Witam,
Nasz potworek ma już 6 miesięcy. Na kastrację czekamy do wiosny, coby się ociepliło, ale ponieważ dla Miśka przestaliśmy
istnieć i całym sobą pokazuje nam swoją nienawiść postanowiłam, że zaczniemy szkolenie klikerowe - na przełamanie lodów.
Szkoliłam już klikerowo psy, nigdy królika - ale kiedyś trzeba zacząć prawda?
Jest tylko jeden zasadniczy problem - smakołyki... bez nich leżymy, ale z nimi wcale nie jest prościej!
Próbowaliśmy z warzywkami (ogórek, pomidor), owocami (np.jabłuszko), kupiłam nawet jakieś przysmaki w granulacie,
ale popatrzył na mnie krzywo i pokicał do swoich zajęć
Eh...