Autor Wątek: wada wrodzona serduszka..:(  (Przeczytany 23707 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline martini_86

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 541
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Opole
  • Moje króliki: Kokolino i Fifi :***
wada wrodzona serduszka..:(
« dnia: Grudzień 07, 2011, 14:37:28 pm »
Witam,jestem na tym forum nowa tzn. od dawna czytam większość postów ale piszę po raz pierwszy...
Otóż..jestem właścicielką dwóch króliczków Kokolino i Fifi. Koko ma 8 miesięcy, jest już wykastrowany. Fifi natomiast ma ok. 3 miesięcy. Chłopcy żyją sobie z zgodzie i przyjaźni.
Niedawno zauważyłam że Fifi bardzo szybko i płytko oddycha, oraz szybko się męczy:(:(:(, zaniepokoiło mnie to ponieważ u starszego nic takiego nie zauważyłam.
Jestem już po wizycie u weterynarza. Zrobił mu wczoraj EKG serca, usłyszałam bardzo złe wiadomości. Otóż króliczek zachowuje się w niepokojący sposób ponieważ ma jakąś wadę serduszka ;(. lekarz nie jest w stanie jednoznacznie stwierdzić co takiego mu dolega, jednocześnie wykrył na tym wydruku jakieś znaczne odchylenia.....( coś tam mi tłumaczył, ale ja się nie znam) a i on nie wiedział konkretnie co.....
jestem załamana:( nie wiem co mam robić, co mam myśleć....wiadomo, operacji nie będzie, bo nikt by się tego nie podjął...dostałam tabletki vetmedin na odciążenie pracy serduszka, mam dozować mu je codziennie po ćwiartce strzykawką do pyszczka. Mam króliczka obserwować, nie przemęczać... no i po prostu kochać. mam być przygotowana na wszystko w każdej chwili ;( lekarz nie chce nic prognozować, nie powiedział też o szansach....
Boże nie wiem co mam robić, zdaję sobie sprawę że nie da się tego wyleczyć ale może ktoś z Was miał też chorego na serce króliczka...jakie są szanse, jakie rokowania. zastanawiam się nad zmianą lekarza, ale z drugiej strony co mi to da?! ekg było wykonane, kardiolog widział to co widział....co jeszcze mogę dla niego zrobić?? ;( proszę o pomoc......


Offline Jahcob

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 612
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: wada wrodzona serduszka..:(
« Odpowiedź #1 dnia: Grudzień 07, 2011, 14:45:41 pm »
Krótko i na temat: DO TORUNIA DO KRAWCZYKA!
pisz do Gosiaczek86 - u niej mały ma arytmię, czy coś takiego. Coś z sercem.
« Ostatnia zmiana: Grudzień 07, 2011, 14:56:02 pm wysłana przez Jahcob »

Offline Katka

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 506
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: wada wrodzona serduszka..:(
« Odpowiedź #2 dnia: Grudzień 07, 2011, 14:46:14 pm »
Przede wszystkim zrób zdjęcie rtg. Nie ma norm ekg dla królików i często nie wiadomo jak je interpretować. Na zdjęciu rtg wyjdzie czy komory serca są powiększone.
I nie szukaj lekarza specjalisty tylko dobrego króliczego weterynarza.
Z jakiej miejscowości jesteś?
Są na forum króliki z wadą serduszka z całą pewnością.

Offline król Bobiszon

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 792
  • Lokalizacja: Kraków
  • Moje króliki: Buba, Icek (Bethoven)
  • Za TM: Bobek
Odp: wada wrodzona serduszka..:(
« Odpowiedź #3 dnia: Grudzień 07, 2011, 14:59:37 pm »
Z tego, co pamiętam, krakowska Venus ma też problemy z serduszkiem. Pewnie Bośniak będzie mogła się w tej sprawie wypowiedzieć.

Offline martini_86

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 541
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Opole
  • Moje króliki: Kokolino i Fifi :***
Odp: wada wrodzona serduszka..:(
« Odpowiedź #4 dnia: Grudzień 07, 2011, 15:02:00 pm »
Z Opola jestem.
Lekarz chce zrobić Echo Serca, ale sam nie jest pewien czy tam cos wyjdzie. Zgłosiłam się do lek. Tomasza Pięknika, który jest polecany na różnych króliczanych forach


Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: wada wrodzona serduszka..:(
« Odpowiedź #5 dnia: Grudzień 07, 2011, 16:05:32 pm »
Ja na Twoim miejscu wybrałabym się z królikiem do Torunia, tak jak mowi Jahcob.

Offline Katka

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 506
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Odp: wada wrodzona serduszka..:(
« Odpowiedź #6 dnia: Grudzień 07, 2011, 16:16:02 pm »
Nie słyszałam o takim lekarzu.
A może zrób rtg i wyślij do konsultacji wetom, którzy mieli do czynienia z wadami serca u królików. W Krakowie Przemysław Baran ma pod opieką serduszkową Venus, dr Krawczyk też na pewno chętnie skonsultuje.

Offline martini_86

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 541
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Opole
  • Moje króliki: Kokolino i Fifi :***
Odp: wada wrodzona serduszka..:(
« Odpowiedź #7 dnia: Grudzień 07, 2011, 20:19:39 pm »
No ok ale co to za weterynarz? Możecie mi dać jakieś namiary na niego? to typowy lekarz królików? nie bardzo sobie to wyobrażam; z Opola do Poznania jest ok 260 km. nie mam samochodu(jakoś nie mam odwagi pytać o transport znajomych), ale ok po uprzednim umówieniu się z lekarzem- zapakuje króliczka w transporter i pociągiem pojadę, do lecznicy trafię taxówką ale co dalej?! przecież żaden lekarz nie wyleczy mi zwierzątka w jeden dzień, pewnie potrzebne by były jakieś kontrole, obserwacje itp....nie znam nikogo z poznania, nie bardzo mogłabym się zatrzymać w hotelu jakimś na kilka dni...a jednodniowa wizyta nie wiem czy coś przyniesie....nie wiem co robić :(


Offline miguelle

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 981
  • Płeć: Kobieta
Odp: wada wrodzona serduszka..:(
« Odpowiedź #8 dnia: Grudzień 07, 2011, 21:09:52 pm »
Poznania? O ile się nie mylę zachwalany dr Krawczyk jest z Torunia... Jest to polecany weterynarz dla królików.

Gosiaczek86

  • Gość
Odp: wada wrodzona serduszka..:(
« Odpowiedź #9 dnia: Grudzień 07, 2011, 21:16:48 pm »
Czasem porządne konsultacje u dobrego weta i wytyczne od niego pozwalają na leczenie według tego planu i wytycznych u weta koło siebie już, więc chyba nie ma powodu, żeby zostawać w Toruniu na kilka dni ;)

Offline martini_86

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 541
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Opole
  • Moje króliki: Kokolino i Fifi :***
Odp: wada wrodzona serduszka..:(
« Odpowiedź #10 dnia: Grudzień 07, 2011, 21:29:14 pm »
sory- pomyliło mi się, chodziło mi o toruń.


Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: wada wrodzona serduszka..:(
« Odpowiedź #11 dnia: Grudzień 07, 2011, 22:06:48 pm »
Doc Krawczyk jest najbardziej polecanym weterynarzem wśród "królikarzy" z całej Polski.
I tak jak Gosia powiedziała, wytyczne pozwolą na leczenie królika u weterynarza okolicznego. Możesz porozmawiać ze swoim wetem z Twojej okolicy czy zgadza się na konsultacje doc Krawczyka. Wiadomo, co dwie głowy to nie jedna, a w tym głowa doc jest nieoceniona :)

Offline Jahcob

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 612
  • Płeć: Mężczyzna
Odp: wada wrodzona serduszka..:(
« Odpowiedź #12 dnia: Grudzień 08, 2011, 09:51:27 am »
Myślę że Twój miejscowy lekarz z miłą chęcią zgodzi się na konsultacje u dr Krawczyka. Doktor, nie tyle tylko, że jest najbardziej polecanym wetem, to jest chyba bezsprzecznie najlepszym uszatym weterynarzem w Polsce(nie ujmując innym weterynarzom, bo i pewnie oni by czegoś dr Krawczyka nauczyli)

Offline Ola_19

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2818
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Zostań dawcą szpiku
Odp: wada wrodzona serduszka..:(
« Odpowiedź #13 dnia: Grudzień 08, 2011, 10:31:57 am »
martini_86 rodzaj wady serca można ustalić i trzeba powiedzieć, co konkretnie dolega królikowi

znam królika z problemami sercowymi - z niedomykalnością zastawek, miałam też królika z bardzo powiększonym sercem - często jest tak, że zwierzaka na dobrych lekach da się "ustawić" tak, aby mógł spokojnie funkcjonować, ale właśnie - tutaj niezbędna jest dobra diagnoza + odpowiednio dobrane i regularnie podawane leki

tak jak mówi katka - bez względnie zdj. rtg - tylko porządne zdj. rtg klatki piersiowej

czy podczas osłuchiwania tony serca są również słabsze?




Offline martini_86

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 541
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Opole
  • Moje króliki: Kokolino i Fifi :***
Odp: wada wrodzona serduszka..:(
« Odpowiedź #14 dnia: Grudzień 08, 2011, 14:57:35 pm »
Podczas osłuchania wet nie stwierdził żadnej nieprawidłowości, żadnych szmerów itp. W tej chwili zabrałam ekg, jadę dziś do dr Izabeli Król wykonać rtg i usg, skonsultuje z nią i będę starała się skantaktować z dr krawczykiem


Offline martini_86

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 541
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Opole
  • Moje króliki: Kokolino i Fifi :***
Odp: wada wrodzona serduszka..:(
« Odpowiedź #15 dnia: Grudzień 08, 2011, 22:00:15 pm »
a więc byłam dzisiaj z króliczkiem u dr król, osłuchała malucha i jedyne co zrobiła to dała mi numery tel. do p. urszuli pasławskiej z wrocławia, jest ona ponoć doskonałym kardiologiem zwierzęcym(nie wiem czy zna się na królikach, opinie ma od właścicieli psów i kotów), czy może słyszeliście o nim? mógłby się ktoś wypowiedzieć, dalej nie mam zrobionych badań, już dwóch lekarzy w opolu odmówiło mi wykonania usg serca i rtg.....


Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: wada wrodzona serduszka..:(
« Odpowiedź #16 dnia: Grudzień 08, 2011, 22:15:52 pm »
Ja na Twoim miejscu bym nie szukała na siłę weta, tylko wybrała się do Torunia.

Offline SremoGirl

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1298
  • Płeć: Kobieta
  • Moje króliki: Królisia
  • Pozostałe zwierzaki: Oscar
  • Za TM: Marjanek, Puszek
Odp: wada wrodzona serduszka..:(
« Odpowiedź #17 dnia: Grudzień 08, 2011, 22:16:59 pm »
Nie pomogę co do lekarza, ale skoro odmawiają to może warto wybrać się do dr Krawczyka? Wiem co to znaczy jechać gdzieś dalej z królikiem, ale naprawdę warto. Ja nie żałuję, a ty masz do dyspozycji najlepszego z najlepszych :)
Trzymam bardzo mocno kciuki, doskonale wiem ile to stresu!


Zapraszamy do naszej galerii :)

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Odp: wada wrodzona serduszka..:(
« Odpowiedź #18 dnia: Grudzień 08, 2011, 22:32:58 pm »
Jedź do Krawczyka, przecież te wszystkie badania wykonać możesz na miejscu, a przy okazji królik nie będzie narażony na ryzyko narkozy u niedoświadczonego weta. Przy wadzie serca każda narkoza to duże ryzyko.
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline martini_86

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 541
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Opole
  • Moje króliki: Kokolino i Fifi :***
Odp: wada wrodzona serduszka..:(
« Odpowiedź #19 dnia: Grudzień 08, 2011, 22:41:54 pm »
Nooo....zwłaszcza że mam ok 300 km......;/ ;/ ;/
bez sensu szukać na siłę kogoś kto mi wykona te badania, dotychczas słyszałam opinie że echo nie wyjdzie bo królik jest za mały ;/...ehh szkoda gadać, chciałabym się dowiedzieć coś o tej dr pasławskiej (do wrocka mam 80 km), no i wygodniej było by mi tutaj zrobić te badania i wysłać je Oli_19,ona skonsultowałaby je z dr krawczykiem, no ale wiadomo nie ma to jak bezpośredni kontakt. mam jeszcze kilka dni, bo doktora i tak nie ma.....możecie mi podać orientacyjne ceny kompletu badań u doktora?


Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: wada wrodzona serduszka..:(
« Odpowiedź #20 dnia: Grudzień 08, 2011, 23:48:35 pm »
Czasem trzeba przeboleć te 300km dla dobra królika. Wada serduszka to poważna sprawa i tym się musi zając specjalista jakim jest bezwzględnie dr Krawczyk.
Wiadomo, że bliżej to wygodniej. Ale tu chodzi o zdrowie i życie tej malutkiej uszatej istotki.
Nie wiadomo, czy ta doktorka z Wrocławia jest specjalistką w królikach (nie znalazłam nigdzie info odnośnie tego czy zna się na królikach), więc lepiej nie "testować" na swoim króliku jej wiedzy.

Offline Iskra

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 3622
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Szczecin/NDG
  • Moje króliki: Zając,Schab
  • Na DT: Pastylka, Kurkuma, Gorczyca, Bochenek +5
  • Pozostałe zwierzaki: Norgiś, Astra, Maruda + dwa potwory
  • Za TM: Axel, Sota, Dora, Mop, RyO, Golonka
Odp: wada wrodzona serduszka..:(
« Odpowiedź #21 dnia: Grudzień 09, 2011, 11:52:23 am »
martini- jesteś z Wrocławia? Jeżeli tak, to przecież we Wrocku przyjmuje tez dobry króliczy weterynarz- Piasecki.
Dogs have owners, cats have staff and bunnies... bunnies have slaves.
. . . . . . . .. . . . . . . . . . . .

"Mówią, że ślepa. Ślepa? Ma bystre oczy snajpera
i śmiało patrzy w przyszłość- ona jedna."

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: wada wrodzona serduszka..:(
« Odpowiedź #22 dnia: Grudzień 09, 2011, 14:07:25 pm »
Martini  zapytaj ( pw) Jutę   gdzie chodzi do weta ze swoimi krolikamiwe Wroclawiu oczywiście . Wiem ,że gdzie indziej , nie zawsze do dra Piseckiego i jest zadowolona . Natomiast jesli chodzi o Opole to zapytaj   j_j.

Offline milka37

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 1734
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Mercedes, Andrzej Złysyn, Maja Mi
  • Za TM: Pati, Puszek Okruszek, Merida Tumorka, Jogobella
Odp: wada wrodzona serduszka..:(
« Odpowiedź #23 dnia: Grudzień 09, 2011, 15:05:07 pm »
Martini, ja mam króliczka z wadą serca. Ma przerośnięty lewy przedsionek serca i arytmię. W tej chwili jest już na tyle ustawiony lekami, że nie ma w pracy serca większych nieprawidłowości. Przedsionek jest zmniejszony, a rytm uregulowany. My mieliśmy ekg i echo robione jakies cztery razy, a powiem tutaj, ze Okruszek wazyl przy oststnim ok 800g :P
Moge Ci poskanowac moje wyniki (znaczy Puszka) dla porownania. My leczylismy serduszko lekiem prilium i furosemidem. Za echo i ekg placilismy ok 100 zl (w zaleznosci u kogo bylo robione), caly proces wychodzenia z chorobska trwal 6 miesiecy i tez przy kazdej wizycie bylo powtarzane, ze powinnismy emocjonalnie sie przygotowac, ze Okruchowi serducho moze ot tak stanac po prostu. U nas pierwszym krokiem bylo rtg klatki piersiowej, to na nim wyszlo, ze serduszko jest powiekszone. A jak rozmiary Waszego serduszka?

Namiary na anszych lekarzy moge podac, ale sa to lekarze warszawscy, wiec pewnie jeszcze dalej...

edit:
Tak sobie jeszcze mysle, masz mozliwosc osluchania go w domu? Bo moze on np bardzo stresowo reaguje na lekarzy. My mielismy kilka podejsc do roznych specjalistow, dopoki nie znalazly sie PAnie, przy ktorych Puszek Okruszek nie umieral ze stresu. Ja to, ze ona ekg czy echo reaguje duzo gwaltowniej niz normalnie stwierdzilam wlasnie po osluchiwaniu go w domu. Zwlaszcza jak spi i jest zrelaksowany (najczesciej rano jak sie nam wpycha pod koldre i chce spac w lozku) slychac rytm serca bardzo dobrze. :)
« Ostatnia zmiana: Grudzień 09, 2011, 15:09:05 pm wysłana przez milka37 »
"To, ze zwierze jest duze, nie oznacza, ze nie potrzebuje czulosci.
Jakkolwiek duzy Tygrys sie wydaje, potrzebuje tyle czulosci, ile Malenstwo"

Offline martini_86

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 541
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Opole
  • Moje króliki: Kokolino i Fifi :***
Odp: wada wrodzona serduszka..:(
« Odpowiedź #24 dnia: Grudzień 09, 2011, 21:01:03 pm »
dziękuje Wam kochani za zainteresowanie, dobre rady i słowa otuchy. Bez Was naprawę było by mi ciężko, a tak mam ogromną nadzieję że jednak będzie dobrze...no więc tak, nastawiam się już psychicznie i finansowo na Toruń i dr Krawczyka, piszecie, że cały kolejny tydzień go nie będzie więc mam jeszcze kilka dni na zastanowienie. Do tej pory byłam u dwóch wetów (polecanych na tym lub forum kaziora), którzy z czystej chyba przyzwoitości i braku chęci zarobienia na mnie po prostu odmówili mi wykonania echa i rtg, tłumacząc się małą wagą Fifiego ;/. nie widzę już sensu wykonania tych badań w Opolu, i teraz tak..... jestem z opola, do wrocka mam 80 km- nieporównywalnie mniej niż do torunia (ok 3o0), czy ten dr piasecki jest na tyle dobry abym mogła do niego pojechać i aby mógł mi pomóc???? nikt się nie wypowiedział o dr pasławskiej, domyślam się że nie mieliście z nią nic wspólnego?
Dochodzi mi jeszcze jeden problem, mam drugiego króliczka Kokolino, 8 mies. już po kastracji, FiFi miała być dziewczynką, taką płeć stwierdziło dwóch wetów. dopóki 2 tygodnie temu nie wyrosły jej/jemu jąderka ;/. króliczki żyją sobie razem w jednej klateczce, ledwie starszemu się hormony uspokoiły, 3 listopada miał kastrację (ledwo z niej wyszedł, ale to już inna historia, w każdym razie dostał zapaści..) tak teraz małemu fifiemu się przypomina że jest chłopczykiem i powoli zaczyna skakać na Koko....;/...już nawet nie chodzi o to że pewnie zaistnieje taka potrzeba aby na jakiś czas je rozdzielić tylko ja po prostu nie wyobrażam sobie poddać narkozie królika chorego na serduszko......:(


Offline martini_86

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 541
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Opole
  • Moje króliki: Kokolino i Fifi :***
Odp: wada wrodzona serduszka..:(
« Odpowiedź #25 dnia: Grudzień 09, 2011, 21:06:19 pm »
Milka37 nie znam rozmiarów serduszka ponieważ nie chcą mi w opolu wykonać żadnych badań!! ponoć jest za mały i nic nie wyjdzie!!!! nie będę go umiała osłuchać, po prostu się na tym nie znam, fakt jest taki że jak tylko wychodzę z nim z domu to cały się trzęsie jak galareta,aż ludzie w poczekalni zauważyli że cały dygocze.....jednego weterynarza podczas ekg zaniepokoił niezwykle wysoki załamek r - tak to nazwała, druga natomiast stwierdziła że tamta chyba bardziej zna się na psach, ponieważ dla nich rzeczywiście ten załamek r byłby za wysoki ale u królików to normalne.....ehhhhhhhh


Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Odp: wada wrodzona serduszka..:(
« Odpowiedź #26 dnia: Grudzień 09, 2011, 22:01:58 pm »
jeśli chodzi o Wrocław, to Juta i ja chodzimy do dr Katarzyny Pieczaby - do lecznicy Niedzielski na ul. Komandorskiej (5 min. spacerkiem od dworca głównego). Ja z Piaseckim nie miałam do czynienia - tak wybrałam, ponieważ słyszałam, że do zwierzaków wysyła swoich asystentów, żeby się uczyli, a sam działa raczej sztampowo, nie traktuje każdego przypadku indywidualnie...więc w moim mniemaniu jest to strata czasu. Dr Pieczaba jest młodą wetką, wciąż zbiera doświadczenie, ale ma tę przewagę, że faktycznie ją los pacjentów interesuje i badanie jest wnikliwe, nie czułam się u niej traktowana "taśmowo". Jeżeli Toruń z jakichś przyczyn nie będzie w Twoim zasięgu, to wal do Wrocławia, tylko wcześniej telefonicznie wypytaj o dyżur Piaseckiego lub Pieczaby, żebyś nie jechała w ciemno. Przede wszystkim życzę Ci powodzenia, wiem, że nie jest Ci łatwo. Mam nadzieję, że Twoja troska i zaangażowanie w zdrowie króliczka przyniosą efekty  :bukiet
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline juta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2348
Odp: wada wrodzona serduszka..:(
« Odpowiedź #27 dnia: Grudzień 11, 2011, 21:53:26 pm »
martini_86 - wysłałam pw
Króliczki poszukują Wirtualnych Opiekunów!
http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13054.220.html

Offline martini_86

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 541
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Opole
  • Moje króliki: Kokolino i Fifi :***
Odp: wada wrodzona serduszka..:(
« Odpowiedź #28 dnia: Grudzień 13, 2011, 20:18:24 pm »
Jedziemy w czwartek na godzinę 16 do wrocławia, do dr piaseckiego


Offline juta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2348
Odp: wada wrodzona serduszka..:(
« Odpowiedź #29 dnia: Grudzień 14, 2011, 11:59:29 am »
trzymam kciuki za zdrówko królinka !
Króliczki poszukują Wirtualnych Opiekunów!
http://forum.kroliki.net/index.php/topic,13054.220.html

Offline martini_86

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 541
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Opole
  • Moje króliki: Kokolino i Fifi :***
Odp: wada wrodzona serduszka..:(
« Odpowiedź #30 dnia: Grudzień 16, 2011, 22:20:58 pm »
Witajcie
Wczoraj byliśmy z Fifim (i Kokolinkiem do towarzystwa) we wrocławiu u dr Piaseckiego. Najpierw go dokładnie osłuchał, następnie wykonał mu rtg...iiiii...Fifi jest całkowicie zdrowy !!! :bunny:   :icon_mrgreen   :bunny:
lekarz stwierdził że nie ma potrzeby wykonywania dodatkowo usg, bo to tylko niepotrzebne koszta, a jeśli by coś było to na rtg by wyszło.... serduszko jest prawidłowych rozmiarów, nie za duże, nie za małe, prawidłowo umiejscowione, przedsionki komory wszystko jest ok. płucka również, serduszko bez żadnych szmerów. trochę mi się w to wierzyć nie chciało, pytam go- no ale jak to? mały się szybko męczy, ciężko i szybko oddycha. a dr piasecki że to się zdarza bardzo często u zdrowych królików i tak jak u ludzi jak ktoś się szybciej męczy nie znaczy że od razu jest chory.powiedział również że nie ma pod opieką wielu królików z wadą serca, bo wbrew pozorom takie zdarzają się bardzooo rzadko. tak się cieszę  :icon_mrgreen  :icon_mrgreen  :icon_mrgreen
Dziękuję Wam forumowicze bardzo serdecznie po okazaną pomoc, porady, zainteresowanie i wiele ciepłych słów. Gdyby nie Wy, nigdy bym nie pojechała 80 km do weterynarza w innym mieście, pewnie latałabym w opolu od weta do weta, albo po prostu zamartwiała się każdego dnia o zdrowie i życie mojego małego. Jeszcze raz serdecznie Wam dziękuję !
zamieściłabym zdjęcia maluchów ale jeszcze nie umiem tego ogarnąć  :/
i zostanę tutaj z Wami :*** dziękuję


Offline oliwja

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 71
  • Płeć: Kobieta
Odp: wada wrodzona serduszka..:(
« Odpowiedź #31 dnia: Grudzień 16, 2011, 23:08:21 pm »
czytałam temat na bieżąco i cieszę się, że z małym wszystko w porządku  :hura:

Offline Shaya.

  • Zbanowani
  • *
  • Banned!
  • Wiadomości: 316
  • Płeć: Kobieta
Odp: wada wrodzona serduszka..:(
« Odpowiedź #32 dnia: Grudzień 16, 2011, 23:31:52 pm »
Fifi jest całkowicie zdrowy !!! :bunny:   :icon_mrgreen   :bunny:
Co prawda nie śledziłam tego tematu na bieżąco, ale gratuluję!
Niech króliczki trzymają się i będą zdrowe.
A od ich Pańci oczekuję tysiące głasków. :icon_mrgreen
Stefanka zaprasza! http://forum.kroliki.net/index.php?topic=12996.0 ~~ Łatwiej wyrzucić tysiące rubli z kieszeni, aniżeli jedno przywiązanie z serca.

Offline milka37

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK
  • ****
  • Wiadomości: 1734
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Mercedes, Andrzej Złysyn, Maja Mi
  • Za TM: Pati, Puszek Okruszek, Merida Tumorka, Jogobella
Odp: wada wrodzona serduszka..:(
« Odpowiedź #33 dnia: Grudzień 19, 2011, 09:08:46 am »
Super! Tak wlasnie sobie myslalam, ze to moze byc po prostu nerwowa reakcja na wyjscie z domu :) Strasznie sie ciesze!!
"To, ze zwierze jest duze, nie oznacza, ze nie potrzebuje czulosci.
Jakkolwiek duzy Tygrys sie wydaje, potrzebuje tyle czulosci, ile Malenstwo"

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Odp: wada wrodzona serduszka..:(
« Odpowiedź #34 dnia: Marzec 17, 2012, 16:06:22 pm »
U Myszy badanie echa serca pokazało pogrubienie zastawki lewego przedsionka i jej niedomykalność. Wielkość lewej komory i lewego przedsionka w górnej granicy normy. Jest to wg wetki przyczyną szybszego oddechu i szybszego męczenia się Myszki... co dla mnie było jak dotąd konsekwencją jej sędziwego wieku...  :icon_sad EKG w normie.
Mamy podawać Prilium, ale do czasu sprowadzenia leku byłabym wdzięczna za Wasze rady. Myszkę badała młoda wetka, a ponieważ zawsze podchodzę z rezerwą do tak poważnych diagnoz mam pewne wątpliwości...
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: wada wrodzona serduszka..:(
« Odpowiedź #35 dnia: Marzec 17, 2012, 16:13:54 pm »
Jadwiniu, wrzuć se na luz kobito... :crazy: Daj spokój Myszeńce , toć ona zdrowa jak koń

A ty zarzyj relanium

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Odp: wada wrodzona serduszka..:(
« Odpowiedź #36 dnia: Marzec 17, 2012, 16:22:26 pm »
no takie są zalecenia weta...  :icon_sad
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline magda=)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2813
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Lukier
  • Za TM: Kruszynka, Maro i Mała Niusia
Odp: wada wrodzona serduszka..:(
« Odpowiedź #37 dnia: Marzec 17, 2012, 20:03:04 pm »
moja królica też ma pogrubioną zastawkę, która się nie domyka. Ma dopiero 2latka :(. Ja mam ją na razie tylko obserwować
Suwaczek z babyboom.pl" border="0 

Is­to­ty ludzkie to je­dyny ga­tunek zwierząt, których szczerze się obawiam.

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: wada wrodzona serduszka..:(
« Odpowiedź #38 dnia: Marzec 17, 2012, 22:17:20 pm »
Prilium jej nie zaszkodzi (nie wiem, jaka dawka jest zalecona?) - generalnie Prilium jest lekiem obniżającym ciśnienie.
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Odp: wada wrodzona serduszka..:(
« Odpowiedź #39 dnia: Marzec 17, 2012, 22:49:02 pm »
Dzięki Bośniaczku  :* a prawdą jest to, co wyczytałam w którymś wątku, że Prilium trzeba podawać do końca życia?
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: wada wrodzona serduszka..:(
« Odpowiedź #40 dnia: Marzec 18, 2012, 10:26:19 am »
Chyba niekoniecznie, zależy od konkretnego królika i schorzenia. Dopytam weta w tygodniu, ale z tego co pamiętam, to Okruszek od milki już Prilium nie dostaje, a dostawał przez ładnych parę miesięcy.
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Odp: wada wrodzona serduszka..:(
« Odpowiedź #41 dnia: Marzec 18, 2012, 15:59:18 pm »
 :bukiet  :icon_3m_sie
Głóg moje dziady wcinają od dawna, teraz będę się rozglądać za innymi ziółkami dobrymi na sercowe kłopoty.
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey