zgadza się - Femur jest większy od Tibi i ma zawsze jedno ucho w dół
Tibi zdarza się pozycja a'la helikopter
Nutka,
Kara i
Wojak mają kwarantannę do wt. - w pon. wizyta u doc i we wt. rano badanie kału - jeśli będą zdrowe, będą miały szansę zapoznać się z resztą naszego stada
Soniu, znając nas, kiedyś na pewno pomyślimy o dodatkowym pomieszczeniu
dla prowadzonych przez nas adopcji, bardzo ważne jest to, że możemy obserwować codziennie na przestrzeni dni/tygodni zachowanie każdego królika oraz jego stosunek do innych przedstawicieli tego cudownego gatunku
np. Klara ma teraz w sobie coś z Pacjentki - jest małym zadziorem i potrafi pogonić towarzystwo
Varius uwielbia inne króliki
(poza niewykastrowanymi samcami rzecz jasna), ale dla dziewczyn jest niezwykle kulturalnym i miłym towarzyszem
można o nich mówić godzinami...
o tym, że
Koko mnie podszczypuje, kiedy coś robię i chce na siebie zwrócić uwagę, a
Abi jest królową wysokości.
Kajko strzeże swojej klatki jak prawdziwa lwica, a np.
Atilla,
Femur,
Tibia uwielbiają zaglądać do cudzych klatek. na
Koko trzeba bardzo uważać, bo ma manierę wskakiwania na górę od klatki.
Play nie lubi momentu wyciągania z klatki, ale potem ładnie biega z innymi królikami i jest przywiązana do domku między średnim, a najdłuższym regałem. panna "były"
Bugs wyrosła na piękną pannę i po fazie totalnego wycofania, znowu socjalizuje się z grupą - widać jednak, że dla niej znacznie trudniejsze może być zaprzyjaźnienie się z innym królikiem, trudniejsze niż np. dla Variusa, a przy tym w nowym domu będzie potrzebowała więcej czasu na oswojenie...i już wkrótce do takiego domu trafi...
w większości uwielbiają jeść siano z koszy z sianem, bo przecież siano z paśnika ma inny smak
lubią swoje tunele, domki - przechodzą przez nie, rzucają tunelami, wpadają do kartonu z ziołami, reagują szaleństwem na znak
: karmienie etc.
niekończąca się historia - ciągle coś się zmienia na naszych oczach