faktycznie nasza rodzinka ze Złotowa ma "śniadaniowe" imiona
nawet podczas robienia zakupów, trudno oderwać się od królików...
półka z płatkami może okazać się inspiracją dla imion dla króliczej familii
Nesquik, Kangus, Cheerios, Chocapic, Frutina oraz Corn - Ojciec Dzieciom
Chocapic - nic dodać, nic ująć - cudo
Cheerios - jak wyżej - pozwalamy rozpływać się w zachwycie
Nesquik i Kangus pozowali wczoraj
Frutina - mama
w Azylu znowu powrót do fazy zawrotu głowy z powodu ilości podawanych leków
rozmawiałam dzisiaj z doc o
Tufim i doktor mimo wszystko mnie pocieszył
z jelitami nie jest super, ale jak to stwierdził doc - Tufi miał pełny żołądek, mimo swojej niskiej wagi i wyglądu, ma odpowiednią il. tkanki tłuszczowej - jednym słowem Tufi walczy. prawdopodobnie w pon. zabiorę go na zabieg usunięcia tkanek, w których cały czas utrzymuje się stan zapalny (taki zabieg miał mój Rusek). zasadniczo po tej stronie, gdzie Tufi ma cały czas otwartą ranę w celu oczyszczania, nie ma typowej ropy, jest tylko taka surowicza wydzielina, ale poza zniekształceniem kości, jest bardzo silny obrzęk tkanki.
Tufiemu humor dopisuje. ma ładny apetyt. cały czas podkładamy mu pod nos jedzenie - jego stały zestaw to herbicare, który sam pochłania z miski, rodicare + miseczka ze zwykłym granulatem.
Bonsai - stan zapalny spojówek + pojawiły się dwie zmiany na rogówce. przykurcz łapek, który doc zauważył podczas badania do obserwacji.
ekipa po wczorajszych zabiegach czuje się dobrze
Tufi i Kurt są w tej chwili praktycznie królikami "bezklatkowymi"
najbardziej cieszy mnie to, że króliki w Azylu nie są dla nikogo anonimowe. zdobywają serca wolontariuszy, którzy poznają ich upodobania, potrzeby, a na co dzień interesują się ich losem - i tak np. jedna osoba wychodzi z Azylu, po czym przychodzi kolejna...itd.
a króliki nie mają spokoju
szpaqus
jutro zabieram
Marzyciela do doc na kontrolę i oczyszczanie rany. poza tym jutro doc zobaczy również
Matyldę i
Fusika, a znając życie nie tylko
na koniec chciałabym podziękować Soni za wspaniałą paczkę dla azylantów
a w niej nie tylko prezenty dla uszu, ale również coś dla wolontariuszy...czyli dużo środków czystości i coś dla duszy...tj. coś słodkiego
środki czystości są dla nas bardzo ważne, bo dzięki nim Azyl może być zawsze czysty i "pachnący"
środki czystości, podkłady (wczoraj złożyłam dla królik zamówienie na podkłady za 545 zł - 115 opakowań po 5 sztuk podkładów Tufi - naprawdę dobra jakość do najniższej ceny) i pellet (co najmniej 360 kg miesięcznie w samym Azylu) powodują, że kiedy wchodzi się do Azylu czuć tylko przyjemny zapach siana i czystości
to jest dla nas również bardzo ważne, ponieważ codziennie odwiedzają nas osoby z zewnątrz, a my możemy pokazać, że nawet przy 30 królikach można utrzymać piękny porządek
(niestety wciąż pokutuje przekonanie, że królika nie da się nauczyć czystości, a zwierzęta śmierdzą...i z tym również trzeba walczyć
)
gdyby ktoś zechciał wesprzeć Azyl chociażby przez zakup ręczników papierowych, byłoby super
a poza tym zachęcamy do wspierania uszaków za pośrednictwem uszatkowo.pl