Autor Wątek: Uszkodzona (nowa) klatka?  (Przeczytany 5530 razy)

0 użytkowników i 3 Gości przegląda ten wątek.

Offline Kuniaki

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 579
Uszkodzona (nowa) klatka?
« dnia: Wrzesień 01, 2011, 15:38:47 pm »
Kochani,  wiem, że o klatkach sa miliony tematów, ale takiego jeszcze nie znalazłam. Może dlatego, że jest dość... nietypowy. :X
Jako, że Tyszo rośnie, zdecydowaliśmy się z mężem na zakup klatki 120 cm. Mimo, że mały w klatce spędza tylko noce, stwierdziliśmy, że w starej rezydencji jest mu za ciasno. Na allegro zamówiłam dokładnie taką klatkę: http://allegro.pl/super-klatka-dla-krolika-120-cm-4-gratisy-i1782090089.html

Wczoraj paczka dotarła. Wszystko byłoby pięknie, gdyby nie jedna rzecz. Po rozłożeniu jedna strona plastikowej części kuwety idealnie przylega do podłoża ale druga jest wybrzuszona. Kiedy się ją przyciska odskakuje hałasując. Dodatkowo ta wybrzyszona część pokryta jest takimi jakby mikro pęcherzykami. Tym bym się nie przejmowała, bo spód i tak się zniszczy od mycia, ale to wybrzuszenie mnie wkurza. Boję się, że Tyszowi będzie niewygodnie no i że będzie hałasował przez to w nocy. Nie wpuszczałam do niej jeszcze króla, bo zastanawiam się, czy nie zareklamuję klatki.

I tu moje pytanie, czy w Waszych klatkach 120 cm też zdarzyło się coś takiego? Według mojego męża nie ma co bawić się w odsyłanie, reklamowanie, ponowne pokrywanie kosztów przesyłki. Stwierdził, że to pewnie jakiś standardowy próg błędu przy tak dużych odlewach. Ja sama nie wiem, chyba i tak skontaktuję się ze sprzedawcą, ale wolę Was zapytać (bo może przy tej wielkości klatce to jest normalne).

dzięki za pomoc.

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Uszkodzona (nowa) klatka?
« Odpowiedź #1 dnia: Wrzesień 01, 2011, 15:47:02 pm »
Wiesz co... Ja miałam klatkę 70, 80, 100 i przy żadnej nie spotkałam się z takim czymś. Dla mnie ta "przypadłość" klatki normalna nie jest. Najlepiej napisać do sprzedawcy, niech wyjaśni to. Bo klatka miała być nowa, wolna od wad. 

Offline Kuniaki

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 579
Odp: Uszkodzona (nowa) klatka?
« Odpowiedź #2 dnia: Wrzesień 01, 2011, 15:50:49 pm »
No właśnie też mi się tak wydaje! Jestem wściekła!!! My mieliśmy 80 i 100, i nigdy się z czymś takim nie spotkałam. Tyle, że mój mąż się uparł, że wszystko jest ok... No i sama zgłupiałam. :D

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Uszkodzona (nowa) klatka?
« Odpowiedź #3 dnia: Wrzesień 01, 2011, 15:55:58 pm »
Nie zaszkodzi napisać i zapytać o co z tym chodzi :) Zawsze można to wyjaśnić.

TPRlover

  • Gość
Odp: Uszkodzona (nowa) klatka?
« Odpowiedź #4 dnia: Wrzesień 01, 2011, 16:34:15 pm »
Kurcze, ile gratisów tam dodali. Zupełnie jakby to była rekompensata...  ;)

Offline Kuniaki

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 579
Odp: Uszkodzona (nowa) klatka?
« Odpowiedź #5 dnia: Wrzesień 01, 2011, 16:37:14 pm »
Te gratisy to i tak na nic się nie przydadzą - trocin nie używam, tego siana Tyszo nie ruszy, miska plastikowa, więc mały prędzej ją zgryzie niż coś z niej zje. Jedynie poidło oddam szwagierce i jej królowi. :D Wolałabym dostać dobrą klatkę bez gratisów... GRRR! Napisałam, zobaczymy co mi odpiszą.

Offline mika2680

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4433
  • Płeć: Kobieta
Odp: Uszkodzona (nowa) klatka?
« Odpowiedź #6 dnia: Wrzesień 01, 2011, 16:41:22 pm »
Ja ma klatkę 100 i  na środku też mam takie wybrzuszenie, na środku klatki. Nie jest ono duże i w niczym w sumie nie przeszkadza. Na początku używania klatki było większe ale z czasem się splaszczyło :)

Offline Kuniaki

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 579
Odp: Uszkodzona (nowa) klatka?
« Odpowiedź #7 dnia: Wrzesień 01, 2011, 16:46:09 pm »
Ale czy ono (szczególnie po założeniu krat) także tak niesamowicie hałasuje?? Słyszę to w dzień z drugiego pokoju, co dopiero w nocy! U mnie w sumie prawie cała jedna połowa klatki jest wybrzuszona...

Offline mika2680

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4433
  • Płeć: Kobieta
Odp: Uszkodzona (nowa) klatka?
« Odpowiedź #8 dnia: Wrzesień 01, 2011, 18:19:10 pm »
Nie nie hałasuje. Mam dywanik który niweluje hałas a do tego pod spodem pod klatką mam pudło tekturowe i ręcznik :)

Offline Ninia41

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 923
  • Płeć: Kobieta
  • Za TM: Lilcia, już na zawsze w sercu [*]
Odp: Uszkodzona (nowa) klatka?
« Odpowiedź #9 dnia: Wrzesień 01, 2011, 18:24:24 pm »
Ja mam od tego sprzedawcy 100cm i wszystko jest okey. Może faktycznie jakaś sztuka z wadą fabryczną.
Nasi idealni towarzysze mają zawsze 4 łapy!

http://forum.kroliki.net/index.php?topic=8982.35 Galeria :)
Lilly :swieca:

Offline Madziula85

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1256
  • Płeć: Kobieta
Odp: Uszkodzona (nowa) klatka?
« Odpowiedź #10 dnia: Wrzesień 01, 2011, 18:32:15 pm »
Kuniaki ja miałam identyczną klatke z allegro tylko ze 100. U nas wybrzuszenie było na środku tak że jak królik wskakiwał to plastik stukał za każdym razem w podłogę ( mamy tylko panele). Podłożyłam kawałek kocyka pod spód i już nie było słychać :)

Offline xxxastarothxxx

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2223
Odp: Uszkodzona (nowa) klatka?
« Odpowiedź #11 dnia: Wrzesień 01, 2011, 18:38:57 pm »
Też mam tą klatkę i żadnych wybrzuszeń nie ma, ale kuweta nie jest równa. Z jednej strony jeden róg jest uniesiony, tak więc musiałam podłożyć kartonik, żeby nie stukało o podłogę pod wagą królika. Z czasem kuweta się trochę wyrównała, ale i tak nie jest idealnie równo, co nikomu w sumie nie przeszkadza.


Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: Uszkodzona (nowa) klatka?
« Odpowiedź #12 dnia: Wrzesień 01, 2011, 20:55:51 pm »
Reklamuj póki nieużywana. Potem będziesz się wkurzać, ilekroć klatka się będzie tłukła :)
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline kagar

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1430
  • Płeć: Kobieta
  • POŚREDNIK ADOPCYJNY FPK
    • Tu znajdziesz temat księżniczek ;)
Odp: Uszkodzona (nowa) klatka?
« Odpowiedź #13 dnia: Wrzesień 01, 2011, 21:15:38 pm »
Z tego co wiem do 10 dni przy zakupach z internetu możesz towar zwrócić bez podania przyczyny.

My mamy klatkę 120cm (co prawda innej firmy) i żadnych wybrzuszeń i nierówności nie ma.

Pozdrawiamy :)

Offline Kuniaki

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 579
Odp: Uszkodzona (nowa) klatka?
« Odpowiedź #14 dnia: Wrzesień 01, 2011, 21:29:26 pm »
Napisałam do sprzedawcy, zobaczymy co odpisze. Wrzuciłam testowo Tycha do środka. Niestety lipa. Ten dźwięk obijania o panele rozwścieczył nie tylko mnie, ale także mojego męża, który stwierdził, że z taką klatką w jednym pokoju spać nie będzie. :X Mam nadzieję, że uda się ją wymienić i nie będzie trzeba kombinować z kocami czy dywanami pod spodem. Dzięki za odzew! :*

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Uszkodzona (nowa) klatka?
« Odpowiedź #15 dnia: Wrzesień 01, 2011, 21:52:29 pm »
Kuniaki ja kupowałam kiedyś dla mojego Groszka kuwetkę małą do zagrody. I też właśnie jest taka wybrzuszona na środku. Może zbyt cienki plastik był czy coś. No ale hałasuje ona niemiłosiernie, dlatego zrezygnowałam z niej.
Dlatego warto kontaktować się ze sprzedawcą, póki możesz.

Offline niuniusia90

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 372
  • Płeć: Kobieta
Odp: Uszkodzona (nowa) klatka?
« Odpowiedź #16 dnia: Wrzesień 05, 2011, 14:51:36 pm »
Kuniaki ja taka samą klatkę kupowałam Bobince tylko w kolorze niebieskim z moją było wszystko w porządku...
najlepiej skontaktuj się ze sklepem jak najszybciej
,

Krysia&Mały Bobinek

Offline Kuniaki

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 579
Odp: Uszkodzona (nowa) klatka?
« Odpowiedź #17 dnia: Wrzesień 06, 2011, 18:27:49 pm »
Skontaktowałam się ze sprzedawcą i bez problemu wymieni tę uszkodzoną podstawę.  :hura: Nowa jest już w drodze.  :hura: Swoją drogą, muszę polecić ten sklep internetowy. Bałam się, że reklamacja będzie się ciągnąć i ciągnąć a wszystko poszło gładko i sprawnie!  :hura: Bardzo dziękuję wszystkim za wskazówki. Zgłaszam temat do zamknięcia. :)

Offline Saphe

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 179
  • Płeć: Kobieta
Odp: Uszkodzona (nowa) klatka?
« Odpowiedź #18 dnia: Wrzesień 06, 2011, 19:30:06 pm »
Dobrze, że wymienili :) A na wybrzuszenia ja podkładam złożony koc pod kuwetę ;) Bo Łaciat leciutki nie jest i faktycznie jak w nocy mu się zachciało przyjść po jedzenie do klatki to było łup, łup ;) A koc to ładnie tłumi.