejszy bobek, jak wyschnie to trochę jaśnieje ale dalej jest ciemniejszy jak po diecie "sianowej".

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12081
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #102 dnia: Marzec 01, 2014, 19:01:50 pm »
Moje robią różne bobki - raz jasne, raz ciemne- to chyba nic strasznego :)

Heheheh Solvieg jasne ze nie ale ja pisalam ze majá cuchnácy "zapach" nie taki jak zawsze - az nosa odrzuca w drugá stroné :)

Offline Solvieg

  • Administrator
  • *****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 23459
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Ustka
  • Moje króliki: Gusto, Frania
  • Za TM: Maniuś,Maluś,Hopi,Holly
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #103 dnia: Marzec 01, 2014, 19:02:46 pm »
No własnie te ciemne bobki takim jakby szczypiorkiem waniają - może to ten zapach ?
Nasz wątek :) http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13511.0.html :)

Wirtualny opiekun Florka z Sopockiego Uszakowa

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12081
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #104 dnia: Marzec 01, 2014, 19:04:08 pm »
No własnie te ciemne bobki takim jakby szczypiorkiem waniają - może to ten zapach ?

No cos wlasnie pod taki smrodek podchodzi.

Offline Solvieg

  • Administrator
  • *****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 23459
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Ustka
  • Moje króliki: Gusto, Frania
  • Za TM: Maniuś,Maluś,Hopi,Holly
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #105 dnia: Marzec 01, 2014, 19:04:34 pm »
a no to też ok :)
Nasz wątek :) http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13511.0.html :)

Wirtualny opiekun Florka z Sopockiego Uszakowa

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12081
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #106 dnia: Marzec 01, 2014, 19:05:24 pm »
a no to też ok :)

Czyli raz na jakis czas taki smrodek to nic strasznego ??

Offline Solvieg

  • Administrator
  • *****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 23459
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Ustka
  • Moje króliki: Gusto, Frania
  • Za TM: Maniuś,Maluś,Hopi,Holly
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #107 dnia: Marzec 01, 2014, 19:06:54 pm »
No raczej nie - moje tak mają  i nigdy w związku z tym nic im nie dolegało :)
Nasz wątek :) http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13511.0.html :)

Wirtualny opiekun Florka z Sopockiego Uszakowa

Offline Sensej

  • Użytkownik
  • *
  • Banned!
  • Wiadomości: 3788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lubań
  • Moje króliki: Mania
  • Pozostałe zwierzaki: ... mole
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #108 dnia: Marzec 01, 2014, 19:08:09 pm »
a no to też ok :)

Czyli raz na jakis czas taki smrodek to nic strasznego ??

Przy diecie warzywno/owocowej to jest normalne, problemem jest jak bobki mają konsystencję cekotrofa... to już wtedy kwalifikuje się pod biegunkę, te czarne są dużo twardsze od cekotrofa i dużo miększe od bobków sianowych :D kolorowy zawrót głowy - gorzej jak z niemowlakiem  :hahaha :hahaha :hahaha
« Ostatnia zmiana: Marzec 01, 2014, 19:12:07 pm wysłana przez Sensej »

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12081
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #109 dnia: Marzec 01, 2014, 19:11:33 pm »
Przy diecie warzywno/owocowej to jest normalne, problemem jest jak bobki mają konsystencję cekotrofa... to już wtedy kwalifikuje się pod biegunkę.


Tak ale przy diecie warzywno-owocowej - swieze,nie suszone warzywa/owoce,a nie przy diecie siano/suszone ziola.A cekotrofy to cekotrofy a biegunka to biegunka bo wyglád sié rózni :)


Offline Sensej

  • Użytkownik
  • *
  • Banned!
  • Wiadomości: 3788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lubań
  • Moje króliki: Mania
  • Pozostałe zwierzaki: ... mole
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #110 dnia: Marzec 01, 2014, 19:16:29 pm »
Przy diecie warzywno/owocowej to jest normalne, problemem jest jak bobki mają konsystencję cekotrofa... to już wtedy kwalifikuje się pod biegunkę.


Tak ale przy diecie warzywno-owocowej - swieze,nie suszone warzywa/owoce,a nie przy diecie siano/suszone ziola.A cekotrofy to cekotrofy a biegunka to biegunka bo wyglád sié rózni :)



Chodzi tylko o twardość bobka (ceko to ceko a bobki to bobki), jak wyłażą takie miękkie jak cekotrof to już powinna zapalić się kontrolka bo do biegunki jeden krok (właściwie to już biegunka , ale...)  , jak z królika leje się jak z niemowlaka po kaszce to jest stan klęski żywiołowej i nadaje się do natychmiastowej interwencji lekarza.

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12081
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #111 dnia: Marzec 01, 2014, 19:18:37 pm »
A no chyba ze :)
Spoko jak ciocia Solvieg pisze ze ok to ok  :przytul:

Offline Annie

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 794
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Moje króliki: Dakota & Peanut
  • Za TM: Jasperek, Astra i Amorek
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #112 dnia: Marzec 05, 2014, 11:32:35 am »
Wie ktoś co może być przyczyną robienia mokrych/luźnych bobków? Nie jest to ceko na 100%, kształt i wielkość normalnego boba, tylko konsystencja rzadsza, ale jeszcze nie biegunka.  Uszaty jest na suchej diecie od dłuższego już czasu. Pilnuję tego co zjada zgodnie z instrukcjami, a mimo wszystko co jakiś czas zdarzają się takie niespodzianki przykre (zwłaszcza jak się rozetrą na dywanie... :/) Dałam bobki do zbadania, ale nic w nich nie było.
Dzisiaj na przykład młody dostał z samego rana troszkę granulatu, a jakieś dwie godz później suszki: mniszek, babki, pokrzywę i troszkę jeżówki. Wszystko w ilościach opisanych przez Siccę (po połowie dziennej dawki, bo drugie tyle dostaje wieczorem). W między czasie wcinał siano, którego ostatnio zjada więcej niż kiedykolwiek wcześniej. Mimo tego oprócz normalnych eleganckich bobów zostawił też takie mokre. Nie mam pomysłu co może być powodem  :nie_wiem

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #113 dnia: Marzec 05, 2014, 11:34:19 am »
A od kiedy jest na suchym?
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline Annie

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 794
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Moje króliki: Dakota & Peanut
  • Za TM: Jasperek, Astra i Amorek
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #114 dnia: Marzec 05, 2014, 11:57:33 am »
A od kiedy jest na suchym?

Od drugiej połowy stycznia, bo mieliśmy problem z zatorem, a potem zapaleniem jelit. W pierwszych dniach lutego dostawał jeszcze leki, potem już tylko dieta. 

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12081
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #115 dnia: Marzec 05, 2014, 12:25:54 pm »
Annie podaj Lakcid przez 3 dni,2 razy dziennie po 1ml.Powinno przejść u nas też tak było - poprostu trzeba doprowadzić jelita do porządku.

Offline Sensej

  • Użytkownik
  • *
  • Banned!
  • Wiadomości: 3788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lubań
  • Moje króliki: Mania
  • Pozostałe zwierzaki: ... mole
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #116 dnia: Marzec 05, 2014, 13:17:08 pm »
Jeśli nie przejdzie przez najbliższe dni ja bym wsadził bobki pod mikroskop :P bo to są objawy na jakieś żyjące małe cholerniki.

Offline Solvieg

  • Administrator
  • *****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 23459
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Ustka
  • Moje króliki: Gusto, Frania
  • Za TM: Maniuś,Maluś,Hopi,Holly
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #117 dnia: Marzec 05, 2014, 13:17:57 pm »
Dałam bobki do zbadania, ale nic w nich nie było.
już badała
Nasz wątek :) http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13511.0.html :)

Wirtualny opiekun Florka z Sopockiego Uszakowa

Offline Sensej

  • Użytkownik
  • *
  • Banned!
  • Wiadomości: 3788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lubań
  • Moje króliki: Mania
  • Pozostałe zwierzaki: ... mole
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #118 dnia: Marzec 05, 2014, 13:23:35 pm »
W takim razie zostawił bym go na 2 dni na sianie + ewentualnie trochę granulatu albo owoca żeby kalorie uzupełnić.
Zioła działają różnie na różne "organizmy" a nóż któreś mu nie służy, po prostu z suszek zrezygnować na chwilę.

Lakcid podaje się jako zło konieczne w obecnym stanie bym go raczej nie podawał :P biorąc pod uwagę przeszłość zamienił bym ten lakcid na rumianek.

Jest jeszcze jedna opcja za którą zaraz zostanę zjedzony - nie każdy przystosuje się do danej diety, koniec kropka. (na wolności nikt królików "nie pilnuje") fakt że żyją krócej ale nie koniecznie jest to winą diety ;)



« Ostatnia zmiana: Marzec 05, 2014, 13:43:49 pm wysłana przez Sensej »

Offline Sicca

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1423
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Bytom
  • Moje króliki: Hermiona, Ghandi, Honkirion.
  • Na DT: Kłopot, Malina, Pestka, Niutonka, Krysia, Texas, Alaska, Atlanta, Nevada, Oklahoma, Salem, Denver.
  • Pozostałe zwierzaki: owczarek szkocki Miszka, kundelek Blanche.. I reszta DT: Alabama i Haszysz :)
  • Za TM: Zuzia, Tuptuś, Inka, Ahmed [*]
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #119 dnia: Marzec 05, 2014, 13:32:51 pm »
Annie, a ile razy dziennie mała je granulat? Tylko rano?
Tam się kończy Twoje dobro, gdzie zaczyna się krzywda innych istot.
-
Siccolisko: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,16117.new.html#new

Offline Annie

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 794
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Moje króliki: Dakota & Peanut
  • Za TM: Jasperek, Astra i Amorek
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #120 dnia: Marzec 05, 2014, 13:51:15 pm »
Annie, a ile razy dziennie mała je granulat? Tylko rano?

Generalnie dostaje mało granulatu, tylko do kuli smakuli, żeby miał zajęcie jak mnie nie ma no i żeby nie zjadał wszystkiego na raz. Dzisiaj jestem w domu, więc dałam mu trochę, bo mi spać nie dawał.   
Nie sądzę żeby to była wina granulatu. On te rzadkie bobki już wcześniej robił, więc był na sianie + suszkach. Tydzień temu zaniosłam bobki do zbadanie i miałam iść na wizytę, ale po pierwsze w bobkach nic nie znaleziono, a po drugie wszystko wróciło do normy. Do dzisiaj rana.
Dodam, że oprócz tych rzadszych, robił dzisiaj też "eleganckie" duże, książkowe, w naprawdę imponującej ilości. Zachowuje się jakby mu nic nie dolegało. Brykał i zaczepiał mnie od samego rana. Dawno nie był taki rozbrykany.   

Offline Sensej

  • Użytkownik
  • *
  • Banned!
  • Wiadomości: 3788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lubań
  • Moje króliki: Mania
  • Pozostałe zwierzaki: ... mole
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #121 dnia: Marzec 05, 2014, 13:54:53 pm »
Te miękkie bobki mają zapach cekotrofa czy bobków ?

Offline Annie

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 794
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Moje króliki: Dakota & Peanut
  • Za TM: Jasperek, Astra i Amorek
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #122 dnia: Marzec 05, 2014, 14:01:11 pm »
Te miękkie bobki mają zapach cekotrofa czy bobków ?


o kurcze, ciężko powiedzieć, jakoś specjalnie nie wąchałam.... ale śmierdzące raczej

Offline Sensej

  • Użytkownik
  • *
  • Banned!
  • Wiadomości: 3788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lubań
  • Moje króliki: Mania
  • Pozostałe zwierzaki: ... mole
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #123 dnia: Marzec 05, 2014, 14:10:40 pm »
Te miękkie bobki mają zapach cekotrofa czy bobków ?


o kurcze, ciężko powiedzieć, jakoś specjalnie nie wąchałam.... ale śmierdzące raczej

To może się przytykać jelito ślepe i tak mu "wypadają" pojedyncze kawałki cekotrofów.
Widziałaś żeby normalnie zjadał cekotrofy ??

Offline Annie

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 794
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Moje króliki: Dakota & Peanut
  • Za TM: Jasperek, Astra i Amorek
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #124 dnia: Marzec 05, 2014, 14:15:13 pm »
Dzisiaj nie widziałam. To wyglądało jak normalne bobki, tylko konsystencja inna.

Offline Sensej

  • Użytkownik
  • *
  • Banned!
  • Wiadomości: 3788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lubań
  • Moje króliki: Mania
  • Pozostałe zwierzaki: ... mole
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #125 dnia: Marzec 05, 2014, 14:17:04 pm »
Dzisiaj nie widziałam. To wyglądało jak normalne bobki, tylko konsystencja inna.

Pojedyncze kulki cekotrofa też wiele nie różnią się od bobka więc wiesz ;)
Nikt go na odległość nie obmaca (złogi/wzdęcie) a niedomaganie jelita ślepego często nie miewa tak spektakularnych objawów jak zator czy biegunka.
Ja bym mu zafundował porządny masaż i rumianek.
« Ostatnia zmiana: Marzec 05, 2014, 14:31:36 pm wysłana przez Sensej »

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12081
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #126 dnia: Marzec 05, 2014, 14:44:34 pm »
Lakcid podaje się jako zło konieczne w obecnym stanie bym go raczej nie podawał :P biorąc pod uwagę przeszłość zamienił bym ten lakcid na rumianek.

Taką sytuacje jak ma Annie miałam 2 lata temu ze swoimi królikami.Zator "zmęczył" jelita i tylo dieta suszkowa i Lakcid pomogły.
Lakcid nie szkodzi a w takiej sytuacji pomoże więc nie wiem od kiedy zło koniecznie ??

Offline Sensej

  • Użytkownik
  • *
  • Banned!
  • Wiadomości: 3788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lubań
  • Moje króliki: Mania
  • Pozostałe zwierzaki: ... mole
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #127 dnia: Marzec 05, 2014, 14:53:34 pm »
Lakcid podaje się jako zło konieczne w obecnym stanie bym go raczej nie podawał :P biorąc pod uwagę przeszłość zamienił bym ten lakcid na rumianek.

Taką sytuacje jak ma Annie miałam 2 lata temu ze swoimi królikami.Zator "zmęczył" jelita i tylo dieta suszkowa i Lakcid pomogły.
Lakcid nie szkodzi a w takiej sytuacji pomoże więc nie wiem od kiedy zło koniecznie ??

Lakcid zawiera tylko jeden szczep bakterii i to nie szczególnie potrzebnych królikowi. Po antybiotykach lepsze jest to jak nic ale przy innych dolegliwościach jego działanie to jak umarłemu kadzidło .
Podać można na takiej samej zasadzie jak espumisan który też nie szkodzi bo nawet się nie wchłania do krwiobiegu tylko działa miejscowo.
« Ostatnia zmiana: Marzec 05, 2014, 15:00:18 pm wysłana przez Sensej »

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12081
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #128 dnia: Marzec 05, 2014, 14:59:58 pm »
Ehhh nie chce mi się kłócić ...
Annie PW :)

Offline Sensej

  • Użytkownik
  • *
  • Banned!
  • Wiadomości: 3788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lubań
  • Moje króliki: Mania
  • Pozostałe zwierzaki: ... mole
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #129 dnia: Marzec 05, 2014, 15:01:56 pm »
Ehhh nie chce mi się kłócić ...
Annie PW :)

A sobie dawajcie nawet 10 fiolek na raz, i tak 99% bakterii ginie w żołądku i też "nie zaszkodzi" :P dlatego cekotrofy są pokryte błonką i są połykane w całości ;)
« Ostatnia zmiana: Marzec 05, 2014, 15:11:48 pm wysłana przez Sensej »

Offline duszka01

  • Global Moderator
  • ****
  • Global Moderator
  • ****
  • Wiadomości: 5401
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Częstochowa
  • Moje króliki: Elysia
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #130 dnia: Marzec 05, 2014, 15:19:35 pm »
Sensej czy Ty jesteś weterynarzem ? Nie wprowadzaj własnych teorii . Jeżeli ktoś ma wątpliwości co do działania pewnych produktów to bardzo proszę zapytać lekarza .

Wirtualny opiekun

Offline emilia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2756
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: woj.Wielkopolskie
  • Moje króliki: Tamisia,Mika,Kikuś, Chica,Leoś , Niusiek,Lusia,Laidy
  • Za TM: Tosia,Daisy
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #131 dnia: Marzec 05, 2014, 15:29:55 pm »
z tego co wiem to Bio-Lapis jest dużo lepszy  niż Lakcid,to probiotyk i jak podasz to nie zaszkodzi jak juz to pomoże

edit: Annie do jakiego weta chodzisz ? może mały nie jest leczony tak jak powinien skoro problem powraca.... :hmmm
Najgorszym grzechem wobec naszych bratnich istot nie jest nienawiść, ale OBOJĘTNOŚĆ KTÓRA STANOWI KWINTESENCJE NIELUDZKOŚCI.

AS !

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12081
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #132 dnia: Marzec 05, 2014, 15:35:07 pm »
z tego co wiem to Bio-Lapis jest dużo lepszy  niż Lakcid,to probiotyk i jak podasz to nie zaszkodzi jak juz to pomoże

edit: Annie do jakiego weta chodzisz ? może mały nie jest leczony tak jak powinien skoro problem powraca.... :hmmm

O właśnie a jak z tym Bio Lapis'em jest ?? Pisze że saszetkę w 50 ml wody rozpuścić.Czy uszak ma to wszystko wypić w ciągu dnia czy na raz czy mniej ml ma wypić ??
Bo Niusia to mi tego Bio Lapisu niet całego  :bunny:

Offline emilia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2756
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: woj.Wielkopolskie
  • Moje króliki: Tamisia,Mika,Kikuś, Chica,Leoś , Niusiek,Lusia,Laidy
  • Za TM: Tosia,Daisy
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #133 dnia: Marzec 05, 2014, 15:36:43 pm »
moje Bio Lapisu też nie ruszają same,mieszam na oko z wodą częśc saszetki i podaje na siłe przez strzykawke
Najgorszym grzechem wobec naszych bratnich istot nie jest nienawiść, ale OBOJĘTNOŚĆ KTÓRA STANOWI KWINTESENCJE NIELUDZKOŚCI.

AS !

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12081
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #134 dnia: Marzec 05, 2014, 15:39:24 pm »
moje Bio Lapisu też nie ruszają same,mieszam na oko z wodą częśc saszetki i podaje na siłe przez strzykawke

Ile go podawać w ciągu dnia żeby pomógł i żeby dawka była odpowiednia ?? Pytam bo ja przyzwyczajona do Lakcidu,lepsza miarka ale muszę zmienić na Bio Lapis bo ten Lakcid to u nas w Uk droższy niż w PL :/

Offline Sensej

  • Użytkownik
  • *
  • Banned!
  • Wiadomości: 3788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lubań
  • Moje króliki: Mania
  • Pozostałe zwierzaki: ... mole
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #135 dnia: Marzec 05, 2014, 15:45:18 pm »
moje Bio Lapisu też nie ruszają same,mieszam na oko z wodą częśc saszetki i podaje na siłe przez strzykawke

Ile go podawać w ciągu dnia żeby pomógł i żeby dawka była odpowiednia ?? Pytam bo ja przyzwyczajona do Lakcidu,lepsza miarka ale muszę zmienić na Bio Lapis bo ten Lakcid to u nas w Uk droższy niż w PL :/

1 saszetkę podziel sobie tak żebyś ją zużyła w 24h bo później nadaje się do wywalenia, czy rozrobisz w 20ml czy 40ml to już jest mniej ważne, zależy jak Ci idzie podawanie ze strzykawek.


Offline emilia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2756
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: woj.Wielkopolskie
  • Moje króliki: Tamisia,Mika,Kikuś, Chica,Leoś , Niusiek,Lusia,Laidy
  • Za TM: Tosia,Daisy
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #136 dnia: Marzec 05, 2014, 15:45:47 pm »


Sensej jak saszetka tylko otwarta,proszek nie wymieszany z  wodą to raczej może troche leżeć....

Cytat: emilia on Dzisiaj o 15:36:43
moje Bio Lapisu też nie ruszają same,mieszam na oko z wodą częśc saszetki i podaje na siłe przez strzykawke

Ile go podawać w ciągu dnia żeby pomógł i żeby dawka była odpowiednia pytajnik Pytam bo ja przyzwyczajona do Lakcidu,lepsza miarka ale muszę zmienić na Bio Lapis bo ten Lakcid to u nas w Uk droższy niż w PL kwasny

na opakowaniu powinien być pełny opis
Najgorszym grzechem wobec naszych bratnich istot nie jest nienawiść, ale OBOJĘTNOŚĆ KTÓRA STANOWI KWINTESENCJE NIELUDZKOŚCI.

AS !

Offline Sensej

  • Użytkownik
  • *
  • Banned!
  • Wiadomości: 3788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lubań
  • Moje króliki: Mania
  • Pozostałe zwierzaki: ... mole
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #137 dnia: Marzec 05, 2014, 15:50:10 pm »
Sensej jak saszetka tylko otwarta,proszek nie wymieszany z  wodą to raczej może troche leżeć....

No nie wiem, pewnie chłonie wilgoć, jak jest zamknięte to jest liofilizatem jak ma kontakt z powietrzem to przestaje nim być ;)
Przecież i tak dawka dzienna to 1 saszetka , wystarczy wymierzyć tyle wody żeby uszaka nie zamęczyć tym pojeniem, chyba że będzie chciał jeść suche to już w ogóle ameryka  :lol


Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12081
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #138 dnia: Marzec 05, 2014, 15:55:35 pm »


Cytat: emilia on Dzisiaj o 15:36:43
moje Bio Lapisu też nie ruszają same,mieszam na oko z wodą częśc saszetki i podaje na siłe przez strzykawke

Ile go podawać w ciągu dnia żeby pomógł i żeby dawka była odpowiednia pytajnik Pytam bo ja przyzwyczajona do Lakcidu,lepsza miarka ale muszę zmienić na Bio Lapis bo ten Lakcid to u nas w Uk droższy niż w PL kwasny

na opakowaniu powinien być pełny opis

Ok,dzięki :)



Offline Annie

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 794
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Moje króliki: Dakota & Peanut
  • Za TM: Jasperek, Astra i Amorek
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #139 dnia: Marzec 05, 2014, 18:03:46 pm »
edit: Annie do jakiego weta chodzisz ? może mały nie jest leczony tak jak powinien skoro problem powraca....

Do króliczego, tylko że jak zaczął się bardziej na miękko załatwiać to jeszcze z nim w klinice nie byłam. Jak pisałam wcześniej zebrałam najpierw bobki do zadania, a że nic nie wyszło a objawy ustały to uznałam, że nie ma sensu go do weta targać i znowu stresować.
Teraz już bobczył normalnie. Dam mu lakcid na wieczór, a jak się sytuacja powtórzy skoczę do kliniki i tyle. 

Offline Sensej

  • Użytkownik
  • *
  • Banned!
  • Wiadomości: 3788
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Lubań
  • Moje króliki: Mania
  • Pozostałe zwierzaki: ... mole
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #140 dnia: Marzec 05, 2014, 18:21:38 pm »
edit: Annie do jakiego weta chodzisz ? może mały nie jest leczony tak jak powinien skoro problem powraca....

Do króliczego, tylko że jak zaczął się bardziej na miękko załatwiać to jeszcze z nim w klinice nie byłam. Jak pisałam wcześniej zebrałam najpierw bobki do zadania, a że nic nie wyszło a objawy ustały to uznałam, że nie ma sensu go do weta targać i znowu stresować.
Teraz już bobczył normalnie. Dam mu lakcid na wieczór, a jak się sytuacja powtórzy skoczę do kliniki i tyle.  

Lakcid zawiera białko mleka krowiego (a podobno taki nieszkodliwy ;p)  a skoro królik bobczy normalnie  ... no jak tam chcesz ;) ja nikomu nic do gardła nie wleje ani z ręki nie zabiorę :D , jakby mnie korciło na leczenie to bym chyba jednak wolał dać rumianek. (działa na kilka frontów a nie jeden i to wątpliwy).

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12081
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #141 dnia: Marzec 05, 2014, 18:34:23 pm »
Sensej daj juz spokój :P Annie ten Lakcid nawet weterynarz polecal a jak nie ma zadnych niespodzianek w bobkach po analizie a bobki nie sá normalne to trzeba postawic na jelita a rumianek to wiesz do diety mozna dolaczyc tak jak ja to robié ale nie jak juz cos sié dzieje i liczyc na to ze pomoze odrazu :)
Konczmy juz te analizé Lakcidu i nie zasmiecajmy wátku,dziékujé.
« Ostatnia zmiana: Marzec 05, 2014, 18:40:26 pm wysłana przez monika2415 »

Offline Ronja

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 16
  • Płeć: Kobieta
Odp: Dieta jelitowa - czyli dieta po zatkaniu czy chorobie jelit
« Odpowiedź #142 dnia: Kwiecień 06, 2014, 22:28:45 pm »
Eni dziękuję za polecenie Multilacu. Kuniemu nie przypasował, ale już wiedziałam czego szukać i idąc za jego składem znalazłam ten jedyny - Biopron 9
http://www.doz.pl/apteka/p66659-Biopron_9_kapsulki_30_szt_10_szt
Ma szczep Lactobacillus plantarum, który jest w stanie przetrwać nawet w bardzo niskim ph króliczego brzuszka, a do tego są badania potwierdzające jego zastosowanie w redukcji wzdęć. Oczywiście szczególnie polecam go uszakom ze wzdęciami, nie wiem jak się sprawdzi u reszty jelitkowców.

Dla obniżenia kosztów zaczęłam też sama robić coś na kształt HerbiCare/RodiCare za pomocą maszynki do mielenia mięsa, bo blender nie dał rady z rozdrobnieniem na pył. Masa jest drobna, dobrze miesza się z wodą i Kuniemu smakuje- już nie muszę dawać w strzykawce, tylko formuję kopczyki i podaję na talerzyku  :jupi







« Ostatnia zmiana: Kwiecień 06, 2014, 22:34:00 pm wysłana przez Ronja »