Autor Wątek: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)  (Przeczytany 5625803 razy)

0 użytkowników i 11 Gości przegląda ten wątek.

Offline marta1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7390
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #9600 dnia: Marzec 12, 2013, 11:37:56 am »
comvita znam- mała często się nim szprycuje:)- to na ec na szczescie nie nam podawano (piccola limit chorób dawno wyczerpala, jeszcze tylko ec by brakowalo)
po prostu słyszałam jak komus innemu to zapisywał
[/URL]http://imageshack.us/photo/my-images/191/picola.png/
AS!!!!!

Offline Deedee

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 651
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #9601 dnia: Marzec 12, 2013, 11:40:00 am »
Heheh...no Pico to "ulubiony bywalec lecznic" ;)

ing no na pewno mało który widząc króliki w takim stanie podjąłby się leczenia. Chociaż może co bystrzejszy po krótkim zastanowieniu się mógłby wpaść że to wynik działania trutki na szczury i może coś by zaczął kombinować. Kwestia podejścia, sprytu...nie wiem jak to określić. Weci ogólnie rzecz ujmując mało wiedzą o królikach, gryzoniach i widząc takiego pacjenta w drzwiach większość ma przed oczami szczepienie, albo obcięcie pazurków i zębów. Prawda jest taka że sami lekarze uznają te zwierzęta za "niewarte leczenia"....bo się im często gęsto zwyczajnie nie chce wysilić. Nie mówię że wszyscy mają takie podejście...ale przeważająca większość. Zresztą...aby daleko nie szukać...u mnie na uczelni, mimo że zaczęłyśmy rozpowszechniać z Dobrusią i dziewczynami idee adopcji królików większość "przyszłych weterynarzy" uważa nadal za zabawne wtrącenie żartów o potrawce z królika....ot mentalność.
« Ostatnia zmiana: Marzec 12, 2013, 11:48:02 am wysłana przez Deedee »

Offline PippiLotta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2917
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #9602 dnia: Marzec 12, 2013, 11:41:25 am »
Pozdrowienia dla wszystkich przesyłają maluchy Pay i Pal:
A tu ktoś szamie chyba Niezłe Ziołko od cioci PippiLotty :DD

Offline marta1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7390
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #9603 dnia: Marzec 12, 2013, 11:43:30 am »
tak kochaja ja tam jak nic:)- wystarczy ze lepiej si epoczuje to im z łapków robi jesień średniowiecza:)- ale i tak kochamy dziada na zabój:)
łoto on


Uploaded with ImageShack.us

bezczel przejał nasze łozko i śpi tamn w dzień i w nocy
[/URL]http://imageshack.us/photo/my-images/191/picola.png/
AS!!!!!

sonia

  • Gość
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #9604 dnia: Marzec 12, 2013, 11:59:25 am »
Jestem pewna, że żaden inny wet nie podjąłby walki i jako jedyne rozwiązanie dla bydgoskich maluchów wskazał eutanazję...
napewno nie...u mnie z byle powodu usypiaja kroliki,duzo by pisac,ale naprawde DOKTOR KRAWCZYK TO ANIOL :bukiet :bukiet :bukiet

Offline enia1973

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 538
  • Płeć: Kobieta
  • Maciejka i Kropka :) moje cudowne łobuziary :)
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #9605 dnia: Marzec 12, 2013, 12:30:39 pm »
Jestem pewna, że żaden inny wet nie podjąłby walki i jako jedyne rozwiązanie dla bydgoskich maluchów wskazał eutanazję...
napewno nie...u mnie z byle powodu usypiaja kroliki,duzo by pisac,ale naprawde DOKTOR KRAWCZYK TO ANIOL :bukiet :bukiet :bukiet

Pewnie masz rację ,ale wiem ,że ok weterynarz też istnieje. To chyba my mamy również wpływ jak zachowa się lekarz. Nasze emocję powodują jego reakcję na chorobę zwierzaka. Ja się z tym spotkałam.
Młody wet nie dawał rady ,a doświadczony przyjechał mu pomóc.


Zmieniając temat  skąd są te biedne króliczki ze świerzbem?
Jakiś czas mnie nie było więc pytam :)

Offline emilia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2756
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: woj.Wielkopolskie
  • Moje króliki: Tamisia,Mika,Kikuś, Chica,Leoś , Niusiek,Lusia,Laidy
  • Za TM: Tosia,Daisy
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #9606 dnia: Marzec 12, 2013, 12:54:35 pm »
Weci ogólnie rzecz ujmując mało wiedzą o królikach, gryzoniach i widząc takiego pacjenta w drzwiach większość ma przed oczami szczepienie, albo obcięcie pazurków i zębów. Prawda jest taka że sami lekarze uznają te zwierzęta za "niewarte leczenia"....bo się im często gęsto zwyczajnie nie chce wysilić. Nie mówię że wszyscy mają takie podejście...ale przeważająca większość.

dokładnie miałam z taką sytuacją do czynienia kilka dni temu w lecznicy w której nigdy wcześniej nie bywałam po prostu pojechaliśmy zrobić RTG królikowi (do wglądu dr. Krawczykowi) i niestety zdjęcie wykonywali 3 krotnie bo nie umieli wykonać zdjęcia królikowi twierdząc że ,,one maja takie małe kostki,,(za dwa zdjęcia musiałam zapłacić!! pomimo że jedno było nieczytelne)

a pużniej usłyszałam stwierdzenie że prawie wcale nie leczą królików bo ludziom się nie opłaca te zwierzęta leczyć...
« Ostatnia zmiana: Marzec 12, 2013, 12:59:24 pm wysłana przez emilia »
Najgorszym grzechem wobec naszych bratnich istot nie jest nienawiść, ale OBOJĘTNOŚĆ KTÓRA STANOWI KWINTESENCJE NIELUDZKOŚCI.

AS !

Offline zuzia11

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 226
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #9607 dnia: Marzec 12, 2013, 13:04:01 pm »
Tak. Dr. Krawczyk jest na prawdę cudownym weterynarzem :bukiet :bukiet :bukiet ale Dr. Konrad też jest wspaniałym weterynarzem :bukiet :bukiet :bukiet

sonia

  • Gość
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #9608 dnia: Marzec 12, 2013, 13:06:06 pm »
,,one maja takie małe kostki,,
no tak..z tego samego powodu mojego krolika uspili,wpierw sami( niechcaco za mocno trzymajac przy korekcie zebow) lamiac tylna nozke :/

Offline MartaP

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5045
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • TIVO
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Tigga, Vox, Boniek
  • Za TM: Tola, Wafel, Lora, Lolo
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #9609 dnia: Marzec 12, 2013, 13:09:29 pm »
O matko, soniu to straszne co piszesz :/ :/ Miniaturki są bardzo delikatne, a ja nawet z moimi wielkokrólami uważam, bo się boję im właśnie coś z nóżkami zrobić.. kiedyś kiedyś jak Tiggunia miała problem z piętką próbowałam jej smarować ją maścią, to tak się wyrywała, że coś jej tam przeskoczyło i jeden dzień kulała - oczywiście była panika :)
WO AMIGO

Offline ing

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 728
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #9610 dnia: Marzec 12, 2013, 13:13:33 pm »
Jak słyszę takie teksty to mi ręce opadają. W czym ten biedny królik jest gorszy niż kot czy pies? Dlaczego ludziom tak łatwo przychodzi empatia do psów i kotów a królik wzbudza śmiech i żarciki? Zwierzak to zwierzak i każdy zasługuje na godne życie i dobre traktowanie. A weterynarze mogliby mieć na tym całkiem niezły interes gdyby im się chciało.

Offline emilia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2756
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: woj.Wielkopolskie
  • Moje króliki: Tamisia,Mika,Kikuś, Chica,Leoś , Niusiek,Lusia,Laidy
  • Za TM: Tosia,Daisy
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #9611 dnia: Marzec 12, 2013, 13:21:22 pm »
Jak słyszę takie teksty to mi ręce opadają. W czym ten biedny królik jest gorszy niż kot czy pies? Dlaczego ludziom tak łatwo przychodzi empatia do psów i kotów a królik wzbudza śmiech i żarciki? Zwierzak to zwierzak i każdy zasługuje na godne życie i dobre traktowanie
własnie to samo powiedziałam temu weterynarzowi i dostałam tą odpowiedz o dużych kosztach leczenia i śmiech....

jesli chodzi o brak delikatności  to tez przy RTG z przerażeniem patrzałam jak trzymał nasza Mike za tylne nóżki i przygniatał jej główke do stołu  (jakby z psem miał do czynienia) pomimo że maleńka spokojnie leżała:(
Najgorszym grzechem wobec naszych bratnich istot nie jest nienawiść, ale OBOJĘTNOŚĆ KTÓRA STANOWI KWINTESENCJE NIELUDZKOŚCI.

AS !

Offline PippiLotta

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2917
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #9612 dnia: Marzec 12, 2013, 13:22:26 pm »
przygniatał jej główke do stołu  (jakby z psem miał do czynienia) pomimo że maleńka spokojnie leżała:(
emilka, już nie opowiadaj, bo mi się łzy zebrały :/

sonia

  • Gość
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #9613 dnia: Marzec 12, 2013, 13:34:46 pm »
własnie to samo powiedziałam temu weterynarzowi i dostałam tą odpowiedz o dużych kosztach leczenia i śmiech....
Tu tez tak lekarze reaguja,a ja tego nie kapuje,przeciez my placimy to nie zadarmo...

Offline emilia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2756
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: woj.Wielkopolskie
  • Moje króliki: Tamisia,Mika,Kikuś, Chica,Leoś , Niusiek,Lusia,Laidy
  • Za TM: Tosia,Daisy
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #9614 dnia: Marzec 12, 2013, 13:39:08 pm »
ja naprawde ostatnio po każdej wizycie u weterynarza z królikiem coraz bardziej nie wierze w to co widze i słysze....
nie ma na nich siły
a przez jednego jestem traktowana jako panikara z której należy sie śmiać i niezbyt przejmować tym co ma do powiedzenia!
a nasza Tosia właśnie  przez olanie tego co mówiłam odeszła....odmówił dalszego leczenia kiedy dzwoniłam że po zastrzykach które podał jest jeszcze gorzej :placze
kazał nie panikowac tylko czekać..czekać na śmierć... pierwszy królik jakiego stracilismy w wieku 6 m-cy przez głupote dwuch weterynarzy(już kiedyś o tym pisałam)
ale co zrobic jak dr. Krawczyk jest tak daleko ??tylko meilowo albo w cięższych przypadkach :icon_frown

TAKICH WETERYNARZY JAK DOKTOR KRAWCZYK POWINNO SIE KLONOWAĆ :lol
Najgorszym grzechem wobec naszych bratnich istot nie jest nienawiść, ale OBOJĘTNOŚĆ KTÓRA STANOWI KWINTESENCJE NIELUDZKOŚCI.

AS !

Offline majka44kc

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 538
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #9615 dnia: Marzec 12, 2013, 13:39:43 pm »
No i znowu dobre wiadomości! Cieszy to strasznie! Jest już tylko lepiej i tak już będzie, ja wam mówię ;)

Offline emilia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2756
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: woj.Wielkopolskie
  • Moje króliki: Tamisia,Mika,Kikuś, Chica,Leoś , Niusiek,Lusia,Laidy
  • Za TM: Tosia,Daisy
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #9616 dnia: Marzec 12, 2013, 13:46:24 pm »
majka jak tam Easy?zdrowa?
 może fotki :doping:
Najgorszym grzechem wobec naszych bratnich istot nie jest nienawiść, ale OBOJĘTNOŚĆ KTÓRA STANOWI KWINTESENCJE NIELUDZKOŚCI.

AS !

Offline ReQ16

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 171
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #9617 dnia: Marzec 12, 2013, 13:51:27 pm »
To straszne co piszecie o tych wszystkich wetach....
Te opowieści utwierdzają mnie w przekonaniu, że mój Floro naprawdę trafił to złotego człowieka, weta z powołania...
,,Człowiek jest królem zwierząt, gdyż przewyższa je w okrucieństwie, ale przyjdzie czas, kiedy będzie traktował mordowanie zwierząt ten sam sposób, w jaki obecnie traktuje zabijanie ludzi. Ten,kto nie szanuje i nie ceni życia, nie zasługuje na to, aby żyć``


http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14812.new.html#new Zapraszam na wątek Florka.

Offline ing

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 728
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #9618 dnia: Marzec 12, 2013, 14:09:25 pm »
Mnie pewna pani doktor z Wrocławia, przy ewidentnych objawach e.c. i moich sugestiach, że to prawdopodobnie ta choroba, powiedziała, że królik miał wylew i zaleciła akupunkturę!!!! Skończyło się tak, że Tosia odeszła bo fachowa pomoc i diagnoza przyszły za późno. A ja działałam w dobrej wierze, bo pani doktor była polecana dla małych zwierząt. Gryzę się z tym do dziś, że jej zaufałam,że gdy nabrałam podejrzeń co do jej wątpliwych kompetencji...było już za późno

Offline Deedee

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 651
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #9619 dnia: Marzec 12, 2013, 14:21:54 pm »
Powiem może tak....zawód weterynarza jest trudny, pacjenci nie mówią co im dolega, właściciele często gęsto nie rozpoznają objawów, albo je przerysowują (zależy od typu człowieka), często pole do popisu ogranicza wetowi budżet właściciela zwierzaka - a poza tym...mentalność ludzi o której wspominałam wyżej - nad tym głownie trzeba pracować, już małym dzieciom wpajać że królik to nie tylko chodzący pasztet ale zwierzę czujące tak samo jak pies i kot. Młodzi weterynarze mimo że są po studiach to nadal się uczą - praca i pacjenci weryfikują na nowo wiedzę zdobytą na uczelni. Tu też trzeba zrozumieć i w pewnym stopniu brać poprawkę. Wiadomo że klient oczekuje bo płaci, ale skoro widzi że wet jest młody,sam w lecznicy a lecznica zajmuje się głownie psami i kotami to powinien sam pójść po rozum do głowy i zabrać króla gdzie indziej, bo raczej nic dobrego z tej wizyty nie wyniknie.
Wiem że powinno być tak że do jakiego weta się nie trafi to trafnie zdiagnozuje pacjenta i da odpowiednie leki a poprawa przyjdzie po paru dniach, ale niestety tak nie było, nie jest i nie będzie chyba nigdy. Lekarzy z powołania, którzy w dodatku "siedzą" w małych zwierzakach typu króliki, szczury,świnki czy fretki jest jak na lekarstwo - i nie ma co ukrywać że kończąc studia młodzi lekarze idą tam gdzie będą zarabiać wymierne pieniądze, czyli na fermy, hodowle, zakłady rzeźne czy mięsne albo też otwierają swoje lecznice i zajmują się psami czy kotami, a króliki i reszta to dla nich egzotyczny i niezbyt chętnie leczony "dodatek". Brutalne ale prawdziwe.
« Ostatnia zmiana: Marzec 12, 2013, 14:27:19 pm wysłana przez Deedee »