Autor Wątek: Lizanie  (Przeczytany 22055 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Gina

  • Gość
Lizanie
« Odpowiedź #40 dnia: Październik 23, 2007, 17:22:38 pm »
hanes5 mój Psotek czasami robił mi tak z włosami. Delikatnie je podgryzał (u nasady), potem lizał i tak w kółko aż mu się nie znudziło lub go nie przegoniłam. Nie wiem czy zauważyłaś ale króliki często "iskają" swoje futerko podczas toalety. W stadzie w ten sposób nawzajem się czyszczą. Więc może Twoja Tosia w ten sposób próbuje okazać iż jesteś pełnoprawnym członkiem jej stada ;)

hanes5

  • Gość
Lizanie
« Odpowiedź #41 dnia: Październik 24, 2007, 13:28:41 pm »
Gina - jeżeli faktycznie to część toalety to kiedyś przeszła mi taka myśl: może Tosia stwierdziła, że powinnam ręce wydepilować hehe  :lol

TiGrA

  • Gość
Lizanie
« Odpowiedź #42 dnia: Październik 25, 2007, 11:40:03 am »
no własnie ! Mój Ozi też lubi strasznie lizać  :lol tzn w ogole ma takie napady. Jak go wypuszczam to przychodzi do mnie na sofe kładzie sie i wtula we mnie.. a nastepnie ja musze go zaczac glaskac. Najbardziej lubi po glowie za uszkami i tak po pyszczku.  :> no i oczywiscie w trakcie tego mnie lize. po rece... np. tylko ja mam strasznie gilgotki :icon_biggrin no i czesto tez jak siedze przy nim na podlodze w takich charakterystycznych spodniach. Brazowych z takiego materiału kizi mizi ja na to mowie to mi lize całe te spodnie. I tylko w nich jak jestem tak sie zachowuje ;D moze czuje ze ja krolik jestem  :lol w kazdym badz razie iska mnie tez... tylko juz mam dziurke w bluzce przez to jego iskanie ;) :) no i jak leze koło niego a on biega wokół mnie ma manie zjadania mi włosów. Oczywiscie nie pozwalam mu i odganiam go ale po prostu coś go do nich ciągnie  :lol moze smaczne  :P

Artur_PL

  • Gość
Lizanie
« Odpowiedź #43 dnia: Listopad 05, 2007, 20:29:50 pm »
moja uszata już mnie polizała trzeciego dnia pobytu u mnie czyli wczoraj, ale się ucieszyłem  :jupi

Offline mika2680

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4433
  • Płeć: Kobieta
Lizanie
« Odpowiedź #44 dnia: Listopad 06, 2007, 09:10:49 am »
Jak ja wam wszystkim zazdroszcze. Mój Brunon jeszcze nigdy mnie nie polizał  :(  :(
Choc robi postępy w socjalizacji bo zaczał biegac na około nóg nie tylko moich ale i mojego męża.  :/ Ale bardzo bym chciała żeby mnie liznął w nosek jak to robił jego poprzednik  :PP

Offline nika73

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 1211
  • Płeć: Kobieta
Lizanie
« Odpowiedź #45 dnia: Listopad 06, 2007, 10:20:36 am »
nie martw się  :przytul Tosiek TYLKO liże- ani na ręce nie lubi ani nie zaczepia do zabawy- dla mnie frajdą jest obserwowanie go, jak gania z innymi zwierzakami- za pieszczotami ostatnio znowu nie przepada  :/
Życie jest piękne... pomimo wszystko

Offline Kasiula86

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 803
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA
    • adopcje.kroliki.net
Lizanie
« Odpowiedź #46 dnia: Listopad 06, 2007, 15:08:17 pm »
Jadziulek też mnie liże, ale głównie po nosie  :lol
Poza tym liże często moje rzeczy :)
Kisiakowi i Obi jeszcze nie zdarzyło się mnie polizać, ale w sumie Kisiak jest z nami dopiero 2 miesiące, a Obi z dwa tygodnie, więc może jeszcze coś się zmieni w tej kwestii  :>

roxi

  • Gość
Lizanie
« Odpowiedź #47 dnia: Styczeń 05, 2008, 16:09:39 pm »
A ja mojego kochanego Pipinka kupiłam w poniedziałek przed sylwestrem. Jak tylko zabrałam go z zoologicznego to od razu się do mnie przywiązał. Potem była chwila załamania bo chciałam mu powiedzieć że nie podoba mi się jego sikania na moje łóżko i obraził się na mnie. Teraz jest już wszystko w porządku liże mnie, przychodzi do mnie na pieszczochy, dalej sika i bobkuje mi łóżko hehehe chyba muszę do tego przywyknąć  :lol
Nio tylko czasem mam wrażenie, że on mnie liże bo chce ode mnie wyciągnąć jakiś smakołyk, bardzo często zaczyna mnie lizać gdy ja coś jej lub właśnie skończyłam jeść  :P co o tym myślicie?

Marcia157

  • Gość
Lizanie
« Odpowiedź #48 dnia: Styczeń 05, 2008, 16:30:33 pm »
Moje pierwsze dwa króliczki lizały  ;) ale nie koniecznie lubiły być noszone a wręcz nieznosiły...A Beretka nie liże...ani nie lubi być noszona...no taka już jest...a jak chce żebym ją głaskała to tak samo jak Amymówiła kładzie ryjek na podłoge i czeka.. ;) ojjj ten mój uszatek ;) :lol

chloe30

  • Gość
Lizanie
« Odpowiedź #49 dnia: Luty 06, 2008, 12:21:52 pm »
Mój Leoś liże mnie po rękach i po nosie, a dodatkowo namietnie liże moje poduszki. A najlepsze jest to, że ja mu sie odwdzięczam liżąc go po główce i on bardzo to lubi :)
Ktos liże swojego króliczka może?
 :DD

Offline Jadwinia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3127
  • Płeć: Kobieta
Lizanie
« Odpowiedź #50 dnia: Luty 06, 2008, 12:49:01 pm »
moje szatany bardzo lubią, gdy im szepczę do uszek :lol zgrzytają wtedy zębiskami.
"Przestań się oszukiwać, Ty też jesteś królikiem (...) Wszyscy tu jesteśmy królikami, w różnym wieku, w różnym stopniu, i kicamy sobie po świecie (...)"Lot nad kukułczym gniazdem, Ken Kesey

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Lizanie
« Odpowiedź #51 dnia: Luty 06, 2008, 13:19:43 pm »
Cytat: "chloe30"
Ktos liże swojego króliczka może?


Ło matko!!  :oh: A jaby Cię podgryzał, to odwzajemniłabyś to również? Nie ukrywam, że przyszło mi do głowy dwadzieścia różnych rzeczy, które robią/lubią króliki i których - przy całej do nich miłości - nigdy w życiu bym nie zrobiła  :diabelek
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

chloe30

  • Gość
Lizanie
« Odpowiedź #52 dnia: Luty 06, 2008, 13:30:09 pm »
A widzisz, a mnie przyszło i co najlepsze, wiem że nie jestem jedyna - moja koleżanka tak po narkozie królika wybudzała, jak nie bardzo wiadomo było czemu sie nie budzi.
To dla niego pieszczota jaka dostawał od mamy, a że najprawdopodobniej był za wcześnie od niej wziety to dlatego tak to lubi - bo sie nie nacieszył maleństwem bedac :)
No a juz mówicie co chcecie, ale brzydzić to mnie mój królik nie brzydzi :)

Offline nana

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 361
  • Płeć: Kobieta
Lizanie
« Odpowiedź #53 dnia: Luty 06, 2008, 13:33:15 pm »
Ciacho to namiętnie mnie liże po rekach na zmianę z iskaniem.I wszystko by było ok gdyby się w tym iskaniu ta nie zapędzał-bo czasem to naprawdę zaboli :niespodzianka  On przy tym iskaniu to normalnie w jakiś trans wpada,jakby to jego zyciowy cel był.

chloe30

  • Gość
Lizanie
« Odpowiedź #54 dnia: Luty 06, 2008, 13:35:53 pm »
Cytat: "nana"
On przy tym iskaniu to normalnie w jakiś trans wpada,jakby to jego zyciowy cel był.


Tak jak ktos wyżej napisał, może nam daje do zrouzumienia "weź ty te ręce wydepiluj" :DD

Offline nana

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 361
  • Płeć: Kobieta
Lizanie
« Odpowiedź #55 dnia: Luty 06, 2008, 13:46:06 pm »
ej,ale ja nie mam specjalnie owlosionych... :zdenerwowany  A po tych jego zabiegach to już chyba żaden włosek się nie ostał

Tusiak

  • Gość
Lizanie
« Odpowiedź #56 dnia: Kwiecień 15, 2009, 12:30:52 pm »
Z moim królikiem jest to samo - jak wyjdzie z klatki i zaczynam ją głaskać (a czasem nawet tego nie trzeba) to zaraz się zaczyna wylizywanie, ile odkrytego ciała znajdzie, tyle wyliże. Zastanawia mnie to o tyle, że jak założę skarpetki to wtedy łapie za nie zębami i próbuje odciągnąć.
Przy niej niebezpiecznie jest leżeć na podłodze, zwłaszcza w cienkich spodniach, a nie daj Boże w moich dresach, które wykonane są z jakiegoś takiego puszystego materiału, bo od razu zachowuje się tak, jak by próbowała uszczknąć kawałek, żeby... Może zdobyć trochę innego materiału na gniazdo? Bo ma końcówkę rujki. Tylko zawsze obraża się jak ją wkładam do klatki, dzisiaj mi rozdarła tylną łapą skórę między palcami do krwi. :buu

Offline sylwiaG

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2440
Lizanie
« Odpowiedź #57 dnia: Kwiecień 15, 2009, 12:50:34 pm »
Podejrzewam, że chce się dostać do Twojego ciałka, żeby Cię wylizać, Susek też tak robi ale tylko, gdy jest podniecona  :DD
SylwiaG

Offline Beata

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 66
  • Płeć: Kobieta
  • moja nieustająca radość
Lizanie
« Odpowiedź #58 dnia: Kwiecień 15, 2009, 13:20:00 pm »
Mój Tuśka też uwielbiał mnie lizać po rękach. Trafił do mnie jeszcze bardzo malutki (mieścił się w dłoni). Gdy mnie lizał - ja też zaczełam naśladować go i delikatnie muskać jednym palcem - w rytm jego lizania. Myślę, że maluszek czół się przez to wylizywany przez "mamę". Cudownie się rozwijał i okazywał mi swe uczucia. Wyrósł z niego wspaniały króliczek, który dawał się głaskać, podnosić a nawet nosić na rękach - z absolutnie pełnym zaufaniem i spokojem.


Tuśka - na zawsze pozostaniesz w naszych sercach

nuka

  • Gość
Lizanie
« Odpowiedź #59 dnia: Kwiecień 15, 2009, 18:32:05 pm »
dziewczyny, jak ja Wam zazdroszczę!!! Moje uszate (tylko jedno z trzech które mam) daje mi buziaka na dzień dobry a później to już mogę sobie tylko pomarzyć...