Słodkie...ciągnie za nosek

[Elfik23]

Hej! :elou:
Chciałam zapytać czy wasze królisie tez tak mają, że jesli poczuja coś słodkiego to chca sie zabić byleby sie do tego dorwać? Mam na mysli chocby jogurt owocowy, jakąś czekoladę, ciastko itp. Nie daje nic z tych rzeczy króliczkowi, ale zadziwia mnie fakt że poprostu Tofik oddałby za kawałeczek słodkiego syropu swoje dłuuugie uszy . Do tego cięzko przed nim ukryć że je się coś słodkiego bo mieszkamy w małym pokoiku a jego czujny nosek wszystko wywącha. Czasem mi go szkoda, ze nawet jogurtu mi liznąć nie mogę dać. W sumie nie wiem czy kiedyś próbowaliście dropsów dla królików..kiedyś dla Kiculki gdy była mała i uczyliśmy ją róznych zachowań kupowalismy takie "nagrody" w postaci dropsów o róznych smakach. Jejku normalnie dla tych dropsów była w stanie zrobić wszystko. Kiedyś pokusiłam sie i skosztowałam tego cuda (bo skoro króliczek ma taki wrażliwy układ pokarmowy i jemu nie szkodzi to dlaczego miało by mi zaszkodzić) i ku mojemu zdziwieniu okazło się że to zwykłe ciasteczko biszkoptowe, lekko słodkie i chyba tylko kolorem sie te smaki rózniły. Dlaczego króliczki tak ciągnie za nos coś słodkiego? Przecież w naturze nie mają dostepu do takich "rarytasów" więc skąd takie zachowanie?

[anUSZka]

No ba! musze uwazac jak jem chleb z miodem! - ale nie wszystkie kroliki tak maja u mnie, tylko Lidka. Owocow to ja nigdy nie jem w tym pokoju, gdzie ona mieszka, bo nie chce jej dreczyc. A jak nie czuje - to nie ma problemu wcale.
Te dropsy to badziewie, zamiast takiego dropsa daj odrobine swiezego owocu, zdrowsze i tez slodkie.

[kapi]

a Nesie ciągnie tylko odgłos papierka jak powącha to od razu traci zainteresowanie.

[michak]

Pewnego dnia jadłem babeczke. Na wierchu była truskawka. Lesio dorwał sie do babeczki i zajdl mi kilka kęsów. Teraz jush na niego uważam :kroliczek: