Velma niestety w zw. z wyjazdem swojego domu tymczasowego wczoraj wieczorem wróciła do Azylu. na szczęście czuje się naprawdę dobrze i widać, że w swoim domu tymczasowym bardzo się zmieniła
w Azylu są same bardzo atrakcyjne królicze panny
Marzyciel...obiekt mojego uwielbienia złamał mi dzisiaj serce
Velma również uznała, że Marzyciel jest wspaniałym przyjacielem...chyba dobrze, że dzisiaj opuścił Azyl, bo złamałby serca wszystkich królic w Azylu
tak...Marzyciel dzisiaj opuścił Azyl. zamieszkał w Toruniu z naszą adopcyjną Kulką. miejmy nadzieję, że szybko rozkocha w sobie tą pannę
na pocieszenie powiem, że będę mogła go często odwiedzać i chyba tylko to złagodzi mój ból
Marzyciel znajduje się w najlepszych rękach
króliczka, która do Azylu trafiła wczoraj
Karim Kurt - w końcu udało mi się uchwycić naszego złodziejaszka Kurt
jak widać miejsce po amputacji oka pięknie się zagoiło
***
dzisiaj do Azylu z Białegostoku przyjechał
Plamek - w tym tyg. czeka go kastracja
Justyna
***
co do Pachino, rozmawiałam doc o jej skręcie głowy. jej skręt nie ma nic wspólnego z zniekształceniem kręgów, to kwestia mięśni - skurcz/rozkurcz, w zw. z tym nie ma możliwości, aby w jakikolwiek "mechaniczny" sposób skorygować jej skręt szyi. żadna opaska nie wchodzi w grę