Autor Wątek: Lizanie  (Przeczytany 22054 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

kwiatu5

  • Gość
Lizanie
« dnia: Luty 27, 2006, 21:55:15 pm »
Moja Tuśka bardzo lubi przychodzić na ręce, nie lubi siedzieć sama, zawsze jest tam gdzie człowiek. Od roku ma dziwną manie lizania. W napadzie chęci wszelkimi sposobami próbuje sie dostać do mojej twarzy lub ręki. Może lizać tak przez kilkanaście minut. Ciężko jest ją czym innym zaintersować, nawet jej ulubiony smakołyk - banan ją nie interesuje.

Inną rzeczą jest zgrzytanie zębami podczas głaskania. W sumie to nie wiem czy jej się coś nie podoba czy króliki tak mają. Zgrzyta ząbkami tak jakby coś przeżuwała.

Monia

  • Gość
Lizanie
« Odpowiedź #1 dnia: Luty 27, 2006, 22:06:17 pm »
zgrzyta zabkami bo jest zadowolona a lize dlatego ze kocha :P moj psotnik tez tak ma:D

Offline Betka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 72
Lizanie
« Odpowiedź #2 dnia: Luty 27, 2006, 22:42:27 pm »
Lizanie to norma. Może to być oznaką przywiązania lub zlizywanie naturalnej soli, jaka jest w pocie człowieka. Co do zgrzytania to mam pewne wątpliwości. Raczej jest to oznaka odczucia bólu lub niezadowolenia

kwiatu5

  • Gość
Lizanie
« Odpowiedź #3 dnia: Luty 27, 2006, 22:56:51 pm »
:) czasem jest tak ze zgrzyta nawet wtedy gdy sie jej nie dotyka jak śpi ;)
zębów za długich nie ma bo regularnie zdziera je na szczebelkach klatki..

Offline Betka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 72
Lizanie
« Odpowiedź #4 dnia: Luty 27, 2006, 23:07:21 pm »
to króliki mogą ścierać ząbki o pręty klatki????? Prewdę mówiąc nie wierzę. Mój Desperadek od malego obgryzał klatkę a jest to wzorowy pacjent dentystyczny - co miesiąc na zabiegu w lecznicy :D

kwiatu5

  • Gość
Lizanie
« Odpowiedź #5 dnia: Luty 27, 2006, 23:21:54 pm »
nie wiem jak twarde są te zeby :) raczej nie ma problemów z przydługimi zębami, bużka mu sie zamyka tak jak trzeba ;)

Offline weraw85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 263
Lizanie
« Odpowiedź #6 dnia: Luty 28, 2006, 06:44:51 am »
kroliki zgrzytaja zabkami jak sa szczesliwe... :) moj krolasek jak zaczyna mnie zbytnio lizac (wlasnie tez takie dlugie lizanie, po rekach, twarzy, nogach) to ja mu podaje sol mineralna na kilka dni do klatki i sie uspokaja:) a jak juz mnie lize to wiem, ze z milosci a nie z potrzeby soli:D :diabel:

anUSZka

  • Gość
Lizanie
« Odpowiedź #7 dnia: Luty 28, 2006, 19:25:44 pm »
Tylko unikaj makijazu na twarzy, zeby sie krolik chemii nie najadl ;)

kwiatu5

  • Gość
Lizanie
« Odpowiedź #8 dnia: Luty 28, 2006, 19:29:57 pm »
hehe, nom racja,
to rada dla mojej siostry albo mamy, bo ja sie nie pudruje - bo jaki chlopak sie pudruje :D

anUSZka

  • Gość
Lizanie
« Odpowiedź #9 dnia: Luty 28, 2006, 19:45:55 pm »
ups.

Aktorzy sie pudruja i jestem pewna, ze czesc politykow do wystapien w tv tez ;)

kwiatu5

  • Gość
Lizanie
« Odpowiedź #10 dnia: Luty 28, 2006, 19:54:33 pm »
mm :) racja,
ja na szczescie nie musze :)

Elfik23

  • Gość
Lizanie
« Odpowiedź #11 dnia: Marzec 09, 2006, 12:02:59 pm »
hej!
Tez własnie szukam czegoś apropo lizania. Mój Tofik ostatnio uskutevznia intensywne lizanie dywanu, tylko nie wiem dlaczego. Aż ostatnio nawet jak odnosiłam wrażenie że byłośc dośc czysto wparowałam do pokoju  z odkurzaczem bo boje sie żeby mały sie jakichś kurzyków czy niteczek nie najadł...no a od czoraj spodoało mu sie wyrywanie nitek z dywanu. szok. ma soją gałązkę, swój karton do zabawy ale jednak fajniej jest psocić na moich rzeczach. CO do lizania ciała tez się zastanawiam. Potrafi się położyc przy nogach i lizać i lizać....strasznie długo, z rękami i twarzą jest podobnie ale tu np gdy mam go na kolanach to liże mnie wtedy gdy go nie głaskam, jak tylko zaczne głaskać znów wtula sie i delektuje pieszczochowaniem...ale tylko chwilka przerwy w głaskaniu powoduje że znów mnie liże. W sumie króliczki tak sobie okazuja czułośc, i na zmiane się liżą , tula itp może mu brakuje towarzystwa. Ech gdybym wiedziała że zaakceptuje drugiego króliczka może bym mu przygarneła jakiegoś, ale na razie Tofik nie jest kastrowany i jesli nie będzie znaczył terenu to będe chciała tego uniknąć. Boje sie takich zabiegów odkąd po sterylce straciłam Kiculkę. Kto wie może za jakiś czas zaadoptujemy jakiegoś już "ulepszonego" towarzysza. Trzeba pomyslec. Tylko z drugiej strony wydaje mi się że im wczesniej tym lepiej, zanim Tofik uzna że ja i cała reszta nalezy do niego.  :baa:

kwiatu5

  • Gość
Lizanie
« Odpowiedź #12 dnia: Marzec 09, 2006, 13:33:21 pm »
dokladnie tak :)
gdy sie tylko przestanie głaskać odrazu zaczyna lizać :)

Offline ziabak

  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 743
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
Lizanie
« Odpowiedź #13 dnia: Marzec 10, 2006, 18:57:31 pm »
bo się tak odwdziecza za te głaski :) Bardzo to jest fajne - moje też tak reagują... poza Fuńkiem, który pewnie mówi sobie w myśli "uff, nareszczie..." jak przestaję głaskać ;) To królik niedotykalski.

Elfik23

  • Gość
Lizanie
« Odpowiedź #14 dnia: Marzec 10, 2006, 19:14:36 pm »
hehe no możliwe że tak Kiculka była raczej taka dystansowa, lubiała głaski ale tylko wtedy gdy saa chciała i tylko w bezpiecznej dla niej sytuacji. Natomiast Tofik...och to poezja...normalnie sama czasem nie wiem kto kogo usypia, ale czesto przychodzi do mnie gdy ogladam film, lub cos robię, tuli się i zaczepia nochalem by głaskać. Potrafi tak dosłownie godzinami. Myślałam że samce są bardziej dystansowe niż samice a tu taka niespodzianka. TOfik to pieszczoch straszny. Byle gdzie, byle na czym, byle jak....byle by go głaskać. Kochany jest. :cmok:

kot

  • Gość
Lizanie
« Odpowiedź #15 dnia: Maj 08, 2006, 17:51:16 pm »
Lizanie to oznaka przyjażni,zgrzytanie znaczy że królik jest szczęśliwy. :jupi

Offline mcda

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 59
Lizanie
« Odpowiedź #16 dnia: Maj 09, 2006, 10:31:45 am »
Zgrzytanie zabkami oznaczac moze tez ze krolis cierpi...

Bastila

  • Gość
Lizanie
« Odpowiedź #17 dnia: Maj 09, 2006, 18:19:56 pm »
Ale zgrzytanie z przyjemności jest takie cichutkie, a to, kiedy go cos bli jest głośniejsze. Poza tym króliczek wtedy też jest skulony i widać, że coś mu jest.
A dzisiaj Miśka u weterynarza lizała mnie po ustach, jak ją trzymałam  :oh:

ania12

  • Gość
Lizanie
« Odpowiedź #18 dnia: Maj 19, 2006, 16:32:22 pm »
Dokładnie tak. Zgrzytanie podczas głaskania to oznaka że królikowi się podoba,a lizanie Ciebie i przedmiotów przesiąkniętych Twoim zapachem to oznaka że król bardzo cie lubi. Moja Tusia też tak robi :jupi

Szmiddtt

  • Gość
Lizanie
« Odpowiedź #19 dnia: Maj 26, 2006, 10:49:30 am »
Mój królik Tuptuś, którego mam od soboty, 20 maja 2006r. był początkowo królikiem, który się bał. Oswoił się za dwa dni - lubił być głaskanym. Nawet kiedy wystawiłem mu ręke to po kolei wszystkie palce lizał. Był bardzo szczesliwy. Moja siostra (5 l.) musiała go podczas, kiedy nie byłem w domu przestraszyć (ciągnęła go podobno) - dokuczała mu, że teraz zamiast lizać gryzie! Wie, ktoś jak temu zapobiec? Boi się wyjść z klatki, a był taki radosny i fajny. Marcycha <wrrr>