Lubczyk nadal trochę marudzi z jedzeniem, ale dzisiaj pojawiły się już pierwsze bobki. poza tym Lubczyk uwielbia warzywa i to tylko określone rzecz jasna
a granulatem co do zasady gardzi
(rodicare, beaphar, cuni complete - bez szału) rodicare instant nadal je tylko ze strzykawki i kieruje nim wyłącznie złość. Lubczyk jest charakternym stworzeniem i za to go uwielbiam
jego szanse na przeżycie wydawały się być minimalne, ale mam nadzieję, że jednak weźmie przykład chociażby z Marzyciela (na wczorajszych zdj. jest Marzyciel
)
Kminek i Tymianek, Lebiodka Melisa, Majeranek i Maggie czują się dobrze - mają już lepszy apetyt, a oddechowo tak jak pisałam wczoraj
chyba jednak zbliżamy się do cudu
tymczasem tak jak wczoraj wspominałam, szukamy pilnie transportu dla
Matyldy : Toruń - Warszawa (do DT)
oraz
Abi vel. Elipsy:
Toruń - Poznań (do DT)
***
jutro do doc pojedzie na pewno Rufty (zęby + kastracja) oraz Divi (ropień podskórny) oraz towarzystwo na kontrole, w tym nowy podopieczny Azylu, który przyjedzie do T. jutro
***
zapraszamy serdecznie do udziału w licytacji drewnianych domków przekazanych na rzec Azylu przez Rene
http://www.photoblog.pl/sztukadlakrolikow/156497645nasza siódemka z Mosiny zużywa kilkanaście podkładów dziennie, a tym samym po 2 tyg. zapasy podkładów w liczbie ponad 400 skurczyły się do min. (zamawiamy zawsze podkłady za ok 500 zł, które wystarczały ostatnio na ok 1,5 miesiąca, a tym razem na znacznie krócej) - towarzystwo ma duże potrzeby
i będziemy wdzięczne za wsparcie w ich zapewnieniu