Autor Wątek: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/  (Przeczytany 48914 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline rice_cookie

  • Administrator
  • *****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2243
  • Płeć: Kobieta
    • Stowarzyszenie Pomocy Królikom
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Malutka
  • Pozostałe zwierzaki: Koteły - Rudy i Rydz
  • Za TM: [*]Stefan 7lat/17.11.2005 , [*]Szaza 4lata10mesięcy/17.04.2016, [*]Felczysław 10lat6miesięcy
Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« dnia: Styczeń 23, 2012, 23:40:25 pm »
Dzisiaj oglądałam jajka mojego tymczasowicza w ramach wyhaczenia czy poza tymi problemami o których wiem jest coś jeszcze.
Dla porównania chciałam zbadać jajka mojego Felka, ale się ich nie doszukałam :P
Za to znalazłam jakieś ohydztwa w gruczołach około odbytowych. Parę miesięcy temu Felczysław miał kłopoty z bobkami, były małe i suchutkie (wręcz bardzo małe). Ale dostał pastę która miała odbudować jego florę bakteryjną w jelitkach i teraz sytuacja jest jak najbardziej w porządku. Jednak wtedy nie zaglądałam mu w podwozie.
Przedstawiam to co dzisiaj znalazłam:




Jakieś sugestie ? Oprócz wizyty u lekarza oczywiście...
NERV-GOD'SinHIShaeven.ALL'SrightWITHtheWORLD.


Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 23, 2012, 23:42:56 pm »
A to nie jest zaschnięta kupka?

Offline rice_cookie

  • Administrator
  • *****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2243
  • Płeć: Kobieta
    • Stowarzyszenie Pomocy Królikom
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Malutka
  • Pozostałe zwierzaki: Koteły - Rudy i Rydz
  • Za TM: [*]Stefan 7lat/17.11.2005 , [*]Szaza 4lata10mesięcy/17.04.2016, [*]Felczysław 10lat6miesięcy
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 23, 2012, 23:50:28 pm »
to pierwsze jest jakby całkiem płaskie i siedzi tam w środku - jakby wrośnięte i wygląda całkiem jak liść, a to drugie bardziej wygląda jak strup

daje powiększenia:





NERV-GOD'SinHIShaeven.ALL'SrightWITHtheWORLD.


Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 23, 2012, 23:57:16 pm »
A nie próbowałaś delikatnie jakoś tego oczyścić?

Offline zgaga14

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 2977
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 23, 2012, 23:59:03 pm »
Patyczek do uszu zamoczony w wodzie i wyczyścić. Na you tube są nawet filmiki jak się to robi. Ja już u Cappuccino czyściłam, bo miał takie jak Twój - proponuję jeszcze klamerkę na nos, bo wrażenia węchowe są niezapomniane.........



Zdumiewają mnie ludzie.
"Pomogłam -działaczowi SPK z innego miasta- ponieważ zgłosiłam mu umierającego królika! Sam musiał tam pojechać, odebrać królika, zajmować się zdychającym/ciężko chorym zwierzęciem, ale co tam! Jak ten działacz SPK śmie nie doceniać mojej ciężkiej roboty???????!".I tracę wiarę w ludzkość, serio.

Offline Iskra

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 3622
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Szczecin/NDG
  • Moje króliki: Zając,Schab
  • Na DT: Pastylka, Kurkuma, Gorczyca, Bochenek +5
  • Pozostałe zwierzaki: Norgiś, Astra, Maruda + dwa potwory
  • Za TM: Axel, Sota, Dora, Mop, RyO, Golonka
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 24, 2012, 00:09:59 am »
Uahahah, skąd ja to znam  :mhihi
Jak Axelowe. Zrób jak radzi zgaga. Delikatnie rozciągnij też skórę wokół tego- nie zrobisz uszakowi krzywdy, a cała ta... maź( z braku lepszego słowa) będzie na wierzchu/
Ja mam szczęście, że nie mam węchu prawie wcale i nie czuję tego zapachu jak czyszczę ale moja rodzina twierdzi że zaduch nieziemski. Bóg z tobą  :pokoj:
Dogs have owners, cats have staff and bunnies... bunnies have slaves.
. . . . . . . .. . . . . . . . . . . .

"Mówią, że ślepa. Ślepa? Ma bystre oczy snajpera
i śmiało patrzy w przyszłość- ona jedna."

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 24, 2012, 00:11:44 am »
To prawda, wali jak nie wiem co :P

Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline rice_cookie

  • Administrator
  • *****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2243
  • Płeć: Kobieta
    • Stowarzyszenie Pomocy Królikom
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Malutka
  • Pozostałe zwierzaki: Koteły - Rudy i Rydz
  • Za TM: [*]Stefan 7lat/17.11.2005 , [*]Szaza 4lata10mesięcy/17.04.2016, [*]Felczysław 10lat6miesięcy
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #7 dnia: Styczeń 24, 2012, 00:15:34 am »
Kurka rurka.
To już rano się tym zajmę. Bo i tak Felczysław jest zbulwersowany że wziełam go na ręce, a jak jeszcze grzebałam mu tam i robiłam zdjęcia to już całkiem jest zły.
Ciężko będzie samej, bo Felek nie lubi być trzymany itp, a mój WOjtuś stanowczo stwierdził że jednak już woli te zastrzyki robić Chrupkowi bez narzekania, niż mi w tym pomagać :P
Poza tym muszę poszukać klamry na nos :P

A powiedzcie czemu to się tak robi ?
Znaczy to chyba nie są bobki?
NERV-GOD'SinHIShaeven.ALL'SrightWITHtheWORLD.


Offline zgaga14

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 2977
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #8 dnia: Styczeń 24, 2012, 00:17:34 am »
Nie bobki, nie, skąd...potrzebna im wydzielina do znaczenia terenu.....



Zdumiewają mnie ludzie.
"Pomogłam -działaczowi SPK z innego miasta- ponieważ zgłosiłam mu umierającego królika! Sam musiał tam pojechać, odebrać królika, zajmować się zdychającym/ciężko chorym zwierzęciem, ale co tam! Jak ten działacz SPK śmie nie doceniać mojej ciężkiej roboty???????!".I tracę wiarę w ludzkość, serio.

Offline rice_cookie

  • Administrator
  • *****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2243
  • Płeć: Kobieta
    • Stowarzyszenie Pomocy Królikom
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Malutka
  • Pozostałe zwierzaki: Koteły - Rudy i Rydz
  • Za TM: [*]Stefan 7lat/17.11.2005 , [*]Szaza 4lata10mesięcy/17.04.2016, [*]Felczysław 10lat6miesięcy
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #9 dnia: Styczeń 24, 2012, 00:31:15 am »
To muszę zajrzeć Szazie. Malutka ma czyściutko jak się patrzy. Ale Szaza lubi znaczyć w każdym tego słowa znaczeniu to jutro ją upoluje i sprawdzę :) DObranoc
NERV-GOD'SinHIShaeven.ALL'SrightWITHtheWORLD.


sonia

  • Gość
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #10 dnia: Styczeń 24, 2012, 00:59:30 am »
To wszystkie krole tak maja???

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #11 dnia: Styczeń 24, 2012, 07:41:59 am »
Tak Soniu , sprawdza się często i jak trzeba to sie czyści tak jak pisała zgaga. U angor np czyści się częściej niż u gładkich . U puchaczy jakoś to się zatrzymuje. Dodam ,ze nie czyszczone może doprowadzić do stanu zapalnego.

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #12 dnia: Styczeń 24, 2012, 07:51:52 am »
Ja moim średnio co pół roku czyszczę te gruczoły. Tymczasowiczom też czyszczę, a zapach faktycznie  :nie_powiem

Offline kasiagio

  • Global Moderator
  • ****
  • Wiadomości: 1861
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Maki
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #13 dnia: Styczeń 24, 2012, 08:46:35 am »
Hehehehe , to trzeba założyć klub odczuć zapachowych przy czyszczeniu gruczołów króliczych  :mhihi 

Ja najpierw zakrapiam roztworem fizjologicznej soli i tak po minutce patyczkiem do uszu albo wacikiem wyczyszczam , a zapaszek rzeczywiście nieporównywalny z niczym  :hahaha: :pokoj:



Nie ma Zwycięzców ani Wygranych są tylko cierpiące  potrzebujące pomocy zwierzęta !!

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #14 dnia: Styczeń 24, 2012, 09:00:19 am »
O znalazły sie te co im zapaszek okołodupny przeszkadza  :P

Offline zgaga14

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 2977
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #15 dnia: Styczeń 24, 2012, 09:15:33 am »
okołodupny
:lol :lol :lol :diabelek :diabelek :diabelek
Fajne słowo , he he he :balet:



Zdumiewają mnie ludzie.
"Pomogłam -działaczowi SPK z innego miasta- ponieważ zgłosiłam mu umierającego królika! Sam musiał tam pojechać, odebrać królika, zajmować się zdychającym/ciężko chorym zwierzęciem, ale co tam! Jak ten działacz SPK śmie nie doceniać mojej ciężkiej roboty???????!".I tracę wiarę w ludzkość, serio.

sonia

  • Gość
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #16 dnia: Styczeń 24, 2012, 10:40:22 am »
O matko  :D  ja pierwsze slysze :DD  a jak wy to robicie? krola na plecy i wacikiem?
U moich to ciezko,oni strasznie dzikie,Boby to nawet sie dotknac nie da,zanim go zlapie do sciecia pazurow to prawie cala sie poobijam a co dopiero manipulowac mu przy jajcach i dupusi :buu

Offline rice_cookie

  • Administrator
  • *****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2243
  • Płeć: Kobieta
    • Stowarzyszenie Pomocy Królikom
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Malutka
  • Pozostałe zwierzaki: Koteły - Rudy i Rydz
  • Za TM: [*]Stefan 7lat/17.11.2005 , [*]Szaza 4lata10mesięcy/17.04.2016, [*]Felczysław 10lat6miesięcy
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #17 dnia: Styczeń 24, 2012, 11:13:50 am »
Szczerze powiem że przez 6 lat Felka nigdy nie czyściłam :P
A u Małej - angorki często obserwowałam, ale nic nie było (ana do obcięcia pazurków tak się rozwala że wcale nie trzeba się bardzo przyglądać)
NERV-GOD'SinHIShaeven.ALL'SrightWITHtheWORLD.


sonia

  • Gość
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #18 dnia: Styczeń 24, 2012, 11:16:34 am »
Szczerze powiem że przez 6 lat Felka nigdy nie czyściłam jezyk1
Ja tez nie :D a mialam juz w swoim zyciu sporo kroli...

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #19 dnia: Styczeń 24, 2012, 11:23:01 am »
Często zaglądam , a czyszczę jak trzeba .Czasami nawet jak nic nie ma to  przecieram patyczkiem do czyszczenia uszu zamoczonym w soli fizjologicznej lub po prostu wodą .

Offline rice_cookie

  • Administrator
  • *****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2243
  • Płeć: Kobieta
    • Stowarzyszenie Pomocy Królikom
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Malutka
  • Pozostałe zwierzaki: Koteły - Rudy i Rydz
  • Za TM: [*]Stefan 7lat/17.11.2005 , [*]Szaza 4lata10mesięcy/17.04.2016, [*]Felczysław 10lat6miesięcy
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #20 dnia: Styczeń 24, 2012, 12:34:24 pm »
CHorobka, to lubisz tak sobie pogmerać ? :P To chyba ten zapaszek tak Cie zanęca ;D
Mnie to nastawiłyście anty zapaszkowo i teraz się migam :D
NERV-GOD'SinHIShaeven.ALL'SrightWITHtheWORLD.


Offline Aisejam

  • Administrator
  • *****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 2237
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Mała, Dorian, Odyn
  • Pozostałe zwierzaki: Quorthi, Szymek
  • Za TM: Stellek 25.10.2011, Staś 20.09.2013, Skarb 6.08.2014, Czarna Mamba 11.04.2015, Świntuch 16.05.2015
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #21 dnia: Styczeń 24, 2012, 13:22:51 pm »
Boszsz, to ja jestem ciekawa jak ja mam się mojej zołzie do zada dobrać, jak ona taka waleczna. Będą ofiary w ludziach jak nic. Jak to się człowiek wielu rzeczy dzięki forum dowiaduje.

sonia

  • Gość
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #22 dnia: Styczeń 24, 2012, 13:26:46 pm »
Moje to pomysla,ze chce je zgwalcic :mhihi

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #23 dnia: Styczeń 24, 2012, 13:57:43 pm »
Groszek to by mi harakiri zrobił jakbym go dotknęła koło dupki albo spróbowała coś mu robić :P On to nawet pazurów nie daje obciąć :)

Offline rice_cookie

  • Administrator
  • *****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2243
  • Płeć: Kobieta
    • Stowarzyszenie Pomocy Królikom
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Malutka
  • Pozostałe zwierzaki: Koteły - Rudy i Rydz
  • Za TM: [*]Stefan 7lat/17.11.2005 , [*]Szaza 4lata10mesięcy/17.04.2016, [*]Felczysław 10lat6miesięcy
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #24 dnia: Styczeń 24, 2012, 14:01:17 pm »
O matko wyobraziłam sobie takie harakiri  :DD
Chyba powinnam sobie skonstruować jakieś urządzenie do trzymania królika w odpowiedniej pozie, już nawet wiem jak by wyglądało :D
NERV-GOD'SinHIShaeven.ALL'SrightWITHtheWORLD.


Offline zgaga14

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 2977
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #25 dnia: Styczeń 24, 2012, 16:26:16 pm »
Króla na plecki  - jak jest grzeczny albo w ręczniczku - jak niegrzeczny  :oh: - u Kicy bez harakiri się nie odbywa  :diabelek, a czyścić trzeba.....



Zdumiewają mnie ludzie.
"Pomogłam -działaczowi SPK z innego miasta- ponieważ zgłosiłam mu umierającego królika! Sam musiał tam pojechać, odebrać królika, zajmować się zdychającym/ciężko chorym zwierzęciem, ale co tam! Jak ten działacz SPK śmie nie doceniać mojej ciężkiej roboty???????!".I tracę wiarę w ludzkość, serio.

Offline SremoGirl

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1298
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Królisia
  • Pozostałe zwierzaki: Oscar
  • Za TM: Marjanek, Puszek
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #26 dnia: Styczeń 24, 2012, 17:01:54 pm »
No patrzcie- pierwsze słyszę :D Wielkie dzięki, muszę go kiedyś zmusić, chociaż bez ofiar też się nie obędzie, hihi :P


Zapraszamy do naszej galerii :)

Offline aga.s

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1079
  • Płeć: Kobieta
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #27 dnia: Styczeń 24, 2012, 20:05:14 pm »
Phi, zapaszek okołodupny u króla to pikuś, a tak poczyścic gr. okoloodbytowe u psa?! To jest dopiero smród jak wysypisko z pawiem w upalny letni dzien............. ale czyscic jak najbardziej, stan zapalny a w najgorszym wypadku przy zatkaniu gruczolu ropa i nawet przetoka. Nikt nie mówił, ze uszate to sam miod hehe

sonia

  • Gość
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #28 dnia: Styczeń 25, 2012, 13:23:24 pm »
Dziewczyny,przed chwila czyscilam dupsko Wojtusiowi :D  i wiecie co :niespodzianka
Chlopak sie tak ladnie nastawil do czyszczenia,az pitoka wyciagnal :icon_redface
Spokojnie dal wyczyscic dupunie,a zapaszek wogole mi nie przeszkadzal,wrecz przeciwnie nawet mi pachnialo :bunny:
Jestem juz tak zakroliczona,ze nic co krolicze mi nie smierdzi :balet:

Offline Aisejam

  • Administrator
  • *****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 2237
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Mała, Dorian, Odyn
  • Pozostałe zwierzaki: Quorthi, Szymek
  • Za TM: Stellek 25.10.2011, Staś 20.09.2013, Skarb 6.08.2014, Czarna Mamba 11.04.2015, Świntuch 16.05.2015
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #29 dnia: Styczeń 25, 2012, 13:38:05 pm »
Moje to pomysla,ze chce je zgwalcic mhihi
Dziewczyny,przed chwila czyscilam dupsko Wojtusiowi icon_zeby  i wiecie co niespodziewanka
Chlopak sie tak ladnie nastawil do czyszczenia,az pitoka wyciagnal icon_redface

czyli najwyraźniej gwałty lubi  :turla:

sonia

  • Gość
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #30 dnia: Styczeń 25, 2012, 14:05:00 pm »
czyli najwyraźniej gwałty lubi

A ma 11 latek :turla:
Zobacze jak Koki i Bobby  czy tez to lubia :>

Offline rokiowca

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 734
  • Płeć: Kobieta
    • Mój blog
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #31 dnia: Styczeń 25, 2012, 14:07:24 pm »
Gwałcicie króliczki!  Muszę kiedyś Afrusie zgwałcić, ale to dopiero jak szwy po sterylce jej ściągnę.
Afrusia
  • 26.07.2013r. Przeżyła 6 lat. Ze mną tylko 4.Tęsknie kochanie.
kliknij


Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #32 dnia: Styczeń 25, 2012, 14:28:56 pm »
Bo one specjalnie nie protestują , jeśli sie robi to delikatnie .


Offline zgaga14

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 2977
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #33 dnia: Styczeń 25, 2012, 22:55:09 pm »
No najintensywniej pachnie u młodych dojrzewających samców......



Zdumiewają mnie ludzie.
"Pomogłam -działaczowi SPK z innego miasta- ponieważ zgłosiłam mu umierającego królika! Sam musiał tam pojechać, odebrać królika, zajmować się zdychającym/ciężko chorym zwierzęciem, ale co tam! Jak ten działacz SPK śmie nie doceniać mojej ciężkiej roboty???????!".I tracę wiarę w ludzkość, serio.

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #34 dnia: Styczeń 25, 2012, 23:07:01 pm »
A powiedzcie jak się za to wziac jak uszaka nie da rady przewrócić na plecy?

sonia

  • Gość
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #35 dnia: Styczeń 25, 2012, 23:10:07 pm »
Ja Wojtka trzymalam w lewej rece,dupsko naprzeciw lustra i tak czyscilam.

Offline rice_cookie

  • Administrator
  • *****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2243
  • Płeć: Kobieta
    • Stowarzyszenie Pomocy Królikom
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Malutka
  • Pozostałe zwierzaki: Koteły - Rudy i Rydz
  • Za TM: [*]Stefan 7lat/17.11.2005 , [*]Szaza 4lata10mesięcy/17.04.2016, [*]Felczysław 10lat6miesięcy
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #36 dnia: Styczeń 26, 2012, 02:53:50 am »
No ja żeby zrobić zdjęcie miałam ogromne problemy, bo jedną reką trzymałam go za frak bo też sie nie chciał przekręcić na plecki a drugą musiałam palcem odsłonić wszystko z futra i nacisnąć skórkę żeby się wszystko ładnie pokazało.....no i rąk mi zabrakło na robienie zdjęcia.... Nie wiem jak to będzie z czyszczeniem :/
Na razie dzień robi się noc robi się za krótka na zrobienie wszystkiego, więc we wszystko nie wliczone jest czyszczenie - może w piątek się uda ehhh
NERV-GOD'SinHIShaeven.ALL'SrightWITHtheWORLD.


miss_suzi

  • Gość
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #37 dnia: Styczeń 26, 2012, 07:20:29 am »
mój Krolis tez takie cos mial.. to jest jakby szczelinka ktora znajduje sie kolo pupy i siusiaka.. te szczelinki sa z 2 stron.. masakra jak to zobaczylam myslalamz e to jakies robaki a to sie okazalo zaschnieta kupka z sokami z susiaka.. masakra jak to smierdzialo!! ale wyczyscilam ladnie przyokazji pupke tez(nie bylo latwo maly zboj!) i od czasu do czasu tam zagladam czy znow sie takie swinstwo nie zrobilo!wydaje mi sie ze to od problemow w jelitkach.. jesli Krol ma zbyt twarde i male bobki albo zbyt rozlazla kupke to puszcza soczki ktore wlasnie tam sie 'chowaja'.Wydaje mi sie ze kazdy Krolik ma tak i kazdemu trzeba co jakis czas tam zagladac.. nie wiem jak jest z Krolicami ale mozliwe ze tak samo.Nie masz co sie martwic tylko raz dwa to wyczyscic zeby jakie ropnie sie nie zrobily albo muchy nie wyczuly i nie zlozyly swoich jaj ;/

Offline Anna39

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 427
  • Płeć: Kobieta
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #38 dnia: Sierpień 14, 2012, 08:54:34 am »
Mam takie pytanie w sprawie czyszczenia gruczołów okołoodbytowych u królika. Wczoraj poczułam chrakterystyczny "zapaszek" u mojego Trusia i przypomniał mi się ten wątek. Zajżałam więc pod maskę i rzeczywiście nazbierało mu się tego towaru przy dupce. Zaparzyłam rimianku i wacikiem wszystko oczyściłam to samo zrobiłam u Dorotki (też było chociaż trochę mniej). Ale mam takie pytanie: pod cieniutką skórką gruczołów wyczuwam zgrubienia - jakby "towar" tkwił również w środku. Co to jest? Czy to może bobki? ale jest to podłużne a nie okrągłe i jest widoczne przez cieniutką skórkę (w samej szczelinie po jednej i drugiej stronie odbytu). Wiem, że u psów i kotów zawartość gruczołów się wyciska ale czy to samo robi się u królika? Niedługo wyjeżdżam i zostawiam uszaki pod opieką syna a nie chciałabym żeby któryś dostał stanu zapalnego podczas mojej nieobecności. Podkreślam, że wszystko to co na wierzchu skórki zostało dokładnie wymyte. Czy muszę iść z tym do weta?

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #39 dnia: Październik 01, 2013, 08:42:51 am »
Kochani, odświeżam wątek, może ktoś coś poradzi? U mojej Trusieńki czyściłam gruczoły okołoodbytowe, sporo się tam "treści" nazbierało i króliczka strasznie wonieje (co z kolei powoduje, że gania za nią Kapibarek i nawet znaczy ją moczem :oh: ). Ale mam wątpliwość taką jak Anna39 - po wyczyszczeniu gruczołów, jakby pod spodem, widać pod cieniutką, wręcz przezroczystą skórkę, ciemne złogi - nie mogę tam sięgnąć patyczkiem. Nie chcę nic na siłę robić, ale martwię się, że te złogi mogą spowodować jakieś zapalenie,
W czwartek i tak jadę z nią do weta, bo się niepokoję, ale może w tzw. międzyczasie ktoś coś mi wyjaśni?
Woniejąca Trusia pozdrawia :)
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #40 dnia: Październik 01, 2013, 09:04:44 am »
Pod cieniutka skóreczką  są żyłki  i na siłę nic nie rób . Złogi  radze namoczyć tzn  gruchą taką dla niemowląt  ciepłą wodą wstrzyknij ze dwa razy , poczekaj minutkę i patyczkiem DELIKATNIE wyczyść. Można użyć rumianku. Jeśli jeszcze coś tam jest , zabieg powtórz , ale głęboko nie sięgaj patyczkiem żeby krzywdy nie zrobić . Jeśli  to złogi to wet wyczyści , łatwiej we dwie osoby to zrobić

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #41 dnia: Październik 01, 2013, 09:52:13 am »
Dzięki, Dori. Chyba z wetką to zrobię, bo mi się króliczka strasznie wyrywa i wije przy tym. A będę spokojniejsza, jak się jeszcze wetka przyjrzy temu :)
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline PippiLotta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2917
  • Płeć: Kobieta
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #42 dnia: Październik 01, 2013, 14:36:01 pm »
A to Ci dopiero, pierwsze słysze o tych gruczołach  :wow Musze to u moich menów sprawdzić :)

Offline rice_cookie

  • Administrator
  • *****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2243
  • Płeć: Kobieta
    • Stowarzyszenie Pomocy Królikom
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Malutka
  • Pozostałe zwierzaki: Koteły - Rudy i Rydz
  • Za TM: [*]Stefan 7lat/17.11.2005 , [*]Szaza 4lata10mesięcy/17.04.2016, [*]Felczysław 10lat6miesięcy
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #43 dnia: Październik 01, 2013, 15:09:49 pm »
A to Ci dopiero, pierwsze słysze o tych gruczołach  :wow Musze to u moich menów sprawdzić :)

a to niespodziewajka :P :niespodzianka
NERV-GOD'SinHIShaeven.ALL'SrightWITHtheWORLD.


Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #44 dnia: Październik 01, 2013, 15:18:21 pm »
Czytałam, że częściej je widać (i czuć) u samiczek, ale nie wiem, czy to prawda. Sprawdzałam u Kapiego i nic tam nie zobaczyłam :)
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline Aisejam

  • Administrator
  • *****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 2237
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Mała, Dorian, Odyn
  • Pozostałe zwierzaki: Quorthi, Szymek
  • Za TM: Stellek 25.10.2011, Staś 20.09.2013, Skarb 6.08.2014, Czarna Mamba 11.04.2015, Świntuch 16.05.2015
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #45 dnia: Październik 01, 2013, 15:27:31 pm »
no u mnie zdecydowanie je widać i czuć u panów :]

Offline Dominique_90

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1090
  • Płeć: Kobieta
  • Trafił nam się największy skarb...
    • D&P blog
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Semir
  • Za TM: Dżekuniu...tęsknimy za Tobą...pozostawiłeś okropną pustkę w naszych sercach ;(
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #46 dnia: Październik 01, 2013, 16:00:43 pm »
Ludziska jak to coś znaleźć i czy to konieczne? Semirek chyba nie będzie zbyt chętny na oglądanie jego dupci. Apropo...tego gruczołka śmierdziuszka to się szuka bliżej pupci czy przy siusiaczku?:D nigdy nie zaglądałam w te rejony:P
Jak to czyścić, czym? boję się, żeby nie zrobić Semirkowi krzywdy :titanic:
« Ostatnia zmiana: Październik 01, 2013, 16:06:47 pm wysłana przez Dominique_90 »
https://dpblog.pl -> Fashion, Beauty & Vegan

https://www.instagram.com/dpblogpl/ -> Paris minimalism inspirations

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #47 dnia: Październik 01, 2013, 16:32:01 pm »
Popatrz tutaj, jest elegancka instrukcja w formie wizualnej ;-)
http://vimeo.com/29963083
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline emilia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2756
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: woj.Wielkopolskie
  • Moje króliki: Tamisia,Mika,Kikuś, Chica,Leoś , Niusiek,Lusia,Laidy
  • Za TM: Tosia,Daisy
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #48 dnia: Październik 01, 2013, 16:51:31 pm »
No to nasze i samiczka i samiec też to mają  :/ a ja się zastanawiałam co to jest i czy to normalne  :icon_rolleyes
myślałam że to ich wina ...za mała higiena , a wielokrotnie sama już tez czyściłam
Najgorszym grzechem wobec naszych bratnich istot nie jest nienawiść, ale OBOJĘTNOŚĆ KTÓRA STANOWI KWINTESENCJE NIELUDZKOŚCI.

AS !

Offline anetkas

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2638
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Bazyl
  • Za TM: kot Kajtek, chomiczki Bruno i Muffinka, ukochana Klementyna 25.01.18 ❤
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #49 dnia: Październik 01, 2013, 19:36:01 pm »
Obejrzałam ten filmik, Bazyl za nic w świecie nie da sobie tam zajrzeć  :buu

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #50 dnia: Październik 01, 2013, 19:37:08 pm »
Anetko, póki nie ma brzydkiego zapachu, to nie ma po co tam grzebać :) Ja swoim ani razu nie zaglądałam, aż do przedwczoraj (Trusia) :)
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline anetkas

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2638
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Bazyl
  • Za TM: kot Kajtek, chomiczki Bruno i Muffinka, ukochana Klementyna 25.01.18 ❤
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #51 dnia: Październik 01, 2013, 19:38:59 pm »
Ale Bazyl pachnie intensywnie, ekhm, pod ogonem. Klemcia nie, bo wąchałam i teraz się martwię, że może powinnam go oczyścić....

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #52 dnia: Październik 01, 2013, 19:44:18 pm »
Anetko, to weź go przy okazji do wetki i niech mu przeczyści te gruczoły. We dwie dacie radę :mhihi
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline anetkas

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2638
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Bazyl
  • Za TM: kot Kajtek, chomiczki Bruno i Muffinka, ukochana Klementyna 25.01.18 ❤
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #53 dnia: Październik 01, 2013, 19:45:51 pm »
No nie wiem....... Myślę, że wszyscy pracownicy lecznicy będą musieli go trzymać  :mhihi Bazyl jest przeczulony na punkcie swojego "tyłu"  :mhihi

Offline Dominique_90

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1090
  • Płeć: Kobieta
  • Trafił nam się największy skarb...
    • D&P blog
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Semir
  • Za TM: Dżekuniu...tęsknimy za Tobą...pozostawiłeś okropną pustkę w naszych sercach ;(
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #54 dnia: Październik 01, 2013, 19:48:20 pm »
Generalnie ten filmik spoko, ale jest jedno ,,ale''. Jak sprawię sobie uszaka, który jest jak pluszak to ok, ale Semir tak nie będzie leżeć, nie ma takiej opcji;) czy to czyszczenie jest KONIECZNE?
https://dpblog.pl -> Fashion, Beauty & Vegan

https://www.instagram.com/dpblogpl/ -> Paris minimalism inspirations

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #55 dnia: Październik 01, 2013, 19:57:32 pm »
Dominique, ja mam króliki od 6 lat i nigdy im nie czyściłam tych gruczołów, też nie wiedziałam, że w ogóle istnieją. Więc chyba nie jest konieczne (?) - ale jam nie wet, może wypowie się ktoś bardziej kompetentny?
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline Kitty27

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 6583
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Katowice
  • Pozostałe zwierzaki: Kocurek Filemon Filosławski, Gerbile Pola & Tola
  • Za TM: Zorruś-5.X.2009, Brandon-2.XII.2009, Igiełka-24.III.2012, Marlonek-30.VI.2019, Kinia-3.X.2020
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #56 dnia: Październik 01, 2013, 20:22:11 pm »
Ja moim królikom czyszczę regularnie. Tymczasowiczom także. Nie trzeba królika ułożyć na brzuchu, mojego Marlonka w normalnej pozycji na moich kolanach podnoszę ogon lekko do góry i on sam też podnosi i czyszczę.

Offline kasiagio

  • Global Moderator
  • ****
  • Wiadomości: 1861
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Maki
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #57 dnia: Październik 01, 2013, 21:02:00 pm »
Maki też na początku się wyrywał i to dość skutecznie , łącznie ze stworzeniem na mnie ładnych wzorków po pazurkowych , ale wzięłam się na sposób , odwracam go kołami do góry i jego łepek wsadzam pod łokieć i rękę między łapki  w taki a dłonią trzymam dupkę  i rozszerzam tą skórkę , wkrapiam kilka kropel wody morskiej czekam moment i czyszczę , nie wspomnę już o reakcji nosa na ten zapaszek  :nie_powiem



Nie ma Zwycięzców ani Wygranych są tylko cierpiące  potrzebujące pomocy zwierzęta !!

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #58 dnia: Październik 01, 2013, 21:06:18 pm »
Ja takze zaglądam ,ale czasami nie ma co czyścic .
Przeciez psu takze czyści sie te zatoki okołoodbytowe

Offline PippiLotta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2917
  • Płeć: Kobieta
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #59 dnia: Październik 01, 2013, 21:34:31 pm »
Popatrz tutaj, jest elegancka instrukcja w formie wizualnej ;-)
http://vimeo.com/29963083
Bardzo dziękuje za filmik :*

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #60 dnia: Październik 01, 2013, 21:35:43 pm »
Popatrz tutaj, jest elegancka instrukcja w formie wizualnej
http://vimeo.com/29963083
Bardzo dziękuje za filmik
Drobiazg :) sama się nim inspirowałam :D
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline Donia

  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 438
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Moje króliki: Carlos
  • Za TM: Niunieczka
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #61 dnia: Październik 01, 2013, 21:49:26 pm »
Niegdyś znalazłam takie oto informacje na temat tych gruczołów: http://www.medirabbit.com/PL/Urogenital/Female/Fem_pl.htm

Offline emilia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2756
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: woj.Wielkopolskie
  • Moje króliki: Tamisia,Mika,Kikuś, Chica,Leoś , Niusiek,Lusia,Laidy
  • Za TM: Tosia,Daisy
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #62 dnia: Październik 02, 2013, 12:44:22 pm »
dzisiaj wszystkie nasze uszaki przejrzeliśmy i wszystkie trzeba było oczyścić  :)
zapach był intensywny i Tuliś po oczyszczaniu Lusi zaczoł ja dośc mocno przeganiać ,więc chyba ten zapach je drażni....
Najgorszym grzechem wobec naszych bratnich istot nie jest nienawiść, ale OBOJĘTNOŚĆ KTÓRA STANOWI KWINTESENCJE NIELUDZKOŚCI.

AS !

Offline Dominique_90

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1090
  • Płeć: Kobieta
  • Trafił nam się największy skarb...
    • D&P blog
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Semir
  • Za TM: Dżekuniu...tęsknimy za Tobą...pozostawiłeś okropną pustkę w naszych sercach ;(
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #63 dnia: Październik 03, 2013, 12:24:19 pm »
dori przyznam, że psu nigdy nie czyściłam. Zielonego pojęcia o tym nie miałam Oo
https://dpblog.pl -> Fashion, Beauty & Vegan

https://www.instagram.com/dpblogpl/ -> Paris minimalism inspirations

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #64 dnia: Październik 03, 2013, 13:21:29 pm »
Na filmiku jest powiedziane, dlaczego się czyści te gruczoły, mój weterynarz pierwsze, co ogląda, to właśnie je - miał już przypadki, że królik z dobrego domu miał tam larwy much, bo właściciel nie miał pojęcia o konieczności ich czyszczenia, a było ciepło i dodatkowo zwierzak nie kastrowany.

Od zalegającej tam mazi mogą się porobić także odparzenia.

Tak jak tłumaczy kobitka na filmie, nie trzeba tego sprawdzać codziennie, ale w zależności od królika kilka razy w roku.

Ja tam każdego królika odwracam do góry kołami i nawet te panikujące się uspokajają, trzeba tylko odpowiednio zabezpieczyć, żeby nie czuły się narażone. We dwoje łatwiej, bo jedno bierze zwierzaczka pod paszki, jak niemowlaka, a drugie może gmerać przy otworkach. Ale każdy jakiś sposób znajdzie, byleby spokojnie i delikatnie - trzeba pamiętać, żeby ew. płyny do wymycia tych okolic były letnie, bo mycie dupci zimnym płynem miłe nie jest :/
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline Zara

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 541
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Astrid
  • Pozostałe zwierzaki: Pies Grapa, koty Grzmot i Batman
  • Za TM: Królik Luis, królik Duszek, pies Arpa, koń Avanti
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #65 dnia: Październik 03, 2013, 14:03:06 pm »
dori przyznam, że psu nigdy nie czyściłam. Zielonego pojęcia o tym nie miałam Oo

Moja Arpa często miewała zapalenie tych gruczołów i często trzeba było czyścić. Powiem jedno-smród zwalał z nóg. Królicze zapachy to przy tym nic. A tak poza tym-ostatnio obczyściłam mojego Luisa bo też mu się coś tam nazbierało a i przy okazji Astrid.

Offline emilia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2756
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: woj.Wielkopolskie
  • Moje króliki: Tamisia,Mika,Kikuś, Chica,Leoś , Niusiek,Lusia,Laidy
  • Za TM: Tosia,Daisy
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #66 dnia: Październik 03, 2013, 14:07:41 pm »
czy możliwe żeby te gruczołki(malutkie guziołki) były jakby nakłute czymś,bo Tamisia miała z obu stron takie jakby igiełki ale zdrapałam,od razu wyszły i zostały małe dziurki,u innych tego nie było może to sianko albo coś podobnego ale wole zapytac jak u was?
Najgorszym grzechem wobec naszych bratnich istot nie jest nienawiść, ale OBOJĘTNOŚĆ KTÓRA STANOWI KWINTESENCJE NIELUDZKOŚCI.

AS !

Offline rice_cookie

  • Administrator
  • *****
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 2243
  • Płeć: Kobieta
    • Stowarzyszenie Pomocy Królikom
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Malutka
  • Pozostałe zwierzaki: Koteły - Rudy i Rydz
  • Za TM: [*]Stefan 7lat/17.11.2005 , [*]Szaza 4lata10mesięcy/17.04.2016, [*]Felczysław 10lat6miesięcy
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #67 dnia: Październik 03, 2013, 14:24:54 pm »
DObra dobra.... dopiero jak dorobiliśmy się kotów to mój WOjtek powiedział: "przepraszam, nie miałem racji- króliki nie śmierdzą" - był to komentarz do zapachu wydostającego się z kociej kuwety :D
NERV-GOD'SinHIShaeven.ALL'SrightWITHtheWORLD.


Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #68 dnia: Październik 03, 2013, 16:41:26 pm »
Cytuj
dori przyznam, że psu nigdy nie czyściłam. Zielonego pojęcia o tym nie miałam Oo
A mój Bakuś( pies)  ma czyszczone kilka razy w roku , nie wiem dlaczego u niego trzeba czyścić , a u drugiego psa nie .
No zapach .... perfum tak intensywny ,że wychodzę z gabinetu , a wet sam to robi. Królikom sama czyszczę , jak trzeba ,  w sposób jak przedstawiła Eni.
Emilia , nigdy nie widziałam u krołika igiełek , nie wiem co to moze być . Ale koro zostały dziurki , zaglądaj czy sie nie robi jakiś stan zapalny.Ponadto kiedy będziesz u weta , porozmawiaj .

Offline dodus

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 281
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #69 dnia: Październik 10, 2013, 20:17:52 pm »
Cześć,

Pysia ma jak nigdy brudną pupę, wiem, że to niesmaczne, ale popatrzcie, czy coś z tym trzeba zrobić.....?

Gąbką umyłem te miejsca, usunąłem kołtuny, zabrudzenia, ale odbyt i pochwa wyglądają na zabrudzone:(

http://tinypic.com/view.php?pic=6gwm8m&s=5#.UlbuM1AvUa8
http://pl.tinypic.com/view.php?pic=1o0nb5&s=5

Offline Magda K.

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 15
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #70 dnia: Styczeń 19, 2014, 23:29:15 pm »
Ludziska! Całkiem przypadkiem trafiłam na ten wątek, wiedziałam o istnieniu gruczołów ale nie wiedziałam ze trzeba je czyścić. Po przeczytaniu i obejrzeniu filmiku instruktażowego przystąpilismy z narzeczonym do akcji  :lajkonik: Ja trzymałam on gmerał  :nie_powiem Widok jaki tam zastaliśmy był dziwny  :wow tkwiło tam coś co po podwazeniu patyczkiem oderwało sie. Wyglądało jak larwa :niespodzianka, po ogledzinach doszlismy do wniosku że to utworzyło się z sierści i tej wydzieliny i stworzył sie taki czop. W drugim gruczole również był czop jeszcze wiekszy  :niespodzianka.
Także sprawdzajcie tyłeczki  :bunny:
Aha, ja nie jestem brzydliwa jesli chodzi o zapach ale ten mnie przerósł i miałam odruchy wymiotne :wisielec: Wietrzylismy pokój później. Najlepsze jest to ze ja siedziałam zielona a mój narzeczony nic nie czuł  przeciera_oczy :wisielec:

Offline anetkas

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2638
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Bazyl
  • Za TM: kot Kajtek, chomiczki Bruno i Muffinka, ukochana Klementyna 25.01.18 ❤
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #71 dnia: Styczeń 19, 2014, 23:36:15 pm »
No właśnie ja się przymierzam, żeby mojemu Bazylkowi obejrzeć podwozie, ale do tego to potrzebuję co najmniej 2 osoby do trzymania  :mhihi

Offline emilia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2756
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: woj.Wielkopolskie
  • Moje króliki: Tamisia,Mika,Kikuś, Chica,Leoś , Niusiek,Lusia,Laidy
  • Za TM: Tosia,Daisy
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #72 dnia: Styczeń 19, 2014, 23:37:52 pm »
to prawda jak długo nie czyszczone to różne twory można odkryć  :niespodzianka
Najgorszym grzechem wobec naszych bratnich istot nie jest nienawiść, ale OBOJĘTNOŚĆ KTÓRA STANOWI KWINTESENCJE NIELUDZKOŚCI.

AS !

Offline Magda K.

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 15
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #73 dnia: Styczeń 19, 2014, 23:47:39 pm »
No właśnie ja się przymierzam, żeby mojemu Bazylkowi obejrzeć podwozie, ale do tego to potrzebuję co najmniej 2 osoby do trzymania  :mhihi
I klamerki na nos polecam  :/

Offline magda=)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2813
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Lukier
  • Za TM: Kruszynka, Maro i Mała Niusia
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #74 dnia: Styczeń 20, 2014, 08:01:11 am »
Hmm mnie w sumie ten zapach nie rusza, oczywiście fiołkami nie pachnie.. ale.. Niestety moja mama musi wychodzić z pokoju gdy to robię, więc muszę jednocześnie gmerać tam królikowi i go trzymać sama :oh:
Co do dziwnych tworów to jeszcze nigdy nie widziałam takiego obrzydliwego widoku co u Inki... Było to jeszcze tak mocno przyczepione do delikatnej skóry, że nie mogłam tego odmoczyć.. chyba 20min mi to zajęło, a zapaszek jaki się przy tym uwolnił był nadzwyczaj intensywny
Suwaczek z babyboom.pl" border="0 

Is­to­ty ludzkie to je­dyny ga­tunek zwierząt, których szczerze się obawiam.

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #75 dnia: Styczeń 20, 2014, 08:36:20 am »
Hehe, to ja chyba należę do jakichś dziwnych ludzi, bo mnie ten zapaszek w ogóle nie przeszkadza :)
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline emilia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2756
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: woj.Wielkopolskie
  • Moje króliki: Tamisia,Mika,Kikuś, Chica,Leoś , Niusiek,Lusia,Laidy
  • Za TM: Tosia,Daisy
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #76 dnia: Styczeń 20, 2014, 10:47:32 am »
zapaszek to nie żadna tragedia.... w końcu pochodzi od ukochanego uszka ;)
Najgorszym grzechem wobec naszych bratnich istot nie jest nienawiść, ale OBOJĘTNOŚĆ KTÓRA STANOWI KWINTESENCJE NIELUDZKOŚCI.

AS !

Offline magda24

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 4418
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Marysia i Frugo, Cynio
  • Na DT: Dzidzia Maczek
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #77 dnia: Styczeń 20, 2014, 10:52:31 am »
Ja bym chciała wyczyścić moim, ale nie da się ich złapać :( nie znam sposobu na zniewolenie królika, żeby to zrobić...

Offline emilia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2756
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: woj.Wielkopolskie
  • Moje króliki: Tamisia,Mika,Kikuś, Chica,Leoś , Niusiek,Lusia,Laidy
  • Za TM: Tosia,Daisy
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #78 dnia: Styczeń 20, 2014, 10:55:11 am »
Ja bym chciała wyczyścić moim, ale nie da się ich złapać mutny nie znam sposobu na zniewolenie królika, żeby to zrobić...

na kolana ,na plecki,jedno trzyma a drugie czyści :)
Najgorszym grzechem wobec naszych bratnich istot nie jest nienawiść, ale OBOJĘTNOŚĆ KTÓRA STANOWI KWINTESENCJE NIELUDZKOŚCI.

AS !

Offline magda24

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 4418
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Marysia i Frugo, Cynio
  • Na DT: Dzidzia Maczek
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #79 dnia: Styczeń 20, 2014, 10:57:38 am »
to nie takie proste, nie raz próbowałam moje barany są silniejsze ode mnie, chyba bym musiała je do kartonu wsadzić i na tyłek dziure zrobić, żeby się tam dostać  ]:->

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #80 dnia: Styczeń 20, 2014, 11:00:39 am »
a owinąć mocno kocem, zostawiając na zewnątrz, hmm, okolice podogonia? ;-)
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline magda24

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 4418
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Marysia i Frugo, Cynio
  • Na DT: Dzidzia Maczek
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #81 dnia: Styczeń 20, 2014, 11:02:52 am »
nie da się :/ po prostu się nie da ich złapać..
Cynkowi regularnie czyszcze i mu się to nawet podoba  :oh: :oh: ale nie potrafię pozostałym

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #82 dnia: Styczeń 20, 2014, 11:07:07 am »
Madziu, ale jeśli im nie śmierdzi spod ogonków (charakterystyczny, piżmowy zapach), to się w ogóle nie przejmuj - cześć królików sama sobie czyści. Co prawda warto by było obejrzeć te okolice raz na jakiś czas, ale prawdę mówiąc, króliki mam prawie od 7 lat, a na te gruczoły natrafiłam dopiero w zeszłym roku, gdy Trusia zaczęła rozsiewać wokół siebie podejrzany zapaszek ;)
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline magda24

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 4418
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Marysia i Frugo, Cynio
  • Na DT: Dzidzia Maczek
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #83 dnia: Styczeń 20, 2014, 11:09:06 am »
charakterystyczny, piżmowy zapach
znam ten zapach :D
Marysi by sie przydało to obejrzeć bo biegunki miewała, ale no cóż... będe próbować...

Offline miniaturowaem

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7089
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Żory
  • Moje króliki: Perła , Szariczka, Promyk,Lila , Szyszunia,Murzynka , Fru
  • Pozostałe zwierzaki: kanarek -Kuba
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #84 dnia: Styczeń 20, 2014, 11:10:05 am »
wiesz co najlepiej gdy są dwie osoby . u mnie wygląda to tak , że mój trzyma a ja sobie czyszczę . to najlepsze rozwiązanie :)
męska dłoń jakoś moich uspokaja :P

Offline anetkas

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2638
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Bazyl
  • Za TM: kot Kajtek, chomiczki Bruno i Muffinka, ukochana Klementyna 25.01.18 ❤
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #85 dnia: Styczeń 20, 2014, 15:12:59 pm »
a owinąć mocno kocem, zostawiając na zewnątrz, hmm, okolice podogonia? ;-)
Ło, wiesz jaki Bazyl jest silny? Macha tymi kopytami jak oszalały :P Z Klemcią można za to wszystko zrobić :D

Offline marta1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7390
  • Płeć: Kobieta
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #86 dnia: Styczeń 20, 2014, 19:19:23 pm »
a my własnie czyscilismy..tez o tym nie wiedzialam az znalazlam w niedziele przy ogledzinach pazurowo, stopno dredowych i futrzarskich iu ku przeraze niu piotrka ktory krzyczal co to za odor fotografowalam znalezisko by spytac co to


panna w trakcie czyszczenia totalnie sie wyluzowala na ramionach pana a po zjadla rodzyna i sie lasila...
hmnnn interesting...lubi gwalty czy co:)?
[/URL]http://imageshack.us/photo/my-images/191/picola.png/
AS!!!!!

Offline Aguleks

  • Moderator
  • **
  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 15776
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Lublin
  • Moje króliki: Tadek
  • Za TM: Najukochańszy Buńczek, Chrupek, Pola, Jimmy i Roksanka
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #87 dnia: Styczeń 20, 2014, 19:30:40 pm »
Zachęcona Waszymi poczynaniami, postanowiłam wcielić w życie oczyszczenie tego "radioaktywnego" miejsca. Ofiarami padli Roksanka i Buńcz. Roksiak nie pozwolił se tam gmerać, za to Buńcz bezwstydnik, rozwalił się i wyperfumował całą łazienkę... Nie było źle
Przygody moich uszaków możesz śledzić tutaj: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,12627.0.html

"Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem" (E. Zola)

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #88 dnia: Styczeń 20, 2014, 19:54:26 pm »
to nie takie proste, nie raz próbowałam moje barany są silniejsze ode mnie, chyba bym musiała je do kartonu wsadzić i na tyłek dziure zrobić, żeby się tam dostać

Idąc tym tokiem myślenia, ludzie nie powinni opiekować się końmi, dużymi psami czy broń Boże słoniami, a jednak robią to - zawsze to kwestia opanowania i zapewnienia zwierzęciu poczucia bezpieczeństwa przy jednoczesnym nakazie podporządkowania się - czyli nie siłą, a stanowczością.

Mnie ten zapaszek jednak powala - co prawda, jak się nie "zaciągnie" bezpośrednio, to da się żyć, ale nawet pracując w schronisku takich cofek nie miałam.

Warto czyścić i zaglądać, bo ta wydzielina to wymarzona pożywka dla larw much, a czegoś takiego nie chcielibyście znaleźć na króliczku. :(
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline magda24

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 4418
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Marysia i Frugo, Cynio
  • Na DT: Dzidzia Maczek
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #89 dnia: Styczeń 20, 2014, 19:58:56 pm »
Eni nie przesadzaj z tym tokiem myślenia

Offline martini_86

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 541
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Opole
  • Moje króliki: Kokolino i Fifi :***
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #90 dnia: Styczeń 31, 2014, 22:39:14 pm »
Jezusie.... :niespodzianka  :niespodzianka  :niespodzianka
Zupełnie przypadkowo trafiłam na ten wątek....zobaczyłam zdjęcie - i to coś od razu poznałam - mój króliczek którego miałam z 15 lat temu często to miał- śmierdziało strasznie, myłam często ale że królik nie był kastrowany,  znaczył teren, miał częste biegunki to w jego okolice intymne zaglądałam regularnie  :mhihi
a teraz kompletnie o tym zapomniałam- moje dwa pedałki są wykastrowane, z  kupkami też ok, to nigdy im tam nie zaglądałam....aż do przed chwilą po przeczytaniu pierwszego posta...
Chyba dziś nie zasnę.....


Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #91 dnia: Luty 01, 2014, 12:38:47 pm »
Eni nie przesadzaj z tym tokiem myślenia

To nie jest przesada. A o muchach to słowa weterynarza, który takich rzeczy doświadczył u królika z fajnego domu. Więc bez wycieczek do mnie, tylko więcej asertywności w pracy z własnymi zwierzętami. Lepiej tysiąc razy sprawdzić, jak mieć ten jeden przypadek...
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline kelpie

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 655
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Toffik, Trusia i Dżogurt
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #92 dnia: Marzec 11, 2014, 16:14:15 pm »
Po wnikliwym przeanalizowaniu całego wątku odważyłam się wczoraj zajrzeć i moim pod ogonki, tym bardziej, że Toffik jakimś dziwnym zapaszkiem mi zaciągał od kilku dni... I od razu dowiedziałam się, czemu to takie ważne żeby tam czasem zajrzeć... Nie padłam od zapachu (nos chemika gorsze rzeczy wąchał :P)  i nic strasznego też tam nie było, ale po kilku godzinach od zabiegu Toffik przestał śmierdziuszkować  :jupi. Trusiak też miał co czyścić. No i swojego tymczasa też dopadłam. Nia ma litości  :diabelek. A co ważniejsze, dałam radę wszystkie trzy zabiegi przeprowadzić samodzielnie  :jupi.
"You're no bunny till some bunny loves you"

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #93 dnia: Marzec 11, 2014, 17:00:12 pm »
Kelpie, wygląda, że masz nowe hobby :diabelek
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline kelpie

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 655
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Toffik, Trusia i Dżogurt
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #94 dnia: Marzec 11, 2014, 17:13:05 pm »
Nieee... ja masochistką byłam od zawsze ;)
"You're no bunny till some bunny loves you"

Offline Aguleks

  • Moderator
  • **
  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 15776
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Lublin
  • Moje króliki: Tadek
  • Za TM: Najukochańszy Buńczek, Chrupek, Pola, Jimmy i Roksanka
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #95 dnia: Marzec 11, 2014, 17:13:37 pm »
Czyszczenie gruczołów to jest wyczyn... chapeau bas  :blaga:
Ja też to dziś czyniłam... pod pręgierz poszli Buńcz i Roksiak. Buńcz fatalnie - on zawsze tam dużo ma nagromadzone  :oh: za to Roksanka prawie czyściutko - moja kochana  :heart
Przygody moich uszaków możesz śledzić tutaj: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,12627.0.html

"Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem" (E. Zola)

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Gruczoły około odbytowe - coś tam tkwi... :/
« Odpowiedź #96 dnia: Marzec 11, 2014, 17:39:17 pm »
Bo Roksana to jest dama :D
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html