Autor Wątek: Choroby kości i stawów: złamania, urazy, zwyrodnienia  (Przeczytany 141020 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12081
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: Podkurczanie lewej łapki
« Odpowiedź #60 dnia: Październik 11, 2012, 15:12:00 pm »
Sprawdzaliście pazurki ??

Offline Stachu

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 483
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Podkurczanie lewej łapki
« Odpowiedź #61 dnia: Październik 11, 2012, 15:12:59 pm »
tak, kilka tyg temu byliśmy obcinać. Długie nie są..więc raczej nie ma złamanego pazurka.

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12081
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: Podkurczanie lewej łapki
« Odpowiedź #62 dnia: Październik 11, 2012, 15:14:38 pm »
Może warto odwiedzić weterynarza.Może to być po skakaniu albo nadepnięciu przez kogoś.Ja już pare razy miałam "akcje" z podkurczoną przednią łapką ale to zawsze był wyłamany pazurek.

Offline Stachu

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 483
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Podkurczanie lewej łapki
« Odpowiedź #63 dnia: Październik 11, 2012, 15:15:32 pm »
Teraz chciałąm dokładnie zobaczyc i policzyć pazurki ale ucieka jak dotykam łapke... :[

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: Podkurczanie lewej łapki
« Odpowiedź #64 dnia: Październik 11, 2012, 15:48:03 pm »
Jak będziesz oglądal pazurki  to popatrz także  na opuszki paluszków . Zwykle są ukryte w sierści , moze sie skaleczył. Gdyby sobie złamał toby nie skakał , tylko podkurczal ciągle łapkę .

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Podkurczanie lewej łapki
« Odpowiedź #65 dnia: Październik 11, 2012, 16:01:32 pm »
A nie był dziabnięty w tę łapkę przez innego króla? Moją Szarunię kiedyś ugryzła Pandora w tylną łapę i chyba musiała trafić w jakiś nerw, bo od tej pory Szarunia biegając "oszczędza" tę łapkę.
Inny pomysł - obił łapkę, zeskakując skądś, zahaczył o coś pazurkiem, skaleczył.
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12081
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: Podkurczanie lewej łapki
« Odpowiedź #66 dnia: Październik 11, 2012, 16:14:28 pm »
O właśnie u mnie to samo ... lewa łapka Niusi,tylko mam nadzieje że nie złamała bo trzyma w powietrzu.

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Podkurczanie lewej łapki
« Odpowiedź #67 dnia: Październik 11, 2012, 22:29:50 pm »
A może miała w ostatnim czasie szczepienie w okolicy nóżki? Pamiętam, że monika.k miała chyba podobny problem z nóżką u swojej króliczki Pusi. Poszukaj wątku Moniki w dziele choroby. Tam podała jakieś maści na taki przykurcz nóżki, warto spróbować. No i też dobrze by było nóżke rozmasowywać.

Offline Stachu

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 483
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: Podkurczanie lewej łapki
« Odpowiedź #68 dnia: Październik 12, 2012, 20:17:31 pm »
Staszek był dzis u Pana Doktora. Całe szczęście wszystkie stawy i kości są całe. Stasio prawdopodobnie zbił albo naciągnął łapkę. Dostał lek przeciwbólowy + witamina B12 i cztery dawki na 4 dni do domu. W ciągu kilku dni powinno być wszystko w porządku. :)

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Podkurczanie lewej łapki
« Odpowiedź #69 dnia: Październik 12, 2012, 20:28:38 pm »
Czyli łapka obita, dobrze, że nie ma złamania czy zwichnięcia! No to parę dni dawania zastrzyków (nie zazdroszczę :/) i będzie dobrze! :)
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline Snoopy

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 599
  • Płeć: Kobieta
Odp: Podkurczanie lewej łapki
« Odpowiedź #70 dnia: Październik 13, 2012, 11:13:51 am »
Tak będzie dobrze, mój króliczek też miał taki problem z łapka i przeszło chyba po 3 dniach jak dostał zastrzyki. Najważniejsze, że nie złamana :)
Kochamy Cię Snoopy

Offline SremoGirl

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1298
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Królisia
  • Pozostałe zwierzaki: Oscar
  • Za TM: Marjanek, Puszek
Odp: Podkurczanie lewej łapki
« Odpowiedź #71 dnia: Październik 24, 2012, 16:53:08 pm »
Mam problem z Marjankiem. Nie bardzo wiem, czy to do końca dobry wątek, jeśli nie to bardzo przepraszam i proszę o przeniesienie.
Wczoraj Marjaś tak niefortunnie wyskoczył z rąk, że po chwili zauważyłam, że trzyma w powietrzu lewą łapkę. Sprawdziłam pazurki, czy zgina ją, czy go boli. Nie wyrywał się, więc stwierdziłam, że poczekam do dzisiaj, bo mógł sobie ją nadwyrężyć. Ale dzisiaj w sumie mała poprawa, więc znowu wzięłam go i zaczęłam dokładniej oglądać tą łapkę. No i znalazłam od spodu dziwną małą gulę, taka twarda trochę i ze strupem. Wygląda to tak (zdjęcie dosyć kiepskie, ale sama musiałam go trzymać i robić zdjęcie):


Powiedzcie mi, co to może być? Jest możliwe, że od tego ją podkurcza?


Zapraszamy do naszej galerii :)

Offline MAS

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2469
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Tymon,Dudek
  • Pozostałe zwierzaki: świniaki Zorro&Garcia,
  • Za TM: szkoda pisać
Odp: Podkurczanie lewej łapki
« Odpowiedź #72 dnia: Październik 24, 2012, 18:57:34 pm »
No i znalazłam od spodu dziwną małą gulę, taka twarda trochę i ze strupem
Pododermatitis,choć raczej nie powinien od tego podkurczać łapki,ale może go to boleć.

Offline SremoGirl

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1298
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Królisia
  • Pozostałe zwierzaki: Oscar
  • Za TM: Marjanek, Puszek
Odp: Podkurczanie lewej łapki
« Odpowiedź #73 dnia: Październik 24, 2012, 22:35:28 pm »
Dziękuję MAS. :* Wpisałam to w Google i poczytałam trochę, ale na miniaturce pisze, że jest to schorzenie międzypalcowe. Zawsze tak jest czy niekoniecznie? I jak oglądałam zdjęcia to u Marjanka nie ma aż takiego złego stanu, jest tylko ten jeden strupek/gulka. Postaram się jutro zrobić lepsze zdjęcie, bo może to w pełni nie oddaje jak to wygląda. I najważniejsze pytanie- jest to choroba bardzo ciężka, trudna do wyleczenia? Co może być przyczyną jej wystąpienia?


Zapraszamy do naszej galerii :)

Offline asiol

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 966
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Lublin, Poznań
  • Moje króliki: Jenis, Mundek
  • Pozostałe zwierzaki: koszatniczki, w P-niu pies i gekon
Odp: Podkurczanie lewej łapki
« Odpowiedź #74 dnia: Październik 24, 2012, 23:24:17 pm »

Offline SremoGirl

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1298
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Królisia
  • Pozostałe zwierzaki: Oscar
  • Za TM: Marjanek, Puszek
Odp: Podkurczanie lewej łapki
« Odpowiedź #75 dnia: Październik 25, 2012, 14:59:19 pm »
Z odgnieceniami też mieliśmy do czynienia, więc lekturkę znam :D Czyli to jest zwykłe odgniecenie? Bo teraz zauważyłam, że trzyma ją tak, że jakby chodzi palcami. Pojadę teraz do weta, do Katowic i zobaczę co mi tam powiedzą, bo Kraków nas czeka dopiero jakoś po 1 listopadzie.


Zapraszamy do naszej galerii :)

Offline Agniese

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 191
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Lejdi, Pepe, Czibo, Inka <3
zlamanie kręgosłupa
« Odpowiedź #76 dnia: Marzec 23, 2013, 19:47:35 pm »
Pomocy :( Zabrałam dziś mojego adoptowanego króliczka, Lejdi na szczepienie do gabinetu państwa Piaseckich we Wrocławiu, gabinet polecony przez Stowarzyszenie. Lejdi jest bardzo strachliwa, podczas wyjmowania jej z transportera Lejdi zaczęła krzyczeć i szamotać się, po wyjęciu miała już bezwładne tylne łapki. Pani weterynarz od razu powiedziala, ze musiał uszkodzić się kręgosłup, bo króliki mają bardzo wrażliwe kości. Zrobiła jedno zdjęcie rtg. Stwierdzila, ze jest podejrzenie zwichnięcia kręgosłupa, ale więcej nie chciała zrobić, bo nie chciała dawać Lejdi w tym stanie glupiego jasia. Zrobila dwa zastrzyki i kazała przyjść w poniedziałek.
Pojechałam mimo to do kliniki doktora Niedzielskiego, zrobił jej kilka zdjęć i powiedzial, ze nastąpiło złamanie 6 kręgu lędźwiowego w obrębie trzonu z przemieszczeniem dogrzbietowym oraz amputacja rdzenia kręgowego. Zalecenia: eutanazja lub opieka paliatywna :( Przy czym podkreślił, że eutanazja jest jedynym humanitarnym wyjściem,  bo Lejdi będzie się bardzo męczyć. Wzięłam ją do domu, nie potrafi się poruszać, załatwia sie mimowolnie pod siebie. Wet powiedział, że od ciągnięcia lapek za sobą będa robić się rany i od sikania stany zapalne itepe.
Co mam robić? Wet staral się uświadomić mi, ze taki stan, to dla królika katorga, bo nie będzie ona mogła kicać, skakać itepe. Serce mi pęka, ale myślę żeby jutro pojechać ją uśpić.
Proszę o pomoc, rady, znacie podobne sytuacje, co radzicie?
Ponad Ciebie nie ja
Ponad Ciebie się nie wynoszę
Ponad wszystko nie ja
Tylko ponad siebie choćby trochę
...o to proszę

Offline Elzbieta1950

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2910
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa/Izdebki
  • Moje króliki: Bodzio
  • Za TM: Franulka 04.03-03.01.13-żył 9 lat, Puszek 28.02.13-żył ok 8l. i Kakuś 25 .05.14 Misia 6,09.2017
Odp: zlamanie kręgosłupa
« Odpowiedź #77 dnia: Marzec 23, 2013, 19:55:18 pm »
forumowa sicca jest lekarzem weterynarii we wrocławiu. Do niej napisz. Jest ok babka.Strasznie mi przykro :(
Komplikują nasze życie ale bez nich ciężko żyć.

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: zlamanie kręgosłupa
« Odpowiedź #78 dnia: Marzec 23, 2013, 19:58:06 pm »
Niestety uśpić ;(
Królik cierpi, męczy się, bo nie rozumie, co się dzieje, a odparzenia i odleżyny będą się w tym stanie tworzyć.

Sicca nie jest we Wrocku, ale jest świeżo upieczonym wetem aktualnie gdzieś na Śląsku.
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Offline monika2415

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 12081
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Szczecin/Manchester
  • Moje króliki: Krispie (27.06.2009)
  • Za TM: Niusia (02.12.2007 - 14.08.2014) Słoneczko nasze najdroższe ... nigdy o Tobie nie zapomnimy :*
Odp: zlamanie kręgosłupa
« Odpowiedź #79 dnia: Marzec 23, 2013, 20:06:40 pm »
Agniese,zrób co podpowiada Ci serce.My jesteśmy dzisiaj w bólu po stracie chomiczka.Męczył się strasznie i nic innego nam nie pozostało jak eutanazja.Płaczemy,cierpimy,nie możemy sobie znaleźć miejsca ale on już się nie męczy i to jest najważniejsze.To jest trudna decyzja ale nic innego nam nie pozostaje w takich przypadkach.
Popieram Eni.
Trzymaj się.