Autor Wątek: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)  (Przeczytany 5631141 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline po_sąasiedzku

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1024
  • Płeć: Kobieta
  • Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwi
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #1480 dnia: Marzec 04, 2012, 19:05:32 pm »
Interweniowałam w sprawie psów na działkowej wsi. Akurat tubylcy są zwierzakolubni i byli zbulwersowani postępowaniem" nowych"
Psy zostały odebrane do hotelików i leczone. Pani z ToZu podała ich w schroniskach na czarna listę, a oni dostali zakaz posiadania psów
Może wet, który dotał uszaka do eutanazji, wie o swinkach, ma dane i dokumentację lekarską wraz z spk zgłosiłby do miejscowego TOZu?
To jest przecież makabryczne znęcanie, a ofiar bedzie więcej:((
Były również świnki - może kontakt w tym temacie ze Stowarzyszeniem Pomocy Świnkom http://swinkimorskie.eu/
« Ostatnia zmiana: Marzec 04, 2012, 19:08:50 pm wysłana przez po_sąasiedzku »

Offline kata_strofa

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2819
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #1481 dnia: Marzec 04, 2012, 19:08:31 pm »
po_sąasiedzku świetna wiadomość odnośnie Pani z bloga :) Mimo wszystko krzepiące jest, ze na jednego "miłośnika" zwierząt, przypada kilku dobrych ludzi, którzy przyjdą z pomocą  :bukiet
co do poprzedniej właścicielki Kubusia, niestety jakoś nie sądzę, by pociągnięto ją do odpowiedzialności  :(


Dignity. Dignity is an important quality everyone should have.

Offline Iskra

  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 3622
  • Płeć: Kobieta
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • Lokalizacja: Szczecin/NDG
  • Moje króliki: Zając,Schab
  • Na DT: Pastylka, Kurkuma, Gorczyca, Bochenek +5
  • Pozostałe zwierzaki: Norgiś, Astra, Maruda + dwa potwory
  • Za TM: Axel, Sota, Dora, Mop, RyO, Golonka
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #1482 dnia: Marzec 04, 2012, 20:07:39 pm »
Eh, takich ludzi jak byli właściciele Kubusia jest niemało...
Już dosyć dawno do mojej weterynarz zgłosili się ludzie- z malutkim króliczkiem, z połamanym kręgosłupem i łapkami. Maluchowi nie można już było pomóc. Też "upadł" dziecku na podłogę. Na informacje, ze uszaka trzeba uśpić, zostało odpowiedziane....
To nic, mamy jeszcze drugiego. :icon_smile2
Dogs have owners, cats have staff and bunnies... bunnies have slaves.
. . . . . . . .. . . . . . . . . . . .

"Mówią, że ślepa. Ślepa? Ma bystre oczy snajpera
i śmiało patrzy w przyszłość- ona jedna."

Offline marciula

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1923
  • Płeć: Kobieta
    • dolnośląskie domy tymczasowe
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #1483 dnia: Marzec 04, 2012, 20:27:29 pm »
Dla mnie nie do pomyślenia jest to, aby małemu dziecku pozwolić podnieść zwierzę. Kot, królik, mały pies - bez znaczenia. Jak się raz pozwoli to już zostanie zabawką.
Moja córka nawet nie próbuje podnosić Shivy, tu nawet nie chodzi o wagę zwierzęcia, bo jak dziecko nie traktuje go jak zabawkę to nawet nie myśli o takich rzeczach.
Kiedyś na wsi przydarzyła mi się taka sytuacja... "trafił" się miot kotów i już takie pocieszne były, goście przyjechali to dziecko chciało pokazać kota. Wzięło go za szyje i niesie do nas - ja z krzykiem biegnę i zabieram kota, a rodzice dziecka się śmieją, że przecież nic mu nie będzie. Fajnie, kot nie oddycha, ale przecież nic mu się nie stanie. Królik spadł i kuleje, to nic! Uśpimy, kupimy nowego... I tak w kółko. A potem słyszy się o młodzieży mordującej z premedytacją zwierzęta. Dla nich to nic specjalnego, bo takie zachowania z domu wynoszą, z dzieciństwa. Ale najpierw zwierzę, a potem będzie człowiek...
Straszne to jest.
Życzę Kubusiowi cudownego, królewskiego życia, bo po koszmarze, który przeżył zasługuje tylko na to co najlepsze...

Offline madzia85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2523
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Azyl Dla Królików w Toruniu
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #1484 dnia: Marzec 04, 2012, 20:41:47 pm »
To samo jej powiedziałam - że decydując się na zwierzaka ponosi się za niego pełną odpowiedzialność i należy zapewnić mu opiekę do końca jego życia - nawet w sytuacji gdy zachoruje i wymaga szczególnego traktowania... porównałam tą sytuację do dziecka - że dziecka przecież nie oddałaby do uśpienia ani nie zamieniłaby na nowe... Nic na to nie odpowiedziała....

Co do świnek to raczej nic nie zdziałamy nie wiemy kiedy te świnki u nich były - kupili jedną, która bardzo szybko odeszła, zaraz po niej była druga (z tego samego miejsca) która odeszła na to samo (paraliż :]) wiec stwierdzili że coś jest nie tak w tej "partii" zwierząt i bezpieczniej będzie wziąć zwierzaka innego gatunku... No ale jak się okazało z królikiem też nie wyszło bo też dostał... paraliżu :] Dziecko nie jest niczemu winne - bo to na rodzicach spoczywa odpowiedzialność i za dziecko i za zwierzaka - no ale gdzieś tej odpowiedzialności tutaj zabrakło...

Marciula zgadzam się z Tobą całkowicie - dziecku nie powinno pozwalać się w ogóle podnosić jakiegokolwiek zwierzaka... Dziecko nie ma takiej koordynacji ruchów, nie ma takiego czucia w małych rączkach, nie ma przede wszystkim na tyle rozwiniętej wyobraźni - co się może stać....

No ale trudno jest zmienić mentalność ludzi.... dorosłych ludzi....

Najważniejsze, że Kuba jest już bezpieczny i że szanse na poprawę jego stanu zdrowia są i to duże :)

Po_saąsiedzku dziękujemy za świetną wiadomość - to jest naprawdę budujące, że jest tak szybka reakcja ze strony innych - zupełnie nam nieznanych ludzi  :przytul:

Kateryna wesprzeć Kubusia można poprzez wpłaty na:

Oddział Stowarzyszenia Pomocy Królikom w Toruniu
ul. Srebrnego 4F m. 69
87-100 Toruń
nr konta 51 1030 0019 0109 8530 0036 2179
z dopiskiem: Darowizna na leczenie Kubusia

Każda złotówka zostanie przeznaczona na zakup niezbędnego Nivalinu, witamin głównie z grupy B które teraz są mu bardzo potrzebne, podkładów higienicznych no i jedzonka :) Kubuś na pewno przez dobre kilka miesięcy zostanie pod naszą opieką więc pomoc w jego utrzymaniu bardzo się przyda.

Z góry serdecznie dziękujemy  :bukiet

Offline po_sąasiedzku

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1024
  • Płeć: Kobieta
  • Im bardziej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwi
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #1485 dnia: Marzec 04, 2012, 23:22:12 pm »
są ludzie i TABORETY icon_zeby
A co ty taborety są miększe od parapetu...beton -no takie wolne tłumaczenie :lol
a i są ludzie i klamki - ponoc też tak mówią:)
« Ostatnia zmiana: Marzec 04, 2012, 23:34:58 pm wysłana przez po_sąasiedzku »

Offline Ravalad

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 148
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #1486 dnia: Marzec 04, 2012, 23:27:46 pm »
Jak tylko dostanę wypłatę to staram się coś przelać :) Mamie też pokazałam wątek i spytałam czy byłaby w stanie coś dać na Kubusia albo na drugiego królisia z podobnym problemem. Napisałam też znajomemu na forum, żeby popytał wśród znajomych.
Trzymam kciuki za Kubusia, żeby jego stan się poprawiał

Offline Szaraczek

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 938
  • Płeć: Kobieta
  • DT POZNAŃ
  • Moje króliki: Grubson
  • Pozostałe zwierzaki: Piorun, Leon i Dasza oraz Doti i Carmen
  • Za TM: Lusia i Grubson (króliczki), Cuma, Ściema (psy), Singha i Axl (koty)
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #1487 dnia: Marzec 05, 2012, 09:39:49 am »
Biedny KUBULEK  :icon_cry Nie miesci mi się w głowie, ze można być tak bezmyślnym i pozbawionym empatii. Ja mam 2,5 letnie dziecko, które urodziło się w domu pełnym zwierząt. Od kad zaczęła pełzać trzeba było nieustanie pilnować, bo najpierw pies próbował ja atakować - żeby ustawić ją niżej w hierarchii (przyznają mieliśmy niezłego stracha), a jak maiła skończyła 2 lata to choć kocha Daszkę trzeba uważać, bo potrafi ja klepnąć, czy przydusić. O koty się nie boimy, bo ociekną lub pacną łapą co skutecznie odstrasza :)
Niestety wypadki się zdarzają, tak jak małe dziecko może gdzieś wleźć i spaść, tak i może zrobić krzywdę zwierzęciu :( Raz kiedy Mała głaskała naszego baranka nagle zaczęła ciągnąć go za uszy. Interwencja natychmiastowa, więcej się nie zdarzyło, ale tak naprawdę NIGDY NIE BYŁA SAMA Z KRÓLIKIEM. wszystkie jej zabawy z naszymi i tymczasami są pod kontrolą. Trzeba jej WCIĄŻ i WCIĄŻ POWTARZAĆ: delikatnie, to jest nieprzyjemne dla niego, ostrożnie, to boli(nawet jeśli nie boli). DZIECKO NIE MA WYCZUCIA UCZY SIĘ DOPIERO, CO JEST DOBRE, A CO ZŁE.

A swoja droga podziwiam opanowanie w rozmowach z ta panią, bo ja bym nie wytrzymała chyba i zagroziła, ze jak tylko się dowiem, ze maja kolejne zwierze będzie źle  :wiking:

Offline madzia85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2523
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Azyl Dla Królików w Toruniu
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #1488 dnia: Marzec 05, 2012, 09:50:27 am »
Niestety w takich sytuacjach i podczas takich rozmów trzeba zachować anielską cierpliwość i być możliwie jak najbardziej opanowanym (co czasami nie jest łatwe :]) ale jest to jedyny sposób żeby królika "odzyskać"  - inaczej taka osoba rzuciłaby słuchawką a co z królikiem by się stało? aż strach pomyśleć... :(

A ja chciałabym prosić o zainteresowanie adopcją Amika - http://adopcje.kroliki.net/rabbits/611#yield - króliczego przystojniaka, już wykastrowanego, którego musimy dość pilnie przewieźć do Torunia bo w obecnym domu ze względu na alergię dziecka.... nie może dłużej przebywać :( Amik od urodzenia przebywał w domowych warunkach, jest przyzwyczajony do kontaktu z ludźmi dlatego pobyt w schronisku może negatywnie się na nim odbić... byłoby wspaniale, gdyby szybko udało się znaleźć mu nowy - stały lub chociaż tymczasowy dom  :bukiet

Offline tola83

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 153
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #1489 dnia: Marzec 05, 2012, 10:40:07 am »
moim marzeniem jest aby każdy kto chce kupić zwierzaka przechodził testy psychologiczne, jak to juz zostało wspomniane i żeby zwierzaki były na tyle drogie żeby rodzic najpierw się zastanowił czy ich stać na taką "zabaweczkę". Współczuje tej pani bo paraliz Kubusia jest możliwy do wyleczenia ale taka bezgraniczna głupota i brak wrazliwości już nie. Kobieta nigdy nie zazna uczucia jak to jest pomóc bezinteresowanie bezbronnej istocie i mieć z tego MEGA satysfakcję.
Ja również podziwiam opanowanie w rozmowie z tą kobietą, a po przeczytaniu czy jak mały wyzdrowieje bedzie mogła go zabrać musialam przeczytać to jeszcze raz przeczytać, nie wierzyłam. Wierzę za to w karmę i mam nadzieję że jak baba sie zepsuje na starość to dzieci też jej się pozbędą, przecież to będzie takie męczące. Głupia pipa niech się sama uśpi.
To na tyle, reszta myśli nie nadaje się już na forum  :>

Offline Ravalad

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 148
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #1490 dnia: Marzec 05, 2012, 18:10:54 pm »
Tola, na avatarze to Twój uszak? Co za słodziak! Uwielbiam takie ciemne i kudłate stworki :D

Ja mogę wstępnie (musiałabym wszystko ustalić z mamą) zgłosić swoją kandydaturę na tymczasa dla Amika, jeżeli się nie znajdzie nikt chętny na adopcję albo bardziej nadający się na dom tymczasowy :)

Offline tola83

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 153
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #1491 dnia: Marzec 05, 2012, 18:54:07 pm »
Ravalad, tak w teorii to mój uszak, ale w praktyce często wychodzi że to ja jestem jego :DD jest w typie lewka i ma jeszcze taki puszek na zadku, kiedy się położy wygląda ja balerinka ]:->
ale Twoja mordaska też slodka, ten ciemniejszy nosek cudny. Eh z resztą ja się rozplywam nad każdym uszakiem, bo jak tu byc obojętnym na te nastawione uszy i wszystko niuchające noski:)
« Ostatnia zmiana: Marzec 05, 2012, 18:58:44 pm wysłana przez tola83 »

Offline MartaP

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 5045
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • TIVO
  • Lokalizacja: Poznań
  • Moje króliki: Tigga, Vox, Boniek
  • Za TM: Tola, Wafel, Lora, Lolo
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #1492 dnia: Marzec 05, 2012, 18:57:35 pm »
Świnoujście! :) 13 lat tam mieszkałam :D
WO AMIGO

Offline tola83

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 153
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #1493 dnia: Marzec 05, 2012, 19:04:36 pm »
o kurcze  ;)nie narzekam w sezonie ale Poznań i tak lepszy, przeprawa promowa jest dalej bo tunelu chyba nigdy nie wybudują :D

Offline Ola_19

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2818
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Zostań dawcą szpiku
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #1494 dnia: Marzec 05, 2012, 20:56:53 pm »
Kubuś trzyma się dzielnie, chociaż dzisiaj mi było wyjątkowo ciężko się  z nim żegnać :]

na poprawę możemy liczyć za kilka tygodni, więc na razie pozostaje czekać...

jest tak bezbronny :/








uwielbia głaskanie...






dzisiaj w Azylu zaczęliśmy malowanie ;) pierwsza warstwa farby jest na 2 ścianach (potem będzie kolejna ;)). zdecydowaliśmy się jednak na farbę olejną na ścianie pod regały, bo jednak różnica między farbą a taką il. płytek byłaby bardzo duża, a farba olejna jest raczej bardzo odporna na brud :]







na żywo wygląda zdecydowanie ładniej :P i efekt będzie piękny :D - jest jasna, ale nie żółta, chyba z olejnej nie dało się wybrać niczego bardziej delikatnego ;)
 
do końca tyg. chcemy skończyć ściany, sufit, parapet, wykończenie przy drzwiach etc. ...czyli zamknąć to do etapu pt. płytki (tutaj wywołujemy Tomka :P)


kiedy opuściłam schr., w drodze do domu dostałam tel. ze sklepu zoologicznego, że czeka na nas król

dzisiaj do sklepu przyszedł mężczyzna z dzieckiem. chciał oddać królika, a raczej sprzedać :], mówiąc, że jeśli nie dostanie pieniędzy, to go wypuści "gdzieś" ;) rozmawiał przez tel. z szefową, która nie zgodziła się na zakup królika - na szczęście. na informację o nas, stwierdził, że nie będzie nigdzie jeździł i szukał królikowi domu...ostatecznie królik tam został i trafił do nas
nie wiem jakim cudem, król był u niego ok 2 miesięcy, skoro wygląda na 2-miesięcznego...

ma coś dziwnego na uchu, doc oceni czy to coś anormalnego






Yogi miał dzisiaj zabieg - korekta trzonowców + usunięcie jednego, na razie siekacze ocalały ;)


na koniec Gołda przypomina o sobie ;)




Soniu dziękujemy za paczkę dla naszych uszaków  :bukiet kolejne dywaniki, tunele, chociaż dzisiaj nie zdołałam jej przemieścić do schroniska, ale to nadrobię jutro ;););) uszaki się ucieszą...;)  :przytul:

wszystkim Wam dziękujemy za wsparcie  :przytul fajnie tu zaglądać, kiedy jesteście ;)







Offline Ravalad

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 148
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #1495 dnia: Marzec 05, 2012, 22:11:44 pm »
Olu, w jakim sensie ciężko Ci było żegnać się z Kubusiem? Dokąd się udał?

Offline Ola_19

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2818
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Zostań dawcą szpiku
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #1496 dnia: Marzec 05, 2012, 22:16:11 pm »
miałam na myśli to, że ja wychodziłam "po spotkaniu" z nim i żal było się z nim "rozstać" ;)



Offline Ravalad

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 148
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #1497 dnia: Marzec 05, 2012, 22:20:38 pm »
Aha, uff! Myślałam, że już gdzieś pojechał... Czy już coś więcej wiadomo o jego stanie? Wcześniej czytałam coś o 50% na poprawę, czy coś się zmieniło? Jakie są szanse, że kiedykolwiek będzie mógł trafić do adopcji?

Offline Ola_19

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2818
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY AZYLU
    • Zostań dawcą szpiku
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #1498 dnia: Marzec 05, 2012, 22:24:30 pm »
tak jak wspominałam, są szanse na poprawę, ale przy takim schorzeniu poprawy można oczekiwać dopiero po kilku tyg. leczenia - nivalin podaje się długofalowo, czasami nawet kilka miesięcy, w najbliższych dniach nie można więc liczyć na jakąkolwiek poprawę...musimy czekać

wierzę w to, że Kubuś znajdzie swoje miejsce, kochany, troskliwy dom - bez względu na to do jakiego stopnia uda nam się przywrócić mu sprawność



Offline Ravalad

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 148
  • Płeć: Kobieta
Odp: Króliki z Torunia i Bydgoszczy - dziękują, proszą i zapraszają do siebie! :)
« Odpowiedź #1499 dnia: Marzec 05, 2012, 22:30:55 pm »
Trzymam za niego kciuki. Serce się kraje jak się patrzy na ta słodziachną mordkę. Możesz opowiedzieć jak on znosi ta sytuację? Już wcześniej pisałam, że na zdjęciach wygląda tak pogodnie, jakby się w ogóle nie przejmował swoim stanem, ale zdjęcia potrafią niekiedy mimowolnie przekłamywać rzeczywistość...

Jak tak na niego patrzę, to myślę, że po leczeniu bardzo chętnie bym go przygarnęła pod swoje skrzydła... Ale jeśli rzeczywiście ma taki anielski charakter, jak opisałaś, to czy nie da się totalnie zdominować drugiemu królikowi? :( W końcu trzeba robić to, co najlepsze dla królisia, więc może Kubusiowi akurat bardziej by pasował domek, w którym byłby jedynym zwierzakiem... Mam nadzieję, że ta i inne kwestie w przeciągu tych tygodni/miesięcy leczenia się wyjaśnią :)

Bardzo chętnie będę śledziła dalsze jego losy, może by mu tak założyć jego własny wątek? :)