u nas nie ma jednak chwili spokoju
Asterix, Iksik, Lora, Obelix - hodowlane maluchy przez ostatnie dni były na espumisanie, a czarne baranki dostawały metronidazol - miały wzdęte brzuszki. teraz zarówno Asterix jak i Obelix dostają leki dożylnie, bo nie było żadnej poprawy.
okazało się, że 3 maluszki, które zostały u MAS (razem było 7 par uszu) mają taki sam problem, a to oznacza, że prawdopodobnie walczymy z kokcydiozą - innego wytłumaczenia nie ma. jednym słowem pod górkę
Asterix i Obelix są teraz pod opieką wet. - po kroplówce jest poprawa, ale muszą w pełni wydobrzeć - Konrad dzięki
co do uszaków od terrarysty, które mają do nas przyjechać z nad morza - teraz czekają na transport u MAS:
1. albinos z dłuższą sierścią - 100% mężczyzna
2. miniaturowy srokacz, trochę chudy, płeć...trudna do zidentyfikowania - może wnętr?
zobaczymy
kiedy po 24h od wrzucenia obu królików do terrarium, nie zostały zjedzone, miały zostać przekazane dalej...i na szczęście los się do nich uśmiechnął
http://kroliki-torun.info/przypominamy o naszej akcji suszki dla Azylu - dla uszaków z zaburzeniami układu pokarmowego suszone zioła są niezwykle ważnym elementem diety
zapomniałam, że wczoraj u wet. była również
Plameczka Pac - w weekend przestraszyła swoją tymczasową opiekunkę, ale wczoraj okazało się, że panna jest w pełni zdrowa, a prawdopodobnie coś ją podrażniło i miała incydentalny atak 'kichania-kaszlu' - ulga