Winstonowa tez miała takie dwa dredy za uszami schowane(wyglądają jak ludzkie dredy
). Myślę, że to w dużej mierze przez rodzaj sierści. U krótkowłosych raczej by się takie nie zrobiły
Ale te wygryzione łyse placki wyglądają strasznie
mam nadzieje, że przebywanie w tłocznych klatkach nie nastawiło ich negatywnie do innych królików