zle,bardzo zle,jedyne wyjscie wylapac i w las wywiezc,ale inaczej nie idzie tylko w nocy jak ruch uliczny jest mniejszy. Problem kto to zlapie,powinni TOZ slyszalam ze jakos lapia taka siatka jak motyle,kiedys SPK lapali w Warszawie kolo szkoly,nie pamietam czy im sie udalo wylapac.
Jesli tam zostana to bedzie ich coraz wiecej i bedzie masakra.... czytalas u mnie bylo podobnie...
Teraz troche zbocze z tematu,slyszeliscie w Bawari uciekla z rzezni 6-letnia krowka Iwonne.
Niemieckie TOZ ja wykupili i lapia roznymi sposobami i nie moga jej zlapac juz 6 tygodni. Teraz wzieli byka za przynete moze sie uda,ona panicznie boi sie ludzi,i nie moze wiedziec ze teraz lapia ja przyjaciele zwierzat.