Uszaki pod opieką trójmiejskich inspektorów :)

[madzia85]

Diana tyle lat się znamy a dopiero teraz dzięki miłej mam okazję Cię zobaczyć Może dzięki tej wizycie jednak skusicie się razem z mężem na jakiegoś kicajca

Cieszę się, że Kulka jest już w DS - zasłużyła na wspaniały domek Również dołączam się do podziękowań wszystkim, którzy pomogli przy jej adopcji w tym Darii, która przez kilka miesięcy miała Kulkę na DT i która dzielnie pracowała z jej bądź co bądź momentami dość skomplikowaną osobowością

[nellciaa]

Moi drodzy!
W naszym mini azylu powoli zaczyna brakować miejsca na nowe klatki z nowymi uszakami. Lokal nie jest idealny i pojawiają się coraz to nowe problemy, którym próbujemy sprostać. Tymi problemami są wentylacja oraz wybijająca studnia na podwórku, która zaczyna zalewać nam lokal. Walczymy z wilgocią, która przez to powstaje. Bardzo apeluje - poszukujemy Domów Tymczasowych - w pierwszej kolejności dla króliczków miniaturowych (dla Dony również jednak póki co mamy dla niej alternatywę): Gizmo, Czesi, Sweetiego, Dolka oraz dwóch nowych króliczków, które dziś mają do nas trafić.

Bardzo prosimy o Waszą pomoc! 

[nellciaa]

Od wczoraj mamy w mini azylu dwa samczyki - Kłapouszka - baranka w biało-brązowym kolorze oraz drugiego samczyka w tych samych kolorach jednak już ze stojącymi uszkami. Zdjęć jeszcze nie mamy ale postaramy się je dostarczyć jak najszybciej

W sumie nasza gromadka liczy 7 osobników


Chciałabym zaapelować jeszcze, że bardzo potrzebujemy jedzenia dla królików - wczoraj był bardzo zły dzień  straciłyśmy dwa worki karmy i jeden snopek siana. Wilgoć i upały bardzo dały nam w kość. Przy Donie zapasy jedzenia bardzo szybko się kończą, dlatego przyjmiemy każdą paczkę karmy.

[miła]

przedstawiam "nowe" uszaki
klapouch ( kontakt do nas przekazalo schronisko)
bezstresowy , szybciutko zaakilmatyzowal sie w biurze
( w drugim dniu - po kilkunastu minutach biegania - padl i wyciagnal "girki" )
, zna kuwete i oczywiscie uwielbia mizianie ,




i drugi samczyk (odebrany ze schroniska) - jeszcze bez imienia : malutki i bardzo bojazliwy ,
wszystkiego sie boi , najchetniej schowalby sie w jakiesc norce gleboko zeby go nie bylo widac



i dla przypomnienia DOLEK jeszcze mniejszy




jutro reszta
oczywiscie wszystkie krolisie poszukuja DT a najlepiej DS oraz wirtualnych opiekunow , bardzo prosimy   

[szyszka]

Ten biało-rudy to koniecznie musi być Alfred (Alfi) albo Albert!!!

[nellciaa]

Albert bardzo mi sie podoba

[miła]

no to moze albi ( alfi tez super) - ja osobiscie wole krotkie imiona ale decyzje pozostawiam nellci

[nellciaa]

Hehehe moze zapytamy Alberta czy mu sie Albert podoba?

[miła]

to jest taki malutki plochliwy krolis a takie imie w stylu Albert to takie powazne ale jak sie z nim dogadasz   - moze doda mu odwagi  , ja jestem za ALBIM  a jak tam krolasy ?  

[nellciaa]

Dobrze - Kłapouchy biega dalej za swoim ogonem, Albert w poplochu biegal po podlodze jednak po kilku glaskach sie uspokoil. Dona jak to Dona - 100% piesek szalejacy na nasz widok. Dolek i Sweety jak zwykle spokojne słodziaki. Czesia domagała sie biegania od poczatku jak przyszlismy - ale miala rekordowo czysto. Gizmo sie rozregulowala ze swoja czystoscia i nadal ma problemy z powrotem do niej, ale z miła checia sobie pobiegala.

Trzeba przystapic do sterylek i kastracji, bo inaczej wszyscy oszaleja

[miła]

lacznie  z nami hehehe   a w sobote jedziemy na sterylizacje z Czesia i Gizmo , jak pogoda nam nie pokrzyzuje plany ( za wysoka temperatura na zabieg) to bedziemy ciachac

[joasia.j]

Albert jest przeuroczy!
Mam nadzieję zostać jego wirtualnym opiekunem!

[Solvieg]

Albert to ma nawet taką minę przestraszoną : 'zostaw mnie potworze, aaaa" Ale Gustuś też był strachliwy a teraz to maczo men

[miła]

Albi juz sie troszeczke ... troszeczke uspokoil , najlepiej jednak czuje sie w klatce ( o dziwo ) - podchodzi do kraty jak sie go wola
ale jak sie wyciagnie reke to oczywiscie smiga w najdalszy kat. Przez jakis czas ( stosunkowo krotki) przebywal
w schronisku w klatce,  z czterema psiakami w jednym pomieszczeniu , wiec to tez wplynelo ze jest taki wycofany
ale mysle ze mu szybciutko minie i nabierze zaufania , oczywiscie dzieki wiekszemu kontaktowi z czlowiekiem
byloby to znacznie szybciej ale wiadomo jak to jest w azylu , niestety nie ma tyle czasu ile by sie chcialo miec dla kazdego uszaka
dlatego szukamy DT dla wszystkich krolisiow z biura w sopocie - zapraszamy 

[nellciaa]

Jutro czeka nas dzien pelen pracy i wrazen - rano jedziemy z miłą do Torunia z Gizmo, Czesią, Doną oraz Kłapouchym. Gizmo i Czesie czekaja sterylizacje także trzymajcie mocno kciuki 
W Toruniu także zostanie nam przekazana Tekla, którą zabierzemy razem ze sobą do naszego Uszowiska.

Mamy nadzieje, ze wszystko ladnie i gladko pojdzie bez jakichkolwiek komplikacji

[miła]

Klapouchy jedzie awaryjnie - jesli ktoras ze sterylizacji nie bedzie mogla byc przeprowadzona i bedzie jeszcze czas zeby rzucic na niego okiem 

[joasia.j]

Czy oprócz maila wysłanego na wskazany adres powinnam coś jeszcze zrobić, jeśli chcę zostać wirtualnym opiekunem Alberta? 

W ogóle to ogromnie mnie korci, żeby wziąć go do siebie na DT. Mam nawet klatkę, małe legowisko w koszyku wiklinowym, jakieś miseczki itd. A to dlatego, że  od prawie od roku przymierzam się do przygarnięcia królika 

[Iskra]

Ha, muszę przyznać, że w Sopocie to są przepiękne króliki do adopcji
Zwłaszcza Kłapouchy- Super Samiec   
A Dona jest przepiękną, łagodną olbrzymką, nic tylko brać i się zakochiwać:)

[Solvieg]

joasia bierz malca. Przygarnięcie królika było najlepszą decyzją jaką podjęłam choć wiązało się to z małym bałaganem

[nellciaa]

Weekend był bardzo pracowity - w sobotę byłyśmy z Miłą w Toruniu z Gizmo, Czesią, Doną i Kłapouchym. Gizmo została poddana sterylizacji, dzielnie zniosła zabieg i obecnie dochodzi u siebie u Miłej. Czesia została w Toruniu - na zdjęciu RTG wyszło, że ma przerośniemięte korzenie i ogromny ropień. Prócz tego dokuczają jej mocne ruje. Pod koniec tygodnia Czesia wróci do nas po zabiegu. Czesia jest wiekowa, więc trzymajcie za nią kciuki.  

Dona ma zapalenie śluzówki oka, dostała zastrzyki z antybiotykiem, krople do oczu i maść do nosa.   we wtorek opuści azyl na czas leczenia - będzie mieszkać u mnie

https://picasaweb.google.com/lh/photo/n5fb84tw5Tqp69lX7V8YcBBFYQ57hGxhOhZekitNxEM?feat=directlink

Kłapouchy okazał się hipersamcem - zostanie wykastrowany tak szybko jak to będzie możliwe.

W sobotę do Alberta i Kłapouchego dołączyła Pysia w azylu.

https://picasaweb.google.com/lh/photo/lavj-Z9Lb3GPJBVTHa4n9xBFYQ57hGxhOhZekitNxEM?feat=directlink
Albert

https://picasaweb.google.com/lh/photo/REIJ9iaYNAYvbyH9VFWN5RBFYQ57hGxhOhZekitNxEM?feat=directlink
Pysia

W drodze do Torunia, z azylu dostałyśmy telefon od mojego męża, że Dolek rozgryzł sobie skoka - dostał od doktora Krawczyka zastrzyki z antybiotykiem, maść oraz kołnierz.

https://picasaweb.google.com/lh/photo/x0hnlVutvxWU53w33kFcQRBFYQ57hGxhOhZekitNxEM?feat=directlink

W związku z ciągle rosnącym zapotrzebowaniem bardzo apelujemy o wpłaty abyśmy mogły pokryć koszty leczenia naszych podopiecznych oraz abyśmy mogły zakupić żwirek oraz kuwety których nam wciąż barkuje.

79 2130 0004 2001 0516 7234 0001
Stowarzyszenie Pomocy Królikom
ul. Ringelbluma 3 lok.21
01-410 Warszawa

Tytuł: Darowizna na rzecz powstania biura i azylu w Sopocie

Skittels zrobiła filmik o naszym azylu, jest świetny i zapraszam do oglądania:
https://www.youtube.com/watch?v=eawLlMyjy24&list=UU3MNHB4_9dtwU1cNjigVAkw&index=1&feature=plpp_video