Porady > Choroby

Choroby kości i stawów: złamania, urazy, zwyrodnienia

(1/74) > >>

Juwenta:
Mój królik ma problemy z poruszaniem się,  gdy zaczyna kicać , po chwili  traci równowagę i  przewraca się :(  Wygląda to tak, jakby w tylnych łapach nie miał siły.  Miał zrobione RTG  kręgosłupa i stawów. Diagnoza -  jak w temacie, zwyrodnienie kręgosłupa.   Przez cały tydzień miał podawane zastrzyki, jeden z witaminami, a drugi  przeciwzapalny-przeciwbólowy. Nie było poprawy.  Do tego doszły jeszcze cekotrofy, których czasem nie zjada, bo już  nie potrafi się  tak powyginać, żeby je zjeść prosto z odbytu.   Jeśli ich nie rozmaże  na futrze, to zjada z dywanu, lub podaję mu na chusteczce.

2 dni temu dostał steryd, miałam wielki  dylemat czy mu go podawać, bo to silny lek, który ma wpływ między innymi na wątrobę, serce, itp. a kilka miesięcy temu miał lekko powiększoną wątrobę, więc się bałam że ten steryd pogorszy jej stan.

Szukałam wątków z podobnymi problemami, ale nic nie znalazłam. W necie przeczytałam, że zwyrodnienia u królików leczy się właśnie lekami przeciwzapalnymi.  Ale jeśli u niego nie pomogły? ;( Nie wiem co dalej, czy jest sens dalszego faszerowania go lekami, skoro nie ma poprawy.  Ogólnie król czuje się dobrze, ma apetyt, je sam, i oprócz tych ceko, robi normalne bobki, tylko dużo leży.  Już nie kica po calym pokoju, tylko trzyma się blisko klatki.  Potrafi siedzieć, i umyć sobie okolice przednich łapek. Z czyszczeniem uszek jest gorzej, bo traci równowagę.

Jakoś  nie mam zbytnio  nadziei na poprawę , bo  to nie jest spowodowane  urazem, tylko z powodu wieku. Ale jeśli ktoś zna podobny przypadek, to proszę o porady, bo nie wiem czy  zgodzić się na jeszcze jedną dawkę sterydu, czy kontynuować te zastrzyki przeciwzapalne i witaminowe. A może po prostu nic nie stosować, dopóki nie będzie się pogarszać  :(

Madzia7:
Musisz poszukać dobrego weta. Na początek napisz skąd konkretnie jesteś.

kata_strofa:
Juwenta, a może rehabilitacja by coś pomogła? Ale o tym oczywiście musi zdecydować weterynarz.
Czy te problemy z poruszaniem wystąpiły nagle czy to przewlekła sprawa?

edit:
Nie doczytałam, że króliczek jest już starszy, ech...
Co do sterydów, nasz wet podaje je królom w skrajnych przypadkach. Jeśli Twój uszak miał problemy z wątrobą, to tym bardziej jest to trudna decyzja.
Moja króliczka dostała steryd na 3 dni przy problemach z poruszaniem (przykurcz skoka), niestety nie pomógł, dużo więcej dała wówczas długa i mozolna rehabilitacja.

Juwenta:
Madzia7, Mieszkam w okolicy Katowic, czytałam opinie na temat  dr. Rybickiego, z Katowickiej kliniki,  myślałam nad tym, żeby tam skonsultować  leczenie, jednak mam wątpliwości, po przeczytaniu, że polecał komuś eutanazje, bo królik  też miał  m. in. problemy z poruszaniem się.  Poza tym,  nie chciałabym zaczynać leczenia od nowa.

Na razie widać minimalną poprawę, uszak już troszkę lepiej kica. (możliwe że po sterydzie) Nadal traci równowagę.

Przez kilka kolejnych  dni dostanie jeszcze te zastrzyki przeciwzapalne + witaminy, a potem prawdopodobnie będzie przerwa.


kata_strofa, no tak, to już senior (8 lat) Co do rehabilitacji, to mogę jedynie ogrzewać mu kręgosłup i robić masaż tylnych łapek, żeby mięśnie nie zanikły.  Samego kręgosłupa raczej nie powinnam dotykać, ponieważ może odczuwać ból.   

SremoGirl:
A może dałabyś radę podjechać do Rybnika lub Krakowa? Ja jeżdżę do Krakowa z ropniem, bo niestety właśnie dr Rybicki trochę mnie zawiódł.
A gdzie chodzisz teraz?

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

Idź do wersji pełnej