dzisiaj zaczynamy od mało optymistycznej wiadomości.
Teddy, który trafił do nas w pon. (królik oddany do sklepu zoologicznego w Bydgoszczy) najprawdopodobniej ma pasterelozę...póki co wszystkie wskaźniki na to jednoznacznie wskazują, a 100% pewność będziemy mieli w pon. po wykonaniu ostatecznego API testu. Teddy bardzo mocno kicha i od jutra wchodzimy z lekami.
poza tym w tej chwili u doc jest jeszcze
Kurt,
Plata i
Sushi, ale w zw. z bardzo dużym opóźnieniem, informacje o dziewczynach dotrą do mnie później - jeśli z Platą będzie wszystko ok, na pocz. przyszłego tyg. ma wrócić do swojego DT, a co do Kurt i Sushi obawiam się, że przed nami zabiegi
dzisiaj doc zbadał również
Maszę. wracamy z inhalacjami, ale ogólnie doc był z niej zadowolony (w końcu Masza...to Masza - niesamowita siłaczka
)
dota nie pochwaliła się, że doc we wt. był bardzo zadowolony z naszej
Puchatki (króliczki z Olsztyna z kiłą) a Tadeusz miał przycięte siekacze - dota za opiekę nad nimi
Hugo ma dzisiaj beznadziejny wieczór pełen obrotów, ale teraz siedzi wtulony w koc na kolanach i odpocznie...
***
Seen (dot. Sea) powoli dochodzi do siebie. oko wygląda lepiej
i zdecydowanie częściej unosi uszy do góry
a było tak
piękna
Orsay czeka na swojego człowieka
na koniec
Junky w DT