Porady > Pozostałe

prosze o porade:)mam 2 problemiki:(

<< < (3/9) > >>

Alice:
Spróbuj podnieść go tak jak radziła rice_cookie, czyli "pod paszki" i potem przytulić do siebie, jak go wcześniej pogłaszczesz, a on rozpłaszczy się na podłodze i jego czujność zostanie uśpiona, to powinno być Ci łatwiej. No i na pewno musisz to robić pewnie, bo zwierzęta wyczuwają wahanie i wtedy z podniesienia królika nic nie wyjdzie. A do klatki już wchodzi bez problemu? Jeśli nie, to musisz dawać miskę z jedzeniem zawsze do klatki i powinno być ok. Nasza Szanta, jak tylko zobaczy, że ktoś idzie z kuchni do pokoju, albo po prostu podchodzi do klatki, to od razu tam pędzi, wskakuje na domek i czeka przy misce :).
Głaski dla uszatego:)

Aisejam:
Ja jestem regularnie gryziona przez Stacha po dekolcie i ramionach jak go biorę na ręce, dlatego przyodziewam bluzę albo szlafrok jak go muszę podnieść. Natomiast poza podnoszeniem Stacho nie gryzie. Z kolei Małej zdarza się udziabać np. jak jest w klatce, a jak ja biorę na ręce nigdy jej się nie zdarzyło. Także chyba nie ma reguły.

rice_cookie:
I pamiętaj źeby gwałtownie zabierać ręce i krzyczeć jak gryzie. Musi sobie zdać sprawę źe Cię krzywdzi.

chrupcio:
nie wchodzi sam do klatki,caly dzien ma tam sianko (caly dzien nie je sianka)i tam tez dalam mu miske z jedzeniem no i nie jadl,przed chwila dopiero wyciagnelam miske zeby sie nie zaglodzil....przedemna chyba dluga droga....nawet do klatki dalam mu zabawki ktorymi sie bawil zawsze no i dzis sie nie bawil.....

chrupcio:
caly dzien (procz zabaw)przelezal na lozku w swoim miejscu i chyba byl zly bo myslal ze go glodze....

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej