Clyde jest przecudowny i chyba tak jak moja Koko mógłby być głaskany całymi dniami..
chyba czas napisać co nowego u Rumby, a więc..
Rumba daje się już głaskać, nie ucieka kiedy wyciąga się w jej stronę rękę, czasem zdarza się jej szturchnąć noskiem i opuścić w dół główkę żeby ją pogłaskać
zaczęła jeść w końcu siano z czego się ogromnie cieszymy
jednak jej największym przysmakiem jest kabel od anteny i pasek od mojej torby więc trzeba jej pilnować.
nie lubi siedzieć w klatce, zwłaszcza w nocy i nad ranem budzi nas gryząc pręty