Chyba żadne przygotowania
w kiedy to święto ma być, jutro?
Ja dzisiaj będę w biurze i skręcimy z naszym wolontariuszem Stefanem kolejne duże biurko - w kuchni na nim stanie wielka klatka, a pod nim druga.
Dostaniemy też dzisiaj wspaniałe spkowskie torby królicze na licytację bazarkową na Warszawę!
Królik Odlot jest juz po kastracji i po wyleczeniu świerzbowca pojedzie prawdopodobnie dzisiaj na dt do Pani Elżbiety. Pani Elżbieto, proszę dać znać, jak królik do Pani dotrze.
Algida szuka pilnie domu tymczasowego, jest duża i powinna mieć więcej miejsca niż u nas w klatce - mimo, że ma dużą klatkę. Poza tym trzeba jej obserwowac i smarowac pięty - zaczęła nabierac formy, trochę przytyła i odezwały się przez to nogi. To bardzo grzeczny i łagodny królik.
Algida bardzo prosi o dom, nawet na krótki okres czasu, byleby wyrwać się z biura
Jest plan odwiedzenia cmentarza Powązkowskiego około 12 w nocy 1 listopada albo 31 października - przynajmniej ja idę jak co roku ze znajomymi
Jest wtedy wspaniale - praktycznie brak ludzi, atmosfera nieziemska, morze świateł, a cmentarz tylko w te dni jest otwarty całą dobę. Może ktoś z Was też chciałby stworzyć ekipę swoich znajomych i się tam o tej porze wybrać?
Polecam!