Autor Wątek: Lizanie :)  (Przeczytany 43190 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Harribel

  • Gość
Odp: Liżący problem
« Odpowiedź #20 dnia: Wrzesień 05, 2011, 10:44:20 am »
bo mu pazurki spilowac chcialam?

Offline Madzia7

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4020
  • Płeć: Kobieta
Odp: Liżący problem
« Odpowiedź #21 dnia: Wrzesień 05, 2011, 10:57:57 am »
Harribel, co Ty nie wiesz że królicze pazurki to świętość? :)

Offline Aguleks

  • Moderator
  • **
  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 15776
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Lublin
  • Moje króliki: Tadek
  • Za TM: Najukochańszy Buńczek, Chrupek, Pola, Jimmy i Roksanka
Odp: Liżący problem
« Odpowiedź #22 dnia: Wrzesień 05, 2011, 11:04:25 am »
hehehe racja w ogóle wszystkie 4 łapeczki to świętość, nie wolno dotykać !! bo w ruch pójdą pazurki, och przekonałam się nieraz
Przygody moich uszaków możesz śledzić tutaj: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,12627.0.html

"Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem" (E. Zola)

Harribel

  • Gość
Odp: Liżący problem
« Odpowiedź #23 dnia: Wrzesień 05, 2011, 21:45:13 pm »
pani Wet się przekonała w sobotę również :D ale nie offtopujmy:P

Offline gumijagodowysok

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3137
  • Płeć: Kobieta
Odp: Liżący problem
« Odpowiedź #24 dnia: Wrzesień 19, 2011, 19:59:21 pm »
U mnie również zaczął się liżący problem, ale trochę od innej strony... Czy ktoś może miał kontakt z miłością na tle królik- pies? Mały, niegroźny kundelek ubzdurał sobie, że będzie mamą moich królików. Luna ucieka, nie lubi psiego jęzorka. Natomiast Hektor z wielkim uwielbieniem przyjmuje pieszczoty. Ostatnio wróciłam ze szkoły, a cała hektorowa sierść była pozlepiana od zaschniętej psiej śliny. To nieprzyjemne zarówno w dotyku, jak i wizualnie, ale w sumie bardziej mnie martwi to, czy to mu nie zaszkodzi? Psia ślina ma jakiś tam swój chemiczny skład, potem Hektor się myje, to mu się dostaje do pyszczka i w efekcie ślina Muszki jest połykana przez Hektora. Na razie Muszka nie ma dostępu do królików, ale oni się bardzo lubią, często we trójkę leżą na dywanie. Czy ktoś może coś poradzić w tej sprawie?
Na moje i królicze potrzeby: http://gumijagodowysok.blogspot.com/

Nasz wątek

Offline Aguleks

  • Moderator
  • **
  • Moderator forum
  • ***
  • Wiadomości: 15776
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Lublin
  • Moje króliki: Tadek
  • Za TM: Najukochańszy Buńczek, Chrupek, Pola, Jimmy i Roksanka
Odp: Liżący problem
« Odpowiedź #25 dnia: Wrzesień 20, 2011, 18:00:55 pm »
Jeśli dobrze zrozumiałam Muszka to pies w sensie "ona"?? Hmmmm może Muszka ma silny instynkt macierzyński i traktuje uszaki jak szczeniaki, w sumie to nieprzyjemne ale ja bym się śliną nie martwiła. Psia ślina zawiera enzym, który jest antybakteryjny (psy odkażają sobie jedzenie, rany czy "miejsca intymne"), więc wydaje mi się że nie stanowi jakiegoś szczególnego niebezpieczeństwa. jednak uważam, ze psiaka należy oduczyć owego zachowania. Tylko jak??  :glupek: Raczej niczym nie spryskasz futrzastego ucholca, bo sam tez się liże. Jak coś wykombinuje to dam znać
Przygody moich uszaków możesz śledzić tutaj: http://forum.kroliki.net/index.php/topic,12627.0.html

"Los zwierząt jest dla mnie ważniejszy niż strach przed ośmieszeniem" (E. Zola)

Offline Eni

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2918
  • Płeć: Kobieta
  • moje posty są prywatnymi opiniam, NIE jestem z SPK
  • Lokalizacja: Głogów/Bardo
  • Moje króliki: Bizu
  • Pozostałe zwierzaki: Kajtek, Stella, Benio
  • Za TM: Amie [10.06.2013] Agneau [13.06.2014], Jasiu [13.02.2017]
Odp: Liżący problem
« Odpowiedź #26 dnia: Wrzesień 20, 2011, 18:31:42 pm »
Ja bym się tam nie martwiła. Tak sobie okazują sympatię. Mój piec liże króliki sporadycznie, raczej woli się z nimi ganiać, ale Caruso jest wylizywany przez swojego kumpla, psa i odizolowany sam się tego domaga.
Jak regularnie odrobaczasz i szczepisz zwierzęta oraz dbasz o czystość ich i otoczenia to nie ma się co martwić. Ale jak Ci to przeszkadza, to trzeba psa "poinformować", że takie zachowanie jest nieakceptowane - jakąś komendą, a przy braku reakcji zakończeniem zabawy, szybko zakuma.

PS. Kajtek woli lizać wysterylizowaną kotkę :D Co kotce się podoba, ale jej właścicielce już mniej i zwierzaki maja problem w okazywaniu sobie uczuć.
Wsadź wrażliwego na przeciągi króliczka w koszyk na rowerze, prowadzaj z natury panikującego królika na automatycznej smyczy, wyprowadzaj zwierzaka niczym psa do lasu czy na trawnik w mieście i... dziw się, że królik choruje...

Kasieek23

  • Gość
Odp: Liżący problem
« Odpowiedź #27 dnia: Wrzesień 20, 2011, 18:44:39 pm »
Wydaje mi sie ze lizanie kroliczka przez psa nie jest szkodliwe! Napewno piesek jest odrobaczony i szczepiony. Kroliczek lubi takie pieszczoty to fajnie, wiec nie powinnas sie zbytnio martwic .Co innego jak by piesek podgryzal krolaska w czasie zabawy a tak poprostu krolas jest zasliniony i juz:)

Offline gumijagodowysok

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3137
  • Płeć: Kobieta
Odp: Liżący problem
« Odpowiedź #28 dnia: Wrzesień 20, 2011, 20:22:53 pm »
Tak, piesek jest szczepiony i odrobaczany. :) Staram się ją oduczyć, przy mnie już tego nie robi, ale kiedy mnie nie ma, to sporadycznie jeszcze się to zdarza. Dlatego na razie króle niestety nie mogą biegać, kiedy nie ma mnie w domu, bo u Muszki wyszła grzybica, którą leczymy, nie chcę, żeby były bardziej narażone na zarażenie (ależ mi się powiedziało... :lol), niż to konieczne. Moje pytanie było raczej przyszłościowe, bo w tej chwili króliki biegają 8-9 godzin dziennie, moim zdaniem to za mało. Dlatego kiedy Muszka już wyzdrowieje chciałabym wypuszczać je i ze spokojem wychodzić do szkoły. :) Teraz już wiem, że mogę, dziękuję. :)
Na moje i królicze potrzeby: http://gumijagodowysok.blogspot.com/

Nasz wątek

Offline tristeza

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 197
  • Bunia
Lizanie :)
« Odpowiedź #29 dnia: Listopad 20, 2012, 16:48:56 pm »
Hej
moja króliczyca miała sterylizację w czwartek i już w miarę doszła do formy sprzed zabiegu. Jedno mnie tylko zastanawia. Od przyniesienia jej do domu liże wszystko ściany szafki, ale i gryzie ściany mieszkania (wynajmowane :/) czego myślałam że już ją oduczyłam (ma wapono którego w sumie nie rusza). Czy może jej czegoś brakować? Fakt mało je no ale jest po zabiegu. Wapna jej brakuje soli?

Offline szyszka

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2639
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Lublin
  • Moje króliki: Skalar
  • Pozostałe zwierzaki: piesek Miki
  • Za TM: Tola, Lola
Odp: lizanie wszystkiego po sterylizacji
« Odpowiedź #30 dnia: Listopad 20, 2012, 17:12:17 pm »
Wapno powinnaś wywalić bo jest szkodliwe.
Szczerze mówiąc nie wiem czemu, ale pamiętam że gdzieś czytałam że może jej brakować jakichś witamin.
Szyszka Szyje - akcesoria dla zwierząt, ludzi, spódnice tiulowe, posłania, plecaki, wkłady do transporterów.


http://forum.kroliki.net/index.php/topic,14139.0.html
 Tolcia - 14.10.11-06.03.14 (*)

Offline tristeza

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 197
  • Bunia
Odp: lizanie wszystkiego po sterylizacji
« Odpowiedź #31 dnia: Listopad 20, 2012, 17:13:42 pm »
hmm to oby szybko je odzyskała bo ściany już źle wyglądają gorzej wyglądać nie muszą

Offline anetkas

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2638
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Bazyl
  • Za TM: kot Kajtek, chomiczki Bruno i Muffinka, ukochana Klementyna 25.01.18 ❤
Odp: lizanie wszystkiego po sterylizacji
« Odpowiedź #32 dnia: Listopad 20, 2012, 17:27:30 pm »
Może kup jej Bio Lapis for Rabbits, moja dostawała po zabiegu sterylizacji, to zbiór witamin i minerałów, rozrabiałam saszetkę w wodzie, dolewałam do karmy i ona ze smakiem zajadała się to namoczoną karmą a resztę wypijała :)

Offline tristeza

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 197
  • Bunia
Odp: lizanie wszystkiego po sterylizacji
« Odpowiedź #33 dnia: Listopad 20, 2012, 17:39:07 pm »
ona probiotyk dostaje i antybiotyk, to nie będzie przeszkadzało?

Offline anetkas

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2638
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Bazyl
  • Za TM: kot Kajtek, chomiczki Bruno i Muffinka, ukochana Klementyna 25.01.18 ❤
Odp: lizanie wszystkiego po sterylizacji
« Odpowiedź #34 dnia: Listopad 20, 2012, 23:04:32 pm »
Piszą, że Bio Lapis to też probiotyk, więc myślę że nie ma co dublować, bo zwierzakowi może zaszkodzić.... Hmmm, to nie mam pomysłu, może jest obolała jeszcze po zabiegu i tak reaguje.... spróbuj jeszcze to przeczekać  :przytul:

Offline bosniak

  • Członek SPK
  • ****
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
  • **
  • Wiadomości: 9532
  • GRUPA ADOPCYJNA SPK
    • Uszate serduszka czekają...
  • Moje króliki: Antosia i Masza
  • Za TM: Klusia, Venus, Nala, Diego, Jaskier, Rusałka, Azja, Moona, Astra, moja jedyna Helenka, Miś , House
Odp: lizanie wszystkiego po sterylizacji
« Odpowiedź #35 dnia: Listopad 20, 2012, 23:42:15 pm »
Daj jej wody w misce - jeśli ma ją w poidle, to może nie zaspokaja pragnienia. A teraz już sezon grzewczy się zaczął.
Na gryzienie to przynieś jej patyków wierzbowych albo z jabłonki, u nas jeszcze nie są przemarznięte.
Zapraszam do Uszatej Przystani: www.facebook.com/uszataprzystan

Offline tristeza

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 197
  • Bunia
Odp: lizanie wszystkiego po sterylizacji
« Odpowiedź #36 dnia: Listopad 21, 2012, 08:51:46 am »
mam patyki i nie jest nimi zainteresowana, wode tez ma w misce.no mam nadzieje ze to jej przejdzie bo juz myslałam ze mam to za soba

Offline Dominique_90

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1090
  • Płeć: Kobieta
  • Trafił nam się największy skarb...
    • D&P blog
  • Lokalizacja: Warszawa
  • Moje króliki: Semir
  • Za TM: Dżekuniu...tęsknimy za Tobą...pozostawiłeś okropną pustkę w naszych sercach ;(
Odp: lizanie wszystkiego po sterylizacji
« Odpowiedź #37 dnia: Listopad 21, 2012, 12:53:59 pm »
A próbowałaś z kawałkiem drewienka nie lakierowanego? Semir ostatnio też nie chce gryźć gałązek, a gryzie kawałek drewienka i czasami jak mu się zachce to podgryza tekturę:)

Semir się chyba za to nauczył od mojego psa łazić po kuchni i niuchać. Martwi mnie, że zje jakieś okruchy czy co, więc latam z mopem co chwilę:P ale i tak się boję, że nie wiem zliże coś jak spadnie jakiś okruch, czy coś znajdzie. Sprzątam codziennie właściwie, ale wiadomo jak to jest, zawsze się coś znajdzie, ehs;/
https://dpblog.pl -> Fashion, Beauty & Vegan

https://www.instagram.com/dpblogpl/ -> Paris minimalism inspirations

Offline tristeza

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 197
  • Bunia
Odp: lizanie wszystkiego po sterylizacji
« Odpowiedź #38 dnia: Listopad 21, 2012, 16:35:07 pm »
Bunia gryzie wszystko papier gazety (ściąga ze stolika) rolki po papierze, ale fakt z kawałkiem drewienka nie próbowałam (a listwe drewnianą przy podłodze chętnie gryzie). WIadomo lubi najbardziej gryźć to czego jej nie wolno gryźć

Offline anetkas

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2638
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Łódź
  • Moje króliki: Bazyl
  • Za TM: kot Kajtek, chomiczki Bruno i Muffinka, ukochana Klementyna 25.01.18 ❤
Odp: lizanie wszystkiego po sterylizacji
« Odpowiedź #39 dnia: Listopad 21, 2012, 23:27:39 pm »
Haha, zawsze to co zakazane smakuje najlepiej ;)