Autor Wątek: Choroba Szarusia- kręgosłup, wzdęcie, martwica skóry na brzuchu ;(  (Przeczytany 52325 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline monika.k

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 746
  • Płeć: Kobieta
  • żyj tak jakby każdy dzień miał być ostatnim
Odp: Choroba Szarusia- kręgosłup, wzdęcie, martwica skóry na brzuchu ;(
« Odpowiedź #80 dnia: Wrzesień 22, 2011, 21:18:43 pm »
Trzeba by było zastosować bardzo silny antybiotyk aby faktycznie mógł zaszkodzić, u nas było 5 ropni z czego 4 były połączone kanalikami ,a jeden był z boku grzbietu największy miał wielkość piłeczki pingpongowej i był głęboko osadzony i otorbiony, zabieg trwał ponad 4h ale nie porównałabym głupiego jasia do narkozy zupełnie inna inwazyjność i moje wetki jeżeli nie muszą to takie zabiegi robią bez narkozy.Pusiak miała antybiotyki w różnej formie, jeżeli jakiś pasował z diagramu to wetki sprawdzały w jakiej jest formie więc miała w różnej - w formie płynu,zawiesiny i tabletki, u nas ropa znowu się pojawiła tylko dlatego póki co że podczas zabiegu jeden ten największy ropień zaczynał pękać, reszta po zabiegu była czysta i ropa tam się nie odnowiła.Może porozmawiaj z wetką niech skonsultuje się z Lewandowską, z tego co mi wetki mówiły ona stosowała mocne antybiotyki nawet przy głębokich ropniach i było ok, widzę że wasz antybiotyk jest w tabletkach jedynie wtedy wystarczy tabletkę rozkruszyć delikatnie w mniejsze kawałeczki i wsadzić po oczyszczaniu najgłębiej jak się da - poczekać chwilkę ona powinna zacząć się troszkę rozpuszczać - powiem tak dobre i to, jakaś część zostanie w ranach i będzie działać.Moje pierwsze co by na pewno zrobiły i robią w takich wypadkach - wymaz-diagram bezpośrednio z rany, bez tego nie idzie się dalej, macie wyjątkowe szczęście ,że w ślepo dobrany został antybiotyk, no i jak już mówiłam odporność - cały czas podnoszenie odporności.
Dziunia-baranek podrzutek , Pusia-o.belg znaleziona na ulicy. ; Dukat adoptowany z spk , Zebek i Misia adoptowane. Koty - Behemot vel Cynamon, Szaruś, Kubuś, Anielka, Chmurek.Za TM- Tuptuś, Dżekuś , Sisi  (31 październik 2010) , Trusia (9 maj 2011), Lucy - lewek ( 2012 ).



Offline monika.k

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 746
  • Płeć: Kobieta
  • żyj tak jakby każdy dzień miał być ostatnim
Odp: Choroba Szarusia- kręgosłup, wzdęcie, martwica skóry na brzuchu ;(
« Odpowiedź #81 dnia: Wrzesień 23, 2011, 21:41:17 pm »
U nas wchodzą znowu antybiotyki wewnętrznie plus miejscowo, z diagramu nowego wynika ze to dalej gronkowiec skórny, na szczęście pojawilo sie kilka nowych antybiotyków które można użyć,Karusia spróbujcie z homeopatykami  tak ja mówiłam hepar sulfuris jak zostanie to nawet na anginę ropną można stosować u siebie, a ropa ładnie będzie schodziła z ran, ze srebrem bym się wstrzymała chyba , że masz kogoś kto może ci odlać troszeczkę by zrobić testy skórne, uczulenia na srebro są rzadkie ale jednak są, ja sama mam uczulenie na srebro zwierzę też może być uczulone i będzie czuł się jeszcze bardziej niekomfortowo a szkoda kupować całą butelczynę,a co do czasu to niestety to trwa u nas już ponad pół roku :( po prostu trzeba dużo cierpliwości i kasy niestety bo nas już też koszta znowu wykańczają, życzę aby była poprawa, także trzymamy kciuki i prosimy o trzymanie za nas.
:
Dziunia-baranek podrzutek , Pusia-o.belg znaleziona na ulicy. ; Dukat adoptowany z spk , Zebek i Misia adoptowane. Koty - Behemot vel Cynamon, Szaruś, Kubuś, Anielka, Chmurek.Za TM- Tuptuś, Dżekuś , Sisi  (31 październik 2010) , Trusia (9 maj 2011), Lucy - lewek ( 2012 ).



Offline aga.s

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 1079
  • Płeć: Kobieta
Odp: Choroba Szarusia- kręgosłup, wzdęcie, martwica skóry na brzuchu ;(
« Odpowiedź #82 dnia: Wrzesień 23, 2011, 23:08:59 pm »
Wetka ma racje z antybiotykami, nie moga przejsc bariery krew-mózg bo to faktycznie grozi smiercia. Czytalam o tym przy okazji leczenia zapalenia ucha kiedy sie podaje antybiotyk przy uszkodzonej blonie bebenkowej i istnieje duze ryzyko wlasnie na przejscie tej bariery

Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
Odp: Choroba Szarusia- kręgosłup, wzdęcie, martwica skóry na brzuchu ;(
« Odpowiedź #83 dnia: Wrzesień 24, 2011, 14:51:26 pm »
monika.k zgodzę się z Tobą co do cierpliwości i kasy w 100%! My już po 2 miesiącach jesteśmy nerwowo wyczerpani, a  co powiedziec Wy po ponad pół roku  :nie_powiem Nawet pieniedzy już nie liczę, bo bym się przeraziła, to już w tysiącach trzeba liczyć ( 30-60 zł co 3-4 dni zależnie od tego jakie leki kupujemy, do tego w aptece na opatrunki, maść)... Ale nie to jest ważne tylko zdrówko Szarunia. Oddałabym ostatnie grosze gdybym miała gwarancję, że pozbedziemy się tego raz na zawsze. Sama wetka mówiła mi, że na pewno korzystniej finansowo byłoby usunąć całość operacyjnie... no ale na to bym się zdecydowała tylko w ostateczności, gdyby nie było innego ratunku i Szaruń bardzo by sie męczył.
Kurczę, rzeczywiście u Was te ropnie były też bardzo rozległe.... i że się wetki zdecydowały to usunąć przy żywym króliku, on tak spokojnie leżał przez 4 godziny  :wow Pusia ma świętą cierpliwość!
 Eh, nie wiem w końcu jak jest z tym antybiotykiem miejscowo... aga.s więc słyszałaś też że może to zaszkodzić.... może jednak coś w tym jest i moja wetka się boi. Do tego Szaruś inne antybiotyki znosił fatalnie, jeśli byłaby taka koniecznośc no to trzeba by było inny zstosować, ale na razie nie ma, wieć nie eksperymentujemy...
Biedna ta Twoja Pusieńka strasznie, znowu ją te antybiotyki osłabią  :( Ale teraz macie pewność, ze ropa się nie rozlała? Wszystko wyczyszczone do krwi?
A ten hepar sulfuris można kupić w aptece? To są kropelki, maśc? Jak to się stosuje, do paszczy, czy na ranki? Zapomniałam spytać wetki ostatnio, miała się o nim dowiedzieć, bo jej już mówiłam, ale nie stosowała tego nigdy. Nie oddziałuje z innymi lekami jakos?
Dziękujemy z całych serduszek za życzenia i kciuki :bukiet Tak samo mocno trzymamy za Pusię  :* Zdrowiej maleńka i oby to się już nigdy nie powtórzyło  !!

Trunia ['] na zawsze w moim :heart

Offline monika.k

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 746
  • Płeć: Kobieta
  • żyj tak jakby każdy dzień miał być ostatnim
Odp: Choroba Szarusia- kręgosłup, wzdęcie, martwica skóry na brzuchu ;(
« Odpowiedź #84 dnia: Wrzesień 26, 2011, 10:59:58 am »
napisałam ci maleńka pw więc odbierz szybciutko - my teraz stosujemy hepar sulfur 9ch i lachesis mutus 9ch myślę, że skoro nie możecie użyć antybiotyku miejscowo to chociaż zastosujcie homeopatyki aby ropa szybciej wychodziła na wierzch, rany wtedy szybciej się oczyszczają z tego gó... myślę,u nas dzisiaj na wizycie wetka powiedziała że faktycznie różnica z tymi homeopatykami najlepiej gdy sa ona jest ogromna.
Dziunia-baranek podrzutek , Pusia-o.belg znaleziona na ulicy. ; Dukat adoptowany z spk , Zebek i Misia adoptowane. Koty - Behemot vel Cynamon, Szaruś, Kubuś, Anielka, Chmurek.Za TM- Tuptuś, Dżekuś , Sisi  (31 październik 2010) , Trusia (9 maj 2011), Lucy - lewek ( 2012 ).



Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
Odp: Choroba Szarusia- kręgosłup, wzdęcie, martwica skóry na brzuchu ;(
« Odpowiedź #85 dnia: Październik 08, 2011, 22:16:14 pm »
Szaruń robi malutkie postępy w gojeniu się ran ;) na łapce prawie całkiem się zamknęła  :jupi jedynie dwie po środku brzucha są wciąż w podobnym stanie, skóra wokół nich bardzo twarda, więc pewnie jest tam ropa... odkąd podaję lek homeopatyczny Hepar Sulfur zaczeło wychodzić po trochu ( tydzień), wcześniej był zastój i prawie nie było czego wyskrobywać. Od poniedziałku wetka podaje mu Solcoseryl w zastrzykach, co 2 dni jeździmy, chyba dzieki niemu ta rana na łapce w ciągu tych paru dni zrobiła taki postęp. Ale niepokoi nas bardzo to, że Szaruń ma znów chyba problem z kregosłupem  :/ właściwie to juz jakieś 3 tyg temu było mu ciezko wskakiwać i wyskakiwać z klatki, wiec odpiełam kuwete i postawiłam krate na podłodze zeby nie musiał pokonywać bariery. Myslałam, że to przez skrępowane nogi kubrakiem, wszystko mu się ciągneło i cięzko było chodzić normalnie, ale w tym tygodniu zdjełam nogawki ze skoków a problem został, nawet powiedziałabym ze sie pogorszyło, ma ewidentnie mniejszą władze w skokach, ledwie się odbija, a jak kica chwieje się na boki, nie raz przewraca, czasem wrecz chodzi, nie kica, ze staniem słupka też ma problemy jak się nie podpiera. Od jakiegoś czasu codzień rano był gdzieś ubrudzony ceko, myslałam ze ich nie zjada bo miał ostatnio bogatą w owoce diete, ale dziś zaobserwowałam go i ze zjedzeniem ceko też ma problemy, bo kiedy po nie sięga czesto się wywraca, wdeptuje wtedy w nie, albo przykleja mu się gdzieś... Poza tym nie widać zeby go coś bolało, bo ma chęc do chodzenia, apetyt w normie. Jeju, czy  on już nigdy w życiu nie zazna zdrowia  ;(
Trunia ['] na zawsze w moim :heart

Offline dori

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 4780
Odp: Choroba Szarusia- kręgosłup, wzdęcie, martwica skóry na brzuchu ;(
« Odpowiedź #86 dnia: Październik 08, 2011, 22:32:15 pm »
Karusiu będzie dobrze  :przytul ,święcie w to wierzę. Glaskaj malca  ode mnie .

Offline sylwiaG

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2440
Odp: Choroba Szarusia- kręgosłup, wzdęcie, martwica skóry na brzuchu ;(
« Odpowiedź #87 dnia: Październik 08, 2011, 23:20:39 pm »
Ojej Karusia .... Ja to samo widziałąm u Tolusia z tym wyjadaniem bobkow i wymazanym kufrem,mam nadzieje,ze wszystko u Was wróci do normy,trzymam paluchy :*
SylwiaG

Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
Odp: Choroba Szarusia- kręgosłup, wzdęcie, martwica skóry na brzuchu ;(
« Odpowiedź #88 dnia: Październik 09, 2011, 23:42:24 pm »
Dziekujemy  :*  :bukiet Teraz najwazniejsze by te łapki wróciły do normy, żeby tylko sie nie pogorszylo, bo z ropniami jestesmy na dobrej drodze, choc baaaardzo wolniutko to idzie... sylwiaG my tez trzymamy pazurki za Twojego Tolusia z całych sił  :przytul
Trunia ['] na zawsze w moim :heart

Offline sysia1811

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 276
  • Płeć: Kobieta
    • Gucio :-)
Odp: Choroba Szarusia- kręgosłup, wzdęcie, martwica skóry na brzuchu ;(
« Odpowiedź #89 dnia: Październik 30, 2011, 16:33:48 pm »
Karusia, jak tam Szaruś??
Mam nadzieje, że najgorsze za Wami i wszystko jest na dobrej drodze.

przesyłamy głaseczki :-)

Offline magda=)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2813
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Lukier
  • Za TM: Kruszynka, Maro i Mała Niusia
Odp: Choroba Szarusia- kręgosłup, wzdęcie, martwica skóry na brzuchu ;(
« Odpowiedź #90 dnia: Październik 30, 2011, 18:22:57 pm »
Również jestem ciekawa jak czuje się Szaruś :)
Suwaczek z babyboom.pl" border="0 

Is­to­ty ludzkie to je­dyny ga­tunek zwierząt, których szczerze się obawiam.

Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
Odp: Choroba Szarusia- kręgosłup, wzdęcie, martwica skóry na brzuchu ;(
« Odpowiedź #91 dnia: Październik 30, 2011, 21:41:19 pm »
Dziewczynki Szaruń jest na dobrej drodze  ;) Odkąd stosujemy Solcoseryl w zastrzykach 2 razy w tygodniu rany zaczeły się goić i zostały nam 2 z czego 1 już jest w fazie zarastania i ropa z niej już nie wychodzi. Druga natomiast jest gorsza, bo wokół niej jest wał twardy z ropą, ale z tygodnia na tydzień coraz cieńszy, wiec mysle ze i to powoli zejdzie  ;) raz w tygodniu SZaruń ma czyszczone z ropy, a codziennie 2 razy smaruje mu je Ozonellą i od tamtego tygodnia po wierzchu maścią z antybiotykiem- Bactrobanem. Do tego dostaje 2 leki homeopatyczne- Hepar Sulfur i Silicea wspomagająco. Ciągle jeszcze biedaczek w kubraczku się meczy, ale czekam z niecierpliwością na dzień w którym po wszystkich ranach zostaną tylko blizny, tak jak po tych 2 najwiekszych na łapce i na dole brzuszka  ;). Naprawde wygląda to o wiele lepiej obecnie i ciesze się że są ciągle postępy choć bardzo powoli jak widzicie już 3 równe miesiące. Futerko porasta mu na brzuszku dosłownie z dnia na dzień, wetka za każdym razem goli na nowo  :P Tylko z chodzeniem jest wciąż tak samo, skoki odmawiają posłuszeństwa, nie może stanąć słupka  bez podparcia, nie może się umyć, podrapać, nawet ceko zjeść porządnie, bo się wywraca przy sięganiu, czesto się brudzi, musze go myć. Dostaje niby Cimalgex, który stosuje się przy zwyrodnieniach u starszych zwierzaków i który działą przeciwbólowo, ale to wiele nie daje, a może i daje,bo mogło byc gorzej, a nie postepuje ? Wetka twierdzi ze to zwyrodnienia kregosłupa spowodowane prawdopodobnie wiekiem...
Dziekujemy za głaseczki sysia1811  :bukiet dla Was podwójne  :* Wciąż prosimy o kciuki  :blaga:  ;)
Trunia ['] na zawsze w moim :heart

Offline Amy

  • Użytkownik
  • *
  • Członek SPK wspierający/honorowy
  • ***
  • Wiadomości: 2205
  • Płeć: Kobieta
Odp: Choroba Szarusia- kręgosłup, wzdęcie, martwica skóry na brzuchu ;(
« Odpowiedź #92 dnia: Październik 30, 2011, 21:57:55 pm »
Oj biedaczek, ale dobrze ze jest juz lepiej :)) ja razem z Toba czekam na dzien, kiedy wszystko sie zagoi, bo naprawde Wam kibicuje! glaski dla Szarusia ślemy i duzo siły mu zyczymy, zeby przezwyciezył wszelki ból.

Pinuś ['] , Fluffy ['] , Pysio ['] & Flip [']

Offline magda=)

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 2813
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Wrocław
  • Moje króliki: Lukier
  • Za TM: Kruszynka, Maro i Mała Niusia
Odp: Choroba Szarusia- kręgosłup, wzdęcie, martwica skóry na brzuchu ;(
« Odpowiedź #93 dnia: Październik 30, 2011, 22:13:46 pm »
Trzymam mocno kciuki za szybki powrót do zdrowia:jupi:
Suwaczek z babyboom.pl" border="0 

Is­to­ty ludzkie to je­dyny ga­tunek zwierząt, których szczerze się obawiam.

Offline miłośnik

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 65
Odp: Choroba Szarusia- kręgosłup, wzdęcie, martwica skóry na brzuchu ;(
« Odpowiedź #94 dnia: Październik 31, 2011, 12:07:33 pm »
Bardzo się cieszę żer z Szarusiem już lepiej trzymamy kciuki za Was. Pozdrowionka i całuski  :* :* :*

Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
Odp: Choroba Szarusia- kręgosłup, wzdęcie, martwica skóry na brzuchu ;(
« Odpowiedź #95 dnia: Październik 31, 2011, 12:12:43 pm »
Dziękujemy z całych serduszek za wszyyyyystkie kciuki i głaski  :bukiet :bukiet :bukiet Ciągle ich potrzeba i są bardzo cenne  ;) Dzięki nim się nie poddajemy, a brniemy do przodu mimo tylu trudności  :) Pozdrowionka dla Was i głaseczki na Waszych uszatków  :*
Trunia ['] na zawsze w moim :heart

Offline otka_a

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 828
  • Płeć: Kobieta
Odp: Choroba Szarusia- kręgosłup, wzdęcie, martwica skóry na brzuchu ;(
« Odpowiedź #96 dnia: Październik 31, 2011, 18:47:38 pm »
My też pamiętamy i trzymamy kciuki za Szarusia :*

Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
Odp: Choroba Szarusia- kręgosłup, wzdęcie, martwica skóry na brzuchu ;(
« Odpowiedź #97 dnia: Październik 31, 2011, 18:53:12 pm »
Dziękujemy ogromnie otka_a  :* :bukiet
Trunia ['] na zawsze w moim :heart

Offline magii0

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 3001
  • Płeć: Kobieta
  • Lokalizacja: Gród Kraka
  • Moje króliki: Balbina 8lat
  • Za TM: Olek 13 lat
Odp: Choroba Szarusia- kręgosłup, wzdęcie, martwica skóry na brzuchu ;(
« Odpowiedź #98 dnia: Listopad 11, 2011, 22:18:11 pm »
halo halo jak tam Szaruś?

Offline Karusia

  • Użytkownik
  • *
  • Wiadomości: 701
  • Płeć: Kobieta
Odp: Choroba Szarusia- kręgosłup, wzdęcie, martwica skóry na brzuchu ;(
« Odpowiedź #99 dnia: Listopad 12, 2011, 20:45:12 pm »
Aż boję się pisać zeby nie zapeszyć  :P Coraz lepiej  :jupi Właściwie to tylko jedna rana jest jeszcze zaropiała i się nie zamyka, ale ta druga wygląda bardzo ładnie  :jupi z tym że jest wokół niej fałd skóry, niby w środku pusto, ropy już nie ma, ale skóra została  :/ Wetka twierdzi, że jak to się zamknie to wróci do stanu normalnego. Ciągle jeździmy na zastrzyki Solcoserylu, z tygodnia na tydzień są postępy  :) Jeju, trzymajcie kciuki żeby tak szlo dalej  :blaga: Już jestem tak podbudowana, że nie wyobrażam sobie, żeby co by ze mną było gdyby się coś znowu stało  :nie_powiem chyba bym tego cierpienia Szarunia nie zniosła....
Trunia ['] na zawsze w moim :heart