[Łódź] Pusia

[jpuasz]

Domku stałego poszukuje Pusia z Łodzi. Królica została znaleziona przez dobrego człowieka, który ją uratował. Niestety bardzo silna alergia uniemożliwiła zatrzymanie zwierzęcia i pan postanowił oddać króliczka do adopcji. W tym momencie Pusia przebywa w DT i dopiero będziemy próbowali poznać jej charakter i nawyki. Wkrótce będą zdjęcia małej Zapraszam do ogłoszenia Pusi.

Kto pokocha króliczkę po przejściach?

[jpuasz]

Udało się zrobić zdjęcia małej:





Więcej na stronie królicy

[Ewelka]

ale ma niesamowite umaszczenie 
oby szybko znalazl sie dobry człowiek 

[__Lara]

Rzeczywiście ma piękne umaszczenie

[Alma]

Pusia jest u mnie w domu tymczasowym. Króliczka jest bardzo ruchliwa i najchętniej ciągle by biegała. Uwielbia głaskanie. Czasem chcąc wzbudzić zainteresowanie łapie ząbkami. Jak nie mogę jej akurat wypuścić to gryzie klatkę i rzuca drewnianą zabawką z dzwoneczkiem. Wysyłam kilka zdjęć Pusiaczki

[jpuasz]

Pusia się przypomina Kto ją przygarnie i stworzy kochający nowy domek?

[Alma]

Wiem, że Pusia nie ma sierści w kolorze białym czy czarnym lub innym wspaniałym umaszczeniu,ale ona naprawdę potrzebuję miłości, może nawet większej niż inne króliki. Ona ma naprawdę piękne serduszko,a mam wrażenie,że dla ludzi liczy się tylko wygląd królika. Opiekuję się Pusią i jest naprawdę cudownym króliczkiem. Jest kontaktowa, reaguje na swoje imię, lgnie do ludzi, widać po jej mądrych króliczych oczkach kiedy jest szczęśliwa a kiedy smutna. Po tym jak dostałam od SPK dużą klatkę dla niej, uspokoiła się z tymi zachciankami do biegania o każdej porze,dlatego fajnie jakby przyszli właściciele kupili jej min. 80cm klatkę. Na giełdzie nie są drogie klatki a jeśli chcemy jej szczęścia, jest to niezbędne. Obecnie wystarczą jej 3h spacerku po pokoju pod moim czujnym okiem . A oto zdjęcia najoryginalniejszej króliczki o cudownym serduszku;









dziś z Pauliną byłyśmy zaszczepić Pusię, trochę się wyrywała,ale dzielnie wszystko zniosła. Popieram Paulinę-kto da tej cudownej króliczce dużo miłości i przyjmie jej króliczą miłość do siebie?

[Eni]

fajnie jakby przyszli właściciele kupili jej min. 80cm klatkę.

Taka klatka tylko w przypadku, gdy królik większość doby spędza wypuszczony. Jak miałby siedzieć zamknięty przez noc i czas pracy opiekunów to jest to klatka za mała dla króliczka.
Wiadomo, warunki w DT nie zawsze mogą być idealne, ale już w domu stałym, to królik potrzebuje mieć warunki sprzyjające zdrowiu i dobremu samopoczuciu.

A umaszczenie ma bardzo ciekawe i wygląda, że ma coś z rex'a - futerko też ma mięciutkie, jak rexy?

[Iskra]

Ja osobiście uważam, że klatka 80 cm to dobra klatka również wtedy, gdy królik spędza w niej czas, gdy właściciela nie ma w domu.
Mówię tutaj o niewielkim króliku- a nie np. 3 kg baranku, który zajmuje 3/4 klatki.
Ale mała miniaturka nie uważam, żeby w niej się źle czuła.

[Eni]

Oj, obawiam się, że po wsadzeniu kuwety i misek, to w klatce będzie tylko tyle miejsca, żeby się w jedną stronę położyć. To nie są fajne warunki do siedzenia 8 godzin bez przerwy.

[Iskra]

No właśnie nie będzie- znam z autopsji (:
Jak pisałam-- zależy od rozmiaru królika.

[Alma]

Tak,ma bardzo miękkie futerko. Pusia ma teraz u mnie połączone 2 klatki 70cm i 80cm [kombinacja klatek dzięki Paulinie] dlatego nie potrzeba jej tyle kicania- jak ktoś bedzie chciał to mogę wysłać foty tego połączenia 2 klatek tylko napisałam bo myślałam, że na przyszłość jej wystarczy samo 80,ale możliwe,że macie racje.

[jpuasz]

Zdecydowanie dla Pusi klatka 80cm to byłoby mało. I nie dlatego, że Pusia jest duża, bo wazy 1,6 kg, ale dlatego, że dopóki miała klatkę 75cm to bardzo domagała się wyjścia. Non stop gryzła pręty. Dopiero gdy jej przestrzeń życiowa się zwiększyła, to już tak nie dopomina się wyjścia Wiadomo, że najlepiej jakby każdy królik mógł biegać 24/7 ale prawda jest taka, że niewiele osób może sobie na to pozwolić. Także jeśli ktoś nie ma możliwości trzymania bezklatkowego, to to Pusi trzeba kupić klatkę co najmniej 100cm a najlepiej zagrodę. I tego od przyszłego opiekuna będę wymagała. I własnie z tego też powodu (konieczność kupienia dużej klatki) jedna osoba już niestety zrezygnowała z adopcji.

[Alma]

To prawda. Potrafiła je gryźć nawet w nocy. Ale ja myślę, że na giełdzie klatki nie są drogie (polecam giełdę na Równej), ewentualnie trzeba w domu wygospodarować trochę więcej miejsca na klatkę lub zagrodę.

[Alma]

Odświeżam wątek Pusi, czy znajdzie się ktoś kto pokocha tę cudowną króliczkę?

[tola83]

takim umaszczeniem przyszły opiekun nie szybko się znudzi, dwa króliczki w jednym, zalezy z której strony się patrzy:) zyczę domku dla malutkiej:)

[Alma]

Na razie konkretnych chętnych brak.  Fakt, pewnie jeden z rodziców był czarny a drugi kremowy. ;D A co do żywienia Pusi, najlepiej jej smakuję;

-cuni complete
-sianko
-mlecze i patyki z działki ;]
-liście rzodkiewki
-marchewka

nie lubi o dziwo fruit crossys ;o jako przysmak w formie potencjalnej nagrody-woli jabłuszko ;p

Pusia czeka na stały domek, kto ją pokocha?

[madzia85]

Pusia się przypomina

[Alma]

No właśnie. Pusia ostatnio bardzo się zmieniła, lubi bardzo lizać moje nogi, ręce i moją koszulkę nocną. Jest bardzo żywa i lubi jak się poświęca jej dużo uwagi. Niestety zepsuł mi się kabel do aparatu, więc na razie zdjęć nie dam. Po weekendzie jakoś pójdę z nią na obcięcie pazurków

[Alma]

Pusia schudla z 1,6 do 1,5 ponoć to dobrze . Właśnie siedzi mi na kolanach i śpi bardzo lubi lizać po rękach, a jeszcze bardziej wskakiwać na kolana, wtedy nie psoci jak człowiek poświęca jej dużo uwagi. Nie wiem co jest z moim kabelkiem, ale postaram się wkrótce wrzucić fotki robione komórką, gorsza jakość ale zawsze coś