Kubuś trzyma się dzielnie, chociaż dzisiaj mi było wyjątkowo ciężko się z nim żegnać
na poprawę możemy liczyć za kilka tygodni, więc na razie pozostaje czekać...
jest tak bezbronny
uwielbia głaskanie...
dzisiaj w Azylu zaczęliśmy malowanie
pierwsza warstwa farby jest na 2 ścianach (potem będzie kolejna
). zdecydowaliśmy się jednak na farbę olejną na ścianie pod regały, bo jednak różnica między farbą a taką il. płytek byłaby bardzo duża, a farba olejna jest raczej bardzo odporna na brud
na żywo wygląda zdecydowanie ładniej
i efekt będzie piękny
- jest jasna, ale nie żółta, chyba z olejnej nie dało się wybrać niczego bardziej delikatnego
do końca tyg. chcemy skończyć ściany, sufit, parapet, wykończenie przy drzwiach etc. ...czyli zamknąć to do etapu pt. płytki (tutaj wywołujemy Tomka
)
kiedy opuściłam schr., w drodze do domu dostałam tel. ze sklepu zoologicznego, że czeka na nas król
dzisiaj do sklepu przyszedł mężczyzna z dzieckiem. chciał oddać królika, a raczej sprzedać
, mówiąc, że jeśli nie dostanie pieniędzy, to go wypuści "gdzieś"
rozmawiał przez tel. z szefową, która nie zgodziła się na zakup królika - na szczęście. na informację o nas, stwierdził, że nie będzie nigdzie jeździł i szukał królikowi domu...ostatecznie królik tam został i trafił do nas
nie wiem jakim cudem, król był u niego ok 2 miesięcy, skoro wygląda na 2-miesięcznego...
ma coś dziwnego na uchu, doc oceni czy to coś anormalnego
Yogi miał dzisiaj zabieg - korekta trzonowców + usunięcie jednego, na razie siekacze ocalały
na koniec Gołda przypomina o sobie
Soniu dziękujemy za paczkę dla naszych uszaków
kolejne dywaniki, tunele, chociaż dzisiaj nie zdołałam jej przemieścić do schroniska, ale to nadrobię jutro
uszaki się ucieszą...
:
wszystkim Wam dziękujemy za wsparcie
fajnie tu zaglądać, kiedy jesteście