Autor Wątek: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)  (Przeczytany 5623881 razy)

0 użytkowników i 12 Gości przegląda ten wątek.

Offline gogamor

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 661
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Dabrowa Gornicza
  • Moje króliki: Trusiek i Kubus
  • Na DT: Czarna Mamba i Dusia.
  • Pozostałe zwierzaki: 2 papugi
  • Za TM: Lila 24.08.2013r.
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #3360 dnia: Sierpień 17, 2012, 20:30:35 pm »
Olu zdjęcia jak zwykle super. Widac że u Was to sie dzieje. A mój uszak samotny. Dlatego chciałabym od Was adoptować królika na DT a z czasem na DS. Wiem że jeśli z córką pokochamy uszaka to juz go nie oddamy. Dla odmiany chciałabym bardzo miniaturke będąca naprawde w potrzebie. Ankiete i formularz oczywiście prześle jesli trzeba. Miłego wekendu Wam i uszakom.

Offline Michelle_S

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 53
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #3361 dnia: Sierpień 17, 2012, 20:38:14 pm »
Super zdjęcia. Jak będę chciała adoptować króliczka na pewno zajrzę do Azylu:) a co do biednego uszaka z paraliżem, moje uszy miały podobny problem.... i niestety nie  ma jej już ze mną... niedowład szybko postępował.

Offline tola83

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 153
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #3362 dnia: Sierpień 17, 2012, 20:51:29 pm »
czysta rozpusta:) wiem że Wasza praca wymaga dużo wysiłku i poświęceń, ale zazdroszę Wam takiego widoku:)

Offline gogamor

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 661
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Dabrowa Gornicza
  • Moje króliki: Trusiek i Kubus
  • Na DT: Czarna Mamba i Dusia.
  • Pozostałe zwierzaki: 2 papugi
  • Za TM: Lila 24.08.2013r.
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #3363 dnia: Sierpień 17, 2012, 20:56:41 pm »
Jeśli mialabym wybierac z samczyków miniaturek to w gre wchodzi Yogi, Maurycy lub Bluel. Do kogo mam kierować meila o adopcje.

Offline joac

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 34609
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Gacek, Tosia, Eryk, Wróżka, Miluś, Balbina
  • Pozostałe zwierzaki: ZA TM: Pandzia, Rubens, Kapirek (11.04.17), Szarunia (19.02.19),
  • Za TM: Trusia (8.04.19), Frycuś (30.04.19), Baron (27.07.2019), Baksio (30.09.2019), Pandora (16.01.2020)
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #3364 dnia: Sierpień 17, 2012, 20:58:41 pm »
Gogamor, Bluelek jedzie do mnie w przyszłym (?) tygodniu :). Może Yogi? Słodki i długo czeka na dom... PIsz do  forumowej Madzi85
Wirtualny opiekun


Wątek Uszatej Bandy: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14703.0.html

Offline FILIPGRETA

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 20
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #3365 dnia: Sierpień 17, 2012, 21:20:47 pm »
Olu,  moja Greta to Toruńska Greta, którą adoptowałam  2 lata temu :) i teraz po stracie Filipa chcę ,żeby miała towarzysza. Jest wiele uszaków, które mi się podobają. np. Puchatek jest słodki- pasowałby wiekiem do Grety- niestety nie wiem, jaki jest w stosunku do ludzi (Filip był jak piesek-wszędzie za mną  chodził i sam się wpraszał na śniadanie oraz na głaski).  Bob jest uroczy i tak długo czeka na nowy dom, Franek jest po prostu boski, ale jak dorośnie to się nie zmieści do króliczego domku i transportera, który spokojnie pomieści 2 miniaturki.

DLa Grety szukam towarzysza , który raczej nie jest dominujący. No i oczywiscie chciałabym aby nowy uszak nie bał się wszystkiego i sam przychodził do opiekuna - czy w SPK jest taki króliczek?

Offline gogamor

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 661
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Dabrowa Gornicza
  • Moje króliki: Trusiek i Kubus
  • Na DT: Czarna Mamba i Dusia.
  • Pozostałe zwierzaki: 2 papugi
  • Za TM: Lila 24.08.2013r.
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #3366 dnia: Sierpień 17, 2012, 21:28:13 pm »
Dzięki joac.

Offline moniuhna

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 65
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #3367 dnia: Sierpień 17, 2012, 21:46:48 pm »
Zapraszam dziś do mnie na pogaduchy :)))

http://camclub.tv/pl/monic83
"It's not just what you're born with, it's what you choose to bear,
It's not how big your share is, but how much you can share.
And it's not the fights you dreamed of, but those you really fought,
It's not what you've been given, but what you do with what you've got..."

Offline FILIPGRETA

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 20
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #3368 dnia: Sierpień 17, 2012, 21:50:07 pm »
a takiej imprezy to można azylowym uszatkom tylko pozazdrościć: jedzenie z dostawą do domu, wyżerka na całego no i sprzątać nie muszą :)

Offline Ola_19

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2818
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Zostań dawcą szpiku
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #3369 dnia: Sierpień 17, 2012, 22:06:58 pm »
one tam mieszkają, a my jesteśmy tylko od sprzątania :P taki los...;)

zapraszamy wszystkich do adopcji naszych kochanych króliczych uszu :)



Offline FILIPGRETA

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 20
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #3370 dnia: Sierpień 17, 2012, 22:08:36 pm »
no fakt- ktoś musi sprzątać aby ktoś inny mógł się bawić, hihi

Offline kami1808

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 48
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #3371 dnia: Sierpień 17, 2012, 22:33:43 pm »
Widok tylu szczęśliwych króli bezcenny  :lol  U mnie póki co królują 2 kociska, choć niedługo to się zmieni  :> Tylko jak tu wybrać z pośród tylu kochanych uszoli  :/ Olu, dziękuję za podpowiedź, z tego co wyczytałam wygląda na to, że Tewie jest króliczkiem spokojnym i ogarniętym. Może jeszcze jakieś typy?

Offline moniuhna

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 65
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #3372 dnia: Sierpień 17, 2012, 22:57:59 pm »
Jeszcze raz przypominam o kamerakch!! Dziś nadaję ja, zapraszam!

http://camclub.tv/pl/monic83
"It's not just what you're born with, it's what you choose to bear,
It's not how big your share is, but how much you can share.
And it's not the fights you dreamed of, but those you really fought,
It's not what you've been given, but what you do with what you've got..."

Offline marta1984

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 7390
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #3373 dnia: Sierpień 17, 2012, 23:12:20 pm »
hehe ale się rozkreciły:)
jak patrze na te postawione uszy i radosne paszcze pełne jedzonka wiem ze siedzenie na portalu bylo tego warte
druga czesc paczki przyjedzie z Asia- tzw dotuczacze o które prosilas hehe- cos czuje ze po imprezie przyda sie co poniektórym obóz odchudzający:)- ta paczke wysłaliśmy po zadna z nas by tego nie uniosła
[/URL]http://imageshack.us/photo/my-images/191/picola.png/
AS!!!!!

Offline po_sąasiedzku

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1024
  • Płeć: Kobieta
  • Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwi
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #3374 dnia: Sierpień 18, 2012, 16:03:00 pm »
FilipGreta ja przeoczyłam a w zasadzie myslałam, że już ma dom - wspaniały Tomcio Paluch

Offline ing

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 728
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #3375 dnia: Sierpień 18, 2012, 16:39:27 pm »
Dziś odeszła nasza Tosia :placze.
 Pustka, którą czujemy jest nie do wypowiedzenia.Przegrała walkę z E.Cuniculi, choć wydawało się, że będzie dobrze. Na własnej skórze przekonaliśmy się, ze brak szybkiego prawidłowego rozpoznania to może być wyrok. W dziale "weterynarze" przestrzegałam już przed pewnym wrocławskim gabinetem.
Patrzę na jej kocyki, klatkę, miseczkę...Tosiu gdzie jesteś? Moja kochana Perełka, zdobywała serca wszystkich którzy ją poznali, bezczelnie domagała się głaskania po główce, tupaniem zaznaczając że inne obszary jej ciała są święte i nie-do-głaskania...tylko mnie pozwalała na bardziej "intymne" pieszczoty, szarpała za nogawki tych, których nie chciała widzieć w swoim domu. Cały czas czuję ciepło jej futerka na policzku. Razem przeżyłyśmy zbyt mało czasu...tylko 2,5 roku. Ale ten czas był piękny - myślę, ze dla nas obu. Ja uczyłam się zajmować moim wymarzonym Uszakiem i rozpieszczać go na wszystkie możliwe sposoby a ona uczyła się zaufania do człowieka, który kiedyś ją skrzywdził. Była naszym małym przywódcą stada. Teraz jej nie ma...jest pustka.
Wiemy, ze Tosia chciałaby aby inny Uszak zaznał miłości, którą one miała (i ma nadal). Nasz dom jest bez Uszola pusty zimny i smutny. Proszę nie krytykujcie mnie za tak szybko podjętą decyzję (być może dorastałam do niej przez ostatnie tygodnie walki o Tosię, podświadomie przygotowując się na najgorsze) ale chcemy jak najszybciej dać dom Uszakowi z Azylu. Wysłaliśmy formularz - chcielibyśmy powitać w naszym domu Lukę.

Tosiu - biegaj za TM, zdrowa, radosna...taka jaką chcemy Ciebie pamiętać. Kiedyś się spotkamy :heart

Offline po_sąasiedzku

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1024
  • Płeć: Kobieta
  • Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwi
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #3376 dnia: Sierpień 18, 2012, 16:48:28 pm »
Tak mi przykro :( :( :(
Kicaj wspaniała Tosieńko z innymi za TM
Bardzo ci współczuję, tym bardziej, że wiem podwójnie co to znaczy stracić uszaczka z wielką pomocą wetów :(
Myślę, że decyzja z Luką jest jak najbardziej słuszna ze wszech miar.
Ja tak postępowałam po stracie uszaczków, psa czy kotki - w każdym futerku jest cząstka tego, który odszedł, a nasze serca mają dość sektorów na miejsce dla każdego znich.
Ściskam cię serdecznie

Offline Nudlak

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 165
  • Płeć: Mężczyzna
  • Lokalizacja: Gdańsk
  • Moje króliki: Bernard, Gigusia, Kacper, Milka
  • Za TM: Fruzio, Koki, Łapka, Polcia
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #3377 dnia: Sierpień 18, 2012, 16:57:24 pm »
ing, my również jesteśmy z Tobą  :przytul:    wiemy coś o tej pustce, o której pisałaś

Luka jest prześliczna, sami się zastanawialiśmy nad małą :)
« Ostatnia zmiana: Sierpień 18, 2012, 17:30:44 pm wysłana przez Nudlak »



Offline gogamor

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 661
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Dabrowa Gornicza
  • Moje króliki: Trusiek i Kubus
  • Na DT: Czarna Mamba i Dusia.
  • Pozostałe zwierzaki: 2 papugi
  • Za TM: Lila 24.08.2013r.
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #3378 dnia: Sierpień 18, 2012, 17:04:58 pm »
Żegnaj Tosiu.         U mnie w domu już jest urlopowiczka samiczka na 8 dni. Najpierw było zapoznanie czyli obwąchiwanie z Truskiem przez klatke. Potem położył sie obok klatki i długo lezał. Pilnował nowej koleżanki. Ale u obydwu stron zero znaczenia terenu. Zadnego posikiwania po ścianach czy nawet po podłodze . Będzie ok.

Offline kami1808

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 48
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #3379 dnia: Sierpień 18, 2012, 17:13:43 pm »
Współczuję bardzo  :( Mój Tofik zmarł nagle po 7 latach w zdrowiu, następny zaadoptowany przez SPK był u mnie tylko miesiąc i też odszedł, chociaż byłam tego świadoma bo był bardzo chory... Ciężko jest się z tym pogodzić ale serce wyrywa się do następnych uszek, chęci pomocy i obdarzenia miłością. Tak więc w pełni rozumiem Twoją decyzję :) Ja zapragnęłam przygarnąć uszaka już kilka dni po stracie i nie uważam żeby to znaczyło że nie tęsknię i nie cierpię. Myślę, że to jest naturalny odruch i nikt nie powiniem czuć się w żaden sposób winny ;)