U Ogonka na razie bez specjalnych rewolucji, skóra się ładnie goi, wyniki krwi wyszły lepsze niż poprzednio, wątroba jeszcze wymaga dalszej naprawy. Mamy na ten temat relację na Facebooku
Jutro będę dzwonić i pytać się o szczegóły. Na razie chcemy Ogonka wyszykować do podróży, może już za kilka dni, jak się wzmocni, nie chcemy również przytłoczyć Sicci tak ciężkim przypadkiem, niech jeszcze go powzmacniają, dostaje sporo lekarstw i jest karmiony co godzinę, aby przytyć. Własnie okazuje się, że przytył
poprzednio tracił na wadze. Robi ładne bobki poza tym i ma apetyt, sam również je.
Dzisiaj wyjechała czarna córka Cytrynki do domu tymczasowego z opcją stałego - przebywa tam juz jej łaciaty brat.
W weekend wyjadą Lasse i Bosse, jak dobrze pójdzie, a jak pójdzie gorzej, to w poniedziałek
W po weekendzie nadejdzie czas na wyjazd Negri. Jednocześnie przyjedzie Mańka, która jest teraz chwilowo na dt u mnie ,ale mam w sumie z nią 8 królików i jest to za dużo jak na mój dom, niestety.
Cały czas na dom również czekają Borówka i Bieluszek - nasza zakochana para, tak zakochanej pary nigdy nie widziałam!
Anais - bardzo dziękujemy za darowiznę!!